Robert Tomasik napisał(a):

>
>> A jak potwierdzi za zgodność, to nie będzie się tak samo tłumaczył?
>
> Wówczas, to tłumaczyć się może. Tylko co na to sąd powie?

To samo co teraz. Winny.


>
> Plotka obiegowa głosi, że za zebranie jednego podpisu płacono 0,10 zł.
> Razy konieczne poparcie daje całkiem niezłą sumkę.
>

Ale teraz teoretycznie partia nie musi kupować podpisów.

--
@ Johnson

--- za treść postu nie odpowiadam
"Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy."

do góry

Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał
>
> Ale teraz teoretycznie partia nie musi kupować podpisów.

Służba zdrowia i oświata też teoretycznie są za darmo.
Podobnie dostęp do sądu ma _każdy_ obywatel, ale... po uiszczeniu opłaty.

Nie ma co udawać, że rzeczywisty udział w polityce na szczeblu krajowym
jest możliwy bez sporych nakładów finansowych. Po co więc podtrzynmywać
fikcję? Pomysł z kaucją i likwidacją zbierania podpisów jest dobry. Ta
kaucja nawet nie musi być duża, ot tyle żeby byle wioskowy głupek nie
zawracał głowy PKW i wyborcom.

do góry

Alek napisał(a):

> Służba zdrowia i oświata też teoretycznie są za darmo.
> Podobnie dostęp do sądu ma _każdy_ obywatel, ale... po uiszczeniu opłaty.
>
> Nie ma co udawać, że rzeczywisty udział w polityce na szczeblu krajowym
> jest możliwy bez sporych nakładów finansowych. Po co więc podtrzynmywać
> fikcję? Pomysł z kaucją i likwidacją zbierania podpisów jest dobry. Ta
> kaucja nawet nie musi być duża, ot tyle żeby byle wioskowy głupek nie
> zawracał głowy PKW i wyborcom.
>

Tylko że w polityce nie liczy się rzeczywistość tylko ideologia. Ważne
by teoretycznie było "za darmo".
Kaucje jakie by nie były spowodują larum że to ograniczenie demokracji
bo jedna trzeba wyłożyć jakieś pieniądze by wystartować w wyborach.

--
@ Johnson

--- za treść postu nie odpowiadam
"Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy."

do góry

Johnson [###j...@n...pl.###] napisał:

>> Plotka obiegowa głosi, że za zebranie jednego podpisu płacono 0,10
zł.
>> Razy konieczne poparcie daje całkiem niezłą sumkę.
> Ale teraz teoretycznie partia nie musi kupować podpisów.

Możesz rozwinąć to zdabnie, bo nie rozumiem, o co Ci chodzi akurat?
Pewien za bardzo skróciłeś.

do góry

Johnson [###j...@n...pl.###] napisał:

> Kaucje jakie by nie były spowodują larum że to ograniczenie
demokracji
> bo jedna trzeba wyłożyć jakieś pieniądze by wystartować w wyborach.

Tyle, że te pieniądze są zwracane, o ile partia przekracza jakiś tam
próg. Niech sobie zrobią wcześniej badanie opinii publicznej, czy
osiągnął to minimum.

do góry

Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w
wiadomości news:e8bpp2$t2u$1@inews.gazeta.pl...
> > Ale teraz teoretycznie partia nie musi kupować podpisów.
>
> Możesz rozwinąć to zdabnie, bo nie rozumiem, o co Ci chodzi akurat?
> Pewien za bardzo skróciłeś.

Pewnie chodziło o to, że za zbieranie podpisów poparcia partia nie musi
płacić najemnikom tylko np. członkowie i sympatycy partii własnym
staraniem (nieodpłatnie) by te podpisy zebrali.
Czyli teoretycznie partia bez żadnych pieniędzy może wystartować w
wyborach. IMHO to kompletna fikcja.

do góry

Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:e8bps6$6t$1@inews.gazeta.pl...
> Johnson [###j...@n...pl.###] napisał:
>
> > Kaucje jakie by nie były spowodują larum że to ograniczenie
> demokracji
> > bo jedna trzeba wyłożyć jakieś pieniądze by wystartować w wyborach.
>
> Tyle, że te pieniądze są zwracane, o ile partia przekracza jakiś tam
> próg. Niech sobie zrobią wcześniej badanie opinii publicznej, czy
> osiągnął to minimum.

takie badanie kosztuje, wiec tak czy inaczej trzeba wylozyc pieniadze...

do góry

Robert Tomasik napisał(a):

> Tyle, że te pieniądze są zwracane, o ile partia przekracza jakiś tam
> próg. Niech sobie zrobią wcześniej badanie opinii publicznej, czy
> osiągnął to minimum.
>

I tak by płakali:
Gdybyśmy mieli kaucje by wystąpić do wyborów to byśmy wygrali ...

--
@ Johnson

--- za treść postu nie odpowiadam
"Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy."
http://johnson.cba.pl/

do góry

Alek napisał(a):

>
> Pewnie chodziło o to, że za zbieranie podpisów poparcia partia nie musi
> płacić najemnikom tylko np. członkowie i sympatycy partii własnym
> staraniem (nieodpłatnie) by te podpisy zebrali.
> Czyli teoretycznie partia bez żadnych pieniędzy może wystartować w
> wyborach. IMHO to kompletna fikcja.
>

O właśnie :)

--
@ Johnson

--- za treść postu nie odpowiadam
"Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy."
http://johnson.cba.pl/

do góry

Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:e86hls$5oq$1@inews.gazeta.pl...


> W chwili obecnej w Polsce nie ma kary konfiskaty majątku.

A szkoda ;(


--
Pzdr
Leszek
GG1631219
"Masz prawo odmówić odpowiedzi na ten post. Jeżeli z tego prawa nie
skorzystasz, wszystko co napiszesz może być użyte przeciwko tobie."

do góry