eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Raz jeszcze, prosze o pomoc !
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 12

  • 1. Data: 2003-11-08 16:24:13
    Temat: Raz jeszcze, prosze o pomoc !
    Od: "EM" <m...@p...onet.pl>

    Znowu bede pytac o to samo. Chodzi o to wywieszanie ogloszenia na przystanku.
    Moze opisze po kolei, raz jeszcze. Kuzynka wieszala ogloszenie, widzieli to
    policjanci w radiowozie, stali i nic nie robili, nie podeszli i nie pouczyli, ze
    tak nie wolno. Kuzynka po przyjezdzie do domu, po rozmowie z mama, ktora
    wyjasnila, ze to niezgodne z prawem, wrocila i oderwala ogloszenie, ale jednego
    juz nie bylo. Nastepnie przyjechala do niej policja, sugerujac sie tym, ze miala
    blond wlosy oskarzyla ja, chociaz to mogla byc rownie dobrze inna blondynka,
    chodza ich przeciez tysiace. Samochod, ktory oferowala sprzedac nie nalezy do
    niej, tak samo telefon, ktorego numer byl wskazany w ogloszeniu. Sprawa obecnie
    poszla do sadu. Ona nie przyznaje sie, gdyz nic nie wskazuje na nia. Co by bylo
    gdyby autentycznie postapili tak w stosunku do BLONDYNKI, ktora naprawde nie
    mialaby z tym nic wspolnego ? Czy policja juz naprawde nie ma sie czym zajmowac,
    tylko na takie cos ja stac ? Co ona ma zrobic, jest samotna, ma dzieci na
    wychowaniu, nie pracuje a osobiscie to nawet kolega po fachu tego policjanta,
    ktory ja przesluchiwal i cala ta sprawe "rozkrecil", powiedzial jej, ze to
    paranoja i ze zajmuja sie glupotami. Ona chce napisac skarge, ale gdzie w
    przypadku jesli to juz weszlo na droge sadowa ? Jakimi przepisami sie podeprzec
    ? I teraz nie piszcie mi, ze "oni maja taka prace, to ich obowiazek, tere fere",
    postawcie sie na jej miejscu. Prosze o pomoc !


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 2. Data: 2003-11-08 17:10:33
    Temat: Re: Raz jeszcze, prosze o pomoc !
    Od: "HaNkA ReDhUnTeR" <hanka.redhunter@[WYTNIJ-TO]interia.pl>


    Użytkownik "EM" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:5b53.00001069.3fad18ac@newsgate.onet.pl...

    > Nastepnie przyjechala do niej policja, sugerujac sie tym, ze miala
    > blond wlosy oskarzyla ja, chociaz to mogla byc rownie dobrze inna
    blondynka,

    ROTFL. Kuzynka naprawde wierzy, że policja sugerowała sie tylko tym, że ma
    blond włosy? No chyba, ze jest jedyną blondynką w mieście. A gdybanie, że
    równie dobrze mogłaby to być inna blondynka przypomina dialog z filmu "Miś"
    "I nie mówcie, że nie macie syna, bo zawsze jeszcze możecie mieć". Nie ma co
    gdybać. Kuzynka była właściwą blondynką - czyli tą, która rozlepiała owe
    ogloszenia.

    > Co by bylo
    > gdyby autentycznie postapili tak w stosunku do BLONDYNKI, ktora naprawde
    nie
    > mialaby z tym nic wspolnego ?

    Jak wyżej.

    >Ona chce napisac skarge, ale gdzie w
    > przypadku jesli to juz weszlo na droge sadowa ?

    Skargę na co? Ze wieszała oskarżenia i policja osmiela się ją za to chcieć
    ukarać?:-)))))

    HaNkA



  • 3. Data: 2003-11-08 17:15:28
    Temat: Re: Raz jeszcze, prosze o pomoc !
    Od: "Rafal 'Raf256' Maj" <s...@r...com>

    hanka.redhunter@[WYTNIJ-TO]interia.pl
    news:boj88c$t8t$1@atlantis.news.tpi.pl

    > Skargę na co? Ze wieszała oskarżenia i policja osmiela się ją za to
    > chcieć ukarać?:-)))))

    Btw - gdzie mozna legalnie te ogloszenia wieszac?

    --
    ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~l-.~~~~~~~~~~~~~~~~
    ~~~
    GG-1175498 ____| ]____,
    Rafal 'Raf256' Maj X-( * )
    Rafal(at)Raf256(dot)com ,"----------"


  • 4. Data: 2003-11-08 17:18:29
    Temat: Re: Raz jeszcze, prosze o pomoc !
    Od: m...@p...onet.pl

    Wiedzialam, ze zobacze takie wlasnie odpowiedzi :-( Ludzie sa wszyscy po tych
    samych pieniadzach... a ona sie chce tylko bronic, nie moze bronic swojej
    niewiedzy ?




    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 5. Data: 2003-11-08 18:06:14
    Temat: Re: Raz jeszcze, prosze o pomoc !
    Od: "Mecenas" <m...@n...pl>


    Użytkownik <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:5b53.0000107f.3fad2564@newsgate.onet.pl...
    > Wiedzialam, ze zobacze takie wlasnie odpowiedzi :-( Ludzie sa wszyscy po
    tych
    > samych pieniadzach... a ona sie chce tylko bronic, nie moze bronic swojej
    > niewiedzy ?
    >
    A dlaczego kuzynka sama nie przedstawi swoje sprawy?
    Czyżbyś była za jej adwokata?

    Pzdr

    Michał



  • 6. Data: 2003-11-08 18:10:29
    Temat: Re: Raz jeszcze, prosze o pomoc !
    Od: "EM" <m...@p...onet.pl>

    Kuzynka nie ma dostepu do sieci a ja nie jestem prawnikiem.


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 7. Data: 2003-11-08 18:36:38
    Temat: Re: Raz jeszcze, prosze o pomoc !
    Od: "Andrzej_K." <n...@n...spam.pl>

    Użytkownik "EM" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:5b53.00001095.3fad3194@newsgate.onet.pl

    > Kuzynka nie ma dostepu do sieci a ja nie jestem prawnikiem.

    Dlaczego:

    1. Nie pozostawiasz wrotki i treści_cytatu do której(go)
    się odnosisz?
    2. Zmieniasz "skórę" - raz jesteś jako "EM" innym razem
    jako "marysia..." ?(to niepoważne, wręcz dziecinne)
    3. Nie podpisujesz się pod postem?.
    4. Masz pretensje, że nie uzyskujesz zadawalających Cię
    odpowiedzi?. Nikt nie ma obowiązku odpowiadać to jest
    całkowicie *dobrowolne*

    --
    Pozdrawiam - Andy_K.
    "Uśmiechnij się... jutro będzie gorzej."
    www.amikom.com.pl


  • 8. Data: 2003-11-08 19:18:02
    Temat: Re: Raz jeszcze, prosze o pomoc !
    Od: "Robert K" <o...@w...pl>


    Użytkownik "EM" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:5b53.00001069.3fad18ac@newsgate.onet.pl...
    > Znowu bede pytac o to samo. Chodzi o to wywieszanie ogloszenia na
    przystanku.
    > Moze opisze po kolei, raz jeszcze. Kuzynka wieszala ogloszenie, widzieli
    to
    > policjanci w radiowozie, stali i nic nie robili, nie podeszli i nie
    pouczyli, ze
    > tak nie wolno. Kuzynka po przyjezdzie do domu, po rozmowie z mama, ktora
    > wyjasnila, ze to niezgodne z prawem, wrocila i oderwala ogloszenie, ale
    jednego
    > juz nie bylo. Nastepnie przyjechala do niej policja, sugerujac sie tym, ze
    miala
    > blond wlosy oskarzyla ja, chociaz to mogla byc rownie dobrze inna
    blondynka,
    > chodza ich przeciez tysiace. Samochod, ktory oferowala sprzedac nie nalezy
    do
    > niej, tak samo telefon, ktorego numer byl wskazany w ogloszeniu. Sprawa
    obecnie
    > poszla do sadu. Ona nie przyznaje sie, gdyz nic nie wskazuje na nia.

    W sadzie beda przesluchiwani Ci policjanci jako swiadkowie.
    Jesli zeznaja , ze sa na 100% pewni , ze to ONA rozwiesila
    to ogloszenie to po sprawie. Musza stwierdzic , ze to ONA ,
    a nie jakas blondynka.

    > Co by bylo
    > gdyby autentycznie postapili tak w stosunku do BLONDYNKI, ktora naprawde
    nie
    > mialaby z tym nic wspolnego ? Czy policja juz naprawde nie ma sie czym
    zajmowac,
    > tylko na takie cos ja stac ?

    Musi sie tym zajmowac , bo tak jej kaze prawo. To czy jest to faktycznie
    drobnostka nie nalezy do ich oceny ani twojej . Tak postanowil
    ustawodawca i tak ma byc. Nie podoba sie to zmiern prawo , bo cala
    ta dyskusja jest bez sensu.


    >Co ona ma zrobic, jest samotna, ma dzieci na
    > wychowaniu, nie pracuje a osobiscie to nawet kolega po fachu tego
    policjanta,
    > ktory ja przesluchiwal i cala ta sprawe "rozkrecil", powiedzial jej, ze to
    > paranoja i ze zajmuja sie glupotami. Ona chce napisac skarge, ale gdzie w
    > przypadku jesli to juz weszlo na droge sadowa ?

    Jaka skarge ? Na co i kogo ? Przeciez dzialanie Policji bylo zgodne
    z prawem. Gdyby nie zareagowali na to wieszanie to wtedy mozna by
    napisac skarge , ,ale nie odwrotnie!!

    >Jakimi przepisami sie podeprzec
    > ? I teraz nie piszcie mi, ze "oni maja taka prace, to ich obowiazek, tere
    fere",

    Bo maja . Choc moglo sie tez skonczyc na pouczeniu, ale widocznie
    uznali , ze toby nie wystarczylo.

    > postawcie sie na jej miejscu. Prosze o pomoc !

    Popelnila wykroczenie i musi odpowiedziec za to.
    Skad wiesz , ze zostanie w ogole skazana ? Ze cokolwiek jej
    udowodnia ?To , ze sprawa trafila do sadu to jeszcze nic nie oznacza.
    Pozdrawiam.
    Robert K.




  • 9. Data: 2003-11-08 20:24:43
    Temat: Re: Raz jeszcze, prosze o pomoc !
    Od: m...@p...onet.pl

    Bo tak mi sie podoba i nie przywiazuje duzej wagi do formy, wazne, ze napisze o
    co mi chodzi, nie czepiajmy sie takich blahostek...




    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 10. Data: 2003-11-08 20:29:19
    Temat: Re: Raz jeszcze, prosze o pomoc !
    Od: m...@p...onet.pl

    Dziekuje, wiem moze to co napisalam swiadczy, ze niezla ze mnie histeryczka, ale
    naprawde przejelismy sie tym. Pozdrawiam :-)




    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1