-
31. Data: 2006-11-23 08:02:08
Temat: Re: Czy Związek Kynologiczny (vs prawo o stowarzyszeniach) ma do tego prawo?
Od: m...@g...com
Zbigniew B. wrote:
> Dnia 22.11.2006 m...@g...com <m...@g...com> napisał/a:
>
>>>> No i mamy dokładnie taką sytuację. W ZKwP w statucie jest odpowiednik
>>>> takiej tabliczki "członków innych stowarzyszeń kynologicznych nie
>>>> obsługujemy".
>>>
>>> Co znaczy w tym przypadku "nie obsługujemy"? Czy faktycznie ZKwP odmówi
>>> wszystkiego, czego tylko może odmówić (a co może równie dobrze
>>> wyświadczyć), osobie, która NIE JEST członkiem ZKwP, a ma psa?
>>
>> Odmówi prawa członkowstwa w ZKwP, czego nie wolno mu zrobić.
>
> Wolno, skoro kandydat na członka z góry odmawia przestrzegania postanowień
> Statutu.
Które to postanowienia są niezgodne z prawem. Czy jeżeliby mieli w statucie
że jeżeli ktoś się ożeni/wyjdzie za Murzynkę, Arabkę, Żydówkę, to traci
członkowstwo w związku, to czy byś twierdził że to jest zgodne z prawem?.
>
>>>> Zgodnie z twoją argumentacją "nikt nie zmusza do członkowstwa w ZKwP" -
>>>> nikt nie zmusza też do kupowania chleba w tym sklepie.
>>>
>>> Nie, to nie jest "dokładnie taka sytuacja" - tylko ograniczenie
>>> statutowe. Rzecz już omówiona w innym miejscu niniejszego wątku.
>>
>> Ale czym się różni w tym przypadku to ograniczenie statutowe od
>> regulaminu sklepu?.
>>
>> Troche nie rozumiem. Odmawiasz prawa sklepowej do nieobsługiwania
>> członków ZKwP,
>
> Ja - nie. Obowiązujące prawo odmawia. :] Dla mnie to ona może sobie
> odmawiać obsługiwania np. ze względów czysto rasistowskich, jeśli to jej
> prywatny sklep - ale obowiązujące obecnie prawo nie pozwala na to.
>
>> ale nie odmawiasz ZKwP do wyrzucania ze swoich szeregów
>> członków np. Nowego Polskiego Stowarzyszenia Kynologicznego?.
>
> Skoro wstąpili do ZKwP, zobowiązując się tym samym do przestrzegania
> postanowień jego Statutu - to cóż dziwnego, że zostaną pozbawieni
> członkowstwa, jeśli tego zobowiązania nie dotrzymają?
No ale dalej nie widzę różnicy. Przecież hipotetyczny sklep ma
jednopunktowy regulamin - "członków ZKwP nie obsługujemy". I to jest wg.
ciebie złamanie prawa. ZKwP ma statut, gdzie jest analogiczny zapis. I to
wg. ciebie nie łamie prawa. Czym się różni wg. ciebie jedno od drugiego?
p. m.
-
32. Data: 2006-11-23 08:06:17
Temat: Re: Czy Związek Kynologiczny (vs prawo o stowarzyszeniach) ma do tego prawo?
Od: m...@g...com
Zbigniew B. wrote:
> Dnia 22.11.2006 m...@g...com <m...@g...com> napisał/a:
>
>>>>>> Przecież Twój przykład jest bez sensu. Inny bzdurny przykład "nie
>>>>>> chcemy w naszych szeregach pedofilów i morderców".
>>>>>
>>>>> Jak "bez sensu"? W Anglii istnieje Stowarzyszenie Płaskiej Ziemi. Nie
>>>>> życzy sobie w swoich szeregach nikogo, komu się ubrdało, że Ziemia
>>>>> jest bryłą. Też "nieracjonalne ograniczenie"? Też "bez sensu"?
>>>>
>>>> Ale gdyby takie stowarzyszenie automatycznie relegowało mnie po
>>>> zapisaniu
>>>> się do innego stowarzyszenia płaskiej ziemi, to wg. mnie byłoby to
>>>> złamanie prawa.
>>>
>>> Według mnie - nie, jeśli wyraźnie uprzedzi o tym w swoim statucie.
>>
>> Statut nie może łamać ustawowego zakazu.
>
> No i nie łamie. To, że jakaś organizacja może sobie nie życzyć wśród
> swoich członków "wtyczek" organizacji w jakiś sposób "konkurencyjnej", to
> mnie wcale nie dziwi. Może to dopuścić - ale wcale nie musi.
Czyli wg. ciebie wyrzucenie ze stowarzyszenia nie jest ujemnym następstwem
dla wyrzucanego?.
>
> Np. nic mi nie wiadomo o tym, żeby takie ograniczenie miały jakieś związki
> filatelistów. Ale gdyby chciały - mogłyby.
>
>>> Poza tym: inni członkowie tego Towarzystwa mają prawo popierać
>>> jego "politykę
>>> członkowstwa" - a Twojego zdania na ten temat nie podzielać. Weź również
>>> to pod uwagę, że oni MOGĄ NIE CHCIEĆ TAM CIEBIE, skoro nie akceptujesz
>>> tych zasad, które im odpowiadają.
>>
>> Ale jeżeli jedynym kryterium wyrzucenia lub nie ze Stowarzyszenia
>> Płaskiej
>> Ziemi, jest członkowstwo w innym stowarzyszeniu, to nie ma znaczenia czy
>> towarzystwo popiera politykę członkowstwa czy nie.
>
> Nie "towarzystwo popiera" - tylko jego członkowie. Oni mogą się z taką
> zasadą zgadzać, i mają prawo nie życzyć sobie w swoim gronie warchoła,
> który uparł się im udowodnić, że on im "zaprowadzi swoje porządki". Pomyśl
> o tym.
Ale przecież ci "oni" nie mają mocy zmiany ustawowych przepisów, i skoro
ustawa mówi że nie mogą dyskryminować ze względu na przynależność do innych
stowarzyszeń, to nie mogą. Choćby nie wiem jak bardzo bali się warchołów,
wtyczek, agentów i tajnych współpracowników innych związków kynologicznych.
p. m.
-
33. Data: 2006-11-23 09:56:48
Temat: Re: Czy Związek Kynologiczny (vs prawo o stowarzyszeniach) ma do tego prawo?
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 23 Nov 2006, Robert Tomasik wrote:
> Pytanie, czy relegowanie ze związku Kynologicznego jest ujemnym następstwem.
> Wiążą się z tym jakieś problemy?
Jeśli dobrze zrozumiałem: spadek wartości rynkowej posiadanego psa.
Bo ów związek podważa wydaną przez samego siebie ekspertyzę że pies
jest "rasowy" w związku z utratą członkowstwa.
Dobrze rozumiem?
pzdr, Gotfryd
(niezwiązkowy)
-
34. Data: 2006-11-23 10:15:20
Temat: Re: Czy Związek Kynologiczny (vs prawo o stowarzyszeniach) ma do tego prawo?
Od: Olgierd <n...@n...spam.no.problem>
Dnia Wed, 22 Nov 2006 22:14:21 +0000, Zbigniew B. napisał(a):
>> Ale gdyby takie stowarzyszenie automatycznie relegowało mnie po
>> zapisaniu się do innego stowarzyszenia płaskiej ziemi, to wg. mnie
>> byłoby to złamanie prawa.
>
> Według mnie - nie, jeśli wyraźnie uprzedzi o tym w swoim statucie.
> Poza tym: inni członkowie tego Towarzystwa mają prawo popierać jego
> "politykę członkowstwa" - a Twojego zdania na ten temat nie
> podzielać. Weź również to pod uwagę, że oni MOGĄ NIE CHCIEĆ TAM
> CIEBIE, skoro nie akceptujesz tych zasad, które im odpowiadają.
Może tak jest *według Ciebie* ale nie *według prawa*. Zapoznaj się z
przepisem cytowanym na samym początku.
--
pozdrawiam, Olgierd
-
35. Data: 2006-11-23 10:17:28
Temat: Re: Czy Związek Kynologiczny (vs prawo o stowarzyszeniach) ma do tego prawo?
Od: Olgierd <n...@n...spam.no.problem>
Dnia Wed, 22 Nov 2006 21:19:16 +0000, Zbigniew B. napisał(a):
>> OIDP ustawa o partiach dopuszcza zakaz przynależności do innych partii
>> (albo nawet żąda przynależności do jednej tylko)...
>
> Zatem swego rodzaju "precedens" jest prawnie usankcjonowany.
No to jeszcze napisz dlaczego Twoim zdaniem partia=stowarzyszenie, i jak
można tę twórczą myśl przełożyć na inne sprawy (narodowość,
obywatelstwo itd.)
--
pozdrawiam, Olgierd
-
36. Data: 2006-11-23 10:20:05
Temat: Re: Czy Związek Kynologiczny (vs prawo o stowarzyszeniach) ma do tego prawo?
Od: Olgierd <n...@n...spam.no.problem>
Dnia Wed, 22 Nov 2006 22:44:07 +0000, Zbigniew B. napisał(a):
>>> Co znaczy w tym przypadku "nie obsługujemy"? Czy faktycznie ZKwP odmówi
>>> wszystkiego, czego tylko może odmówić (a co może równie dobrze
>>> wyświadczyć), osobie, która NIE JEST członkiem ZKwP, a ma psa?
>> Odmówi prawa członkowstwa w ZKwP, czego nie wolno mu zrobić.
> Wolno, skoro kandydat na członka z góry odmawia przestrzegania postanowień
> Statutu.
Dodajmy, że postanowień niezgodnych z przepisami.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
http://olgierd.bblog.pl
-
37. Data: 2006-11-23 10:22:03
Temat: Re: Re: Czy Związek Kynologiczny (vs prawo o stowarzysze niach) ma do tego prawo?
Od: Olgierd <n...@n...spam.no.problem>
Dnia Thu, 23 Nov 2006 00:43:32 +0100, Robert Tomasik napisał(a):
> Pytanie, czy relegowanie ze związku Kynologicznego jest ujemnym następstwem.
> Wiążą się z tym jakieś problemy?
W rozumieniu przepisów ZKwP oraz FCI
(http://www.psy.info.pl/o/o_fci.html) psy tej osoby tracą rodowód,
stają się kundlami. Kundla nie wolno wystawiać, przestaje być
reproduktorem, pieski zrodzone z takiego kundla można sprzedać na targu
za 200 zł zamiast 2000 zł.
> Poza tym nie bardzo mam pomysł, jak ów Związek Kynologiczny chce zbierać te
> informacje o przynależności do innego związku.
Mają swoich donosicieli. Dosłownie.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
http://olgierd.bblog.pl
-
38. Data: 2006-11-23 12:00:30
Temat: Re: Czy Związek Kynologiczny (vs prawo o stowarzyszeniach) ma do tego prawo?
Od: "Zbigniew B." <Z...@...co.komu.do.tego>
Dnia 23.11.2006 Olgierd <n...@n...spam.no.problem> napisał/a:
> Może tak jest *według Ciebie* ale nie *według prawa*. Zapoznaj się z
> przepisem cytowanym na samym początku.
A ja mam propozycję dla Ciebie - abyś sens tego przepisu po prostu
zrozumiał.
--
Z.
-
39. Data: 2006-11-23 12:01:14
Temat: Re: Czy Związek Kynologiczny (vs prawo o stowarzyszeniach) ma do tego prawo?
Od: "Zbigniew B." <Z...@...co.komu.do.tego>
Dnia 23.11.2006 Olgierd <n...@n...spam.no.problem> napisał/a:
>>>> Co znaczy w tym przypadku "nie obsługujemy"? Czy faktycznie ZKwP odmówi
>>>> wszystkiego, czego tylko może odmówić (a co może równie dobrze
>>>> wyświadczyć), osobie, która NIE JEST członkiem ZKwP, a ma psa?
>
>>> Odmówi prawa członkowstwa w ZKwP, czego nie wolno mu zrobić.
>
>> Wolno, skoro kandydat na członka z góry odmawia przestrzegania postanowień
>> Statutu.
>
> Dodajmy, że postanowień niezgodnych z przepisami.
To tylko Twoja, dość odosobniona, opinia.
--
Z.
-
40. Data: 2006-11-23 12:05:25
Temat: Re: Czy Związek Kynologiczny (vs prawo o stowarzyszeniach) ma do tego prawo?
Od: "Zbigniew B." <Z...@...co.komu.do.tego>
Dnia 23.11.2006 Olgierd <n...@n...spam.no.problem> napisał/a:
>>> OIDP ustawa o partiach dopuszcza zakaz przynależności do innych partii
>>> (albo nawet żąda przynależności do jednej tylko)...
>>
>> Zatem swego rodzaju "precedens" jest prawnie usankcjonowany.
>
> No to jeszcze napisz dlaczego Twoim zdaniem partia=stowarzyszenie,
A czyż partia nie jest rodzajem stowarzyszenia? Stowarzyszenie jest pojęciem
bardziej ogólnym, w którym pojęcie partii się zawiera. Nie rozumiesz tego,
zdaje się?
> i jak można tę twórczą myśl przełożyć na inne sprawy (narodowość,
> obywatelstwo itd.)
Moim zdaniem: skoro odnośne nie zabraniają istnienia _w ogóle jakichś_
stowarzyszeń wykluczających członkowstwo w stowarzyszeniach
"konkurencyjnych" - to... to czego Ty, człowieku, chcesz? :D
--
Z.