W dniu 2018-10-03 o 08:56, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 03-10-18 o 08:06, Liwiusz pisze:
>
>>> Pomysł super, ale nadal nie rozwiązuje problemu pytającej. No i
>>> namówienie urzędnika gminy do przyjazdu może się okazać również nie jest
>>> łatwy.
>> Albo wręcz przeciwnie - urzędnicy ostatnio mają hopla na punkcie
>> niepełnosprawnych. Sytuacja, że jakiś urzędnik siedział na tyłku,
>> zamiast pomóc takiej osobie, to niezły smaczek dla lokalnych mediów.
>>
> W sumie tak powinno być, ale boję się,że może to akurat niespecjalnie tu
> zadziałać.
>
A MOPS nie zadziała? Ale wiem, że wszystko zależy od ludzi.
I może się skończyć tym, że MOPS każe złożyć WNIOSEK. :-(
I może się skończyć tym, że dziś przyjdzie pracownik MOPS, a jutro
przedstawi rozwiązanie. :-)

Robert

do góry

Dnia Wed, 3 Oct 2018 00:25:29 -0700 (PDT), a...@n...pl
napisał(a):

> Co do kancelarii, trzeba udać się na miejsce albo wysłać rodzinę.

Kiedy moja matka leżała w szpitalu - i nie zanosiło się, że szybko go
opuści - notariusz się do niej pofatygował. Może w innych kancelariach będą
bardziej życzliwi.

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

,,Nie ma takiego problemu, ani osobistego, ani rodzinnego, ani narodowego,
ani międzynarodowego, którego nie można byłoby rozwiązać przy pomocy
Różańca"
Matka Boża do s. Łucji

https://www.flickr.com/photos/146081681@N02/albums

do góry