-
71. Data: 2017-01-18 00:39:20
Temat: Re: Rejestracja
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 17-01-17 o 17:53, J.F. pisze:
> Pomysl lepiej o czasie potrzebnym na analize danych
> Kto, do kogo, ile razy, sprawdzic do kogo nr nalezy ... i to wszystko
> mozna miec bez telefonu, bo sie wezmie billingi.
To akurat robi program w kilka minut. Większym problemem czasowo jest
zebranie danych.
>> Ilu jest takich biegłych w Polsce?
>
> W kazdym bylym wojewodztwie powinen byc jeden czy kilku.
Przecież lity są publikowane na stronach Sadów Okręgowych. Ale to są
rzędy kilkudziesięciu osób na okręg sądowy.
> A najwyzej - nastepnych sie zatrudni.
-
72. Data: 2017-01-18 00:47:14
Temat: Re: Rejestracja
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 17-01-17 o 20:10, Kviat pisze:
> Celowo pominąłem problem z nakazem, w ogóle problem prawny, bo Robert
> twierdzi, że to nie problem :), a mnie zainteresowała strona fizyczna
> ("czasowa" trudność techniczna w ogarnięciu tego), a nie prawna.
Jeśli telefony są zarejestrowane na jedną osobę, a okaże się, ze co
najmniej jeden numer tej osoby posłużył do przestępstwa, to jaki masz
problem z postanowieniem o podsłuchu pozostałych, czy ich zabezpieczeniu?
>
> Co z tego, że można ustanowić najdurniejsze prawo, no nie wiem... np.
> ustawowy nakaz złamania jakiegoś szyfru, skoro szyfr jest do złamania i
> owszem, ale np. w ciągu miliona lat przy dzisiejszym stanie techniki?
Tak mają w USA :-)
>
> Chyba w policji są jacyś kumaci goście, którzy potrafią zrobić kosztorys
> "czasowy", czy zanim zbiorą karty i obrobią je, to jest szansa, że się
> sprawa nie przedawni? W przeciwnym wypadku byłby to absurd i kasa w
> błoto. Kupa biegłych, dobrze opłacanych fachowców (elektronicy,
> informatycy...) machali by rękami za kasę dla samego machania.
Ale za to zapłaci skazany, czyli nie wykluczone, że tzw. "słup" jako
współpsrawca. Kilka takich sparw i się okaże, że to średni interes.
> Nakaże się osobie, na którą były numery zarejestrowane o dostarczenie
> wszystkich. Niech się martwi. Jakaś groźba związana z ukrywaniem
> dowodów, mataczeniem... skoro nie dostarczył, to znaczy, że wspólnik...
> Robert coś wymyśli.
> :)
Podłuchując te telefony i zbierać inne dane ich znalezienie i
zabezpieczenie jest kwestią czasu, chyba, ze ludzie je powyrzucają - ale
zdaje się zakaldamy, zęto beda przypadkowe osoby.
>> Pomysl lepiej o czasie potrzebnym na analize danych
>> Kto, do kogo, ile razy, sprawdzic do kogo nr nalezy ... i to wszystko
>> mozna miec bez telefonu, bo sie wezmie billingi.
>
> Karta sim i pamięć telefonu to nie tylko billingi.
> Założyłem, że billingi to osobna sprawa. Inny biegły. Biegły technik od
> spraw elektroniki niekoniecznie musi być analitykiem od bilingów czy
> danych.
Bilingi analizuje się odpowiednim programem i telefon do tego akurat nie
jest potrzebny fizycznie.
> A tu trzeba by robota (z certyfikatem oczywiście ;))
Są odpowiednie walizki :-)
-
73. Data: 2017-01-18 00:48:23
Temat: Re: Rejestracja
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 17-01-17 o 21:54, Kviat pisze:
> W dniu 2017-01-17 o 20:59, J.F. pisze:
>> Nie wiem cos sie tak czepil tych kart SIM, tam przeciez juz prawie nie
>> ma informacji.
>
> Ja? To nie ja chciałem je zabierać do depozytu i do badania przez biegłych.
> :)
Jak się bierze telefon, to z kartą SIM. A w telefonie jest masa
ciekawych rzeczy.
-
74. Data: 2017-01-18 08:08:08
Temat: Re: Rejestracja
Od: ąćęłńóśźż <n...@d...spamerow>
Na karcie SIM??
-----
> skoro karta ma być dowodem i akurat na tej pominiętej mogły być hmmm... np. zdjęcia -
75. Data: 2017-01-18 17:20:47
Temat: Re: Rejestracja
Od: Kviat <null>
W dniu 2017-01-18 o 08:08, ąćęłńóśźż pisze:
> Na karcie SIM??
Racja. Zafiksowałem się na SIM.
Skrót myślowy, sprzęt do depozytu. SIM, karty pamięci, pamięć w telefonie...
Pozdrawiam
Piotr
-
76. Data: 2017-01-18 17:23:14
Temat: Re: Rejestracja
Od: Kviat <null>
W dniu 2017-01-18 o 00:37, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 17-01-17 o 17:19, Kviat pisze:
>
>> Czy zaniżyłem/zawyżyłem ilość kart do badania?
>
> Kto powiedział, że 100 będzie trafionych i tio beda akurat telefony od
> rożnych 100 kupujących.
Nikt nie powiedział. Zapytałem czy przyjąłem do oszacowania możliwie
prawdopodobne ilości.
Kto powiedział, że nie będzie więcej niż 100 trafionych?
Pozdrawiam
Piotr
-
77. Data: 2017-01-18 17:32:51
Temat: Re: Rejestracja
Od: Kviat <null>
W dniu 2017-01-18 o 00:47, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 17-01-17 o 20:10, Kviat pisze:
>
>> Celowo pominąłem problem z nakazem, w ogóle problem prawny, bo Robert
>> twierdzi, że to nie problem :), a mnie zainteresowała strona fizyczna
>> ("czasowa" trudność techniczna w ogarnięciu tego), a nie prawna.
>
> Jeśli telefony są zarejestrowane na jedną osobę, a okaże się, ze co
> najmniej jeden numer tej osoby posłużył do przestępstwa, to jaki masz
> problem z postanowieniem o podsłuchu pozostałych, czy ich zabezpieczeniu?
Nie wiem dlaczego o to pytasz. Nie bardzo rozumiem jak to się ma do
tego, co napisałem.
> Karta sim i pamięć telefonu to nie tylko billingi.
>> Założyłem, że billingi to osobna sprawa. Inny biegły. Biegły technik od
>> spraw elektroniki niekoniecznie musi być analitykiem od bilingów czy
>> danych.
>
> Bilingi analizuje się odpowiednim programem i telefon do tego akurat nie
> jest potrzebny fizycznie.
>
>> A tu trzeba by robota (z certyfikatem oczywiście ;))
>
> Są odpowiednie walizki :-)
Które mają robotyczne ramię...
https://www.youtube.com/watch?v=r-VJLz65QhM
...i same sobie podłączą i odłączą 10000 kart sim czy SD... :)
Pozdrawiam
Piotr
-
78. Data: 2017-01-18 22:11:41
Temat: Re: Rejestracja
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 18-01-17 o 17:23, Kviat pisze:
>>> Czy zaniżyłem/zawyżyłem ilość kart do badania?
>> Kto powiedział, że 100 będzie trafionych i tio beda akurat telefony od
>> rożnych 100 kupujących.
> Nikt nie powiedział. Zapytałem czy przyjąłem do oszacowania możliwie
> prawdopodobne ilości.
>
> Kto powiedział, że nie będzie więcej niż 100 trafionych?
Przy tak skąpych ograniczeniach spokojnie możesz cokolwiek założyć.
Kilka lat temu w jednej ze spraw przechodziło ponad 3.000 telefonów,
udało się zidentyfikować około 1.000 IMEI, a ostatecznie zabezpieczyć
coś ponad 100 telefonów.
Generalnie wszystko zależy od tego, o co chodzi w sprawie. Oczywiście
nikt nie będzie urządzał takiego happeningu dla złośliwego niepokojenia,
ale jak przykładowo taki zarejestrowany na słup telefon zostanie
znaleziony przy terroryście, to z rana może spokojnie tych kilkadziesiąt
drzwi "wylecieć" z zawiasów i już po kilku dniach ustali się, że część z
tych terrorystów, to "idioci" którzy mają prawo posiadać zarejestrowane
na inne osoby telefony :-) A gwarantuję Ci, że tych interakcji może być
o wiele więcej.
-
79. Data: 2017-01-18 22:41:00
Temat: Re: Rejestracja
Od: Kviat <null>
W dniu 2017-01-18 o 22:11, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 18-01-17 o 17:23, Kviat pisze:
>
>>>> Czy zaniżyłem/zawyżyłem ilość kart do badania?
>>> Kto powiedział, że 100 będzie trafionych i tio beda akurat telefony od
>>> rożnych 100 kupujących.
>> Nikt nie powiedział. Zapytałem czy przyjąłem do oszacowania możliwie
>> prawdopodobne ilości.
>>
>> Kto powiedział, że nie będzie więcej niż 100 trafionych?
>
> Przy tak skąpych ograniczeniach spokojnie możesz cokolwiek założyć.
> Kilka lat temu w jednej ze spraw przechodziło ponad 3.000 telefonów,
> udało się zidentyfikować około 1.000 IMEI, a ostatecznie zabezpieczyć
> coś ponad 100 telefonów.
Ile to czasu trwało?
I ile czasu trwały czynności _po_ zabezpieczeniu tych telefonów?
Pozdrawiam
Piotr
-
80. Data: 2017-01-19 00:56:17
Temat: Re: Rejestracja
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 18-01-17 o 22:41, Kviat pisze:
>> Kilka lat temu w jednej ze spraw przechodziło ponad 3.000 telefonów,
>> udało się zidentyfikować około 1.000 IMEI, a ostatecznie zabezpieczyć
>> coś ponad 100 telefonów.
> Ile to czasu trwało?
> I ile czasu trwały czynności _po_ zabezpieczeniu tych telefonów?
Najdłużej trwało zabezpieczanie telefonów, bo podjęto próbę
zabezpieczenia wszystkich zidentyfikowanych. Robiło to kilkanaście grup
jednocześnie, ale mimo wszystko więcej,jak kilka przeszukań nie zrobisz
dziennie.
W tym wypadku telefony nigdy nie wróciły - poza nielicznymi wyjątkami -
do abonentów, bowiem były narzędziem przestępstwa, natomiast oględziny
były robione dość pobieżnie. Ponieważ jak pisałem, było to kilka lat
temu, to nie pamiętam, ile to trwało, zwłaszcza, że ja realizowałem
tylko część zadań. Ale coś mi świta po głowie, że przedłużenia robiła
już ówczesna prokuratura apelacyjna, czyli na pewno ponad rok.