-
31. Data: 2010-01-21 18:42:35
Temat: Re: Pytanie o rozgraniczenie
Od: "Papo Smurf" <S...@z...sa>
Órzytkownik "Robert Tomasik" napisał:
> Posiadam mapę z lat 20. pokazującą prawidłowo powierzchnię wraz z
> dokładnymi wymiarami działki.
> W latach 60. sporządzono kolejną mapkę, tutaj po raz pierwszy pojawiły
> się problemy, gdyż powierzchnia się nie zgadza.
>
> No to przyłożyć jedną mapkę do drugiej i znaleźć różnicę. Ale co do zasady
> poprzez zaużywanie sąsiedzi raczej nabyli własność spornego terenu.
ale co to są za mapki kture posiadasz? jeśli to są wyrysy to kturyś może być
nieprawdziwy, mam znajoma ktura ma tszy wyrysy sfojej działki i każdy
inny!:O) wszystkie rysowane przes geodetuf!!!:O)
tszymaj się tej mapki gdzie wszystko się zgadza i są wymiary działek, niech
na jej podstawie geodeta wyznaczy działkę (całą) i dla spokoju niech ci
wstawi po rogach działki granitowe słupki geodezyjne (koszt coś 300zł od
sztuki), ale jeśli sąsiad ci naruszył granicę to psądownie pociągniesz go o
zwrot kosztów geodety i tych słupkuf, tak trzeba załatfiać sprawy z
frajerami, nie można nic popuścić!:O)
-
32. Data: 2010-01-21 18:45:40
Temat: Re: Pytanie o rozgraniczenie
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 21 Jan 2010, Mark wrote:
> Gosc wyraznie napisal ze ma dokument z konkretnymi granicami i chce te
> granic *wyegzekwowac*.
> Ma sobie ot tak, przy piwie, oddac z pol ara np, zmniejszajac wartosc
> dzialki ? papier jst papier, i *jesli* niezgodnosc NIE wynikaz ewidentnego
> bledu w dokumentacji to ja nie widze zadnego powodu zeby gosc mial sie z
> sasiadem ukladac na oddanie mu jego, badz co badz, wlasnosci.
Ale ten powód już ktoś podał.
Zasiedzenie.
Co gorsza - "w dobrej wierze" (poprzedni właściciele się nie szarpali,
bo obie strony nie wiedziały o niezgodności, a sąsiad nawet jak wiedział,
to po wizycie u adwokata się wyprze :P)
pzdr, Gotfryd
-
33. Data: 2010-01-21 19:03:40
Temat: Re: Pytanie o rozgraniczenie
Od: poreba <d...@p...pl>
Dnia Thu, 21 Jan 2010 16:03:10 +0100, Mark napisał(a):
>> Mam prośbę, byś nei pisał o rzeczach, o których pojęcia nijakiego nie masz.
> Gosc wyraznie napisal ze ma dokument z konkretnymi granicami i chce te
> granic *wyegzekwowac*./.../
> Upeiera sie na znalezieniu tego co mu sie *prawnie* nalezy,
> /.../nie zmienia to faktu ze nie odbywa sie to w sposob
> ktory opisujesz - gmina miala *aktualne* mapki i juz.
Ale bierzesz pod uwagę, że powierzchnia działek
_może_ się zmienić?
Przykład: odnowienie granic w obrebie ewidencyjnym.
Przy pomiarach okazuje się, że trzeba w ciągu działek
każdą zmniejszyć o 0,5m bo gdyby utrzymać że mają np.
po 15m szerokości to granica obrębu ewidencyjnego
wylądowałaby pośrodku sąsiedniej wsi.
Stąd "ubywanie" powierzchni i kradzież ziemi
przez Marsjan, jak tu jakiś wynalazek pisze.
Pomiary geodezyjne NIE są bezwzględne i zawsze
są obarczone błędem, są metody na ich kompensację
jednak weź pod uwagę, że pomiary całych obrębów
ostatnio robione były np. 30 lat temu.
--
pozdro
poreba
-
34. Data: 2010-01-21 19:39:12
Temat: Re: Pytanie o rozgraniczenie
Od: "Papo Smurf" <S...@z...sa>
Órzytkownik "Robert Tomasik" napisał:
>> a niby dlaczego niby uważasz ze nie da się stwierdzić stanu prawnego?:O)
>
> Bo mamy dwie różne mapki i nie wiemy, w jaki sposób doszło do zmian i któa
> tak naprawdę jest dobra.
ty to tak poważnie mówisz?:O)
nie ma kilku mapek, nie ma kilku źródeł danych, nie ma kilku różnych ksiąg
wieczystych, jest jedna mapa, z niej się odrysowuje wszystkieinne, trzeba
zajrzeć do żródeł:O)
skoro własciciele dysponują kilkoma różniącymi się wyrysami to jest wina
partactfa i złodziejstfa geodetuf i ich trzeba pociagnąc za to do
odpowiedzialności, bo to oni za to kasiore biorą i odpowiedzialność!!!!
-
35. Data: 2010-01-21 19:44:35
Temat: Re: Pytanie o rozgraniczenie
Od: "Papo Smurf" <S...@z...sa>
Órzytkownik "Robert Tomasik" napisał:
> Problem w tym, że z informacji w tym wątku wynika, że ów stan z 1920 roku
> naruszono przed 1970 rokiem. A mamy 2010.
ja nic z wątku nie wyczytałem kiedy granice zostały naruszone, bo tego nie
wiadomo, wiadomo jedynie jaka powinna być działka i że ją naruszono i
geodeta powinien przywrucić stan pierwotny i tyle
-
36. Data: 2010-01-21 19:45:02
Temat: Re: Pytanie o rozgraniczenie
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości news:Pine.WNT.4.64.1001211944070.3744@quad...
> On Thu, 21 Jan 2010, Mark wrote:
>
>> Gosc wyraznie napisal ze ma dokument z konkretnymi granicami i chce te
>> granic *wyegzekwowac*.
>> Ma sobie ot tak, przy piwie, oddac z pol ara np, zmniejszajac wartosc
>> dzialki ? papier jst papier, i *jesli* niezgodnosc NIE wynikaz
>> ewidentnego
>> bledu w dokumentacji to ja nie widze zadnego powodu zeby gosc mial sie z
>> sasiadem ukladac na oddanie mu jego, badz co badz, wlasnosci.
>
> Ale ten powód już ktoś podał.
> Zasiedzenie.
> Co gorsza - "w dobrej wierze" (poprzedni właściciele się nie szarpali,
> bo obie strony nie wiedziały o niezgodności, a sąsiad nawet jak wiedział,
> to po wizycie u adwokata się wyprze :P)
Po 30 tu latach, to chyba nawet się wypierać nie będzie musiał.
-
37. Data: 2010-01-21 19:46:30
Temat: Re: Pytanie o rozgraniczenie
Od: "Papo Smurf" <S...@z...sa>
Órzytkownik "Robert Tomasik" napisał :
>> *USTALA*?
>> No wez sobie nie rob jaj.
>> Gosc wyraznie napisal ze ma dokument z konkretnymi granicami i chce te
>> granic *wyegzekwowac*.
>
> I to podstawowy błąd, bo być może nie ma racji i stąd wynika problem, że
> geodeta nie jest w stanie spełnić jego życzenia.
ty to powinienes chyba jakiś kabaret otworzyć?:O)
dokumenty nie mają racji? to kto ma racje, może goździkowa?:O)
-
38. Data: 2010-01-21 19:48:19
Temat: Re: Pytanie o rozgraniczenie
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Papo Smurf" <S...@z...sa> napisał w wiadomości
news:hjabjb$qcv$3@nemesis.news.neostrada.pl...
> Órzytkownik "Robert Tomasik" napisał :
>>> *USTALA*?
>>> No wez sobie nie rob jaj.
>>> Gosc wyraznie napisal ze ma dokument z konkretnymi granicami i chce te
>>> granic *wyegzekwowac*.
>>
>> I to podstawowy błąd, bo być może nie ma racji i stąd wynika problem, że
>> geodeta nie jest w stanie spełnić jego życzenia.
> ty to powinienes chyba jakiś kabaret otworzyć?:O)
> dokumenty nie mają racji? to kto ma racje, może goździkowa?:O)
Skoro mamy przed sobą dwa dokumenty stwierdzające odmienne stany faktyczne,
to co najmniej nieostrożnym bylo by pozostawanie na stanowisku, że obydwa
stwierdzają prawidłowy stan faktyczny.
-
39. Data: 2010-01-21 19:49:20
Temat: Re: Pytanie o rozgraniczenie
Od: "Papo Smurf" <S...@z...sa>
Órzytkownik "poreba" napisał:
> Przykład: odnowienie granic w obrebie ewidencyjnym.
> Przy pomiarach okazuje się, że trzeba w ciągu działek
> każdą zmniejszyć o 0,5m bo gdyby utrzymać że mają np.
> po 15m szerokości to granica obrębu ewidencyjnego
> wylądowałaby pośrodku sąsiedniej wsi.
> Stąd "ubywanie" powierzchni i kradzież ziemi
> przez Marsjan, jak tu jakiś wynalazek pisze.
ty też kabaret zakłądasz?:O)
że co, wsie się same przesuwają i geodeci działki zmniejszają żeby zanimi
gonić?:O)
-
40. Data: 2010-01-21 20:06:42
Temat: Re: Pytanie o rozgraniczenie
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Papo Smurf" <S...@z...sa> napisał w wiadomości
news:hjabja$qcv$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Órzytkownik "Robert Tomasik" napisał:
>>> a niby dlaczego niby uważasz ze nie da się stwierdzić stanu
>>> prawnego?:O)
>>
>> Bo mamy dwie różne mapki i nie wiemy, w jaki sposób doszło do zmian i
>> któa tak naprawdę jest dobra.
>
> ty to tak poważnie mówisz?:O)
>
> nie ma kilku mapek, nie ma kilku źródeł danych, nie ma kilku różnych
> ksiąg wieczystych, jest jedna mapa, z niej się odrysowuje wszystkieinne,
> trzeba zajrzeć do żródeł:O)
>
> skoro własciciele dysponują kilkoma różniącymi się wyrysami to jest wina
> partactfa i złodziejstfa geodetuf i ich trzeba pociagnąc za to do
> odpowiedzialności, bo to oni za to kasiore biorą i odpowiedzialność!!!!
I jak od lat 70-tych sąsiad używa spornego kawałka, to Twoim zdaniem na
podstawie tych map uda się przesunąć granicę?