-
11. Data: 2005-02-18 11:19:49
Temat: Re: Radio "bezabonamentowe"
Od: "Artur M. Piwko" <p...@p...kielce.pl>
In the darkest hour on Thu, 17 Feb 2005 11:32:42 +0100,
Adam L. <n...@d...pl> screamed:
> Moje pytanie: czy takie radia bez fizycznej mozliwosci
> (natychmiastowego) odbioru programow Polskiego Radia S.A. mozna
> reklamowac i uzywac jako nie wymagajace oplaty abonamentowej?
>
Zacznij produkowac urzadzenie, ktorego glownym przeznaczeniem bedzie cos
innego, a radio tylko dodatkiem.
Artur
--
[ Artur M. Piwko : Pipen : AMP29-RIPE : RLU:100918 : From == Trap! : SIG:224B ]
[ 12:19:15 user up 10526 days, 0:14, 1 user, load average: 0.06, 0.06, 0.06 ]
He is diagonally parked in a parallel universe.
-
12. Data: 2005-02-18 12:17:36
Temat: Re: Radio "bezabonamentowe"
Od: _ValteR_ <s...@n...thx>
*Andrzej Lawa* wrote in <news:cv3d7r$k6f$2@opal.futuro.pl> :
> _ValteR_ wrote:
>
>>>A na dobitke - mam telefon z radiem - taka fajna Nokia ? czy też musze
>>>płacić abonament ???
>>
>> nie bo tego urzadzenia nie ma w przepisach.
>
> Kłamiesz.
a za tuner w kompie np. płacisz?
"wszyscy Kretyńczycy są kłamcami!!!"
--
Związki są jak opony - na niektórych można zrobić więcej kilometrów,
ale w końcu i tak wszystkie się ścierają.
-
13. Data: 2005-02-18 12:54:14
Temat: Re: Radio "bezabonamentowe"
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
_ValteR_ wrote:
>>>nie bo tego urzadzenia nie ma w przepisach.
>>
>>Kłamiesz.
>
>
> a za tuner w kompie np. płacisz?
>
> "wszyscy Kretyńczycy są kłamcami!!!"
>
Przeczytaj sobie wreszcie, Kretyńczyku, ustawę.
Tuner w komputerze podpada. A czy ja takowy mam, czy nie, to już moja
prywatna sprawa.
-
14. Data: 2005-02-18 13:19:52
Temat: Re: Radio "bezabonamentowe"
Od: _ValteR_ <s...@n...thx>
*Andrzej Lawa* wrote in <news:cv4ohj$440$1@opal.futuro.pl> :
> Przeczytaj sobie wreszcie, Kretyńczyku, ustawę.
w ostateczności - normalnie prawo mam w dupie dopu(ó)ki nie musze z
niego korzystać.
> Tuner w komputerze podpada. A czy ja takowy mam, czy nie, to już moja
> prywatna sprawa.
"Podpada"? Czyli w zależności od tego którą stronę się reprezentuje
jeden prawnik powie "płacić", a drugi "nie płacić".
--
Związki są jak opony - na niektórych można zrobić więcej kilometrów,
ale w końcu i tak wszystkie się ścierają.
-
15. Data: 2005-02-18 13:39:50
Temat: Re: Radio "bezabonamentowe"
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
_ValteR_ wrote:
>>Przeczytaj sobie wreszcie, Kretyńczyku, ustawę.
>
> w ostateczności - normalnie prawo mam w dupie dopu(ó)ki nie musze z
> niego korzystać.
To po co się odzywasz?
>>Tuner w komputerze podpada. A czy ja takowy mam, czy nie, to już moja
>>prywatna sprawa.
>
> "Podpada"? Czyli w zależności od tego którą stronę się reprezentuje
Podpada pod ustawę.
> jeden prawnik powie "płacić", a drugi "nie płacić".
Słowem-kluczem w ustawie jest słowo "natychmiastowy". Urządzenie ma być
w stanie umożliwiającym _natychmiastowy_ odbiór programów.
Jeśli jest - 'abonament' (czyli haracz za luksus posiadania odbiornika)
należy płacić.
-
16. Data: 2005-02-18 15:05:49
Temat: Re: Radio "bezabonamentowe"
Od: "Maverick31" <m...@o...pl>
> CB-Radio - odbiera fale radiowe więc możemy nazwać że jest
> "odbiornikiem" - skoro je odbiera ma "możliwość odbioru".
> I tu mamy paradoks - ponieważ od CB-Radia nie płaci sie abonamentu ;)
Kto to powiedzial ?? CB jest radionadajnikiem albo radiostacja.
Radioodbiornik to urzadzenie nie mogace nadawac ( radio- odbiornik ).
I placi sie abonament duzo wyzszy niz na RTV jakby kto pytal tyle, ze do
URTiP-u.
>Bo CB-Radio nie służy do odbierania programów, czyli uporządkowanych
>audycji radiowych (bo na to nikt w paśmie CB nie dostanie koncesji).
>Czyli de facto nie jest w rozumieniu ustawy odbiornikiem radiowym.
Bzdura ... patrz wyzej. Fakt, ze cos nazywa się programem czy kanalem jest
pojeciem wzglednym i to bardzo. CB ma czestotliwosci przypisane do kanalow
czy programow nie ma w moim przekonaniu znaczenia.A koncesji nie dostaniesz
bo pasmo 27 Mhz jest pasmem niestrzezonym.
Pozdrawiam Maver
-
17. Data: 2005-02-18 20:28:45
Temat: Re: Radio "bezabonamentowe"
Od: "Tomek" <k...@o...pl>
> _ValteR_ wrote:
> Słowem-kluczem w ustawie jest słowo "natychmiastowy". Urządzenie ma być
> w stanie umożliwiającym _natychmiastowy_ odbiór programów.
A to " natychmiastowy " to jak sie liczy. W sekundch, minutach, godzinach. Czy
może w chwilach i momentach, a moze od razu. Natychmiast jest pojeciem związanym
z czasem a nie z techniką. Czyli wystarczy mieć odbiornik pozwalający na
odbieranie stacji po pewnym określonym czasie od momentu właczenia. Czas ten
musi byc dłuższy od magicznej natychmiastowości i jest spokój. A że gra w
momencie kontroli to nie istotne, bo zawsze można pokazać że nie umozliwia
odbioru natychmiastowo. Tylko trzeba znać ile to czasu musi upłynać od właczenia
do zagrania. Tomek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
18. Data: 2005-02-19 12:29:37
Temat: Re: Radio "bezabonamentowe"
Od: JFK <s...@g...com>
Dnia Fri, 18 Feb 2005 14:39:50 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):
> Słowem-kluczem w ustawie jest słowo "natychmiastowy". Urządzenie ma
> być w stanie umożliwiającym _natychmiastowy_ odbiór programów.
czy jak puszcze tuner z kompa przez "petle czasu"
czyli program ruszy z powiedzmy 10 min opoznieniem a potem juz bedzie
lecial plynnie (ale nadal 10 min pozniej) to czy to juz nie jest
natychmiastowy odbior? ;-)
pozdrawiam
--
Jakub (JFK) Kasica
kontakt ze mna:
www.jfk.okg.gdynia.pl/poczta
lub(wolniej)na adres z From