-
1. Data: 2007-05-09 08:11:51
Temat: Re: Reklama w kinie
Od: Jacek Wojnarowski <j...@g...com>
> no to inaczej:
> kino robi jedną salę, gdzie puszcza najpopularniejsze filmy bez reklam. Cena
> biletu jest trzykrotnie
> wieksza w por. do ceny na seans z reklamami. Ktory seans wybierasz?
Bez sensu, oczywista jest odpowiedź, że wybieram tańszy...
Inna, podobna sytuacja - kupuję film na DVD, odpalam z radością i
muszę obejrzeć ileś reklam, zanim odzyskam kontrolę nad odtwarzaczem.
Teraz trochę wyskoczyłem z przykładem, ponieważ nie mam dvd i nie
oglądam tam filmów.. ;)
-
2. Data: 2007-05-09 10:08:41
Temat: Re: Reklama w kinie
Od: "Lukasz" <l...@p...onet.WYTNIJpl>
> Teraz trochę wyskoczyłem z przykładem, ponieważ nie mam dvd i nie oglądam
> tam filmów.. ;)
Ale nie pomyliłes się. Tak właśnie jest. Niektóre ścieżki musisz oglądnąć,
żeby dojść do głównego menu. Nie możesz ich przewinąć, przyspieszyć ani
pominąć. Musisz je po prostu oglądnąć...
--
Lukasz
-
3. Data: 2007-05-09 11:42:02
Temat: Re: Reklama w kinie
Od: Wrak Tristana <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z środa, 9 maja 2007 12:08
(autor Lukasz
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <f1s6j9$i7a$1@news.onet.pl>):
>> Teraz trochę wyskoczyłem z przykładem, ponieważ nie mam dvd i nie oglądam
>> tam filmów.. ;)
>
> Ale nie pomyliłes się. Tak właśnie jest. Niektóre ścieżki musisz oglądnąć,
> żeby dojść do głównego menu. Nie możesz ich przewinąć, przyspieszyć ani
> pominąć. Musisz je po prostu oglądnąć...
No o ile masz odtwarzacz zgodny z Wytycznymi Wielkich :D
Sprzętowe niestety chyba wszystkie są, ale programowe to tylko te chore...
--
Wrak Tristana
* Forum WO: http://forum.alrauna.org/
* Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/
-
4. Data: 2007-05-09 11:59:46
Temat: Re: Reklama w kinie
Od: Olgierd <n...@o...com>
Dnia Wed, 09 May 2007 14:00:40 +0200, gg napisał(a):
>> Ale nie pomyliłes się. Tak właśnie jest. Niektóre ścieżki musisz
>> oglądnąć, żeby dojść do głównego menu. Nie możesz ich przewinąć,
>> przyspieszyć ani pominąć. Musisz je po prostu oglądnąć...
>
> Mylisz się - wcale nie musisz ich oglądać. Możesz spokojnie w tym czasie
> robić sobię herbatę lub iść do kibelka. Albo skopiować przed oglądaniem
> film na inną płytkę i wyciąć sprzed niego reklamy.
Można też zmienić odtwarzacz ;-)
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
http://olgierd.bblog.pl || http://olgierd.wordpress.com
-
5. Data: 2007-05-09 12:00:40
Temat: Re: Reklama w kinie
Od: "gg" <d...@d...d.>
Użytkownik "Lukasz" <l...@p...onet.WYTNIJpl> napisał w wiadomości
news:f1s6j9$i7a$1@news.onet.pl...
> Ale nie pomyliłes się. Tak właśnie jest. Niektóre ścieżki musisz
> oglądnąć, żeby dojść do głównego menu. Nie możesz ich przewinąć,
> przyspieszyć ani pominąć. Musisz je po prostu oglądnąć...
Mylisz się - wcale nie musisz ich oglądać. Możesz spokojnie w tym czasie
robić sobię herbatę lub iść do kibelka.
Albo skopiować przed oglądaniem film na inną płytkę i wyciąć sprzed niego
reklamy.
--
pozdrawiam
P.
-
6. Data: 2007-05-09 19:37:08
Temat: Re: Reklama w kinie
Od: Jacek Wojnarowski <j...@g...com>
On 9 Maj, 12:08, "Lukasz" <l...@p...onet.WYTNIJpl> wrote:
> > Teraz trochę wyskoczyłem z przykładem, ponieważ nie mam dvd i nie oglądam
> > tam filmów.. ;)
>
> Ale nie pomyliłes się. Tak właśnie jest. Niektóre ścieżki musisz oglądnąć,
> żeby dojść do głównego menu. Nie możesz ich przewinąć, przyspieszyć ani
> pominąć. Musisz je po prostu oglądnąć...
Po tej odpowiedzi, nie mam już więcej pytań...
PS: multikino nie odpowiedziało... ;)