eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoSamochód, którego nie mam, ale jestem właścicielem.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 29

  • 11. Data: 2014-07-03 12:24:10
    Temat: Re: Samochód, którego nie mam, ale jestem właścicielem.
    Od: Jarek Pudelko <j...@b...ceti.pl>

    W dniu 2014-07-03 12:15, poszukiwacz pisze:
    > Albo wystapić do sądu o stwierdzenie utraty własności auta
    > z powodu jego porzucenia.
    >
    > Art. 180 kodeksu cywilnego
    > Właściciel może wyzbyć się własności rzeczy ruchomej przez to, że w tym
    > zamiarze rzecz porzuci.

    A nastepnie okaze sie, ze pojazd nie zostal poddany obowiazkowej
    utylizacji/zlomowaniu i na wlasciciela zostanie nalozona eko-kara :)

    --
    jarek


  • 12. Data: 2014-07-03 12:26:17
    Temat: Re: Samochód, którego nie mam, ale jestem właścicielem.
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "poszukiwacz" <o...@g...com> napisał w wiadomości
    news:lp3adq$rhv$1@dont-email.me...
    > Albo wystapić do sądu o stwierdzenie utraty własności auta
    > z powodu jego porzucenia.
    >
    > Art. 180 kodeksu cywilnego
    > Właściciel może wyzbyć się własności rzeczy ruchomej przez to, że w tym
    > zamiarze rzecz porzuci.


    W wypadku samochodu to bedzie raczej dość skomplikowane, bo są szczególne
    sposoby dotyczące sposobu porzucania uwzględniające ochronę środowiska.
    Odradzałbym takie działanie.


  • 13. Data: 2014-07-03 12:26:56
    Temat: Re: Samochód, którego nie mam, ale jestem właścicielem.
    Od: poszukiwacz <o...@g...com>

    t-1 wrote:
    > I zapewne płaci OC, bo pierwsza kontrola by to wychwyciła.

    OC można sprawdzić na stronie:
    https://zapytania.oi.ufg.pl/SASStoredProcess/guest

    Numery tablicy rejestracyjnej znasz?


  • 14. Data: 2014-07-04 00:02:38
    Temat: Re: Samochód, którego nie mam, ale jestem właścicielem.
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Thu, 3 Jul 2014, Liwiusz wrote:

    > Zgłosiłbym przywłaszczenie.

    IMVHO nie ma podstaw.
    Strony umowę zawarły (ustnie) *i wykonały*.
    Towar wydano, zapłacono(!), czego jeszcze trzeba?

    pzdr, Gotfryd


  • 15. Data: 2014-07-04 00:36:02
    Temat: Re: Samochód, którego nie mam, ale jestem właścicielem.
    Od: Maciek <m...@n...pl>

    W dniu 2014-07-04 00:02, Gotfryd Smolik news pisze:
    >> Zgłosiłbym przywłaszczenie.
    > IMVHO nie ma podstaw.
    > Strony umowę zawarły (ustnie) *i wykonały*.
    > Towar wydano, zapłacono(!), czego jeszcze trzeba?
    Papieru dla urzędnika :->
    Pewnie znowu skończy się na umowie z Ivanem Smirnovem, który niestety
    nie chciał się wylegitymować, gdyż chwilowo nie miał przy sobie
    paszportu ;-)


    --
    Pozdrawiam
    Maciek


  • 16. Data: 2014-07-04 01:00:11
    Temat: Re: Samochód, którego nie mam, ale jestem właścicielem.
    Od: Marek <f...@f...com>

    On Thu, 03 Jul 2014 12:15:38 +0200, t-1 <t...@t...pl> wrote:
    > Prawdopodobnie facet napisał sobie umowę (z fałszywym podpisem -
    nikt go

    "Sprzedający" nie może tak samo zrobić?

    --
    Marek


  • 17. Data: 2014-07-04 01:45:36
    Temat: Re: Samochód, którego nie mam, ale jestem właścicielem.
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Fri, 4 Jul 2014, Maciek wrote:

    > W dniu 2014-07-04 00:02, Gotfryd Smolik news pisze:
    >>> Zgłosiłbym przywłaszczenie.
    >> IMVHO nie ma podstaw.
    >> Strony umowę zawarły (ustnie) *i wykonały*.
    >> Towar wydano, zapłacono(!), czego jeszcze trzeba?
    > Papieru dla urzędnika :->

    *BA* :)
    Ale ja odwracałem kota ogonem: Liwiusz (AFAIR on) wskazywał
    na wersję ze zgłoszeniem przestępstwa. A zgłoszenie nieprzestępstwa
    jako przestępstwa to AFAIR wykroczenie i grzywną można oberwać.

    > Pewnie znowu skończy się na umowie z Ivanem Smirnovem,

    :D

    pzdr, Gotfryd


  • 18. Data: 2014-07-04 01:48:30
    Temat: Re: Re: Samochód, którego nie mam, ale jestem właścicielem.
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Fri, 4 Jul 2014, Marek wrote:

    > On Thu, 03 Jul 2014 12:15:38 +0200, t-1 <t...@t...pl> wrote:
    >> Prawdopodobnie facet napisał sobie umowę (z fałszywym podpisem -
    > nikt go
    >
    > "Sprzedający" nie może tak samo zrobić?

    Kupujący prawdopodobnie ma dane sprzedającego, więc "tylko" fałszuje
    podpis. Nie chce mi się sprawdzać w KK, czy z braku "szkody" grozi
    za to jakaś wielka kara, dane są prawdziwe.
    A sprzedający zeznał, że nie ma pojęcia komu sprzedał, jak wpisze
    Misia Puchatka to komuś może się w rejestrach nie zgodzić ;)

    pzdr, Gotfryd


  • 19. Data: 2014-07-04 20:39:38
    Temat: Re: Samochód, którego nie mam, ale jestem właścicielem.
    Od: "qwerty" <q...@p...fm>

    Użytkownik "Marian Paździoch" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:lp2vfe$bth$...@n...dialog.net.pl...
    > Witam,
    > mam dosyć nietypowy problem. Jestem właścicielem pewnego pojazdu. Kilka lat
    > temu miałem na niego kupca i dogadaliśmy się tak, że on zabrał samochód, a w
    > późniejszym czasie mieliśmy się spotkać i podpisać papiery. Nie pamiętam już
    > dlaczego tak wyszło, no ale stało się i już. W natłoku czasu zapomniałem o tej
    > sprawie, a później straciłem kontakt z tą osobą, której sprzedałem pojazd bez
    > papierowej umowy. W zasadzie nie byłby to dla mnie problem, gdyby nie coroczne
    > opłaty, które dokonuję, a samochodu nie mam ;). Jak wybrnąć z takiej sytuacji
    > i pozbyć się formalnie pojazdu? Przypominam, że nie mam kontaktu z kupującym,
    > żadnego. Być może ja mam DR, czy to coś zmienia?

    Zgłoś kradzież.


  • 20. Data: 2014-07-04 23:42:57
    Temat: Re: Samochód, którego nie mam, ale jestem właścicielem.
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Fri, 4 Jul 2014, qwerty wrote:

    > Zgłoś kradzież.

    Jaka kradzież, skoro wydał dobrowolnie?
    (mało, wziął pieniądze!)
    Można oberwać za wykroczenie, a i pewnie cywilnie :>

    pzdr, Gotfryd

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1