-
11. Data: 2005-03-08 11:15:24
Temat: Re: Reklamacja obuwia z tytułu niezgodności z umową.
Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>
Użytkownik "Shady" <s...@p...nospam.fm> napisał w wiadomości
news:A1%Wd.108331$2e4.53288@news.chello.at...
>> Jeżeli nie zostałas poinformowana że te buty są nieprzemakalne to nie
>> masz
>> podstaw do ich reklamowania.
>>
> Haha, no bez jaj. Buty zimowe, tym bardziej kozaki zimowe, z założenia
> mają nie przemakać -
maja chronic przed zimnem.
P.
-
12. Data: 2005-03-08 11:24:04
Temat: Re: Reklamacja obuwia z tytułu niezgodności z umową.
Od: lukasz sczygiel <odtad|usenetposts1|wytnijto@na_serwerze|tpi.pl>
Shady napisał(a):
> Mało powiedziane - one chłoną wode jak gabka. Wystarczy ze nasypie na nie
> troche śniegu w srodku buta już jest wilgotno, a gdy przejdę kilkanaście
> metrów zasypanym śniegiem chodnikiem w bucie jest kałuża. Generalnie w
> butach nie da się chodzić.
Jesli te buty maja skore gladka (nie jakis zamsz) to zazwyczaj
_nalezy_je _zapastowac_. Chyba ze producent/sprzedawca wyraznie
zaznaczyl jak je traktowac. Dobra pasta zapastowac butki i po
wyschnieciu pasty zapolerowac szmatka.
No i wybadac czy przemaka podeszwa (wtedy te buty sa do d*** i nalezy
reklamowac) czy przemaka wierzch. Jesli wierzch to tak jak inni napisali
teoretycznie moga przemakac.
Nawiasem mowiac. U nas nie ma suchych zim. Zdarzaja sie ale generalnie
przyjete jest ze w naszym klimacie zimy sa sniezne i mrozne. A co za tym
idzie i mokre. Wiec IMO sprzedawca/producent/importer powinien zaznaczac
ze but _nie_ jest wodoodporny.
Taka sama sytuacja jak telewizor. Sa takie co dzialaja u nas (PAL) i
takie co nie beda u nas dzialac (NTSC) analogia sadze ze czytelna.
--
Lukasz Sczygiel
-
13. Data: 2005-03-08 11:41:48
Temat: Re: Reklamacja obuwia z tytułu niezgodności z umową.
Od: "Shady" <s...@p...nospam.fm>
> Jesli te buty maja skore gladka (nie jakis zamsz) to zazwyczaj _nalezy_je
> _zapastowac_. Chyba ze producent/sprzedawca wyraznie zaznaczyl jak je
> traktowac. Dobra pasta zapastowac butki i po wyschnieciu pasty zapolerowac
> szmatka.
>
Producent nie zaznaczył nic. Natomiast radziłam sie w sklepach z art.
szewskimi, doradzali ja kupowałam i próbowałam ale bez efektu.
> No i wybadac czy przemaka podeszwa (wtedy te buty sa do d*** i nalezy
> reklamowac) czy przemaka wierzch. Jesli wierzch to tak jak inni napisali
> teoretycznie moga przemakac.
Mam tez wlasnie cały czas wrazenie ze przemaka podeszwa... nie jest nigdzie
pęknieta, ale ma strukture głębokich rowków i mam wrażenie ze przez nią woda
też ciągnie.
Kazde buty przemakają w jakiś stopniu ale zeby tak? Wystarczy ze je chcąc
wyczyścić, przetrę wilgną szmatką - w srodku już są mokre. No nie wmawiajcie
mi ze jest to normalne w bucie zimowym....
>
> Nawiasem mowiac. U nas nie ma suchych zim. Zdarzaja sie ale generalnie
> przyjete jest ze w naszym klimacie zimy sa sniezne i mrozne. A co za tym
> idzie i mokre. Wiec IMO sprzedawca/producent/importer powinien zaznaczac
> ze but _nie_ jest wodoodporny.
Absolutnie nic takieko nie było zaznaczone. Co wiecej but nie miał zadnej
metki wskazującej jak pielegnowac/czyscic, jedyna metką jest metka z logiem
producenta.
-
14. Data: 2005-03-08 11:56:16
Temat: Re: Reklamacja obuwia z tytułu niezgodności z umową.
Od: lukasz sczygiel <odtad|usenetposts1|wytnijto@na_serwerze|tpi.pl>
Shady napisał(a):
> Producent nie zaznaczył nic. Natomiast radziłam sie w sklepach z art.
> szewskimi, doradzali ja kupowałam i próbowałam ale bez efektu.
>
>
Hmmmm. Nie jestem fachowiec bo uzywam tylko zwyklej pasty takiej w
blaszanych pudelkach. Ale moje buty zawsze sa szczelne.
Smaruje pasta nie tylko wierzch ale rowniez miejsce laczenia skory z
podeszwa i podeszwe po bokach (snieg sie nie czepia).
> Mam tez wlasnie cały czas wrazenie ze przemaka podeszwa... nie jest nigdzie
> pęknieta, ale ma strukture głębokich rowków i mam wrażenie ze przez nią woda
> też ciągnie.
> Kazde buty przemakają w jakiś stopniu ale zeby tak? Wystarczy ze je chcąc
> wyczyścić, przetrę wilgną szmatką - w srodku już są mokre. No nie wmawiajcie
> mi ze jest to normalne w bucie zimowym....
>
>
IMO nie jest to normalne.
>>Nawiasem mowiac. U nas nie ma suchych zim. Zdarzaja sie ale generalnie
>>przyjete jest ze w naszym klimacie zimy sa sniezne i mrozne. A co za tym
>>idzie i mokre. Wiec IMO sprzedawca/producent/importer powinien zaznaczac
>>ze but _nie_ jest wodoodporny.
>
> Absolutnie nic takieko nie było zaznaczone. Co wiecej but nie miał zadnej
> metki wskazującej jak pielegnowac/czyscic, jedyna metką jest metka z logiem
> producenta.
>
>
No to na moje oko (tak wynika z twojego opisu) kupilas poprostu tanie
efektowne szmelce (przepraszam nie jest moja intencja nikogo obrazic).
Buty ktore ja kupowalem zawsze mialy karteczke z instrukcja z czego sa
zrobione i jak pielegnowac poszczegolne czesci buta.
Nacielas sie i tyle. Jesli cena nie byla kosmicza to wywalil bym buciory
do smietnika sprzedawcy zrobil wyklad ze sprzedaje syf. i wiecej u niego
nie kupowal. coz czlowiek uczy sie cale zycie.
Jesli buty byly drogie to walcz ale nie wiem czy to sie oplaca (zalezy
jaka cena)
--
Lukasz Sczygiel
-
15. Data: 2005-03-08 12:03:16
Temat: Re: Reklamacja obuwia z tytułu niezgodności z umową.
Od: "Shady" <s...@p...nospam.fm>
>>
> Hmmmm. Nie jestem fachowiec bo uzywam tylko zwyklej pasty takiej w
> blaszanych pudelkach. Ale moje buty zawsze sa szczelne.
> Smaruje pasta nie tylko wierzch ale rowniez miejsce laczenia skory z
> podeszwa i podeszwe po bokach (snieg sie nie czepia).
Wypróbowałam chyba juz wszystko jesli chodzi o te buty. NIc nie działa.
> No to na moje oko (tak wynika z twojego opisu) kupilas poprostu tanie
> efektowne szmelce (przepraszam nie jest moja intencja nikogo obrazic).
Nie, no ok. Buty nie były tanie, 270 zł to chyba nie tak mało... nie są to
buty ze skaju. Więc mam o co walczyć.
Choc sam fakt ze producent kompletnie nie podaje co to za skóra dokładnie,
czym i jak pielęgnować to chyba tez robi na minus dla nie go nie?
W razie czego, przecież jest Federacja Konsumentów :)
-
16. Data: 2005-03-08 12:18:08
Temat: Re: Reklamacja obuwia z tytułu niezgodności z umową.
Od: lukasz sczygiel <j...@t...email.tw>
Shady napisał(a):
> Nie, no ok. Buty nie były tanie, 270 zł to chyba nie tak mało... nie są to
> buty ze skaju. Więc mam o co walczyć.
> Choc sam fakt ze producent kompletnie nie podaje co to za skóra dokładnie,
> czym i jak pielęgnować to chyba tez robi na minus dla nie go nie?
> W razie czego, przecież jest Federacja Konsumentów :)
>
Nie pogniewaj sie ale wlasnie cwicze wlake spowodowana moja glupota
okazana przy kupowaniu sprzetu. To smutne ale tak jest jak sie kupuje
pod wplywem impulsu z przeswiadczeniem ze bedzie ok bo zawsze bylo....
No coz zycze powodzenia.
Moze po prostu chodz do sprzedawcy i narzekaj mu non stop to popusci i
dla swietego spokoju odda kase?
-
17. Data: 2005-03-08 12:36:16
Temat: Re: Reklamacja obuwia z tytułu niezgodności z umową.
Od: "Shady" <s...@p...nospam.fm>
> Nie pogniewaj sie ale wlasnie cwicze wlake spowodowana moja glupota
> okazana przy kupowaniu sprzetu. To smutne ale tak jest jak sie kupuje pod
> wplywem impulsu z przeswiadczeniem ze bedzie ok bo zawsze bylo....
To nie był zakup pod wpływem impulsu to raz :) Dwa kupowalam kozaki na zime
ze skory wiec nawet mi przez glowe nie przeszlo ze nie bedzie sie dało w
nich chodzic...
>
> Moze po prostu chodz do sprzedawcy i narzekaj mu non stop to popusci i dla
> swietego spokoju odda kase?
A co ty ma narzekanie..? Walcze o swoje prawa i zamierzam wygrać :)
A co sie w Twoim sprzecie zepsuło?
-
18. Data: 2005-03-08 13:40:54
Temat: Re: Reklamacja obuwia z tytułu niezgodności z umową.
Od: kede <s...@p...tw>
Shady napisał(a):
>>Nie pogniewaj sie ale wlasnie cwicze wlake spowodowana moja glupota
>>okazana przy kupowaniu sprzetu. To smutne ale tak jest jak sie kupuje pod
>>wplywem impulsu z przeswiadczeniem ze bedzie ok bo zawsze bylo....
>
> To nie był zakup pod wpływem impulsu to raz :) Dwa kupowalam kozaki na zime
> ze skory wiec nawet mi przez glowe nie przeszlo ze nie bedzie sie dało w
> nich chodzic...
>
Kupujac buty za 270zl do ktorych nie ma zadnych "fikusnych" karteczek z
instrukcja jaka skora i jak pielegnowac to moim zdaniem troche dziwne...
>>Moze po prostu chodz do sprzedawcy i narzekaj mu non stop to popusci i dla
>>swietego spokoju odda kase?
>
> A co ty ma narzekanie..? Walcze o swoje prawa i zamierzam wygrać :)
>
> A co sie w Twoim sprzecie zepsuło?
>
>
laptop mi zdycha, juz 4 raz.
--
Lukasz Sczygiel
-
19. Data: 2005-03-09 08:17:43
Temat: Re: Reklamacja obuwia z tytułu niezgodności z umową.
Od: "Shady" <s...@p...nospam.fm>
> Kupujac buty za 270zl do ktorych nie ma zadnych "fikusnych" karteczek z
> instrukcja jaka skora i jak pielegnowac to moim zdaniem troche dziwne...
No dziwne dziwne..:)
> laptop mi zdycha, juz 4 raz.
Uuu.. ale laptop to bywa na gwarancji.. a co to za firma produkuje tak
wspaniałe notebooki? :)