eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Reklamacja a opakowanie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 51

  • 11. Data: 2011-09-06 09:53:32
    Temat: Re: Reklamacja a opakowanie
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Tue, 6 Sep 2011, Ariusz wrote:

    > W dniu 2011-09-06 08:58, Liwiusz pisze:
    >> Jeśli natomiast reklamujesz z tytułu rękojmi, to przepisy nie wymagają
    >> dostarczenia opakowania.
    >
    > NA FIRMĘ - tylko i wyłącznie gwarancja

    Kiedy ostatnio czytałeś KC?
    Bo przepisu o rękojmi chyba nie ruszano od połowy lat 60. zeszłego
    wieku (od uchwalenia), więc pozostajemy z szacunkiem dla jeszcze
    starszej wiedzy ;)

    pzdr, Gotfryd


  • 12. Data: 2011-09-06 09:54:59
    Temat: Re: Reklamacja a opakowanie
    Od: "Henry(k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>

    Dnia Tue, 6 Sep 2011 06:55:45 +0000 (UTC), Budzik napisał(a):

    > Kupiłem dysk USB - niestety bardzo szybko odmówił posłuszeństwa.
    > Udałem się zatem do sprzedawcy, ten potwierdził wadę, ale stwierdził, że
    > przyjmie dysk do reklamacji tylko z oryginalnym opakowaniem.
    > Powód - na opakowaniu jest sticker z numerem seryjnym i tylko w ten sposób
    > mogą stwierdzić, że ten konkretny egzemplarz dysku został kupiony u nich.
    > Dysk był kupowany "na firmę".
    >
    > Czy takie żądanie ma podstawy prawne?

    Co było tym oryginalnym opakowaniem? Pudełko kartonowe czy jakieś
    plastikowe coś. Czy gdzieś była załączona informacja że na opakowaniu
    znajdują się identyfikatory produktu?

    Pozdrawiam,
    Henry


  • 13. Data: 2011-09-06 10:26:37
    Temat: Re: Reklamacja a opakowanie
    Od: januszek <j...@p...irc.pl>

    Ariusz napisa?(a):

    > Ja słyszałem jakieś... lat temu potem zamienili to na niezgodność z
    > umową, a ta niestety tylko działa konsument - firma.

    Zle slyszales. Niczego nie zamienili tylko dodali konsumentowi
    niezgodnosc. Dla niekonsumentow rekojmia pozostala ;) Zajrzyj do kc.

    j.

    --
    http://www.predkosczabija.pl/
    "Prędkość zabija. Włącz myślenie!"


  • 14. Data: 2011-09-06 10:34:57
    Temat: Re: Reklamacja a opakowanie
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2011-09-06 11:48, Ariusz pisze:
    > Ja słyszałem jakieś... lat temu potem zamienili to na niezgodność z
    > umową, a ta niestety tylko działa konsument - firma. Ale jak masz jakieś
    > lepsze dane to proszę bo mam kilka rzeczy które się popsuły po roku a
    > gwarancja była tylko na rok. Niestety zakup na firmę uniemożliwia mi
    > dochodzenia z tytułu niezgodności z umową. Tzn dochodzić mogę sobie
    > wszystko - w sądzie.

    Otwórz zatem kodeks cywilny i przeczytaj o rękojmi - co to jest, kogo
    dotyczy itp.

    --
    Liwiusz


  • 15. Data: 2011-09-06 11:26:30
    Temat: Re: Reklamacja a opakowanie
    Od: Ariusz <a...@p...onet.pl>

    W dniu 2011-09-06 12:34, Liwiusz pisze:
    > W dniu 2011-09-06 11:48, Ariusz pisze:
    >> Ja słyszałem jakieś... lat temu potem zamienili to na niezgodność z
    >> umową, a ta niestety tylko działa konsument - firma. Ale jak masz jakieś
    >> lepsze dane to proszę bo mam kilka rzeczy które się popsuły po roku a
    >> gwarancja była tylko na rok. Niestety zakup na firmę uniemożliwia mi
    >> dochodzenia z tytułu niezgodności z umową. Tzn dochodzić mogę sobie
    >> wszystko - w sądzie.
    >
    > Otwórz zatem kodeks cywilny i przeczytaj o rękojmi - co to jest, kogo
    > dotyczy itp.
    >


    OOO poczytałem...

    Jakiś czas temu gdzieś wyczytałem, że Niezgodność z umową zastępuje
    Rękojmię i w tej nieświadomości żyłem.

    A tu proszę... wprawdzie trwa tylko ona rok ale co ważne działa
    FIRMA-FIRMA i KONSUMENT-KONSUMENT


    Zwłaszcza ten art. jest dość ciekawy

    Art. 564. W wypadkach przewidzianych w artykule poprzedzającym utrata
    uprawnień z tytułu rękojmi za wady fizyczne rzeczy nie następuje mimo
    niezachowania terminów do zbadania rzeczy przez kupującego i do
    zawiadomienia sprzedawcy o wadach, jeżeli sprzedawca wadę podstępnie
    zataił albo zapewnił kupującego, że wady nie istnieją.


    Często jest tak, że sprzedawca zapewnia, że samochód jest w super
    stanie, a potem się okazuje różnie. I o ile do tej pory słyszało się, że
    jeżeli sprzedawca nie wiedział o wadzie sprzedawanego auta to nie można
    od niego dochodzić żadnych roszczeń, ale często zdarza się, że
    sprzedawca zapewnia, że samochód jest w super stanie - domyślnie wady
    nie istnieją, to czy takie zapewnienie wystarczy by w razie czego
    dochodzić swoich praw?

    No i pytanie czy działa to np. KONSUMENT PL - i KONSUMENT UE
    Np, kupiłem auto od Niemca i okazało się wadliwe czy mogę od niego
    dochodzić np. obniżenia wartości auta o koszty poniesionych napraw (w
    skrócie)

    Ariusz


  • 16. Data: 2011-09-06 11:38:22
    Temat: Re: Reklamacja a opakowanie
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2011-09-06 13:26, Ariusz pisze:
    > Jakiś czas temu gdzieś wyczytałem, że Niezgodność z umową zastępuje
    > Rękojmię i w tej nieświadomości żyłem.

    Zasadniczo jest w tym część prawdy, bo niezgodność zastąpiła rękojmie w
    relacjach firma-konsument.

    --
    Liwiusz


  • 17. Data: 2011-09-06 12:35:25
    Temat: Re: Reklamacja a opakowanie
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Tue, 6 Sep 2011, Ariusz wrote:

    > A tu proszę... wprawdzie trwa tylko ona rok ale co ważne działa FIRMA-FIRMA
    > i KONSUMENT-KONSUMENT

    No nie.
    Trzeba jeszcze oprócz KC przeczytać ustawę "konsumencką" - tam dla
    odmiany jest zapis, że jeśli działa konsumencka "niezgodność z umową"
    to przepis o rękojmi jest wyłączony :)

    pzdr, Gotfryd


  • 18. Data: 2011-09-06 12:37:21
    Temat: Re: Reklamacja a opakowanie
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Tue, 6 Sep 2011, Kamil wrote:

    > Dnia Tue, 6 Sep 2011 11:19:15 +0200, Gotfryd Smolik news napisał(a):
    >
    >
    >> Niemniej nie da się ukryć, że wydanie "certyfikatu pochodzenia"
    >> w postaci stickera przyklejonego do kartki z numerem seryjnym
    >> jakąś tam identyfikację zapewnia.
    >
    > Czyli potwierdza tą kartkę do której jest przyklejony - prawda?

    Nie, "cyklista" wyjaśnił tę wersję.

    > Bo na pewno nie urządzenie które mogłoby być zapakowane w tą kartkę.

    Ale na tej kartce jest przyklejony "nieodrywalny" sticker lub
    sam sticker zawiera treść z numerem seryjnym, tak to zrozumiałem.

    pzdr, Gotfryd


  • 19. Data: 2011-09-06 12:41:44
    Temat: Re: Reklamacja a opakowanie
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Tue, 6 Sep 2011, Tomasz Kaczanowski wrote:

    > cyklista pisze:
    >>
    >> Jeśli numer seryjny na naklejce jest numerem seryjnym urządzenia
    ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
    ^^^^^^^^^^^^
    >> to
    >> wszystko by grało, ale ja zrozumiałem że jednak naklejka ma swój własny
    >> kolejny numer naklejki i wtedy nie ma przeszkód aby po kupieniu takiego
    >> dysku zakupić zepsuty na allegro i go wymienić na dobry.
    >
    > A teraz pomyślmy, a jakby nie wyrzucił opakowania, to - mógłby zrobić
    > dokładnie ten sam numer... UPS... Więc to opakowanie ze stickerem nic nie
    > zmienia.

    Zmienia, o ile uwzględnisz warunek który tylko wydaje się niewiarygodny:
    albo sam sticker zawiera numer seryjny, albo sticker jest "prawdziwie
    nieodrywalny" i ten numer jest na kartce.
    Nie wystarczy mieć kartki ze stickerem, jeszcze numer (na stickerze
    albo na kartce) musi pasować do numeru w urządzeniu.

    pzdr, Gotfryd


  • 20. Data: 2011-09-06 12:53:05
    Temat: Re: Reklamacja a opakowanie
    Od: Tomasz Kaczanowski <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl>

    Gotfryd Smolik news pisze:
    > On Tue, 6 Sep 2011, Tomasz Kaczanowski wrote:
    >
    >> cyklista pisze:
    >>>
    >>> Jeśli numer seryjny na naklejce jest numerem seryjnym urządzenia
    > ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
    ^^^^^^^^^^^^
    >>> to
    >>> wszystko by grało, ale ja zrozumiałem że jednak naklejka ma swój własny
    >>> kolejny numer naklejki i wtedy nie ma przeszkód aby po kupieniu takiego
    >>> dysku zakupić zepsuty na allegro i go wymienić na dobry.
    >>
    >> A teraz pomyślmy, a jakby nie wyrzucił opakowania, to - mógłby zrobić
    >> dokładnie ten sam numer... UPS... Więc to opakowanie ze stickerem nic
    >> nie zmienia.
    >
    > Zmienia, o ile uwzględnisz warunek który tylko wydaje się niewiarygodny:
    > albo sam sticker zawiera numer seryjny, albo sticker jest "prawdziwie
    > nieodrywalny" i ten numer jest na kartce.
    > Nie wystarczy mieć kartki ze stickerem, jeszcze numer (na stickerze
    > albo na kartce) musi pasować do numeru w urządzeniu.

    Tylko, że to już nie ma sensu - bo to jest "nic nie dająca warstwa
    pośrednia", wystarczyłoby w takim wypadku w bazie zapamiętać numer z
    urządzenia. Takie rozwiązanie nic nie daje.


    --
    Kaczus
    http://kaczus.republika.pl

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1