-
71. Data: 2006-12-08 17:44:42
Temat: Re: REWIZJA -w nawiązaniu do poprzedniego posta
Od: "Maluch" <n...@m...pl>
Użytkownik "MiKeyCo" <z...@n...cy> napisał w wiadomości
news:elc7ge$3mj$1@kastor.ds.pg.gda.pl...
> Robert Tomasik napisał(a):
>> Sam wpis pewnie nie. Ale wpis i biblioteki już tak. Przecież chronione są
>> nie tylko całe pakiety tych programów, ale i ich elementy.
>
> Nie obraź się, ale to bzdura jakich mało. Wpisy mogą pochodzić od wersji
> demonstracyjnych, albo po prostu kolega zainstalował i używał swoje
> oprogramowanie. A biblioteki to już w ogóle pomyłka, bo mogą pozostać (i
> nawet być wykorzystywane!) legalnie po wersji darmowej softu.
Prawdopodobnie, BSA uznaje użycie standardowego deinstalatora za usunięcie
programu bez względu na drobne pozostałości porozrzucane po systemie.
-
72. Data: 2006-12-08 17:52:09
Temat: Re: REWIZJA -w nawiązaniu do poprzedniego posta
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "MiKeyCo" <z...@n...cy> napisał w wiadomości
news:elc7ge$3mj$1@kastor.ds.pg.gda.pl...
> Nie obraź się, ale to bzdura jakich mało. Wpisy mogą pochodzić od wersji
> demonstracyjnych, albo po prostu kolega zainstalował i używał swoje
> oprogramowanie. A biblioteki to już w ogóle pomyłka, bo mogą pozostać (i nawet
> być wykorzystywane!) legalnie po wersji darmowej softu.
Pod warunkiem, że istnieją wersje darmowe.
-
73. Data: 2006-12-08 21:09:15
Temat: Re: REWIZJA -w nawiązaniu do poprzedniego posta
Od: MiKeyCo <z...@n...cy>
Robert Tomasik napisał(a):
>> Nie obraź się, ale to bzdura jakich mało. Wpisy mogą pochodzić od
>> wersji demonstracyjnych, albo po prostu kolega zainstalował i używał
>> swoje oprogramowanie. A biblioteki to już w ogóle pomyłka, bo mogą
>> pozostać (i nawet być wykorzystywane!) legalnie po wersji darmowej softu.
> Pod warunkiem, że istnieją wersje darmowe.
Kolega zainstalował, i co kogo obchodzi czy miał wersję spiraconą czy
legalną. Kto zostanie oskarżony?
Generalnie poważam prawo, ale PA i penalizacja piractwa w Polsce to
bzdura nad bzdurami. Hipokryzja jakich mało podparta nonsensem w trosce
o partykularne interesy kilku koncernów.
- ścigane nie jest łamanie praw autorskich lecz de facto piracenie
oprogramowania kilku firm.
- jeszcze nie słyszałem o tym, że jakikolwiek funkcjonariusz odpowiadał
za piractwo, a w zawodową czystość w tym zakresie nie wierzę, bo
prawdopodobieństwo (że cała grupa zawodowa jest czysta) oscyluje przy zerze.
- powyższe powoduje, że policja i prokuratura najzwyklej się kurwią (to
zatrzeżenie zarówno do ustawodawcy jak i samych służb i funkcjonariuszy)
działając w interesie kilku podmiotów, w troskę o statystyki i z pełnym
hipokryzji obłudą, że sami funkcjonariusze nie popełniają tych przestępstw.
- od poszanowania własności (która i tak nie jest aktualnie szanowana)
ważniejsze przy stanowieniu prawa jest poszanowanie samego prawa.
Aktualnie PA i tak nie jest przestrzegane powszechnie, a policja i
prokuratura zamiast aparatem ścigania jest jakąś służbą terroru (w
zakresie PA).
- Jak wielu prokuratorów od 1994 r. (albo chociaż od 1997r.) nie
popełniło żadnego przestępstwa związanego z piraceniem oprogramowania?
- A jak wielu policjantów?
- A jak wielu sędziów?
- Jakie więc są szanse, że przestępstwa te ścigane są przez policjantów
i prokuratorów a osądzane przez sędziów którzy nie popełnili
analogicznego czynu?
IMHO wszystkie te wielkości oscylują przy zerze.
--
pzdr, MiKeyCo
-
74. Data: 2006-12-08 23:14:09
Temat: Re: REWIZJA -w nawiązaniu do poprzedniego posta
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "MiKeyCo" <z...@n...cy> napisał w wiadomości
news:elck9s$9rj$1@kastor.ds.pg.gda.pl...
> Generalnie poważam prawo, ale PA i penalizacja piractwa w Polsce to bzdura nad
> bzdurami. Hipokryzja jakich mało podparta nonsensem w trosce o partykularne
> interesy kilku koncernów.
Nie tyle prawo, co pewien kontrowersyjny wyrok sądu uznający za korzyść
majątkową sam fakt niewydatkowania środków finansowych. To właśnie skutkiem
takiej wykładni jest reszta nieszczęścia. Bo moim zdaniem nie było zamysłem
autorów ustawy ściganie za naruszenie prawa autorskiego osoby, która sobie sama
we własnym zakresie i na własny użytek "spiraci" program czy inny utwór. Zresztą
przez lata obowiązywała taka linia orzecznictwa.
-
75. Data: 2006-12-09 11:52:48
Temat: Re: REWIZJA -w nawiązaniu do poprzedniego posta
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Robert Tomasik wrote:
> Pod warunkiem, że istnieją wersje darmowe.
A jeśli nie istnieją, to co? Ktoś zainstalował sobie program, zauważył,
że to nielegalna kopia, więc go usunął.
Kogoś, kto omyłkowo weźmie cudzą walizkę a chwilę potem ją odda ze
swoimi odciskami palców oskarżasz o kradzież?
-
76. Data: 2006-12-09 11:53:56
Temat: Re: REWIZJA -w nawiązaniu do poprzedniego posta
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Robert Tomasik wrote:
> skutkiem takiej wykładni jest reszta nieszczęścia. Bo moim zdaniem nie
> było zamysłem autorów ustawy ściganie za naruszenie prawa autorskiego
> osoby, która sobie sama we własnym zakresie i na własny użytek "spiraci"
> program czy inny utwór. Zresztą przez lata obowiązywała taka linia
> orzecznictwa.
Zmiana nastąpiła na skutek nacisków korporacyjnego imperium.
-
77. Data: 2006-12-09 12:02:58
Temat: Re: REWIZJA -w nawiązaniu do poprzedniego posta
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:knkq44-gec.ln1@ncc1701.lechistan.com...
> Zmiana nastąpiła na skutek nacisków korporacyjnego imperium.
Niestety tak.