-
11. Data: 2010-02-26 14:27:51
Temat: Re: Reklamacja obuwia
Od: wirefree <m...@m...pl>
tadek pisze:
> On 26 Lut, 14:43, Marcin Debowski <a...@I...ml1.net> wrote:
>> On 2010-02-26, Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote:
>>
>>> Użytkownik Marcin Debowski a...@I...ml1.net ...
>>>>> Nie chce tamtych butow - chce zwrot pieniedzy. Co zrobic w tej
>>>>> sprawie? Napisać pismo i dostrczyc do sklepu? Jakimi argumentami
>>>>> przemowic do producenta aby dopiąć swego? Dziękuję za pomoc. Nie
>>>>> ukrywam, liczylem że po 3-ciej reklamacji otrzymam zwrot pieniędzy
>>>>> badz nowe buty. W tej chwili jestem rozgoryczony i chce tylko
>>>>> pieniedzy.
>>>> Jesli reklamowałeś z tyt. niezgodności z umową, to z praktycznego p.
>>>> widzenia masz szczęście, że sprzedawca w ogóle chce to tak sam z siebie
>>>> naprawiac.
>> Minelo 6-miesięcy od zakupu, wiec ciężar udowodnienia istnienia wady w
>> chwili zakupu spoczywa na kupującym. W przypadku butów używanych prawie
>> 1.5 roku udowodnienie tej wady może być dość problematyczne. Scenariusz
>> mówgłby wiec wygladac tak, ze sprzedawca powie, że nie uważa, aby taka
>> wada istniała i niech się teraz kupujący włóczy po sądach i udowania, że
>> jednak istniała i obecna usterka jest jej konsekwencją.
>>
>> --
>> Marcin
>
> a tak przy okazji odklejajaca sie podeszwa Twoim zdaniem nie jest wada
> istotna? 3 razy naprawiali - wiec smiem przypuszczac ze za 4 razym
> bedzie podobnie.
A kto chodzi w zimie w letnim obuwiu ?
-
12. Data: 2010-02-26 14:30:06
Temat: Re: Reklamacja obuwia
Od: tadek <t...@g...com>
On 26 Lut, 15:27, wirefree <m...@m...pl> wrote:
> tadek pisze:
>
>
>
>
>
> > On 26 Lut, 14:43, Marcin Debowski <a...@I...ml1.net> wrote:
> >> On 2010-02-26, Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote:
>
> >>> U ytkownik Marcin Debowski a...@I...ml1.net ...
> >>>>> Nie chce tamtych butow - chce zwrot pieniedzy. Co zrobic w tej
> >>>>> sprawie? Napisa pismo i dostrczyc do sklepu? Jakimi argumentami
> >>>>> przemowic do producenta aby dopi swego? Dzi kuj za pomoc. Nie
> >>>>> ukrywam, liczylem e po 3-ciej reklamacji otrzymam zwrot pieni dzy
> >>>>> badz nowe buty. W tej chwili jestem rozgoryczony i chce tylko
> >>>>> pieniedzy.
> >>>> Jesli reklamowa e z tyt. niezgodno ci z umow , to z praktycznego p.
> >>>> widzenia masz szcz cie, e sprzedawca w og le chce to tak sam z siebie
> >>>> naprawiac.
> >> Minelo 6-miesi cy od zakupu, wiec ci ar udowodnienia istnienia wady w
> >> chwili zakupu spoczywa na kupuj cym. W przypadku but w u ywanych prawie
> >> 1.5 roku udowodnienie tej wady mo e by do problematyczne. Scenariusz
> >> m wg by wiec wygladac tak, ze sprzedawca powie, e nie uwa a, aby taka
> >> wada istnia a i niech si teraz kupuj cy w czy po s dach i udowania, e
> >> jednak istnia a i obecna usterka jest jej konsekwencj .
>
> >> --
> >> Marcin
>
> > a tak przy okazji odklejajaca sie podeszwa Twoim zdaniem nie jest wada
> > istotna? 3 razy naprawiali - wiec smiem przypuszczac ze za 4 razym
> > bedzie podobnie.
>
> A kto chodzi w zimie w letnim obuwiu ?- Ukryj cytowany tekst -
>
> - Pokaż cytowany tekst -
a kto mowi o letnim obuwiu??
-
13. Data: 2010-02-26 15:32:15
Temat: Re: Reklamacja obuwia
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
tadek wrote:
> Nie
> ukrywam, liczylem że po 3-ciej reklamacji otrzymam zwrot pieniędzy
> badz nowe buty.
a co ci przeszkadzaja naprawione buty, ze musza byc nowe?
Tak samo dobre, a nawet powiedzialbym lepsze, bo nowe znowu sie rozleca.
-
14. Data: 2010-02-26 15:40:58
Temat: Re: Reklamacja obuwia
Od: tadek <t...@g...com>
On 26 Lut, 16:32, witek <w...@g...pl.invalid> wrote:
> tadek wrote:
> > Nie
> > ukrywam, liczylem e po 3-ciej reklamacji otrzymam zwrot pieni dzy
> > badz nowe buty.
>
> a co ci przeszkadzaja naprawione buty, ze musza byc nowe?
> Tak samo dobre, a nawet powiedzialbym lepsze, bo nowe znowu sie rozleca.
musialem kupic kolejna pare zimowych
-
15. Data: 2010-02-26 15:59:07
Temat: Re: Reklamacja obuwia
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Liwiusz l...@b...tego.poczta.onet.pl ...
> Są produkty, które normalnie się zużywają i o żadnej niezgodności
> wówczas nie mówimy. Na przykład żarówka ma 1000 godzin świecenia, zatem
> już po 41 dobach ma prawo się popsuć i nie jest to niezgodność z umową,
> strony bowiem umówiły się, że taka będzie trwałość produktu.
>
no to sie strony umowiły.
> Nikt również nie obiecuje, że buty nie podziurawią się w ciągu 2 lat
> używania.
no to musiałyby sie strony umowic.
Np. na butach do biegania jest napisane: buty do biegania, 1 raz w
tygodniu, maks 45 minut. Czyli jak bede biegał codziennie i buty rozwala
sie po roku - jasnym jest, ze towar był zgodny z umowa. Ale jak bede biegał
zgodnie z "rozkładem" - maja wytrzymac dwa lata.
Czy w omawianym przypadku umowiono sie inaczej? Sprzedawca okreslił, ze
buty wytrzymaja rok? Jzeli nie, to maja wytrzymac dwa lata.
-
16. Data: 2010-02-26 16:05:35
Temat: Re: Reklamacja obuwia
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
tadek wrote:
> On 26 Lut, 16:32, witek <w...@g...pl.invalid> wrote:
>> tadek wrote:
>>> Nie
>>> ukrywam, liczylem e po 3-ciej reklamacji otrzymam zwrot pieni dzy
>>> badz nowe buty.
>> a co ci przeszkadzaja naprawione buty, ze musza byc nowe?
>> Tak samo dobre, a nawet powiedzialbym lepsze, bo nowe znowu sie rozleca.
>
> musialem kupic kolejna pare zimowych
nie musiales. mogles siedziec w domu.
Sorry, ale za to, ze masz tylko jedne buty raczej nikt nie odpowiada.
-
17. Data: 2010-02-26 16:11:17
Temat: Re: Reklamacja obuwia
Od: tadek <t...@g...com>
On 26 Lut, 17:05, witek <w...@g...pl.invalid> wrote:
> tadek wrote:
> > On 26 Lut, 16:32, witek <w...@g...pl.invalid> wrote:
> >> tadek wrote:
> >>> Nie
> >>> ukrywam, liczylem e po 3-ciej reklamacji otrzymam zwrot pieni dzy
> >>> badz nowe buty.
> >> a co ci przeszkadzaja naprawione buty, ze musza byc nowe?
> >> Tak samo dobre, a nawet powiedzialbym lepsze, bo nowe znowu sie rozleca.
>
> > musialem kupic kolejna pare zimowych
>
> nie musiales. mogles siedziec w domu.
> Sorry, ale za to, ze masz tylko jedne buty raczej nikt nie odpowiada.
przestan dlubac w nosie, bo mozg wydlubiesz
-
18. Data: 2010-02-26 16:32:24
Temat: Re: Reklamacja obuwia
Od: wirefree <m...@m...pl>
tadek pisze:
> On 26 Lut, 16:32, witek <w...@g...pl.invalid> wrote:
>> tadek wrote:
>>> Nie
>>> ukrywam, liczylem e po 3-ciej reklamacji otrzymam zwrot pieni dzy
>>> badz nowe buty.
>> a co ci przeszkadzaja naprawione buty, ze musza byc nowe?
>> Tak samo dobre, a nawet powiedzialbym lepsze, bo nowe znowu sie rozleca.
>
> musialem kupic kolejna pare zimowych
Nastepnym razem kup porzadne buty, ja w swoich butach WOjas chodze 5
zime a Adidasy "cichobiegi" rozpadly sie po 4 latach .
-
19. Data: 2010-02-26 18:42:54
Temat: Re: Reklamacja obuwia
Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>
On 2010-02-26, Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote:
> Użytkownik Liwiusz l...@b...tego.poczta.onet.pl ...
>
>> Są produkty, które normalnie się zużywają i o żadnej niezgodności
>> wówczas nie mówimy. Na przykład żarówka ma 1000 godzin świecenia, zatem
>> już po 41 dobach ma prawo się popsuć i nie jest to niezgodność z umową,
>> strony bowiem umówiły się, że taka będzie trwałość produktu.
>>
> no to sie strony umowiły.
Niekoniecznie (werbalnie, głośno i na piśmie) - wystarczy, że jest to
typowa cecha takich produktów. Weź dla przykładu takie mięso. Wada ma
istnieć w momencie wydania. Łatwość psucia jest tu powszechnie znaną
cechą takiego towaru a nie wadą i nie wymaga osobnych zastrzeżeń.
--
Marcin
-
20. Data: 2010-02-26 18:47:34
Temat: Re: Reklamacja obuwia
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik witek w...@g...pl.invalid ...
>> Nie
>> ukrywam, liczylem że po 3-ciej reklamacji otrzymam zwrot pieniędzy
>> badz nowe buty.
>
> a co ci przeszkadzaja naprawione buty, ze musza byc nowe?
> Tak samo dobre, a nawet powiedzialbym lepsze, bo nowe znowu sie rozleca.
rozumie, ze wniosek o "lepszosci" wyciagasz z drugiej czy z trzeciej
naprawy w ciagu 1,5 miesiaca?