-
1. Data: 2007-02-20 09:19:55
Temat: Rezygnacja z zakupionego auta
Od: Adam<r...@i...pl>
Witam,
Mam problem czy jest jakie prawo. ktore mowi ze po zawariu umowy z sprzedajcym
auto moge sie domagac zwrotu pieniedzy poniewaz nie jest z auta zadowolony?
Sprawa sie ma tak ze w dniu 23.10.2006r. zakupilem auto za niewielka sume. Dzis
po przejechaniu niecalych 80km zaczelo sie ewidentnie psuc pompa poszla sa
wycieki oleju itd...Ogladalem silnik i wszystko wiec bylo ok. Sam sprzedajcy
zapewnial ze tylko wlewac rope i jezdzic bez napraw przez conajmniej rok. Facet
teraz nie chce mi zwrocic pieniedzy bo ja chce z auta zrezygnowac. Umowa zostala
zawarta i podpisana. Ale czy jest jakas mozliwosc zebym mogl teraz walczyc o swoje?
Potrzebuje jakies dobre wskazowki co moge zrobic w tej sprawie.
Pozdrawiam
--
Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
-> http://usenet.pomocprawna.info
-
2. Data: 2007-02-20 09:26:52
Temat: Re: Rezygnacja z zakupionego auta
Od: "Lukasz" <l...@p...onet.WYTNIJpl>
Ale czy jest jakas mozliwosc zebym mogl teraz walczyc o swoje?
http://vkat.club.fr/Prawo/auto_okaz.htm
Nie ma tam podstawy prawnej, ale wyjasnia zasadę. Gdzies jeszcze słyszałem o
terminie 14 dni na zgłoszenie reklamacji. Nie ma znaczenia, czy jest to
firma, czy osoba prywatna.
Kiedyś miałem tez taki problem: kupiłem samochód,oględziny ok, wszystko
cacy. Po zakupie okazało się, że wskaźnik temperatury zamiast zatrzymywać
się po nagrzaniu silnika idzie dalej aż do zagotowania.
Pomyślałem, ze to termostat zablokowało w pozycji zamkniętej. Bez namysłu
kupiłem nowy i do mechanika. Ten otworzył i mówi zdziwiony: "panie, ale
tutaj nie ma żadnego termostatu. Ktoś go już wymontował." Znaczy sie, że
obieg wody otwarty na full, a nie chłodził. Po dokładniejszym przeglądzie
okazało się, że jest pęknięty blok silnika. Woda z układu przedostaje się do
oleju i silnik pochodzi jeszcze może kilka dni zanim się zatrze.
Pamiętam, że poszedłem do sprzedającego i postraszyłem go sądem i gotową
ekspertyzą z PZMotu. Skończyło się tak, że wymienił mi silnik. A ten, który
był pierwotnie prawie się już zatarł, zanim dokonal żywota.
--
Lukasz