-
1. Data: 2007-10-03 21:06:01
Temat: Recepta
Od: ";-\)" <l...@p...neostrada.pl>
Witam.
// Uslyszalem ostatnio taka sytuacje i zastanawialo mnie to//
Stosunek -> peknieta prezerwatywa -> i ...
dla jednych wziecie tabeletki to przymus zwiazany z wypadkiem
dla innych zwykla aborcja
A jaka postawe ma przyjac lekarz?
Wszedzie glosza, ze pierwsze 48h jest najwazniesze. Infolinie, porady jak
sie zabezpieczac itp.
A pojdziemy do lekarza i powie nam, ze recepty na tabeletke 'antykoncepcyjna
po stosunku' (aborcyjnej) nam nie wypisze, bo nie. Bo tego nie popiera.
1. Czy jest to odmowa udzielenia pomocy? A moze nie, bo od tego sie przeciez
nie umiera. Ale czas jest tutaj istotny.
--
Mateusz
-
2. Data: 2007-10-03 21:44:20
Temat: Re: Recepta
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
;-) wrote:
> Witam.
>
> // Uslyszalem ostatnio taka sytuacje i zastanawialo mnie to//
>
>
> Stosunek -> peknieta prezerwatywa -> i ...
trzeba było załozyć dwie.
-
3. Data: 2007-10-03 23:54:18
Temat: Re: Recepta
Od: Jacek_P <W...@c...edu.pl>
witek <w...@g...pl.invalid> napisal:
> > Stosunek -> peknieta prezerwatywa -> i ...
> trzeba było załozyć dwie.
Nooo... zawsze jest jeszcze metoda tego gorala z Bystrego:
siekierka, a potem liczyc, ze helikopter bedzie, a mgly nie bedzie ;)
--
Pozdrawiam,
Jacek