-
1. Data: 2005-06-30 21:24:42
Temat: Reklamacja internetu
Od: "lemur" <l...@u...tlen.pl>
Dostawca internetu za abonament oferował 24h dostęp do sieci, stronę WWW,
pocztę, serwer gier , serwer z danymi itp. przez tydzień część usług nie
działała i zgodnie z regulaminem za każdy dzień odliczyłem sobie 1/30
abonamentu. Dostawca teraz twierdzi że płace za sam internet natomiast inne
usługi są darmowe. Coś mi tu śmierdzi bo jak można sprzedawać np. samochód i
mówić że płaci się za silnika a cała reszta jest za darmo i niepodlega
gwarancji. Proszę o podpowiedz jakim(i) konkretnie paragrafami mam się kierować
przy reklamacji.
--
Pozdrawia lemur
gg:1718528 skype:lemur1975
-
2. Data: 2005-06-30 21:58:32
Temat: Re: Reklamacja internetu
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "lemur" <l...@u...tlen.pl> napisał w
wiadomości news:da1n8m$2tkl$1@node2.news.atman.pl...
> Dostawca internetu za abonament oferował 24h dostęp do sieci, stronę
WWW,
> pocztę, serwer gier , serwer z danymi itp. przez tydzień część usług
nie
> działała i zgodnie z regulaminem za każdy dzień odliczyłem sobie 1/30
> abonamentu. Dostawca teraz twierdzi że płace za sam internet natomiast
inne
> usługi są darmowe. Coś mi tu śmierdzi bo jak można sprzedawać np.
samochód i
> mówić że płaci się za silnika a cała reszta jest za darmo i niepodlega
> gwarancji. Proszę o podpowiedz jakim(i) konkretnie paragrafami mam się
kierować
> przy reklamacji.
Tu żaden "paragraf" nie pomoże i istotna jest umowa.
-
3. Data: 2005-06-30 23:39:53
Temat: Re: Reklamacja internetu
Od: "bolo" <b...@i...pl>
Użytkownik "lemur" <l...@u...tlen.pl> napisał w
wiadomości news:da1n8m$2tkl$1@node2.news.atman.pl...
> Dostawca internetu za abonament oferował 24h dostęp do sieci, stronę WWW,
> pocztę, serwer gier , serwer z danymi itp. przez tydzień część usług nie
> działała i zgodnie z regulaminem za każdy dzień odliczyłem sobie 1/30
> abonamentu. Dostawca teraz twierdzi że płace za sam internet natomiast
> inne
> usługi są darmowe. Coś mi tu śmierdzi bo jak można sprzedawać np. samochód
> i
> mówić że płaci się za silnika a cała reszta jest za darmo i niepodlega
> gwarancji. Proszę o podpowiedz jakim(i) konkretnie paragrafami mam się
> kierować
> przy reklamacji.
po pierwsze zgodnie z obowiazujaca ustawa za kazdy dzien "niedziałania"
internetu nalezy sie 1/15 a nie 1/30
po drugie nie wiemy czy w tresci umowy jest mowa o uslugach dodatkowych typu
poczta lub serwery gier
po trzecie nie wiemy czy mowisz o serwerach/poczcie nalezacych do Twojego
operatora czy "gdzies na swiecie" bo co winien ISP ze dajmy na to strona
www.xxx.yz sie nie otwiera poniewaz komus sie spalil serwer albo TPSA
poklucila sie z innym operatorem i odcieła
po czwarte, czy jak kupujesz samochód a dealer dorzuci breloczek do kluczy i
ten breloczek sie zepsuje ....
po piate zgodnie z ordynacja podatkowa (o ile mi wiadomo) nie mozna nikomu
nic dac za darmo (nie placac podatkow) obojetnie czy jest to towar czy tez
usluga (to tak zeby bardziej zagmatwać temat:) )
pozdrawiam
bolo
-
4. Data: 2005-07-01 04:57:17
Temat: Re: Reklamacja internetu
Od: "Piotr" <p...@i...pl>
> > Dostawca internetu za abonament oferował 24h dostęp do sieci, stronę
> WWW,
> > pocztę, serwer gier , serwer z danymi itp. przez tydzień część usług
> nie
> > działała i zgodnie z regulaminem za każdy dzień odliczyłem sobie 1/30
> > abonamentu. Dostawca teraz twierdzi że płace za sam internet natomiast
> inne
> > usługi są darmowe. Coś mi tu śmierdzi bo jak można sprzedawać np.
> samochód i
> > mówić że płaci się za silnika a cała reszta jest za darmo i niepodlega
> > gwarancji. Proszę o podpowiedz jakim(i) konkretnie paragrafami mam się
> kierować
> > przy reklamacji.
>
> Tu żaden "paragraf" nie pomoże i istotna jest umowa.
>
Mialem ten sam problem z Neo+ i strona www na ich serwerach,
nie dzialala prawie 2 tygodnie, a jak zareklamowalem, to przyslali pismo, ze
nie oni nic nie stwierdzili (zadnych przerw) i nie nalezy mi sie zwrot kasy
i napisali, ze moge jedynie reklamowac sadownie.
(nawiasem mowiac poczta e-mail to wiecej nie dziala, niz dziala)
Piotr
-
5. Data: 2005-07-01 05:02:11
Temat: Re: Reklamacja internetu
Od: januszek <j...@p...irc.pl>
Piotr napisał(a):
> Mialem ten sam problem z Neo+ i strona www na ich serwerach,
> nie dzialala prawie 2 tygodnie, a jak zareklamowalem, to przyslali pismo, ze
> nie oni nic nie stwierdzili (zadnych przerw) i nie nalezy mi sie zwrot kasy
> i napisali, ze moge jedynie reklamowac sadownie.
> (nawiasem mowiac poczta e-mail to wiecej nie dziala, niz dziala)
A zgłosiłeś usterkę?
j.
--
WEGE-Koszulka dla każdego normalnego: http://tinyurl.com/5ojz6
-
6. Data: 2005-07-01 12:45:27
Temat: Re: Reklamacja internetu
Od: "lemur" <l...@u...tlen.pl>
bolo <b...@i...pl> nabazgrał(a)
> po pierwsze zgodnie z obowiazujaca ustawa za kazdy dzien "niedziałania"
> internetu nalezy sie 1/15 a nie 1/30
którą?, chętnie otrzymam od nich więcej
> po drugie nie wiemy czy w tresci umowy jest mowa o uslugach dodatkowych typu
> poczta lub serwery gier
jest w regulaminie
> po trzecie nie wiemy czy mowisz o serwerach/poczcie nalezacych do Twojego
> operatora
oczywiście że tylko jego
> po czwarte, czy jak kupujesz samochód a dealer dorzuci breloczek do kluczy i
> ten breloczek sie zepsuje ....
breloczek fakt ale co jeśli koła odpadną
> po piate zgodnie z ordynacja podatkowa (o ile mi wiadomo) nie mozna nikomu
> nic dac za darmo (nie placac podatkow) obojetnie czy jest to towar czy tez
> usluga (to tak zeby bardziej zagmatwać temat:) )
no właśnie też tak sądzę
> pozdrawiam
> bolo
i ja
--
Pozdrawia lemur
gg:1718528 skype:lemur1975
-
7. Data: 2005-07-01 21:51:39
Temat: Re: Reklamacja internetu
Od: "Piotr" <p...@i...pl>
> > Mialem ten sam problem z Neo+ i strona www na ich serwerach,
> > nie dzialala prawie 2 tygodnie, a jak zareklamowalem, to przyslali
pismo, ze
> > nie oni nic nie stwierdzili (zadnych przerw) i nie nalezy mi sie zwrot
kasy
> > i napisali, ze moge jedynie reklamowac sadownie.
> > (nawiasem mowiac poczta e-mail to wiecej nie dziala, niz dziala)
>
> A zgłosiłeś usterkę?
Taaa mialem nr reklamacji, kazali mi zaczekac do nastepnej faktury i jezeli
nie bedzie korekty, to zareklamowac...
no i odpisali mi, ze se moge do sadu isc bo u nich nie ma podstaw.
Piotr