eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPytanie o prawo rękojmi
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 14

  • 1. Data: 2010-07-07 10:55:15
    Temat: Pytanie o prawo rękojmi
    Od: PesTYcyD <p...@w...pl>

    Była taka sprawa:

    Kupiłem komputer z monitorem. Po podłączeniu sprzętu okazało się, że
    monitor ma wady w postaci martwych pikseli. Skontaktowałem się ze
    sklepem mówiąc że chcę wymienić towar (minęło 2 dni od odbioru komputera
    i monitora). Przez przypadek powiedziałem w zgłoszeniu, że to monitor
    Samsunga a nie LG jaki faktycznie kupiłem. Powiedzieli mi, że nie ma
    opcji na wymianę, oddanie czy naprawę gwarancyjną - mam pecha.
    Spakowałem monitor i pojechałem do sklepu, gdzie okazało się że to jest
    LG więc wymienią mi na nowy, ale gdyby to był samsung to mam pecha.
    Porozmawiałem z nimi o prawie rękojmi i poinformowali mnie że nie ma
    czegoś takiego i nie mają obowiązku wymiany wadliwego towaru. Dla mnie
    sprawa skończyła się szczęśliwie, ale gdybym miał tego Samsunga to co
    mógłbym dalej zrobić? - pytanie czysto teoretyczne. Czy zakup towaru w
    sklepie jest loterią? Jeżeli ma wady, to faktycznie nie mam prawa zwrotu?


  • 2. Data: 2010-07-07 10:56:29
    Temat: Re: Pytanie o prawo rękojmi
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    PesTYcyD pisze:
    > Była taka sprawa:
    >
    > Kupiłem komputer z monitorem. Po podłączeniu sprzętu okazało się, że
    > monitor ma wady w postaci martwych pikseli. Skontaktowałem się ze
    > sklepem mówiąc że chcę wymienić towar (minęło 2 dni od odbioru komputera
    > i monitora). Przez przypadek powiedziałem w zgłoszeniu, że to monitor
    > Samsunga a nie LG jaki faktycznie kupiłem. Powiedzieli mi, że nie ma
    > opcji na wymianę, oddanie czy naprawę gwarancyjną - mam pecha.
    > Spakowałem monitor i pojechałem do sklepu, gdzie okazało się że to jest
    > LG więc wymienią mi na nowy, ale gdyby to był samsung to mam pecha.
    > Porozmawiałem z nimi o prawie rękojmi i poinformowali mnie że nie ma
    > czegoś takiego i nie mają obowiązku wymiany wadliwego towaru. Dla mnie
    > sprawa skończyła się szczęśliwie, ale gdybym miał tego Samsunga to co
    > mógłbym dalej zrobić? - pytanie czysto teoretyczne. Czy zakup towaru w
    > sklepie jest loterią? Jeżeli ma wady, to faktycznie nie mam prawa zwrotu?

    google: niezgodność z umową.

    --
    Liwiusz


  • 3. Data: 2010-07-07 11:04:41
    Temat: Re: Pytanie o prawo rękojmi
    Od: PesTYcyD <p...@w...pl>

    W dniu 2010-07-07 12:56, Liwiusz pisze:
    > google: niezgodność z umową.

    Zanim tam pojechałem to zerknąłem do KC niby wszystko ok i mam prawo a w
    sklepie niczego bym nie wskórał. Poinformował mnie że mieli już podobną
    sprawę którą wygrali... Uważam że jest to meeega nieuczciwa praktyka. Za
    wady nikt nie obwinia sklepu bo jest to wada fabryczna i dosyć
    popularna. Kupujący też nie może odsyłać do sklepu. I co w takim
    przypadku trzeba od razu lecieć do sądu? A jak ma się sprawa z zakupem
    na firmę? Bo z tego co widziałem to przy zakupie na firmę ma się jeszcze
    większego pecha.


  • 4. Data: 2010-07-07 11:08:02
    Temat: Re: Pytanie o prawo rękojmi
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    PesTYcyD pisze:
    > W dniu 2010-07-07 12:56, Liwiusz pisze:
    >> google: niezgodność z umową.
    >
    > Zanim tam pojechałem to zerknąłem do KC niby wszystko ok i mam prawo a w

    Rękojmia nie obowiązuje w relacji firma-konsument. KC to nie całe
    prawo na świecie, a są ustawy - o zgrozo - kasujące zapisy KC dotyczące
    rękojmi, czy gwarancji w Twoim przypadku.

    > sklepie niczego bym nie wskórał. Poinformował mnie że mieli już podobną
    > sprawę którą wygrali... Uważam że jest to meeega nieuczciwa praktyka. Za
    > wady nikt nie obwinia sklepu bo jest to wada fabryczna i dosyć
    > popularna. Kupujący też nie może odsyłać do sklepu. I co w takim
    > przypadku trzeba od razu lecieć do sądu? A jak ma się sprawa z zakupem

    google: niezgodność z umową.


    > na firmę? Bo z tego co widziałem to przy zakupie na firmę ma się jeszcze
    > większego pecha.


    Jeśli prowadzący firmę tak samo zna prawo jak Ty, to faktycznie ma
    pecha, i to nie tylko z powodu rękojmi.

    --
    Liwiusz


  • 5. Data: 2010-07-07 11:16:56
    Temat: Re: Pytanie o prawo rękojmi
    Od: "Massai" <t...@w...pl>

    PesTYcyD wrote:

    > W dniu 2010-07-07 12:56, Liwiusz pisze:
    > > google: niezgodność z umową.
    >
    > Zanim tam pojechałem to zerknąłem do KC niby wszystko ok i mam prawo
    > a w sklepie niczego bym nie wskórał. Poinformował mnie że mieli już
    > podobną sprawę którą wygrali... Uważam że jest to meeega nieuczciwa
    > praktyka. Za wady nikt nie obwinia sklepu bo jest to wada fabryczna i
    > dosyć popularna. Kupujący też nie może odsyłać do sklepu. I co w
    > takim przypadku trzeba od razu lecieć do sądu? A jak ma się sprawa z
    > zakupem na firmę? Bo z tego co widziałem to przy zakupie na firmę ma
    > się jeszcze większego pecha.

    W tym przypadku wchodzi jeszcze drobny niuans - ile tych pikseli było,
    czy martwe, czy hot.

    W przypadku samsunga, jak się deklarują, ich monitory to klasa 2:
    http://www.samsung.com/pl/support/norma.pdf

    Czyli dopuszczalne jest 2 białe, 2 czarne, 5 sub na milion pikseli, na
    końcu masz rozpiskę ile to wyjdzie.

    Po ludzku mówiąc - jeśli tych złych pikseli jest mniej niż przewiduje
    norma, monitor jest SPRAWNY, i "bujaj się pan".

    Natomiast część producentów nie produkuje oficjalnie w klasie
    pierwszej, ale daje dodatkowe zobowiązanie, że będą honorować ten
    standard - przynajmniej w przypadku częsci modeli.

    Tak robiło Eizo, Iiyama, jak widać - LG też. Co im sie chwali.

    --
    Pozdro
    Massai


  • 6. Data: 2010-07-07 11:21:50
    Temat: Re: Pytanie o prawo rękojmi
    Od: PesTYcyD <p...@w...pl>

    W dniu 2010-07-07 13:08, Liwiusz pisze:
    > Jeśli prowadzący firmę tak samo zna prawo jak Ty, to faktycznie ma
    > pecha, i to nie tylko z powodu rękojmi.

    Prawo to szeroka dyscyplina ciężko wiedzieć wszystko z setek tysięcy czy
    nawet milionów artykułów.
    Ale dzięki za odpowiedź.


  • 7. Data: 2010-07-07 11:23:34
    Temat: Re: Pytanie o prawo rękojmi
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    PesTYcyD pisze:
    > W dniu 2010-07-07 13:08, Liwiusz pisze:
    >> Jeśli prowadzący firmę tak samo zna prawo jak Ty, to faktycznie ma
    >> pecha, i to nie tylko z powodu rękojmi.
    >
    > Prawo to szeroka dyscyplina ciężko wiedzieć wszystko z setek tysięcy czy
    > nawet milionów artykułów.
    > Ale dzięki za odpowiedź.

    Jak się czegoś nie wie, to się dopytuje, a nie tak jak Ty - coś sobie
    błędnie założyłeś, i na tej podstawie ponarzekałeś na świat. Nie na
    grupie prawnej ;)

    --
    Liwiusz


  • 8. Data: 2010-07-07 11:55:29
    Temat: Re: Pytanie o prawo rękojmi
    Od: "prg" <b...@b...pl>

    > Prawo to szeroka dyscyplina ciężko wiedzieć wszystko z setek tysięcy czy nawet
    > milionów artykułów.

    Niekoniecznie. Nie musisz znać wszystkiego i być specjalistą w dziedzinie prawa.
    Pracujesz - przeczytaj kodeks pracy. Jesteś konsumentem - przeczytaj ustawę o
    sprzedaży konsumenckiej itd.


  • 9. Data: 2010-07-07 14:55:04
    Temat: Re: Pytanie o prawo rękojmi
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:i11mej$bsr$1@news.onet.pl PesTYcyD <p...@w...pl>
    pisze:

    > Była taka sprawa:
    > Kupiłem komputer z monitorem.
    Wspaniałe i niezwykle odważne posunięcie.
    I takie męskie... :)

    > Po podłączeniu sprzętu okazało się, że monitor ma wady w postaci martwych
    > pikseli.
    Toś ty tego wsklepie nie podłączył, nie uruchomił i nie sprawdził???
    Rozumiem, że nie da się w sklepie zapuścić memtesta na kilka godzin czy
    scandiska z opcją gruntownego surface testu, ale nie sprawdzić monitora?
    Mądre to jest?

    > Skontaktowałem się ze sklepem mówiąc że chcę wymienić towar (minęło 2 dni
    > od odbioru komputera i monitora). Przez przypadek powiedziałem w
    > zgłoszeniu, że to monitor Samsunga a nie LG jaki faktycznie kupiłem.
    > Powiedzieli mi, że nie ma opcji na wymianę, oddanie czy naprawę
    > gwarancyjną - mam pecha. Spakowałem monitor i pojechałem do sklepu, gdzie
    > okazało się że to jest LG więc wymienią mi na nowy, ale gdyby to był
    > samsung to mam pecha. Porozmawiałem z nimi o prawie rękojmi i
    > poinformowali mnie że nie ma czegoś takiego i nie mają obowiązku wymiany
    > wadliwego towaru. Dla mnie sprawa skończyła się szczęśliwie, ale gdybym
    > miał tego Samsunga to co mógłbym dalej zrobić? - pytanie czysto
    > teoretyczne.
    Mógłbyś na przykład przeczytać warunki gwarancji, ustawę o sprzedaży
    konsumenckiej i zdecydować z czego bardziej ci się opłaca skorzystać.

    > Czy zakup towaru w sklepie jest loterią?
    Czasem trochę tak.

    > Jeżeli ma wady, to faktycznie nie mam prawa zwrotu?
    Zapraszamy do ustawy...

    --
    Jotte


  • 10. Data: 2010-07-07 15:00:10
    Temat: Re: Pytanie o prawo rękojmi
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:4c346b32$0$2584$65785112@news.neostrada.pl prg
    <b...@b...pl> pisze:

    >> Prawo to szeroka dyscyplina ciężko wiedzieć wszystko z setek tysięcy
    >> czy nawet milionów artykułów.
    > Niekoniecznie. Nie musisz znać wszystkiego i być specjalistą w
    > dziedzinie prawa. Pracujesz - przeczytaj kodeks pracy. Jesteś
    > konsumentem - przeczytaj ustawę o sprzedaży konsumenckiej itd.
    Owszem, chociaż pewnego rodzaju trudność czy raczej uciążliwość stanowić
    może pierwszy krok - czyli wyłapanie jakie akty prawne w ogóle regulują daną
    kwestię.
    Dlatego często niektórzy idą na łatwiznę i wolą pojechać na cudzym garbie,
    najlepiej za darmo. :)

    --
    Jotte

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1