W dniu 15-01-17 o 21:53, m4rkiz pisze:
> On 2017-01-12 07:20, Robert Tomasik wrote:
>> Po drugie ukrywając
>
> w jaki sposob? sprzedanie nieprzerejestrowanego numeru nie implikuje
> braku wspolpracy z sluzbami - poprostu nie ma obowiazku zglaszac zbycia
> czy podawac danych nabywcy

Oczywiście, ze nie ma.
>
>> sprawcę przestępstwa udziela mu pomocy. Bo o ile da się racjonalnie
>> wyjaśnić sprzedaż siekiery, to numeru telefonu już nie.
>
> ty tak na serio?
> sprzedalem dziesiatki a kupilem setki simow przez ostatnie 10 lat,
> twierdzisz ze na tym polu dzialam z gruntu nieracjonalnie?

Dokąd nie było rejestracji, to trudno było do kogokoliek mieć pretensje,
że handlował.
>
>> A sprzedający co najmniej godzi się na użycie telefonu do przestępstwa.
>
> jaki promil simow bedzie uzyty 'bezposrednio' do przestepstwa, a jaki
> przez ludzi ktorym wydaje sie ze beda bardziej anonimowi?
>
No ale jak sprzedasz 100 SIM-ów, a jeden z nich posłuży do przestępstwa,
to kłopoty będą mieli właściciele pozostałych 99. Oczywiście nie
twierdzę, że dostaną wyroki, ale że będą mieli kłopoty. Zresztą
poczekajmy te kilka tygodni i życie pokaże. Po co się przezbywać.

do góry

W dniu 2017-01-14 o 16:52, Robert Tomasik pisze:

>>>> "Chyba ty".
>>> Masz rację, powinienem napisać w pierwszym poście: możesz mieć kłopoty.
>> Jedynym kłopotem jest co najwyżej upierdliwość - że się będzie wzywanymo
>> na "pierwszy ogień", jak właściciel numeru coś przeskrobie - od
>> piracenia plików zaczynając, a na zabójstwie i zdradzie stanu kończąc.
>> Tylko że jeśli na allegro sprzedają startery na jakieś dane-słupy, albo
>> spółki-widma z Hongkongu, to może być im wszystko jedno.
>>
> Sprzedawane na słupy z Hongkongu przez ALLEGRO startery nie są wielkim
> problemem, bo namierzenie faktycznie sprzedającego jest relatywnie
> proste. Kupujący takie startery przykładowo - nawet dla hecy - nie do
> końca zdają sobie pewnie sprawę z tego, że jak się okaże, iż na starter
> z takiego Hongkongu poszedł fraud, to przecież "pod nóż" pójdą wszystkie
> rejestrowane na tego abonenta numery.
>
A jest podstawa prawna żeby wszystkie inne "pod nóż" ?
Czy żal dupę ściska że jak SIM od hurtownika to nie dacie rady
założyć podsłuchu na kilkaset pozostałych ?


Pozdrawiam

do góry

W dniu 16-01-17 o 02:28, RadoslawF pisze:
> W dniu 2017-01-14 o 16:52, Robert Tomasik pisze:
>
>>>>> "Chyba ty".
>>>> Masz rację, powinienem napisać w pierwszym poście: możesz mieć kłopoty.
>>> Jedynym kłopotem jest co najwyżej upierdliwość - że się będzie wzywanymo
>>> na "pierwszy ogień", jak właściciel numeru coś przeskrobie - od
>>> piracenia plików zaczynając, a na zabójstwie i zdradzie stanu kończąc.
>>> Tylko że jeśli na allegro sprzedają startery na jakieś dane-słupy, albo
>>> spółki-widma z Hongkongu, to może być im wszystko jedno.
>>>
>> Sprzedawane na słupy z Hongkongu przez ALLEGRO startery nie są wielkim
>> problemem, bo namierzenie faktycznie sprzedającego jest relatywnie
>> proste. Kupujący takie startery przykładowo - nawet dla hecy - nie do
>> końca zdają sobie pewnie sprawę z tego, że jak się okaże, iż na starter
>> z takiego Hongkongu poszedł fraud, to przecież "pod nóż" pójdą wszystkie
>> rejestrowane na tego abonenta numery.
>>
> A jest podstawa prawna żeby wszystkie inne "pod nóż" ?
> Czy żal dupę ściska że jak SIM od hurtownika to nie dacie rady
> założyć podsłuchu na kilkaset pozostałych ?
Ależ czemu nie damy rady? :-) Właśnie to stanowi podstawę do załozenia
na wszystkie. Wszak jeden użytkownik.

do góry

W dniu 15.01.2017 22:06, Robert Tomasik pisze:

> Dokąd nie było rejestracji, to trudno było do kogokoliek mieć pretensje,
> że handlował.

A teraz można? Podstawę prawną poproszę.

MJ

do góry

W dniu 16-01-2017 o 07:23, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 16-01-17 o 02:28, RadoslawF pisze:
>> A jest podstawa prawna żeby wszystkie inne "pod nóż" ?
>> Czy żal dupę ściska że jak SIM od hurtownika to nie dacie rady
>> założyć podsłuchu na kilkaset pozostałych ?
> Ależ czemu nie damy rady? :-) Właśnie to stanowi podstawę do załozenia
> na wszystkie. Wszak jeden użytkownik.
>
Radek pyta o podstawę PRAWNĄ! A nie: "bo tak".
W rzeczywistości służby pewnie nie do końca działają zgodnie z prawem
ale zwykle kończy się to wtedy tak jak np z willą Kwaśniewskiego.
Raz się podłożą i drugi raz już się będą bali.
Dodatkowo wątpię żeby dowolny operator bez zająknięcia chciał od ręki
wyłączać te "setki" numerów jak nie będzie mocnych podstaw prawnych.
Dla nich działający numer to kasa.

do góry

I będziesz odsłuchiwał wszystkie?
To nawet niezły sposób: mieć 200 numerów i prosić, żeby jakieś Hindusy/bezrobotni do
Ciebie dzwoniły i czytały encyklopedię.


-----
> Ależ czemu nie damy rady?
> Właśnie to stanowi podstawę do załozenia na wszystkie.
> Wszak jeden użytkownik.

do góry

W wiadomości
news://news-archive.icm.edu.pl/o5i5ie$h4p$1@news.agh
.edu.pl
*Michał Jankowski* napisał(-a):

> A teraz można? Podstawę prawną poproszę.

Nie można, ale co szkodzi, w imię niejasnych dla mnie korzyści, robić
ludziom wodę z mózgu i wmawiać im coś innego. I jeszcze samemu sobie
przyznawać rację ;)

--
Big Jack
////// GG: 660675
( o o)
--ooO-( )-Ooo-

do góry

Użytkownik "Robert Tomasik" napisał w wiadomości
W dniu 15-01-17 o 15:26, Liwiusz pisze:
>>> A już poważnie, to mimo wszystko sadzę, że mam rację. Skończy się
>>> jak z
>>> prepaidowymi rachunkami bankowymi.
>> Czyli jak?
>
>Kilka lat temu Polska była "czarną dziurą" Europy. Najpierw ze dwa
>lata
>temu przykręcono procedury tak, że jednak już na fałszywą tożsamość
>trudno założyć rachunek - no przynajmniej trudniej. [...]

Hm, czy naprawde taka czarna dziura ?
Sa jeszcze w Europie kraje, w ktorych dowodow osobistych nie ma.

I sa inne kraje, gdzie czasem lapia jakiegos terroryste i sie okazuje,
ze ma 4 paszporty ...

J.

do góry

W dniu 16-01-17 o 14:22, ąćęłńóśźż pisze:
> I będziesz odsłuchiwał wszystkie?
> To nawet niezły sposób: mieć 200 numerów i prosić, żeby jakieś Hindusy/bezrobotni
do Ciebie dzwoniły i czytały encyklopedię.

Tego się nie odsłuchuje w czasie rzeczywistym.

do góry

W dniu 16-01-17 o 12:10, klaus pisze:
> W dniu 16-01-2017 o 07:23, Robert Tomasik pisze:
>> W dniu 16-01-17 o 02:28, RadoslawF pisze:
>>> A jest podstawa prawna żeby wszystkie inne "pod nóż" ?
>>> Czy żal dupę ściska że jak SIM od hurtownika to nie dacie rady
>>> założyć podsłuchu na kilkaset pozostałych ?
>> Ależ czemu nie damy rady? :-) Właśnie to stanowi podstawę do załozenia
>> na wszystkie. Wszak jeden użytkownik.
>>
> Radek pyta o podstawę PRAWNĄ! A nie: "bo tak".

Podstawę prawną do podsłuchiwania 100 telefonów zarejestrowanych na
osobę podejrzewaną? Raczysz żartować mam nadzieję.

> W rzeczywistości służby pewnie nie do końca działają zgodnie z prawem
> ale zwykle kończy się to wtedy tak jak np z willą Kwaśniewskiego.
> Raz się podłożą i drugi raz już się będą bali.

Oświecisz, jakiego przekroczenia się tu dopatrujesz?

> Dodatkowo wątpię żeby dowolny operator bez zająknięcia chciał od ręki
> wyłączać te "setki" numerów jak nie będzie mocnych podstaw prawnych.
> Dla nich działający numer to kasa.

Ale działający, a nie leżący w depozycie Policji do badania przez
biegłego. Oczywiście możesz starać się duplikat. Tzn. może się starać
osoba, na którą numer zarejestrowano.

do góry