gollum napisał(a):

> Kupiłem notebooka (w X.2007). W kwietniu nie chciał się włączyć.

btw. czy zdazylo Ci sie uzywac nieoryginalnego zasilacza?

j.

do góry

> btw. czy zdazylo Ci sie uzywac nieoryginalnego zasilacza?


Nigdy. Notebook zawsze pracował tylko na zasilaczu HP.

do góry

gollum napisał(a):

>> btw. czy zdazylo Ci sie uzywac nieoryginalnego zasilacza?

> Nigdy. Notebook zawsze pracował tylko na zasilaczu HP.

Pytam bo widzialem juz kilka modeli HP w ktorych wystepowal problem nie
wlaczania sie komputera. Zeby go uminac trzeba bylo wyjac i wlozyc
baterie.

j.

do góry

> Pytam bo widzialem juz kilka modeli HP w ktorych wystepowal problem nie
> wlaczania sie komputera. Zeby go uminac trzeba bylo wyjac i wlozyc
> baterie.

Nie do końca jest to niewłączanie się. Dioda POWER się zapala,
wentylator zaczyna pracować, przy starcie nawet próbuje odczytać coś z
cd-romu, a matryca pozostaje czarna. Nawet jeśli za którymś razem uda
się odpalić bios (na zasadzie loterii, aczkolwiek udaje się to co 10-12
raz), to zwykle po kilku-kilkunastu sekundach matryca także "czernieje".
Nie jest to też problem z podświetleniem matrycy, bo w ogóle nie pracuje
dysk. Serwis testował notebooka na dysku systemowym (pomimo, że mój
oryginalny także mieli). Uszkodzenie dysku też wykluczam, bo po
podłączeniu go do innego kompa pracuje bez problemów.

do góry

>> Zapewne stracisz gwarancję producenta. Coś za coś.
> A mogą w ten sposób postąpić?

Większość gwarantów ma zaznaczone, że aby skorzystać z gwarancji nikt poza
gwarantem nie może "pchać łap" do sprzętu. Oddając sprzedawcy z tytuły
niezgodności z umową oczekujez że otrzymasz sprzęt naprawiony. Jednak do
sprzedawcy nalezy wybór jak to zrobi. On może dać do naprawy np. dla pijanego
Zenka, bo on się na tym zna. A czy HP pozwoliło Zenkowi w gwarancji dokonywać
napraw? Nie. Zatem gwarancję stracisz.

do góry

> Większość gwarantów ma zaznaczone, że aby skorzystać z gwarancji nikt
> poza gwarantem nie może "pchać łap" do sprzętu. Oddając sprzedawcy z
> tytuły niezgodności z umową oczekujez że otrzymasz sprzęt naprawiony.
> Jednak do sprzedawcy nalezy wybór jak to zrobi. On może dać do naprawy
> np. dla pijanego Zenka, bo on się na tym zna. A czy HP pozwoliło Zenkowi
> w gwarancji dokonywać napraw? Nie. Zatem gwarancję stracisz.

A jeśli oddaję sprzęt z tytułu "niezgodności towaru z umową", a
jednocześnie nie wyrażam zgody na naprawę, tylko na wymianę? Bo wg
ustawy mam takie prawo... Poza tym nie upoważniłem Komputronika do naprawy.

do góry

gollum napisał(a):

> A jeśli oddaję sprzęt z tytułu "niezgodności towaru z umową", a
> jednocześnie nie wyrażam zgody na naprawę, tylko na wymianę? Bo wg
> ustawy mam takie prawo... Poza tym nie upoważniłem Komputronika do naprawy.

A co konkretnie nie jest zgodne? Bo czym innym jest niezgodność a czym
innym żadanie naprawy usterki.

j.

do góry

> A co konkretnie nie jest zgodne? Bo czym innym jest niezgodność a czym
> innym żadanie naprawy usterki.


Ale można poprzez naprawę doprowadzić do stanu "zgodności z umową".

do góry

> Kupiłem notebooka (w X.2007). W kwietniu nie chciał się włączyć.
> Wysłałem do serwisu producenta, po 14 dniach przyjechał z powrotem.
> Niestety, nadal uszkodzony. Odesłałem. Dziś wrócił. Uszkodzony. Nie mam
> siły się dalej bawić w kotka i myszkę, chcę oddać sprzęt i żądać zwrotu
> pieniędzy. Mogę? Na jakiej podstawie?
>
> Jeśli to w czymś pomoże, notebook jest marki HP.

I ciąg dalszy sprawy. Sprzedawca nie odpowiedział (nie ustosunkował się
do żądań) w ciągu ustawowych 14 dni. Co teraz?

do góry