-
1. Data: 2004-07-16 11:17:13
Temat: Reklamacja wadliwych płyt CD-R
Od: "Radek" <r...@W...gazeta.pl>
Witam,
dwa tygodnie temu kupiłem w sklepie 50 płyt CD-R, z których połowa była moim
zdaniem wadliwa - na każdej z nich znajdowała się mniejsza lub większa
dziurka w srebrnej nadrukowanej warstwie. Nie wiem jaki wpływ miałoby to na
nagrywanie na tych płytach, ale bałem się, że nośnik nie będzie przez to
trwały, ponieważ cała warstwa mogłaby zacząć się odklejać. Udałem się więc z
reklamacją do sklepu. Tu jednak właściciel płyty przyjął, ale usłyszałem od
niego, że to nie on rozpatruje reklamację, tylko dystrybutor. Czy tak jest w
rzeczywistości, czy mam prawo domagać się wymiany wadliwego towaru od
sprzedawcy? Jaki termin jest przewidziany na rozpatrzenie reklamacji? Co
zrobić jeśli sprzedawca nie zgodzi się na reklamację? Gdzie znajdują się
zapisy w prawie odnośnie reklamacji? Jeśli ktoś jest w stanie trochę mi pomóc
i odpowiedzieć na te pytania lub też miał podobną sytuację, to wielkie dzięki
za napisanie kilku zdań.
Pozdrawiam
Radek
PS. Nie żebym chciał się sądzić o 25 zł, ale głupio byłoby też stracić nawet
taką kwotę.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2004-07-16 16:47:33
Temat: Re: Reklamacja wadliwych płyt CD-R
Od: Sebol <"lobo_(usun_to)"@autograf.pl>
Dnia Fri, 16 Jul 2004 11:17:13 +0000 (UTC), Radek naskrobał(a):
> Czy tak jest w
> rzeczywistości, czy mam prawo domagać się wymiany wadliwego towaru od
> sprzedawcy? Jaki termin jest przewidziany na rozpatrzenie reklamacji? Co
> zrobić jeśli sprzedawca nie zgodzi się na reklamację? Gdzie znajdują się
> zapisy w prawie odnośnie reklamacji? Jeśli ktoś jest w stanie trochę mi pomóc
> i odpowiedzieć na te pytania lub też miał podobną sytuację, to wielkie dzięki
> za napisanie kilku zdań.
Reklamacja działa jak tak strony zapiszą w umowie. Jeżeli jej nie ma, to
nie ma reklamacji.
Trzeba było oddać na podstawie niezgodności z umową.
--
United Devices Cancer Research Project
www.grid.org
lobo_(małpa)autograf.pl
-
3. Data: 2004-07-16 17:01:27
Temat: Re: Reklamacja wadliwych płyt CD-R
Od: kam <X#k...@w...pl.#X>
Sebol wrote:
> Trzeba było oddać na podstawie niezgodności z umową.
A to nie reklamacja?
KG
-
4. Data: 2004-07-17 22:18:18
Temat: Re: Reklamacja wadliwych płyt CD-R
Od: Sebol <"lobo_(usun_to)"@autograf.pl>
Dnia Fri, 16 Jul 2004 19:01:27 +0200, kam naskrobał(a):
> Sebol wrote:
>> Trzeba było oddać na podstawie niezgodności z umową.
>
> A to nie reklamacja?
także - ale nie widze żebyś z tej opcji skorzystał :D
--
United Devices Cancer Research Project
www.grid.org
lobo_(małpa)autograf.pl
-
5. Data: 2004-07-19 10:34:08
Temat: Re: Reklamacja wadliwych płyt CD-R
Od: "Radek" <r...@N...gazeta.pl>
Sebol <lobo_(usun_to)@autograf.pl> napisał(a):
> Dnia Fri, 16 Jul 2004 19:01:27 +0200, kam naskrobał(a):
>
> > Sebol wrote:
> >> Trzeba było oddać na podstawie niezgodności z umową.
> >
> > A to nie reklamacja?
>
>
> także - ale nie widze żebyś z tej opcji skorzystał :D
To nie kolega korzystał tylko ja :)
Wydaje mi się, że reklamacja płyt cd-r nie może być spowodowana niczym innym,
tylko niezgodnością towaru z umową. W końcu nie ma na nie gwarancji. Pisałeś
też wcześniej, że reklamacja działa tak, jak strony zapiszą w umowie. Problem
jest w tym, że w umowie sprzedaży płytek, która jest potwierdzona tylko
paragonem, nie ma żadnej wzmianki o sposobie reklamacji, więc można chyba
przyjąć najprostsze rozwiązanie.
Minęły już 2 tygodnie, sprzedawca nie skontaktował się ze mną, pomimo iż miał
mój telefon i adres domowy. Czy oznacza to, że już nie może reklamacji nie
przyjąć?
Pozdrawiam
Radek
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/