-
61. Data: 2011-02-21 00:26:25
Temat: Re: "gospodarka" loginami i hasłami administracyjnymi w firmie
Od: to <t...@a...xyz>
begin cezarys
> I powtórze to raz jeszce. Has?a administracyjne s? dla administratora.
> Dla firmy s? has?a ratunkowe (nieraz musi byae to samo- np.root w
> unixach)
To oczywiście prawda, zrozumiałem, że konieczność podania tych haseł w
piśmie to był jakiś skrót myślowy. Zawsze powinna obowiązywać zasada --
jedno konto = jedna osoba (także administracyjne!). Czyli szef powinien
dostać (przykładowo) osobne konto z pełnymi uprawnieniami i osobnym
hasłem. Wtedy, w razie czego, będzie najprawdopodobniej przynajmniej
wiadomo gdzie rozpoczęły się ewentualne problemy.
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
-
62. Data: 2011-02-21 20:23:09
Temat: Re: Re: "gospodarka" loginami i has3ami administracyjnymi w firmie
Od: "Papo5murfo" <r...@l...pl>
Órzytkownik "Gotfryd Smolik news" napisał:
>> w umowie czy w prawie pracy?:O)
> Niewyraźnie zacytowałem czy jak?
nie mam pojęcia czy i co zacytowałeś bo nie podałeś źródła!:O)
> "zawierające się w zakresie danego stanowiska w sposób zgodny
> z zasadami współżycia społecznego".
> O tym czy konkretne "przejdzie" na końcu zadecyduje sąd.
z czego te cytaty ic czego dotyczą?:O)
> Jest to możliwe.
> Ale wniosek jest prosty - skoro jest polecenie, to trzeba zrobić.
> Jakaś inna praca nie zostanie wykonana i tyle.
> Zwróć uwagę: umowa o pracę to NIE JEST umowa o dzieło.
> Pracownik stawia do dyspozycji pracownika swój czas i swoje kompetencje.
pracownik stawia się tylko do takiej dyspozycji na jaką się umawiali i tylko
za to dostaje zapłątę!:O)
-
63. Data: 2011-02-21 20:23:12
Temat: Re: "gospodarka" loginami i hasłami administracyjnymi w firmie
Od: "Papo5murfo" <r...@l...pl>
Órzytkownik "to" napisał:
>> nie udawaj jasnowidza bo to ci na dobre nie wychodzi:O) własnością firmy
>> jest tylko to co kupiła, lub to za co zapłaciła, więc jeśli na serwerach
>> jest coś co nie wchodziło do obowiazków admina w ramach jego umowy o
>> pracę czy dzieło to napewno to do firmy nie należy:O)
>
> Nie chce mi się pisać ciągle tego samego, ale napiszę jeszcze raz.
> Wszystko co ten administrator zrobił na swoim stanowisku pracy jest
> własnością firmy, w tym np. skrypty które sobie napisał, projekt sieci
> którą w tej firmie wykonał itp.
nie udawaj głupszego niż jesteś, podasz jakieś podstawy prawne sfoich
teorii?:O)
może jak administrator albo sekretarka napiszą sobie w czasie pracy wiersz,
albo uszyją skarperki to ten wiersz i skarpetki należą do pracodawcy?:O)
popisujesz się sfoją głupotą a naprawdę nie masz czym:O(
własnością pracodawcy jest wyłcznie to co w czasie pracy i w ramach sfoich
obowiązków (które zostały umówione) wykona pracownik, bo tylko za to ma
płacone, za pisanie wierszy nikt mó nie zapłącił bo takeij umowy nie
było!!!!
> Administrator ma obowiązek wykonywać polecenia
> przełożonych które korespondują z jego stanowiskiem pracy
nie znasz umowy owego administratora więc nie udawaj jasnowidza wiedzącego
co z koresponduje z jego stanowiskiem a tym bardziej jaką mają tam politykę
bezpieczeństwa dotyczącą haseł, bo robisz się nudny!!!
jeśli zamierzasz dalej wciskać podobne kity do nie odpisuj!!!
-
64. Data: 2011-03-03 21:19:46
Temat: Odp: "gospodarka" loginami i has?ami administracyjnymi w firmie
Od: "m4rkiz" <a...@b...cpl>
Użytkownik "Andrzej Ława" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości grup dyskusyjnych:ijlsp2$c0e$...@i...gazeta.pl...
> W dniu 18.02.2011 14:15, Szymon von Ulezalka pisze:
>
>> a tak swoja droga- sa jakies *obiektywne* badania wskazujace, ze cos
>> takiego istotnie zwieksza bezpieczenstwo?
>
> Pomyśl logicznie. Jeśli jesteś czyimś celem, to ktoś może próbować po
> kolei wielu haseł. Prędzej czy później ZAWSZE trafi.
ekhm, tyle ze przy probie wlamania bruteforce do systemu kogos kto wie co robi
to to pozniej moze byc za miliardy lat ;)
niebotycznie wieksze szanse masz wygrac 5 razy pod rzad w totka niz dostac sie
do ktoregos z moich ruterow *metoda bruteforce*, zapewniam
tak jak bylo wspomniane - kopia danych dostepowych musi istniec,
dane powinny byc znane tylko osobom uprawnionym i zmieniane wystarczajaco
czesto zeby miec pewnosc ze osoby ktore mialy do nich dostep a juz nie
powinny go miec go nie maja
natomiast sam mam kilka pomniejszych urzadzen w ktorych nijak nie moge sobie
wyobrazic zwiekszenia bezpieczenstwa poprzez zmiane 32 znakowych, losowych hasel
na inne, prosciej pobic ochroniarzy, wykopac drzwi, ukrasc takiego switcha z
serwerowni i dostac sie bezposrednio do pamieci niz zlamac to niezmieniane haslo
bez fizycznego dostepu
-
65. Data: 2011-03-03 21:24:59
Temat: Odp: "gospodarka" loginami i hasłami administracyjnymi w firmie
Od: "m4rkiz" <a...@b...cpl>
Użytkownik "Papo5murfo" <r...@l...pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ijk2du$fl4$...@n...onet.pl...
> tłumaczenie ludzi ze te chasła administracyjne trzeba przekazać na wypadek
> śmeirci admina to czysta bzdura!!!
> jak admin fpanie pod autobus to sieć pszejmuje nowy admin i zmienia
> fszystkie chasłą administracyjne bo ma bezpośredni dostęp do sieci, a jak
> będzie chciał to może nawet zmienić sieć i żadna wiedza na temat haseł czy
> podobnych dupereli nie jest potszebna:O)
jasne, zwlaszcza uzyskanie dostepu do odpowiednio zabezpieczonego serwera z
pelnym szyfrowaniem systemu plikow to cos co admini przyjmowani na szybko po
smierci poprzednika robia w 15 minut :D