eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoRękojmia
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 15

  • 11. Data: 2003-11-14 16:36:36
    Temat: Re: Rękojmia
    Od: kam <X...@X...plX>

    Catbert wrote:
    > Trzymając się ściśle kc - tak, chyba, że strony by ją wyłączyły, co nie
    > miało miejsca.

    W takim razie postawię pytanie - czy w umowie sprzedaży zawartej między
    stronami mającymi status konsumentów (w nowej definicji konsumenta z
    art.22[1] kc nie ma już wymogu, aby drugą stroną umowy był
    przedsiębiorca - zakładając racjonalność ustawodawcy ta zmiana ma jakieś
    znaczenie) można z uwagi na treść art.558 par.1 zd.2 kc wyłączyć rękojmię?

    > Jeżeli karta była sprawna, działała w chwili zakupu i była tym, co
    > zamówił obywatel - rękojmia nie zadziała.
    > Można oczywiście zrobic rentgena strukturze półprzewodnikowej i
    > dowodzić, że wada istniała w chwili zakupu, albo znaleźć zimny lut -
    > jednakże takie uszkodzenia usuwane są zwykle w ramach gwarancji, z
    > której kupujący świadomie zrezygnował - co, mam nadzieję znalazło wyraz
    > w cenie.

    Tu się zgadzam, dowodowo bardzo trudne.

    KG


  • 12. Data: 2003-11-14 16:57:12
    Temat: Re: Rękojmia
    Od: kam <X...@X...plX>

    Marcin Debowski wrote:
    > Nie wyjaśniłeś mi niestety o co pytałem na pl.misc.konsumenci

    Zostawiłem na później i zapomniałem :)

    > to może
    > tutaj zapytam ponownie: Jeśli jest tak jak mówisz tzn. art 22 wskazuje
    > że sprzedaż pomiędzy dwoma os. fizycznymi to sprzedaż konsumencka czyli
    > rękojmi nie można wyłączyć, to jak to się dzieje że sądy nie są zalewane
    > masą pozwów właścicieli uszkodzonych gaźników, pękniętych głowic,
    > skorodowanych rur w ścianach itp itd dopiero co przez nich nabytych
    > z rynku wtórnego dóbr? Serio pytam.

    Przede wszystkim nowelizacja kc weszła w życie 25 września, więc mało
    jest takich umów, nie wszyscy jeszcze zauważyli, mało wad się ujawniło itd.
    A ściślej - to nie jest "sprzedaż konsumencka", bo tą reguluje ustawa,
    która wymoga ukłądu przedsiębiorca-konsument, tylko przynajmniej moim
    zdaniem "umowa z udziałem konsumentów" z art.558 kc

    > Może pies jest pogrzebany w art
    > 559 i wykazaniu że wada istniała w momencie wydania (ogólnie art 6)?

    Też. Poza tym art.557 - jak zauważyłeś wiekszość takich umów ma
    klauzulę, że kupującemu znany jest stan rzeczy, a więc wiedział o wadach
    - nie obejmuje ich rękojmia. Udowodnienie, że wada jednak była, tylko n
    ie mogła być dostrzeżona - dość trudne. W stosunkach konsument-konsument
    raczej trudno byłoby przenieść ciężar dowodu na sprzedawcę, tak jak w
    zasadzie uczyniono to przy stosunkach konsument-profesjonalista.

    KG


  • 13. Data: 2003-11-16 04:59:01
    Temat: Re: Rękojmia
    Od: Marcin Debowski <a...@n...net>

    In article <3...@X...plX>, kam wrote:
    > Przede wszystkim nowelizacja kc weszła w życie 25 września, więc mało
    > jest takich umów, nie wszyscy jeszcze zauważyli, mało wad się ujawniło itd.

    To może być powód.

    > A ściślej - to nie jest "sprzedaż konsumencka", bo tą reguluje ustawa,
    > która wymoga ukłądu przedsiębiorca-konsument, tylko przynajmniej moim
    > zdaniem "umowa z udziałem konsumentów" z art.558 kc
    >> Może pies jest pogrzebany w art
    >> 559 i wykazaniu że wada istniała w momencie wydania (ogólnie art 6)?
    >
    > Też. Poza tym art.557 - jak zauważyłeś wiekszość takich umów ma
    > klauzulę, że kupującemu znany jest stan rzeczy, a więc wiedział o wadach
    > - nie obejmuje ich rękojmia. Udowodnienie, że wada jednak była, tylko n
    > ie mogła być dostrzeżona - dość trudne. W stosunkach konsument-konsument
    > raczej trudno byłoby przenieść ciężar dowodu na sprzedawcę, tak jak w
    > zasadzie uczyniono to przy stosunkach konsument-profesjonalista.

    Najpierw zasiałeś moje wątpliwości, potem mnie przekonałeś, a teraz
    argumentujesz jak ja wcześniej :)

    Małe podsumowanie i usystematyzowanie:

    art.22:Za konsumenta uważa się osobę fizyczną dokonującą czynności prawnej
    niezwiązanej bezpośrednio z jej działalnością gospodarczą lub zawodową.

    Czyli dwie osoby fizyczne z których jedna coś sprzedaje, a druga coś
    kupuje, a obie robią to prywatnie to konsumenci.

    Teraz mamy KC i Tytuł XI. SPRZEDAŻ oraz DZIAŁ II. tego tytułu: RĘKOJMIA ZA
    WADY.

    Art. 535(1) Przepisy niniejszego działu stosuje się do sprzedaży
    konsumenckiej w takim zakresie, w jakim sprzedaż ta nie jest uregulowana
    odrębnymi przepisami.
    (tu jest coprawda nieśicłość bo Rękojmia to Dział II a art 535 to dział I
    ale zakładam że ustawodawca miał na myśli raczej Tytuł)

    Te odrębne przepisy to w tym wypadku głównie Ustawa z dnia 27 lipca 2000 a
    tam stoi w art.1 u.1: Ustawę stosuje się do dokonywanej w zakresie
    działalności przedsiębiorstwa sprzedaży rzeczy ruchomej osobie fizycznej,
    która nabywa tę rzecz w celu niezwiązanym z działalnością zawodową lub
    gospodarczą (towar konsumpcyjny).

    Czyli ustawa ta nie dotyczy umowy k-s konsument-konsument.

    Dalej:
    Art. 558. § 1. Strony mogą odpowiedzialność z tytułu rękojmi rozszerzyć,
    ograniczyć lub wyłączyć. Jednakże w umowach z udziałem konsumentów
    ograniczenie lub wyłączenie odpowiedzialności z tytułu rękojmi jest
    dopuszczalne tylko w wypadkach określonych w przepisach szczególnych.
    (napisałeś wcześniej, że te przepisy szczególne to jedynie umowy komisowe,
    co możemy tu pominąć)

    Czyli:
    1) rękojmia dotyczy umów z udziałem konsumentów o ile jedną ze stron umowy
    nie jest przedsiębiorstwo,
    2) gdy w umowie bierze udział konsument to rękojmi wyłączyć nie można co
    prowadzi do wniosku że jakikolwiek zapis w stylu, że kupujący zapoznał się
    ze stanem technicznym jest w tym momencie nieważny.

    Gdzie tkwi błąd w powyższym rozumowaniu? A jeśli nie tkwi to wniosek jest
    taki że będzie cholerny problem ze sprzedaniem jakiejkowliek rzeczy
    używanej włączając w to domy i samochody. Już pojawił się pierwszy post na
    grupie o sprzedaży domu na rynku wtórnym i obym się mylił ale zwiastuje to
    nadchodzące kłopoty.

    Zaś co do strony dowodowej to MZ cholernie łatwo wykazać że np. przyczyną
    zerwania paska rozrządu, pękniętej głowicy, pękniętej rury w mieszkaniu
    itp itd, były odpowiednio: wcześniejsze zużycie, wada tkwiąca w materiale,
    przerdzewiała rura (przykładowo). To są przyczyny większości usterek
    używanego sprzętu.

    --
    Marcin


  • 14. Data: 2003-11-16 05:07:14
    Temat: Re: Odp: Rękojmia
    Od: Marcin Debowski <a...@n...net>

    In article <bp2ad2$27m$1@news.onet.pl>, Mateusz Dr praca wrote:
    > Sprzedaza konsumencka bedzie tylko sprzedaz pomiedzy przedsiebiorca a
    > konsumentem.

    Z czego wynika ta definicja? Art. 22 definiuje klarownie kto to taki
    konsument, a trudno się spodziewać że u. k-s pomiędzy dwoma konsumentami
    to nie sprzedaż konsumencka.

    > i druga taka sama osoba - stosuje sie stare przepisy o rekojmi z kc.
    > Kwestie dowodowe przy kupieniu czegos na allegro sa bardzo trudne, a to
    > kupujacy musi udowodnic ze rzecz
    > ma wade ktorej miala nie miec ;)

    To jest argument, ale tylko dla niektórych rzeczy (np. elektroniki). Ale
    Ty mi sprzedasz np. 50letni dom a ja będę przez kolejne 3 lata dokonywał
    wszystkich bieżących napraw instalacji na Twój koszt bo z łatwością
    udowodnie, że przyczyna tkwiła w rzeczy sprzedanej. Przecież nie powiesz
    mi np. że rury gwałtownie skorodowały po przejsciu niebezpieczeństwa na
    mnie :)

    --
    Marcin


  • 15. Data: 2003-11-16 11:23:09
    Temat: Re: Rękojmia
    Od: kam <X...@X...plX>

    Marcin Debowski wrote:
    > Małe podsumowanie i usystematyzowanie:
    (...)

    > Art. 535(1) Przepisy niniejszego działu stosuje się do sprzedaży
    > konsumenckiej w takim zakresie, w jakim sprzedaż ta nie jest uregulowana
    > odrębnymi przepisami.
    > (tu jest coprawda nieśicłość bo Rękojmia to Dział II a art 535 to dział I
    > ale zakładam że ustawodawca miał na myśli raczej Tytuł)

    Chyba nie, bo Działy II i III wyłącza sama ustawa.

    > Czyli ustawa ta nie dotyczy umowy k-s konsument-konsument.


    > Czyli:
    > 1) rękojmia dotyczy umów z udziałem konsumentów o ile jedną ze stron umowy
    > nie jest przedsiębiorstwo,
    > 2) gdy w umowie bierze udział konsument to rękojmi wyłączyć nie można co
    > prowadzi do wniosku że jakikolwiek zapis w stylu, że kupujący zapoznał się
    > ze stanem technicznym jest w tym momencie nieważny.

    Jest różnica między ograniczeniem lub wyłączeniem odpowiedzialności z
    rękojmi (np. skrócenie terminu do pół roku, wyłączenie odpowiedzialności
    za pewne wady (prawne, fizyczne, nieistotne, pewnych części składowych
    itp.) a oświadczeniem, że kupujący zna stan rzeczy (czyli wie o
    ewentualnych wadach). To nie jest ograniczenie rękojmi ponad ustawę, bo
    ta sama znosi odpowiedzialność za wady, o których kupujący wiedział w
    chwili zawarcia umowy czy wydania rzeczy. Takie oświadczenie to tylko
    kwestia dowodu, że zachodzą te okoliczności. Przynajmniej tak mi się
    wydaje...

    > Gdzie tkwi błąd w powyższym rozumowaniu? A jeśli nie tkwi to wniosek jest
    > taki że będzie cholerny problem ze sprzedaniem jakiejkowliek rzeczy
    > używanej włączając w to domy i samochody. Już pojawił się pierwszy post na
    > grupie o sprzedaży domu na rynku wtórnym i obym się mylił ale zwiastuje to
    > nadchodzące kłopoty.

    Mam wątpliwości czy ustawodawca wprowadzając te zmiany rzeczywiście to
    miał na myśli... Chyba że wykładnia art.558§1 poszłaby w tym kierunku,
    że dotyczy to tylko umów, w których tylko jedną ze stron jest konsument,
    ale to trochę absurdalne, bo wtedy jest to, z uwagi na istnienie ustawy
    o szczególnych..., przepis martwy.


    > Zaś co do strony dowodowej to MZ cholernie łatwo wykazać że np. przyczyną
    > zerwania paska rozrządu, pękniętej głowicy, pękniętej rury w mieszkaniu
    > itp itd, były odpowiednio: wcześniejsze zużycie, wada tkwiąca w materiale,
    > przerdzewiała rura (przykładowo). To są przyczyny większości usterek
    > używanego sprzętu.

    Może i tak...

    KG

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1