Krzysztof 45 pisze:
> stoowa pisze:
>> zdaje sobie z tego sprawe... posrednik podal ze lokal ma 50m... a
>> wszystkie dokumenty jakie otrzymalem po akcie notarialnym oraz jakie
>> pozniej zalatwilem an wlasna reke mowia ze mieszkanie ma 48m...
>> wiec tu raczej sposob pomiaru nie ma nic do rzeczy...
> Dokładnie, nie dajmy sie zwariować, on Ciebie IMHO chce skubnąć na 2m
>
> Ciekawe jaki metraz by podał jak by lokal miał 48m a w papierach tkwił
> by zapis o 50m
>
> Niech na spokojnie z Tobą najlepiej jeszcze z tym posrednikiem wykona
> pomiary, tj 15-max 20 min i po robocie, wszystko sie wyjaśni.
>

no rozmawialem dzis z posrednikiem i laskawie jest sklonny rozwiazac
umowe kupna...
ja podpisalem przedwstepna umowe w formie aktu notarialnego i dalem
zadatek. czyli wg mnie powinienem otrzymac nie tylko zwrot poniesionych
kosztow ( prowizja posrednika, notriusz itd) ale takze 2x zadatek...a na
to jednak juz nie chce sie zgodzic sprzedajacy mieszkanie ani posrednik...
no wiec do kogo teraz kierowac pretensje i czego rzadac? sprzedajacy
twierdzi ze przekazal posrednikowi poprawne dane...


ps.
pomiary juz robilem... mnie wyszlo ze mieszkanie ma 47,5m... czyli
zakladajac blad pomiaru itd. dane ze spoldzieli sa prawdziwe... 48m... a
nie wyssane z palca 50...

do góry

O!
Nie zauwazyłem, że jest pośrednik ;-)
Pewnie już mu połowę prowizji zapłaciłeś?
Za d... go!!
JaC


-----

> no numer polisy znalazlem...
> o starannosci nic nie napisali niestey...
> nie mniej jednak rowniez uwazam ze za cos sie placi posrednikowi...
> posrednik podal ze lokal ma 50m...
> a wszystkie dokumenty jakie otrzymalem po akcie notarialnym oraz jakie pozniej
zalatwilem an wlasna reke mowia ze mieszkanie ma 48m...

do góry

ąćęłńóśźż pisze:
> O!
> Nie zauwazyłem, że jest pośrednik ;-)
> Pewnie już mu połowę prowizji zapłaciłeś?
> Za d... go!!
> JaC
>
niestety zaplacilem...
mozesz bardziej sprecyzowac w jaki sposob moge jak to okresliles wziac
za d...e ?? :)

do góry

Dnia 16.02.2009 stoowa <s...@w...pl> napisał/a:
> no rozmawialem dzis z posrednikiem i laskawie jest sklonny rozwiazac
> umowe kupna...
> ja podpisalem przedwstepna umowe w formie aktu notarialnego i dalem
> zadatek. czyli wg mnie powinienem otrzymac nie tylko zwrot poniesionych
> kosztow ( prowizja posrednika, notriusz itd) ale takze 2x zadatek...a na
> to jednak juz nie chce sie zgodzic sprzedajacy mieszkanie ani posrednik...
> no wiec do kogo teraz kierowac pretensje i czego rzadac? sprzedajacy
> twierdzi ze przekazal posrednikowi poprawne dane...

Jaki by obrót sprawy nie był to pewnie bez sądu się nie obejdzie. Przy
czym ciekaw jestem jak to tu jest z tą tytułową rękojmią, bo Ty wiesz o
wadzie w momencie zakupu czyli MZ nie możesz z tego tytułu dochodzić
swoich praw. Prędzej już chyba z niedotrzymania warunków umowy
przedwstępnej.

--
Marcin

do góry

Marcin Debowski pisze:
> Dnia 16.02.2009 stoowa <s...@w...pl> napisał/a:
>> no rozmawialem dzis z posrednikiem i laskawie jest sklonny rozwiazac
>> umowe kupna...
>> ja podpisalem przedwstepna umowe w formie aktu notarialnego i dalem
>> zadatek. czyli wg mnie powinienem otrzymac nie tylko zwrot poniesionych
>> kosztow ( prowizja posrednika, notriusz itd) ale takze 2x zadatek...a na
>> to jednak juz nie chce sie zgodzic sprzedajacy mieszkanie ani posrednik...
>> no wiec do kogo teraz kierowac pretensje i czego rzadac? sprzedajacy
>> twierdzi ze przekazal posrednikowi poprawne dane...
>
> Jaki by obrót sprawy nie był to pewnie bez sądu się nie obejdzie. Przy
> czym ciekaw jestem jak to tu jest z tą tytułową rękojmią, bo Ty wiesz o
> wadzie w momencie zakupu czyli MZ nie możesz z tego tytułu dochodzić
> swoich praw. Prędzej już chyba z niedotrzymania warunków umowy
> przedwstępnej.
>

nie wiem jak to jest od strony prawa ( moze ktos sie wypowie ?!) ale w
momencie podpisywania umowy przedwstepnej bylem przekonany ze mieszkanie
ma 50m i sprzedajacy w akcie notrarialnym zobowiazuje sie sprzedac
mieszkanie XY o powierzchni 50m. Jak sie okazuje sprzedajacy oferuje mi
mieszkanie 48m... cz to nie jest niedotrzymanie umowy ?!
ps.
spotkalem sie ze sprzedajacym... i twierdzi ze przekazal wszystkie
dokumenty posrednikowi... jesli to prawda to posrednik sam "wymyslil"
powierzchnie do ogloszenia i aktu notarialnego ( ale dlaczego notariusz
dowod osobisty ogladal ze 3 razy zanim cos wpisal.. ale papierow od
mieszkania juz nie sprawdzil...)

do góry

Powstaje pytanie.. czy moge żądac od posrednika zwrotu zaplaconej prowizji za
wprowadzenie mnie w blad, niedoplenienie obowiazkow, niedbalosc itd. a pomimo
tego dokonczyc transakcje ze sprzedajacym?

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry