Witam
Stan faktyczny jest taki:
Zlacenie firmie budowlanej rozbiórki domu, słowna umowa (wykonawca podał
szacowaną cenę - ok 3500zł . W trakcie rozbiórki cena wzrosła do 5000zł. Po
ukończeniu prac przychodzi faktura o 12 000 zł.

Pytanie :
Jak można rozwiązać ten problem tzn zmniejszyć cenę? i Czy wykonwaca nie
złamał umowy?

Pozdrawiam
Ardakiusz

do góry

Arek K. wrote:
> Witam
> Stan faktyczny jest taki:
> Zlacenie firmie budowlanej rozbiórki domu, słowna umowa

jezu, ludzia to naprawde czasami sa naiwni.

>
> Pytanie :
> Jak można rozwiązać ten problem tzn zmniejszyć cenę? i Czy wykonwaca nie
> złamał umowy?
>
Teraz to co najwyzej mozesz nie zaplacic i liczyc na to, ze sie facetowi
przez 3 lata nie bedzie chcialo isc do sadu, bo przeciez on tez nie ma
umowy.

do góry

Arek K. napisał(a):

> Zlacenie firmie budowlanej rozbiórki domu, słowna umowa (wykonawca podał
> szacowaną cenę - ok 3500zł . W trakcie rozbiórki cena wzrosła do 5000zł. Po
> ukończeniu prac przychodzi faktura o 12 000 zł.
>
> Pytanie :
> Jak można rozwiązać ten problem tzn zmniejszyć cenę? i Czy wykonwaca nie
> złamał umowy?
>

Złamał umowę.
Kwestię wynagrodzenia - art. 632 §1 kc.
Proponuje w odpowiedzi na fakturę zapłacić tylko cenę umówioną 3500 zł,
lub 5000 zł o ile zmiana ta została zaakceptowana.


--
@ Johnson

--- za treść postu nie odpowiadam
"Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy."

do góry

witek napisał(a):

>> Zlacenie firmie budowlanej rozbiórki domu, słowna umowa
>
> jezu, ludzia to naprawde czasami sa naiwni.

Pytanie, kto jest naiwny, autor czy firma?

>
>>
>> Pytanie :
>> Jak można rozwiązać ten problem tzn zmniejszyć cenę? i Czy wykonwaca
>> nie złamał umowy?
>>
> Teraz to co najwyzej mozesz nie zaplacic i liczyc na to, ze sie facetowi
> przez 3 lata nie bedzie chcialo isc do sadu, bo przeciez on tez nie ma
> umowy.

Wykonawca przed sądem będzie musiał udowodnić że umowa obejmowała 12000
zł - co chyba nie będzie zbyt łatwe - bo to niby profesjonalista.
Ja zapłaciłbym jednak tyle ile obejmowała umowa i wyraźnie bym to
zaznaczył na przekazie/przelewie.


--
@ Johnson

--- za treść postu nie odpowiadam
"Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy."

do góry

Arek K. wrote:

> Jak można rozwiązać ten problem tzn zmniejszyć cenę? i Czy wykonwaca nie
> złamał umowy?

Jakiej umowy? Ma coś na piśmie z Twoim podpisem?

do góry

Andrzej Lawa napisał(a):

>
> Jakiej umowy? Ma coś na piśmie z Twoim podpisem?

Czyżby według ciebie umowy ustnie nie istniały? Przecież ci napisał jaka
była umowa.


--
@ Johnson

--- za treść postu nie odpowiadam
"Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy."

do góry

Johnson wrote:

>> Jakiej umowy? Ma coś na piśmie z Twoim podpisem?
>
> Czyżby według ciebie umowy ustnie nie istniały? Przecież ci napisał jaka
> była umowa.

Co się wcinasz, ignorancie?

Nie jest ważne, jaka była, tylko jaką da się udowodnić.

do góry

Arek K. napisał(a):
> Pytanie :
> Jak można rozwiązać ten problem tzn zmniejszyć cenę? i Czy wykonwaca nie
> złamał umowy?

Wykonawca nie złamał umowy, tylko próbuje wyciągnąć więcej, niż według
umowy mu się należy.
Niezależnioe od tego, co się da udowodnić, a co nie, wypada być w
stosunku do drugiej strony umowy fair. Jeżeli w trakcie prac zgodziłeś
się na zapłacenie 5000, to tyle zapłać. Resztą się nie przejmuj.

--
Pozdrawiam,
Beniamin

do góry

Andrzej Lawa napisał(a):
>> Czyżby według ciebie umowy ustnie nie istniały? Przecież ci napisał
>> jaka była umowa.
>
> Co się wcinasz, ignorancie?


Ignorancie bo?


>
> Nie jest ważne, jaka była, tylko jaką da się udowodnić.

Jest ważne jaka była.


--
@ Johnson

--- za treść postu nie odpowiadam
"Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy."

do góry

Johnson wrote:
> Andrzej Lawa napisał(a):
>>> Czyżby według ciebie umowy ustnie nie istniały? Przecież ci napisał
>>> jaka była umowa.
>>
>> Co się wcinasz, ignorancie?
>
> Ignorancie bo?

A skąd ja mogę wiedzieć, jakie są przyczyny twojej ignornancji?

>> Nie jest ważne, jaka była, tylko jaką da się udowodnić.
>
> Jest ważne jaka była.

No to jaka była?

Zamawiający twierdzi, że na 5 tysięcy.

Wykonawca twierdzi, że na 12 tysięcy.

do góry