-
1. Data: 2011-12-20 19:13:22
Temat: Reklama na szybie sklepu, a rzeczywistość
Od: "Ja" <j...@s...pl>
Witam.
Takie pytanko z czystej ciekawości. Codziennie przechodzę obok sklepu z
jakimis pamiątkami itp. Na szybie sklepu widnieje wielki napis "Wszystko po
2,99, albo mniej". Wchodzimy do środka, a tam ceny... 5zł, 15zł, 50zł, a
nawet ponad 100zł. Ceny jak najbardziej pasuja do artykułów, ale za diabła
nie pasują do napisu na szybie. Kiedys spytałem sprzedawcy, jak to jest z
tymi cenami "2,99, albo mniej". Odpowiedział, że to tylko, żeby przyciągnąć
klientów.
I tu moje pytanie - czy sklep ma prawo takie cos robić? Przecież to jest
wprowadzanie potencjalnych klientów w błąd. Oczywiście każdy widzi, jakie są
rzezywiste ceny, i nikt nikogo nie zmusza do kupowania, ale ile osób
straciło CZAS, żeby zajrzeć do środka, i przekonać się, że to na szybie to
sciema?
Już się cieszę na kolejna wywołana kłutnię :)
-
2. Data: 2011-12-20 19:29:04
Temat: Re: Reklama na szybie sklepu, a rzeczywistość
Od: Krzysztof Jodłowski <b...@p...onet.pl>
> Już się cieszę na kolejna wywołana kłutnię :)
Na kłutnię to ja też :)
Kłuje w oczy :)
--
Krzysztof
-
3. Data: 2011-12-20 21:19:58
Temat: Re: Reklama na szybie sklepu, a rzeczywistość
Od: "Ja" <j...@s...pl>
Użytkownik "Krzysztof Jodłowski" <b...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:jcqnm1$5bc$2@node2.news.atman.pl...
>> Już się cieszę na kolejna wywołana kłutnię :)
>
> Na kłutnię to ja też :)
> Kłuje w oczy :)
No dobra. Kłótnię.
Mniej kłuje? To odpowiedz merytorycznie na pytanie, zamiast typowo po polsku
się czepiać bzdur.
-
4. Data: 2011-12-20 22:06:45
Temat: Re: Reklama na szybie sklepu, a rzeczywistość
Od: Bydlę <p...@g...com>
On 2011-12-20 21:19:58 +0000, "Ja" <j...@s...pl> said:
>
> Użytkownik "Krzysztof Jodłowski" <b...@p...onet.pl> napisał w
> wiadomości news:jcqnm1$5bc$2@node2.news.atman.pl...
>>> Już się cieszę na kolejna wywołana kłutnię :)
>>
>> Na kłutnię to ja też :)
>> Kłuje w oczy :)
>
> No dobra. Kłótnię.
> Mniej kłuje? To odpowiedz merytorycznie na pytanie, zamiast typowo po polsku
> się czepiać bzdur.
Czy pozwałeś już Irenę Kühn za książkę "Wszystko czerwone"?
;>
"Wszystko po 2,99" IMHO nie mówi absolutnie niczego - nie wiadomo co
to jest "wszystko" - wszystko w oknie? wszystko z pierwszego rzędu?
wszystko na świecie?, ani co oznacza "2,99" - jeśli chodzi o
kugerradny, to podane przez ciebie ceny mieszczą się w limicie.
Pytanie nie brzmi, czy sklep tak może, tylko czy napis na szybie jest
ofertą handlową.
--
Bydlę
-
5. Data: 2011-12-20 23:32:01
Temat: Re: Reklama na szybie sklepu, a rzeczywistość
Od: JK <j...@i...pl>
W dniu 2011-12-20 23:06, Bydlę pisze:
> "Wszystko po 2,99" IMHO nie mówi absolutnie
> niczego
Rzeczywiście nie mówi. Rzadko który napis
mówi. Ja takiego gadającego napisu jeszcze nie
spotkałem. :->
Ale ponieważ ten napis widnieje na witrynie
sklepu - informuje on że wszystkie towary w
sklepie kosztują 2,99.
- nie wiadomo co to jest "wszystko" -
> wszystko w oknie? wszystko z pierwszego rzędu?
> wszystko na świecie?
Argumenty marnego adwokaciny (podobne do
"mówiącego" napisu).
, ani co oznacza "2,99" -
> jeśli chodzi o kugerradny, to podane przez
> ciebie ceny mieszczą się w limicie.
>
Tu się zgodzę, o ile oczywiście napis nie
zawierał oznaczenia jednostki walutowej.
--
Pozdrawiam
JK
-
6. Data: 2011-12-21 10:12:36
Temat: Re: Reklama na szybie sklepu, a rzeczywistość
Od: "Ja" <j...@s...pl>
Użytkownik "Bydlę" <p...@g...com> napisał w wiadomości
news:jcr0tl$59i$1@inews.gazeta.pl...
> "Wszystko po 2,99" IMHO nie mówi absolutnie niczego - nie wiadomo co to
> jest "wszystko" - wszystko w oknie? wszystko z pierwszego rzędu? wszystko
> na świecie?, ani co oznacza "2,99" - jeśli chodzi o kugerradny, to podane
> przez ciebie ceny mieszczą się w limicie.
Co za debilny argument. Byłeś kiedyś w sklepie? Nie? To moze sprobuje ci
pomoc. Wyobraz sobie, ze jestes klientem (chociaz wszystko wskazuje na to,
ze mozesz miec z tym problem). Przechodzisz obok sklepu, i widzisz w
witrynie, ze "wszystko po 2.99".
Co pierwsze ci przychodzi do glowy? Ze wszystkie artykuly w tym sklepie,
prawda?
No chyba, ze TOBIE przyjdzie do glowy to, co napisales wyzej. To w takim
razie moze czas pomyslec o wizycie u psychiatry.
Ja sie pytam o podstawe prawna do takich napisow, a ty mi wyjezdzasz z
jakimis kretynizmami. Prawdziwy polak. Gratulacje.
Mysle, ze nawet kiepski psycholog przejechal by sie po tobie jak walec
drogowy. Bo masz problemy z kojarzeniem. Strach pomyslec, co by z toba
zrobil DOBRY psycholog :) Chyba postawil by cie w Sevres pod Paryzem w muzem
wzorcow jako idealny wzorzec braku kojarzenia.
Uff. Ale sie wyzylem. I juz dzien jest lepszy :)
-
7. Data: 2011-12-21 12:37:53
Temat: Re: Reklama na szybie sklepu, a rzeczywistość
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Ja" <j...@s...pl> napisał w wiadomości
news:jcqmnm$n6n$1@news.dialog.net.pl...
> Już się cieszę na kolejna wywołana kłutnię :)
Moim zdaniem nic z tego nie bedzie, ale możesz złożyć doniesienie do
Inspekcji Handlowej.
-
8. Data: 2011-12-21 13:04:45
Temat: Re: Reklama na szybie sklepu, a rzeczywistość
Od: Bydlę <p...@g...com>
On 2011-12-21 10:12:36 +0000, "Ja" <j...@s...pl> said:
> Przechodzisz obok sklepu, i widzisz w
> witrynie, ze "wszystko po 2.99".
> Co pierwsze ci przychodzi do glowy?
Że nie wiadomo co i ile kosztuje.
Ale pewnie mi zaraz wyjaśnisz, że z tego napisu precyzyjnie wynika co i ile.
> Ze wszystkie artykuly w tym sklepie,
> prawda?
Nie - skąd taki wniosek?
Nie ma w napisie: "w tym sklepie".
> No chyba, ze TOBIE przyjdzie do glowy to, co napisales wyzej.
To wróćmy do tego, czy napis na szybie jest ofertą handlową.
Bo np. liczby w reklamach banków nie są.
> Ja sie pytam o podstawe prawna do takich napisow
To dobre pytanie.
Ale skoro wszystko (!) wiesz, to i z tym dasz sobie radę.
> Uff. Ale sie wyzylem.
I nie poprawiłeś swoich notowań.
--
Bydlę
-
9. Data: 2011-12-21 13:13:16
Temat: Re: Reklama na szybie sklepu, a rzeczywistość
Od: Bydlę <p...@g...com>
On 2011-12-20 23:32:01 +0000, JK <j...@i...pl> said:
> W dniu 2011-12-20 23:06, Bydlę pisze:
>
>> "Wszystko po 2,99" IMHO nie mówi absolutnie
>> niczego
>
> Rzeczywiście nie mówi. Rzadko który napis mówi. Ja takiego gadającego
> napisu jeszcze nie spotkałem. :->
Gdy poduczysz się języka polskiego, to zrozumiesz, że napis może nam coś mówć.
>
> Ale ponieważ ten napis widnieje na witrynie sklepu - informuje on że
> wszystkie towary w sklepie kosztują 2,99.
2,99 czego?
>
> , ani co oznacza "2,99" -
>> jeśli chodzi o kugerradny, to podane przez
>> ciebie ceny mieszczą się w limicie.
>
> Tu się zgodzę
Nie wierzę ci.
> , o ile oczywiście napis nie zawierał oznaczenia jednostki walutowej.
To wracamy do napisu, że wszystko kosztuje ileś.
Nic z tego nie wynika, gdyż diabeł tkwi w szczegółach.
--
Bydlę
-
10. Data: 2011-12-21 16:10:56
Temat: Re: Reklama na szybie sklepu, a rzeczywistość
Od: Skrypëk <krypëk@pűbliçenëmy.pl>
Bydlę <p...@g...com> wrote:
> On 2011-12-20 21:19:58 +0000, "Ja" <j...@s...pl> said:
>
>>
>> Użytkownik "Krzysztof Jodłowski" <b...@p...onet.pl> napisał w
>> wiadomości news:jcqnm1$5bc$2@node2.news.atman.pl...
>>>> Już się cieszę na kolejna wywołana kłutnię :)
>>>
>>> Na kłutnię to ja też :)
>>> Kłuje w oczy :)
>>
>> No dobra. Kłótnię.
>> Mniej kłuje? To odpowiedz merytorycznie na pytanie, zamiast typowo
>> po polsku się czepiać bzdur.
>
>
> Czy pozwałeś już Irenę Kühn za książkę "Wszystko czerwone"?
> ;>
oraz Jakuba Sienkiewicz za piosenkę "Wszystko chuj".