-
11. Data: 2007-05-08 10:48:23
Temat: Re: Reklama w kinie
Od: ===Tomy=== <nic@z_tego.com>
Dnia 8 May 2007 03:42:21 -0700, Jacek Wojnarowski napisał(a):
> Mulikino Poznań, temat dotyczy nowego Spidermana. Miałem trochę luzu i
> z żoną postanowiliśmy go obejrzeć.
Spiderman? To chyba wiemy co i jak :-)
Im większy popyt na dany tytuł filmowy tym więcej nas katują reklamami
(duża oglądalność).
--
===Tomy===
Software is like sex:
it's better, when it's free!
-
12. Data: 2007-05-08 10:54:39
Temat: Re: Reklama w kinie
Od: Jacek Wojnarowski <j...@g...com>
> > Mulikino Poznań, temat dotyczy nowego Spidermana. Miałem trochę luzu i
> > z żoną postanowiliśmy go obejrzeć.
>
> Spiderman? To chyba wiemy co i jak :-)
> Im większy popyt na dany tytuł filmowy tym więcej nas katują reklamami
> (duża oglądalność).
Potwierdzam. Porównując do moich znajomych, ponoć dużo chodzę do kina
(średnio raz w tygodniu jestem) ale dopiero właśnie po człowieku -
pająku cholera mnie wzięła...
A kontynuując temat, na stronie multikina nie mogę znaleźć regulaminu
emisji filmów ;(
-
13. Data: 2007-05-08 10:57:14
Temat: Re: Reklama w kinie
Od: "Grzesiex" <x...@x...pl>
> - czy w związku z 'przymusowym' oglądaniem reklam, a nie seansu, mogę żądać
> zadość-uczynienia od kina?
Może nie zadoś uczynienie ale spróbuj oddać bilet w trakcie trwania reklam powołując
się na
niezgodność towaru z umową, miał być film a są reklamy. Tylko czy chce ci się
rezygnować z seansu
skoro już się na niego wybrałeś? Pewnie nie i nie tylko tobie, wszyscy jakoś łykają
te reklamy i
dlatego je puszczają.
Grzesiex
-
14. Data: 2007-05-08 11:08:58
Temat: Re: Reklama w kinie
Od: Jacek Wojnarowski <j...@g...com>
> > - czy w związku z 'przymusowym' oglądaniem reklam, a nie seansu, mogę żądać
> > zadość-uczynienia od kina?
>
> a co to znaczy przymusowym? przywiazali Cie? nie pozwolili wyjsc na
> korytarz? :)
:)
Podniosłem poprzeczkę, napisałem list do multikina, zobaczymy jaką
dostanę odpowiedź.
-
15. Data: 2007-05-08 12:03:06
Temat: Re: Reklama w kinie
Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>
Dnia 08.05.2007 Grzesiex <x...@x...pl> napisał/a:
>> - czy w związku z 'przymusowym' oglądaniem reklam, a nie seansu, mogę żądać
>> zadość-uczynienia od kina?
> Może nie zadoś uczynienie ale spróbuj oddać bilet w trakcie trwania reklam
powołując się na
> niezgodność towaru z umową, miał być film a są reklamy. Tylko czy chce ci się
rezygnować z seansu
Seans w kinie to nie rzecz.
--
Marcin
-
16. Data: 2007-05-08 16:47:21
Temat: Re: Reklama w kinie
Od: "GrzegorzG" <grzegorzeg1@_usunto_tlen.pl>
"jack" <j...@o...antyspam.pl> wrote in message
news:f1pgmj$ffg$1@inews.gazeta.pl...
> Muszę zadać to pytanie - czy reklamy w kinie przed seansem są zgodne z
> prawem? Byłem w weekend w jednym z multipleksów i zanim doczekałem się na
> film, mogę napisać - zostałem zmuszony do obejrzenia ponad pół godziny
> spotów reklamowych. Trochę przyznaje mnie to wkurzyło, ponieważ nie
> zostałem
> poinformowany, że seans odbywa się później. Ponadto płacąc za bilet
> poszedłem obejrzeć film, a nie reklamy.
> W związku z tym faktem mam pytania:
> - czy kino działa zgodnie z prawem emitując reklamy przed seansem?
> - czy kino powinno poinformować mnie o fakcie, że seans odbędzie się
> później?
> - czy w związku z 'przymusowym' oglądaniem reklam, a nie seansu, mogę
> żądać
> zadość-uczynienia od kina?
>
no to inaczej:
kino robi jedną salę, gdzie puszcza najpopularniejsze filmy bez reklam. Cena
biletu jest trzykrotnie
wieksza w por. do ceny na seans z reklamami. Ktory seans wybierasz?
GG
-
17. Data: 2007-05-08 19:29:41
Temat: Re: Reklama w kinie
Od: "rezist.com" <r...@s...us>
> Seans w kinie to nie rzecz.
A moze bilet to po prostu przepustka do sali kinowej,
uprawniajaca kupujacego do obejrzenia filmu, ktory akurat
tam bedzie wyswietlany?
:>
--
tomek nowak
http://rezist.com
http://anvilstrike.com
http://icic.pl
-
18. Data: 2007-05-09 07:54:38
Temat: Re: Reklama w kinie
Od: "Lukasz" <l...@p...onet.WYTNIJpl>
> no to inaczej:
> kino robi jedną salę, gdzie puszcza najpopularniejsze filmy bez reklam.
> Cena biletu jest trzykrotnie
> wieksza w por. do ceny na seans z reklamami. Ktory seans wybierasz?
Dobry pomysł i popieram. Ale nie sądzę, żeby reklamodawcy płacili za każdego
widza 30 zł (2 x cena biletu). Nawet jeśli jest to 10 reklam, to wychodzi
3zł/reklamę/widza. Podejrzewam, że jest to raczej w okolicach
kilku-kilkudziesięciu gr/widza/reklamę. Chętnie, jako kinomaniak zapłace np.
3-4 zł więcej, żeby reklam nie oglądać.
--
Lukasz
-
19. Data: 2007-05-09 10:31:01
Temat: Re: Reklama w kinie
Od: Olgierd <n...@o...com>
Dnia Wed, 09 May 2007 10:33:17 +0000, mvoicem napisał(a):
>> Dobry pomysł i popieram. Ale nie sądzę, żeby reklamodawcy płacili za
>> każdego widza 30 zł (2 x cena biletu). Nawet jeśli jest to 10 reklam,
>> to wychodzi 3zł/reklamę/widza. Podejrzewam, że jest to raczej w
>> okolicach kilku-kilkudziesięciu gr/widza/reklamę. Chętnie, jako
>> kinomaniak zapłace np. 3-4 zł więcej, żeby reklam nie oglądać.
>>
> Ale po co, skoro można po prostu przyjść 15 minut później
Zaraz posypią się posty "co zrobić z tymi, którzy spóźniają się do kina i
przeszkadzają oglądać mi reklamy, za które zapłaciłem?" ;-)
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
http://olgierd.bblog.pl || http://olgierd.wordpress.com
-
20. Data: 2007-05-09 10:33:17
Temat: Re: Reklama w kinie
Od: mvoicem <m...@g...com>
Dnia Wed, 09 May 2007 09:54:38 +0200, Lukasz napisał(a):
>> no to inaczej:
>> kino robi jedną salę, gdzie puszcza najpopularniejsze filmy bez reklam.
>> Cena biletu jest trzykrotnie
>> wieksza w por. do ceny na seans z reklamami. Ktory seans wybierasz?
>
> Dobry pomysł i popieram. Ale nie sądzę, żeby reklamodawcy płacili za
> każdego widza 30 zł (2 x cena biletu). Nawet jeśli jest to 10 reklam, to
> wychodzi 3zł/reklamę/widza. Podejrzewam, że jest to raczej w okolicach
> kilku-kilkudziesięciu gr/widza/reklamę. Chętnie, jako kinomaniak zapłace
> np. 3-4 zł więcej, żeby reklam nie oglądać.
>
Ale po co, skoro można po prostu przyjść 15 minut później :).
p. m.