-
51. Data: 2003-09-15 19:16:50
Temat: Re: Re: Jak zostalem kryminalista - pare pytan.
Od: "Leszek" <l...@p...fm>
Użytkownik "MARR" <m...@a...waw.pl> napisał w wiadomości
news:e6tbmvkgge6nin1i7qqfbgep11jqaje1l0@4ax.com...
> >Do czasu ściągnięcia w biegu z siodełka;)
> Nigdy nie dają rady...
Nigdy nie mów nigdy!!
A za taką bzdurę stracić prawko to dopiero byłaby głupota.
Poczytaj co grozi za wykroczenie z art.92 par. 2 K.W i tylko nie mów że jak
jedziesz na rowerze to nie grozi zatrzymanie prawa jazdy na samochód.
Pozdr
Leszek
-
52. Data: 2003-09-16 22:44:28
Temat: Re: Jak zostalem kryminalista - pare pytan.
Od: "Andrzej Lawa" <a...@l...com>
Użytkownik "Xem" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bjss7k$6m5$1@absinth.dialog.net.pl...
> pare kasliwych uwag na temat ich pracy. Wiec jeden z panow
> zaproponowal mi 200 zl mandatu i zaczal straszyc ze jak
> odmowie to bede mial sprawe w sadzie i konsekwencje
> beda straszne (zostane skazany ,nie znajde pracy zadnej z
> wpisem, i mie wyrzuca z uczelni).
ROTFL
Od kiedy jeżdżenie rowerem po deptaku podpada pod kodeks karny???
-
53. Data: 2003-09-17 16:23:06
Temat: Re: Jak zostalem kryminalista - pare pytan.
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Wed, 17 Sep 2003, Andrzej Lawa wrote:
>+ Użytkownik "Xem" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
[...]
>+ > pare kasliwych uwag na temat ich pracy. Wiec jeden z panow
>+ > zaproponowal mi 200 zl mandatu i zaczal straszyc ze jak
[...skazany...]
>+ ROTFL
>+
>+ Od kiedy jeżdżenie rowerem po deptaku podpada pod kodeks karny???
...widać wkurzony policjant czegoś nauczył się od firm
windykacyjnych: "jak się pomnoży przez 10 i postraszy
tą wartością to zadziała" ;)
pozdrowienia, Gotfryd
-
54. Data: 2003-09-18 04:15:53
Temat: Re: Jak zostalem kryminalista - pare pytan.
Od: poreba <d...@p...com>
"Grzegorz Lipnicki" <g...@p...onet.pl> niebacznie popelnil
news:bk4r5a$83l$1@news.onet.pl:
>> Postudiuj orzecznictwo - prowadzenie roweru traktowane jest
>> dokładnie tak jak jazda na nim :)
> za pieszego uważa się również osobę prowadzącą, ciągnącą lub
> pchającą rower...
> o jaką ustawę chodzi, to chyba nie muszę dodawać.
Czyli te pojawiające się na psp historie o odebraniu PJ pijanym w
sztok prowadzącym rower między bajki włożyć?
--
pozdro
poreba
-
55. Data: 2003-09-18 06:24:28
Temat: Re: pchanie roweru po pijanemu; b. Jak zostalem kryminalista - pare pytan.
Od: "Grzegorz Lipnicki" <g...@p...onet.pl>
> > za pieszego uważa się również osobę prowadzącą, ciągnącą lub
> > pchającą rower...
> > o jaką ustawę chodzi, to chyba nie muszę dodawać.
>
> Czyli te pojawiające się na psp historie o odebraniu PJ pijanym w
> sztok prowadzącym rower między bajki włożyć?
a to istotnie ciekawe;
co do leciutko zawianych:
kw używa sformułowania "kto prowadzi pojazd mechaniczny
w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym"
(87.1) lub "inny pojazd po drodze pub. lub strefie zam." (87.2);
ciekawe, czy ustawodawcy chodziło tu o "kierowanie/jazdę"
czy o "pchanie/ciągnięcie/itp";)
btw: aktualnie prawo o ruchu drogowym w ogóle
nie wymienia chyba czegoś takiego jak "pojazd mechaniczny";
co do trzeźwych jak świnia:
kw przewiduje, że za spowodowanie zagrożenia można orzec zakaz,
jeśli spowodowała je osoba "prowadząca pojazd"
(bez przymiotników);
co do pijanych w sztok:
w kk mamy identyczne sformułowania tyczące pojazdów
jak w kw, tj. "kto prowadzi pojazd mechaniczny w ruchu
lądowym, wodnym & powietrznym"
lub "inny pojazd po dr. pub. etc"
co do "autentycznych opowieści"- cytacik z grupy rowerowej:
wytoczył się z ogródka piwnego rowerzysta pchający
bicykla;
nadział się od razu na patrol;
zapewnia , że "będzie tylko prowadził";
- policja na to :
nie wolno;
- a nieść bagaż po pijanemu wolno?
- no, wolno;
"więc założyłem rower na plecy i oddaliłem się z godnością".
pzdr
gl
PS
generalnie na tym świecie wszystko jest możliwe.
-
56. Data: 2003-09-18 10:54:46
Temat: Re: Jak zostalem kryminalista - pare pytan.
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 18 Sep 2003, poreba wrote:
>+ "Grzegorz Lipnicki" <g...@p...onet.pl> niebacznie popelnil
[...]
>+ >> Postudiuj orzecznictwo - prowadzenie roweru traktowane jest
>+ >> dokładnie tak jak jazda na nim :)
>+ > za pieszego uważa się również osobę prowadzącą, ciągnącą lub
>+ > pchającą rower... [...]
>+ Czyli te pojawiające się na psp historie o odebraniu PJ pijanym
>+ w sztok prowadzącym rower między bajki włożyć?
Zdaje się że ustawodawca ustanawiając KD dostał kręćka
w dziale "nomenklatura" - tak ogólnie.
Pokręcone są m.in. pojęcia:
- kierunku (który używany bywa w znaczeniu "kierunek ruchu
obrotowego" :] *bez* dopilnowania że chodzi o inne pojęcie
matematyczno-fizyczne)
- skrzyżowania, "o ruchu okrężnym" w szczególności, takoż
w szczególności wobec "pasa ruchu" i "pierwszeństwa"
co prowadzi do sprzecznych interpretacja np. przy
"drodze z pierwszeństwem skręcającej na skrzyżowaniu" :]
- zmiany pasa i kierunku, co prowadzi do niejasności
"jak migać" jeśli zmiana pasa następuje w stronę
przeciwną do zmiany kierunku :] (czy jest jakaś zasada
pozwalająca wywieść, że w liście równorzędnej
wiązanej z użyciem "lub" pierwsza poz. na liście
jest uprzywilejowana - czyli lista nie jest
jednak równorzędna ??), takoż "migania na zakręcie"
(przykro mi, niemal 1000 promili kierujących łamie
ten przepis - ale co z tego.. ;>
I mniej ważne czy po stuleciu wydawania wyroków przez
kolejne składy SN w końcu dojdziemy do jasności "co
ustawodawca napisał" - niejasności są powodem zagrożenia.
BTW: a do owych "historii z prowadzeniem" to zapodał
ktoś jakiś porządny link albo przynajmniej info z sygnaturą,
czy "znajomy mu powiedział" ? (...który to znajomy
przeoczył że "prowadzenie" polegało na prowadzeniu
z pozycji "siedzącej na siodełku" ;))
pozdrowienia, Gotfryd
-
57. Data: 2003-09-18 11:44:49
Temat: Re: Jak zostalem kryminalista - pare pytan.
Od: "Grzegorz Lipnicki" <g...@w...pl>
> BTW: a do owych "historii z prowadzeniem" to zapodał
> ktoś jakiś porządny link albo przynajmniej info z sygnaturą,
> czy "znajomy mu powiedział" ? (...który to znajomy
> przeoczył że "prowadzenie" polegało na prowadzeniu
> z pozycji "siedzącej na siodełku" ;))
>
załóż google;
mnie wyskoczyło coś m.in. takiego:
---
"Autor:Kristoferson (k...@w...pl)
Temat:Dzielna Drogówka
Grupy dyskusyjne:pl.rec.rowery
Data:2003-06-18 01:46:03 PST
Dziś rano włączyłem TV i z braku "kawy czy herbaty" przełączyłem się na
jakiś Polsat. Właśnie lecial program "Drogówka" o naszych dzielnych Stróżach
Prawa I Porządku Drogowego. Na koniec programu (i dobry początek dnia) nasi
Dzielni Chłopcy zauważyli dziwnie zachowującego się rowerzystę. Facet
poruszał się na wiekowej damce w kolorze "lilaróż". Zatrzymali go - i, no
tak, wypił te, no "lampkie wina". Po dmuchaniu okazało się 0.8 mg/litr czyli
1.8 promila. Jak dotąd - nasze serca i umysły po stronie naszych Dzielnych
Chłopców. Tyle że od tego momentu zaczęła się praca
wychowawczo-umoralniająca przed obiektywem. Że "może pan sobie nie zdaje
sprawy, ale rower to pojazd mechaniczny", " trzeba było prowadzić, niektórzy
wyprowadzają pieski, to inni mogą rower", " powietrze spuścić z opon, coby
nie kusiło".
---------
pewnie bywa różnie, dalej nie mam czasu grzebać,
niech się inni teraz wykażą, chętnie poczytam;
pzdr
gl
-
58. Data: 2003-09-18 12:21:30
Temat: Re: [b. długie] prowadzenie roweru przez pijanego, b.: Jak zostalem kryminalista - pare pytan.[
Od: "Grzegorz Lipnicki" <g...@w...pl>
> dalej nie mam czasu grzebać,
> niech się inni teraz wykażą, chętnie poczytam;
>
obiecanki, cacanki...;
pamiętam, że coś takiego było:
całość (połamana) powinna wyskoczyć tu:
http://groups.google.com/groups?hl=pl&lr=&ie=UTF-8&o
e=UTF-8&threadm=001001c184a9%245f6cf480%2424a193c0%4
0low1.bmbsp.com.
pl&rnum=2&prev=/groups%3Fq%3Dprowadzi%25C4%2587%2Bpo
licja%2Bgroup:pl.rec.rowery%26hl%3Dpl%26lr%3D%26ie%3
DUTF-8%26oe%3DUT
F-8%26scoring%3Dr%26selm%3D001001c184a9%25245f6cf480
%252424a193c0%2540low1.bmbsp.com.pl%26rnum%3D2
pierwszy post:
---
Autor:robcik (r...@p...onet.pl)
Temat:POLICJA I MOJE KLOPOTY
View this article only
Grupy dyskusyjne:pl.rec.rowery
Data:2001-12-13 16:16:50 PST
Jak juz wczesniej pisalem mialem w Szklarksiej Porębie kontakt z dwom
nadzwyaczj inteteligentmymi funkcjonarjuszami (no moze z jednym bo drugi
mowil ze by nas poscil tylko kolega jest taki pierdolni...). Ja mielam 0.86
promila kolega 1.75 promila. Dorwali nas prowadzacych ( nie jechalismy )
rowery i zabrali na komisariat. To bylo w lipcu. Oskarozno nas o prowadznie
( kierownie) rowerami pod wplywem alkoholu. Dwa tygodznie temu w sadzie
odbyla sie rozprawa. Pomiajajc fakt ze caly proces byl farsa to dostalismy
po 700 zl grzywny i pozbawienie prawa jazdy kategorii A na rok. Kolege
sadzil mlody dupek ktory za grosz niewykazywal oznak posiadania mozgu wiec
to bylo do przewidzenia ze bedzie skazny. W moim przypadku (bo bylismy
sadzeni w innych terminach i przez innych sedziow) malo brakowalo a by
skonczylo sie uniwinniem. Moj sedzie byl obiektywny i zauwazyl ze zeznania
policajntow sie niepokrywakja i cos mieszaja. Niestety poniewaz znal wyrok w
sprawie kolegi (zapadl dzien wczesniej ) mnie rowniez musial uzanc za
winnego ( bo wtedy prokurator zlozyl by apelacje, kolega rowniez).W
uazasadnieniu powiedzial ze policjanci zrobili na nas oblawe i z
premedytacja nas zatrzymali , jednak nie ma podstaw zeby im niewierzyc (mimo
ze obydwaj przedstawili rozne wersje). Najlepsze bylo na koniec. Sedzia
powiedzial " zaplaci pan 700 zl grzywny a poniewaz jest pan na utzymaniu
rodzicow (studnentem jestem) to zwlaniam pana od placenia za koszty sadowe
(50 zl) . Fajne no nie ? 700 zl moge zaplacic ale juz 750 to nie dam rady.
Najgorsze jest to ze przez takich debili bede przez 5 lat w rejestrze
skazanych i moge zapomniec o pracy na stawnowsiku kierowniczym. Wiec
uwazajcie i jak zobaczycie policja zawsze spierdala.... Od tamtej pory tak
robie bez wzgledu czy jestem po czy przed piciem, z czy bez roweru.:)
----
... a dalej komentarze, analizy, etc. , etc.;
na koniec:
---
Autor:yabu (l...@w...pl)
Temat:Re: POLICJA I MOJE KLOPOTY
View this article only
Grupy dyskusyjne:pl.rec.rowery
Data:2001-12-14 06:15:04 PST
witam
oto pare spostrzezn:
art.. 178a Kodeksu karnego:
§ 1. Kto, znajdując się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka
odurzającego, prowadzi pojazd mechaniczny w ruchu lądowym, wodnym lub
powietrznym,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do
lat 2.
§ 2. Kto, znajdując się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka
odurzającego, prowadzi na drodze publicznej lub w strefie zamieszkania inny
pojazd niż określony w § 1,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do
roku.
§ 3. W razie skazania za przestępstwo określone w § 1 lub 2 sąd może orzec
podanie wyroku do publicznej wiadomości.
Prawo o ruchu drogowym art.2 pkt 18
pieszy - osobę znajdującą się poza pojazdem na drodze i nie wykonującą na
niej robót lub czynności przewidzianych odrębnymi przepisami; za pieszego
uważa się również osobę prowadzącą, ciągnącą lub pchającą rower, motorower,
motocykl, wózek dziecięcy, podręczny lub inwalidzki, osobę poruszającą się w
wózku inwalidzkim, a także osobę w wieku do 10 lat kierującą rowerem pod
opieką osoby dorosłej,
glosa Stefanska R.A. do postanowienia SN z dnia 20 maja 1996 r., II KKN
15/96.
Prowadzącym pojazd mechaniczny jest ten, kto bezpośrednio włada mocą silnika
oraz nadaje pojazdowi ruch i kierunek, przy czym nie zawsze musi to być
czynność jednoosobowa. Prowadzeniem pojazdu jest wprawianie go w ruch i
nadawanie mu kierunku jazdy. Prowadzić pojazd to nie tylko obsługiwać układ
kierowniczy, lecz także wszystkie podstawowe mechanizmy mające bezpośredni
wpływ na jazdę; jeśli kilka osób obsługuje te urządzenia, to
współuczestniczą w prowadzeniu pojazdu.podlega karze grzywny.
czyli prowadzac rower w stanie nietrzezwosci nie popelniamy przestepstwa z
art178a - jestesmy pieszymi, natomiast
jadac na rowerze jestesmy juz prowadzacymi pojazd ( art.2 pkt47 Pr. o r.d.
rower - pojazd jednośladowy lub wielośladowy poruszany siłą mięśni osoby
jadącej tym pojazdem)
natomiast prowadzenie roweru w stanie... mozna uznac jako wykroczenie
Rozdzial XI Kodeksu wykroczen
np.
art 86. § 1. Kto, nie zachowując należytej ostrożności, powoduje zagrożenie
bezpieczeństwa w ruchu drogowym,
art 96. § 1. Właściciel, posiadacz, użytkownik lub prowadzący pojazd, który:
1) dopuszcza do prowadzenia pojazdu na drodze publicznej lub w strefie
zamieszkania osobę nie mającą sprawności fizycznej lub psychicznej w stopniu
umożliwiającym należyte prowadzenie pojazdu;
art. 100. Kto:
1) (.....)
2) włóczy po drodze publicznej lub porzuca na niej przedmioty albo używa
pojazdów niszczących nawierzchnię drogi;
podsumowujac dla rozstrzygniecia slusznosci orzeczenia sadu potrzebne jest
podanie prze osoadzonego
podstayw prawnej skazania, dopiero potem bedzie mozna cos wiecej powiedziec
pzdr
yabu
-- --
Autor:CaSTroL (j...@p...onet.pl)
Temat:Re: POLICJA I MOJE KLOPOTY
View this article only
Grupy dyskusyjne:pl.rec.rowery
Data:2001-12-14 07:37:25 PST
Użytkownik "yabu" <l...@w...pl> napisał w wiadomości
news:001001c184a9$5f6cf480$24a193c0@low1.bmbsp.com.p
l...
;
>
> podsumowujac dla rozstrzygniecia slusznosci orzeczenia sadu potrzebne jest
> podanie prze osoadzonego
> podstayw prawnej skazania, dopiero potem bedzie mozna cos wiecej
powiedziec
oni duzo wczesniej pisali tu na grupie ze policjanci zmusili ich do
podpisania papieru ze jechali na rowerach po pijaku,
wiec sprawa jest juz przegrana, mogli nie podpisywac
--------
wnioski nie są budujące.
pzdr
gl
-
59. Data: 2003-09-18 20:54:22
Temat: Re: [b. długie] prowadzenie roweru przez pijanego, b.: Jak zostalem kryminalista - pare pytan.[
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 18 Sep 2003, Grzegorz Lipnicki wrote:
[...]
>+ rowery i zabrali na komisariat. To bylo w lipcu. Oskarozno nas o prowadznie
>+ ( kierownie) rowerami pod wplywem alkoholu. Dwa tygodznie temu w sadzie
>+ odbyla sie rozprawa. Pomiajajc fakt ze caly proces byl farsa to dostalismy
[...]
>+ skonczylo sie uniwinniem. Moj sedzie byl obiektywny i zauwazyl ze zeznania
>+ policajntow sie niepokrywakja i cos mieszaja.
Krótko mówiąc: mowa o ew. złożeniu fałszywych zeznań przez policjantów ?
[...]
>+ Prowadzącym pojazd mechaniczny jest ten, kto bezpośrednio włada mocą silnika
>+ oraz nadaje pojazdowi ruch i kierunek, przy czym nie zawsze musi to być
>+ czynność jednoosobowa. Prowadzeniem pojazdu jest wprawianie go w ruch i
>+ nadawanie mu kierunku jazdy. Prowadzić pojazd to nie tylko obsługiwać układ
Acha. Tą argumentację dobrze znać :)
Tylko *z tego* wynika że niesienie roweru na plecach też
jest "prowadzeniem" ;]
[...]
>+ oni duzo wczesniej pisali tu na grupie ze policjanci zmusili ich do
>+ podpisania papieru ze jechali na rowerach po pijaku,
...co kładzie sprawę jako "dowód sądowy" (czyli wyrok, bazujący
na tym że "prowadzenie" piechotą pozwala zabrać PJ...).
OK, Thx. !
pozdrowienia, Gotfryd