eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Pytanie o upowaznienie przy naprawie bezgotowkowej
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 6

  • 1. Data: 2005-12-22 22:16:04
    Temat: Pytanie o upowaznienie przy naprawie bezgotowkowej
    Od: "Lech Wiktor Piotrowski" <l...@W...gazeta.pl>

    Juto jade do PZU "likwidowac szkode". Mam dowiezc upowaznienie dla warsztatu,
    ktory bedzie mi bezgotowkowo rozliczal naprawe. Warsztat przyslal mi swoj wzor
    upowaznienia. Ponizej wklejam tresc z pominieciem rubryczek z danymi
    osobowymi. Moj niepokoj wzbudza szczegolnie drugi akapit, ktory dla mnie -
    laika - sugeruje, ze warsztat moze naprawic mi niemalze za dowlna kwote, a ja
    mu musze zaplacic.

    Bardzo prosze o opinie, poniewaz kompletnie nie ma doswiadczenia w tych sprawach.

    CESJA-UPOWAŻNIENIE

    upoważniam firmę [...], do roszczeń od Ubezpieczyciela odszkodowania z tytułu
    polis OC,AC z w/w szkody , jak
    również upoważniam do załatwienia w moim imieniu wszelkich formalno&#127;ci
    zwišzanych ze zgłoszeniem szkody , holowania pojazdu, wynajmu pojazdu
    zastępczego, parkowania ,oraz rozliczeniem szkody , wystawieniem faktur bez
    podpisu , łšcznie z odbiorem przyznanego odszkodowania za naprawę lub za
    szkodę całkowitš a także podpisania ugody w przypadku szkody całkowitej.

    Zakład naprawczy nie ponosi odpowiedzialno&#127;ci za skompletowanie dokumentów
    zwišzanych ze szkodš , które należš do obowišzków Ubezpieczyciela oraz
    wła&#127;ciciela / użytkownika / pojazdu.
    Powyższa cesja-upoważnienie nie może być cofnięte bez zgody firmy [...]
    Jednocze&#127;nie zobowišzuje się do pokrycia kosztów naprawy w pełnej wysoko&#127;ci
    w
    terminie 14 dni od decyzji je&#127;li Towarzystwo Ubezpieczeniowe odmówi ich
    pokrycia .
    Zobowišzuje się również na mocy prawa / Art.81 ust.8 pkt 4 ustawy prawo o
    ruchu drogowym/ wykonać dodatkowe badanie techniczne samochodu .


    Lech Wiktor Piotrowski

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 2. Data: 2005-12-22 22:18:47
    Temat: Re: Pytanie o upowaznienie przy naprawie bezgotowkowej
    Od: "loony" <l...@b...o2.pl>


    Użytkownik "Lech Wiktor Piotrowski" <l...@W...gazeta.pl> napisał w
    wiadomości news:dof8j4$f2c$1@inews.gazeta.pl...
    > ciach

    gdy likwidowalem w pzu bezgotowkowo dali mi upowaznienie na swoim wzorze i
    bylo ok, pozatym ten akapit o ktorym mowisz to chyba nie ma problemu bo nie
    placisz Ty tylko Twoje AC czy tam OC sprawcy



  • 3. Data: 2005-12-22 22:25:07
    Temat: Re: Pytanie o upowaznienie przy naprawie bezgotowkowej
    Od: Samotnik <s...@W...samotnik.art.pl>

    In article <dof8j4$f2c$1@inews.gazeta.pl>, Lech Wiktor Piotrowski wrote:
    > Juto jade do PZU "likwidowac szkode". Mam dowiezc upowaznienie dla warsztatu,
    > ktory bedzie mi bezgotowkowo rozliczal naprawe. Warsztat przyslal mi swoj wzor
    > upowaznienia. Ponizej wklejam tresc z pominieciem rubryczek z danymi
    > osobowymi. Moj niepokoj wzbudza szczegolnie drugi akapit, ktory dla mnie -
    > laika - sugeruje, ze warsztat moze naprawic mi niemalze za dowlna kwote, a ja
    > mu musze zaplacic.

    No, nie ma czemu się dziwić. Warsztat kupi części, włoży pracę i interesuje
    go kasa. To Ty jesteś zobowiązany do zapłaty. Na mocy ustawy i Twojej umowy
    z ubezpieczycielem (jeśli to AC), koszta pokrywa ubezpieczyciel. Jednak ma
    on prawo odmówić wypłaty i np. pójść z tym do sądu. Warsztat nie chce być
    ofiarą walk między Tobą a ubezpieczycielem, dlatego asekuruje się zapisem,
    że to Ty masz w razie czego zapłacić.
    --
    Samotnik
    www.zagle.org.pl


  • 4. Data: 2005-12-22 22:30:11
    Temat: Re: Pytanie o upowaznienie przy naprawie bezgotowkowej
    Od: "Lech Wiktor Piotrowski" <l...@N...gazeta.pl>

    Samotnik <s...@W...samotnik.art.pl> napisał(a):

    > No, nie ma czemu się dziwić. Warsztat kupi części, włoży pracę i interesuje
    > go kasa. To Ty jesteś zobowiązany do zapłaty. Na mocy ustawy i Twojej umowy
    > z ubezpieczycielem (jeśli to AC), koszta pokrywa ubezpieczyciel. Jednak ma
    > on prawo odmówić wypłaty i np. pójść z tym do sądu. Warsztat nie chce być
    > ofiarą walk między Tobą a ubezpieczycielem, dlatego asekuruje się zapisem,
    > że to Ty masz w razie czego zapłacić.

    Ta czesc intencji warsztatu jest dla mnie jasna. Jednak czy takie
    sformulowanie nie daje mozliwosci naduzyc dla warsztatu? Nie jest
    wyspecyfikowane w jakiej sytuacji T.U. odmawia zaplaty warsztatowi. Moze byc
    np. jezeli warsztat wsadzil mi do samochodu silnik od ferrari. A ja od momentu
    oddania samochodu do warsztatu w duzej mierze trace kontrole nad tym co
    warsztat robi. Przyjezdzam odebrac i... jesli T.U. nie zaplacilo, to ja musze
    (na mocy tej umowy). Gdyby to byla naprawa prywatna, to bym nie musial.

    Lech Wiktor Piotrowski

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 5. Data: 2005-12-22 22:31:54
    Temat: Re: Pytanie o upowaznienie przy naprawie bezgotowkowej
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Lech Wiktor Piotrowski [l...@W...gazeta.pl] napisał:


    Ten zapis jest po to, by warsztat mógł dochodzić pieniędzy od Ciebie
    gdyby się okazało, że ubezpieczyciel odmówi wypłaty odszkodowania i
    jest raczej normą w tego typu przypadkach. Przecież właściciel
    warsztatu nie wie, czy przykładowo nie okaże się, że sfingowałeś
    wypadek, albo byłeś pod wpływem alkoholu.

    Natomiast wcale nie upoważnia to Warsztatu do żądania dowolnej kwoty
    od Ciebie. Jeśli odmówisz ich zapłaty to będą musieli przed sądem
    dowieść, że ich rozliczenie jest rzetelne.


  • 6. Data: 2005-12-22 22:43:09
    Temat: Re: Pytanie o upowaznienie przy naprawie bezgotowkowej
    Od: Samotnik <s...@W...samotnik.art.pl>

    In article <dof9dj$ii9$1@inews.gazeta.pl>, Lech Wiktor Piotrowski wrote:
    > Samotnik <s...@W...samotnik.art.pl> napisał(a):
    >
    >> No, nie ma czemu się dziwić. Warsztat kupi części, włoży pracę i interesuje
    >> go kasa. To Ty jesteś zobowiązany do zapłaty. Na mocy ustawy i Twojej umowy
    >> z ubezpieczycielem (jeśli to AC), koszta pokrywa ubezpieczyciel. Jednak ma
    >> on prawo odmówić wypłaty i np. pójść z tym do sądu. Warsztat nie chce być
    >> ofiarą walk między Tobą a ubezpieczycielem, dlatego asekuruje się zapisem,
    >> że to Ty masz w razie czego zapłacić.
    >
    > Ta czesc intencji warsztatu jest dla mnie jasna. Jednak czy takie
    > sformulowanie nie daje mozliwosci naduzyc dla warsztatu? Nie jest
    > wyspecyfikowane w jakiej sytuacji T.U. odmawia zaplaty warsztatowi. Moze byc
    > np. jezeli warsztat wsadzil mi do samochodu silnik od ferrari. A ja od momentu
    > oddania samochodu do warsztatu w duzej mierze trace kontrole nad tym co
    > warsztat robi. Przyjezdzam odebrac i... jesli T.U. nie zaplacilo, to ja musze
    > (na mocy tej umowy). Gdyby to byla naprawa prywatna, to bym nie musial.

    Dlatego spisz umowę, zamówienie, no jakiś papier, w którym będzie napisane
    co będzie się naprawiało. Oddanie samochodu do warsztatu i godzenie się na
    zapłacenie za wszystko co zrobią, jest głupotą niezależnie od tego, kto
    płaci. Jest we Wrocławiu taka firma, która lubuje się w, nazwijmy to,
    niespodziewanie wysokich kosztach napraw powypadkowych. :) Dlatego oddając
    samochód do nieznajomego warsztatu, zwłaszcza jeśli nie jest to jakieś ASO
    lub firma o podobnej renomie (no, ta renoma to umowne stwierdzenie w
    przypadku niektórych ASO, ale wiadomo o co chodzi ;), żądałbym jakiegoś
    papieru, gdzie będzie napisane co i za ile będzie robione. Szlus.
    --
    Samotnik
    www.zagle.org.pl

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1