eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoRezygnacja ze studiow!
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 30

  • 21. Data: 2006-10-11 11:27:31
    Temat: Re: Rezygnacja ze studiow!
    Od: "Angie" <honeybabe@(CIACH)poczta.fm>


    Użytkownik "scream" <n...@p...pl> napisał w wiadomości
    news:ls5km576fq4x$.1dfktka6xjq65.dlg@40tude.net...

    > Zostajesz wiec ze zbednym towarem i bez
    > pieniedzy za niego.

    To znaczy - ty masz sklep. Przychodza do ciebie klienci i pytaja o towar X.
    Mowia, ze chetnie by kupili ale nigdzie nie ma. Ty sprowadzasz, bo wietrzysz
    w tym interes, ale zaden z klientow pytajacych o ten towar nie zjawia sie
    ponownie w twoim sklepie. Pozywasz ich do sadu bo narazili cie na strate?

    natomiast nadal chce dowiedziec sie czym moja sytuacja rozni sie od sytuacji
    Symele - bo jeszcze sie okaze ze rezygnujac ze studiow w polowie jestem
    winna uczelni pieniedze za lata, ktore moglam tam jeszcze spedzic:)

    Angie



  • 22. Data: 2006-10-11 12:06:24
    Temat: Re: Rezygnacja ze studiow!
    Od: scream <n...@p...pl>

    Dnia Wed, 11 Oct 2006 13:27:31 +0200, Angie napisał(a):

    > Pozywasz ich do sadu bo narazili cie na strate?

    Widze ze nie jestes w stanie tego zrozumiec, a ja niestety nie potrafie
    tego opisac jasniej niz w moim przykladzie. Myslalem, ze zrozumiesz.
    Zwiazanie z uczelnia przez oplate rekrutacyjna i podanie o przyjecie na
    studia to nie jest "klienci pytaja o towar" tylko raczej "klienci podpisuja
    umowe przedwstepna i obiecuja za kilka dni odebrac towar i dac mi
    pieniadze".

    --
    best regards,
    scream (at)w.pl
    Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.


  • 23. Data: 2006-10-11 12:34:27
    Temat: Re: Rezygnacja ze studiow!
    Od: badzio <b...@n...skreslic.epf.pl>

    Patrze, patrze a tu scream porozsypywal nastepujace haczki:
    "klienci podpisuja umowe przedwstepna i obiecuja za kilka dni odebrac
    towar i dac mi
    > pieniadze".
    Wiec placa zaliczke (oplate rekrutacyjna) ktora traca w razie
    niewywiazania sie z umowy
    --
    badzio


  • 24. Data: 2006-10-11 13:29:05
    Temat: Re: Rezygnacja ze studiow!
    Od: scream <n...@p...pl>

    Dnia Wed, 11 Oct 2006 14:34:27 +0200, badzio napisał(a):

    > Wiec placa zaliczke (oplate rekrutacyjna) ktora traca w razie
    > niewywiazania sie z umowy

    W tym wypadku oplata rekrutacyjna to tak jakby oplata za mozliwosc zlozenia
    oferty w ogole...


    --
    best regards,
    scream (at)w.pl
    Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.


  • 25. Data: 2006-10-11 13:35:29
    Temat: Re: Rezygnacja ze studiow!
    Od: "witek" <w...@g...pl.invalid>


    "scream" <n...@p...pl> wrote in message
    news:ls5km576fq4x$.1dfktka6xjq65.dlg@40tude.net...

    > Ponioslas strate czy nie?

    Owszem, wpisz sobie ją do strat.




  • 26. Data: 2006-10-11 13:38:22
    Temat: Re: Rezygnacja ze studiow!
    Od: "witek" <w...@g...pl.invalid>


    "scream" <n...@p...pl> wrote in message
    news:h8vard3cx8v4.1uydhbll5wtfu.dlg@40tude.net...
    > Dnia Wed, 11 Oct 2006 13:27:31 +0200, Angie napisał(a):
    >
    >> Pozywasz ich do sadu bo narazili cie na strate?
    >
    > Widze ze nie jestes w stanie tego zrozumiec, a ja niestety nie potrafie
    > tego opisac jasniej niz w moim przykladzie. Myslalem, ze zrozumiesz.
    > Zwiazanie z uczelnia przez oplate rekrutacyjna i podanie o przyjecie na
    > studia to nie jest "klienci pytaja o towar" tylko raczej "klienci
    > podpisuja
    > umowe przedwstepna i obiecuja za kilka dni odebrac towar i dac mi
    > pieniadze".
    >

    Nie, oni żadnej umowy przedwstępnej nie podpisują.
    Oni płącą opłatę rekrutacyjną za rozpatrzenie ich podania.
    Podanie za tą kasę zostaje rozaptrzene pozytywnie lub nie.
    Osobom przyjętem przedstawia się ofertę, a oni mogą ją zaakceptować luib
    nie.
    Jak nei to nie i na tym sprawa się kończy.
    Nie ma obowiązku przyjęcia oferty.



  • 27. Data: 2006-10-11 14:13:28
    Temat: Re: Rezygnacja ze studiow!
    Od: Kaja <k...@n...ma.wp.pl>

    scream napisał(a):
    > Dnia Wed, 11 Oct 2006 14:34:27 +0200, badzio napisał(a):
    >
    >> Wiec placa zaliczke (oplate rekrutacyjna) ktora traca w razie
    >> niewywiazania sie z umowy
    >
    > W tym wypadku oplata rekrutacyjna to tak jakby oplata za mozliwosc zlozenia
    > oferty w ogole...

    W takim razie to jest coś a'la vadium, a vadium podlega zwrotowi.


    --
    Kaja


  • 28. Data: 2006-10-11 16:48:29
    Temat: Re: Rezygnacja ze studiow!
    Od: Zebulon <b...@t...pl>


    > W tym wypadku oplata rekrutacyjna to tak jakby oplata za mozliwosc zlozenia
    > oferty w ogole...


    nie to takie wpisowe do przetargu
    nie wazne czy sie stawisz czy nie wpisowe przepada

    po prostu sie mylisz i uczelni nic ona winna nie jest


  • 29. Data: 2006-10-11 17:03:33
    Temat: Re: Rezygnacja ze studiow!
    Od: m...@g...com

    Kaja wrote:

    > scream napisał(a):
    >> Dnia Wed, 11 Oct 2006 14:34:27 +0200, badzio napisał(a):
    >>
    >>> Wiec placa zaliczke (oplate rekrutacyjna) ktora traca w razie
    >>> niewywiazania sie z umowy
    >>
    >> W tym wypadku oplata rekrutacyjna to tak jakby oplata za mozliwosc
    >> zlozenia oferty w ogole...
    >
    > W takim razie to jest coś a'la vadium, a vadium podlega zwrotowi.
    >
    >
    Bardziej opłata notarialna przy sporządzaniu umowy przedwstępnej.

    p. m.


  • 30. Data: 2006-10-17 20:52:57
    Temat: Re: Rezygnacja ze studiow!
    Od: "symele" <s...@p...onet.pl>

    Przemysław Płaskowicki napisał(a):
    > On 2006-10-10 18:33, scream wrote:
    > > Dnia 10 Oct 2006 08:19:28 -0700, symele napisał(a):
    > >
    > >>>
    > Nie należy im tego zwrócić. Przecież uczelnie nie poniosła żadnych
    > kosztów -- pytający nie skorzystał z jej usług. Koszt postępowania
    > rekrutacyjnego pokryła opłata rekrutacyjna.
    >>
    > Pozdrawiam,
    >

    >
    Chciałam Wszystkim podziękować za rady :)
    Napisałam jeszcze jedno pismo z rezygnacją ze studiów i poszłam na
    Uczelnię. Nie było najmniejszych problemów z odzyskaniem moich
    dokumentów. Ponownie przysłano mi pismo, gdyż w Dziekanacie panuje
    mały bałagan zwiazany z przeniesieniem Dziekanatu w inne miejsce.
    Moje pierwsze podanie jest gdzies... w kartonie ... ;)
    Nie musiałam zapłacić żadnej kary :) ,,, miałam prawo do
    rezygnacji.

    Pozdrawiam Wszystkich cieplutko :-)

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1