-
11. Data: 2008-04-20 22:05:39
Temat: Re: Puścić biegłych z torbami
Od: "SJS" <s...@w...pl>
Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:fugejb$cms$2@atlantis.news.neostrada.pl...
> Użytkownik "SJS" <s...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:fuge8h$bva$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>
>> Tak wystawiłem rachunek na 500 zł, łącznie z kosztami dojazdu ale chyba w
>> 2007 roku uznano, że biegłemu należy się wynagrodzenie za "rzeczywisty
>> czas" z interpretacją, że czasem rzeczywistym jest czas pobytu na sali
>> sądowej plus koszty dojazdu bez wskazania co to takiego
>
> Trudno mi się odnieść do takiej interpretacji, tym nie mniej w mojej
> ocenie jest co najmniej karkołomna. Przecież biegły traci zarobek również
> siedząc w pociągu.
i tak było do orzeczenia w 2007 roku!
SJS
-
12. Data: 2008-04-20 22:08:00
Temat: Re: Puścić biegłych z torbami
Od: Johnson <j...@n...pl>
SJS pisze:
>>
>>> u, ciekawe podejście, pozwolisz, że twoja wypowiedź będę cytował na
>>> wykładach?
>> proszę bardzo.
> Powoływać się na? bo niechce naruszac Pańskich praw autorskich niezwykle
> ciekawego podejścia do zagadnienia
Nie rozumiem, jak to powoływać się na? Powoływać się na mnie.
Będę strzelał, lekarz ?
--
@2008 Johnson
"Czas pracy wydłuża się wypełniając cały czas przeznaczony na jej wykonanie"
-
13. Data: 2008-04-20 22:10:27
Temat: Re: Puścić biegłych z torbami
Od: "SJS" <s...@w...pl>
> Nie rozumiem, jak to powoływać się na? Powoływać się na mnie.
> Będę strzelał, lekarz ?
no tak, kłopoty ze zrozumieniem
SJS
-
14. Data: 2008-04-20 22:17:53
Temat: Re: Puścić biegłych z torbami
Od: "Przemek Lipski" <W...@w...epf.pl>
Użytkownik "SJS"
>> Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał w wiadomości Albo
>> jeszcze lepiej: nie pisz i nie marudź. Przecież nie musisz być biegłym.
>
> u, ciekawe podejście, pozwolisz, że twoja wypowiedź będę cytował na
> wykładach?
To chyba słuszne podejście? Skoro sie nie opłaca, to po co marnowaćczas?
Chyba że sumarycznie wychodzi sie na plus, bo najczęściej wystarczy
ekspertyza na piśmie... Ale wówczas po co narzekać, że raz kiedyś mnie się
zarobi - ważne by ogólny bilans był dodatni
Pozdrawiam Przemek
-
15. Data: 2008-04-20 22:23:21
Temat: Re: Puścić biegłych z torbami
Od: Rzecznik Prokurwatury Krajowej <r...@p...pl>
SJS pisze:
> Czas łącznego przesłuchania i sprawdzenia danych wynosił jak napisałem okoł
> o10 minut, jeśli coś jest niejasne w opinii to przeciez można zadać na
> pismie dodatkowe pytania bez konieczności "wietrzenia" biegłego na trasie
> 600 km
Pisemne uzupełnienie ma to do siebie, że zwykle utrzymuje wady opinii.
Że nie będę rozwijał jak to niektórzy przebiegli potrafią z premedytacją
kontynuować ogólniki i banały w odpowiedziach na szczegółowe pytania.
--
pzdr, Rzecznik Prokurwatury Krajowej
Nie ma ludzi niewinnych, są tylko źle przetrzepani.
Sala chwały: www.prokurwatura.pl/sala-chwaly
Indeks stron zakazanych: www.prokurwatura.pl/indeks-stron-zakazanych
-
16. Data: 2008-04-20 22:25:55
Temat: Re: Puścić biegłych z torbami
Od: "SJS" <s...@w...pl>
Użytkownik "Przemek Lipski" <W...@w...epf.pl> napisał w
wiadomości news:fugfel$5md$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "SJS"
>
>>> Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał w wiadomości Albo
>>> jeszcze lepiej: nie pisz i nie marudź. Przecież nie musisz być biegłym.
>>
>> u, ciekawe podejście, pozwolisz, że twoja wypowiedź będę cytował na
>> wykładach?
>
> To chyba słuszne podejście? Skoro sie nie opłaca, to po co marnowaćczas?
> Chyba że sumarycznie wychodzi sie na plus, bo najczęściej wystarczy
> ekspertyza na piśmie... Ale wówczas po co narzekać, że raz kiedyś mnie się
> zarobi - ważne by ogólny bilans był dodatni
Sygnalizuje problem a nie skarżę się to po pierwsze.
Jeśli do 2007 roku w wiekszości przypadków interpretacja była taka, że
płacono za rzeczywisty czas stracony to znaczy sie , że problem lezy w
zmianie interpretacji.
Jeśli tak stan prawny bedzie trwał to biegli będą "na zapas" do wystawianych
opinii dopisywali koszty ewentualnego wezwania na rozprawę - to jest twoja
rzeczywistość - ja sie z tym nie godzę
SJS
PS Wynagrodzenie godzinowe, podstawowe pracy biegłego np w Austrii to 50
Euro
-
17. Data: 2008-04-20 22:32:42
Temat: Re: Puścić biegłych z torbami
Od: "Przemek Lipski" <W...@w...epf.pl>
Użytkownik "SJS"
>
> Jeśli do 2007 roku w wiekszości przypadków interpretacja była taka, że
> płacono za rzeczywisty czas stracony to znaczy sie , że problem lezy w
> zmianie interpretacji.
> Jeśli tak stan prawny bedzie trwał to biegli będą "na zapas" do
> wystawianych opinii dopisywali koszty ewentualnego wezwania na rozprawę -
> to jest twoja rzeczywistość - ja sie z tym nie godzę
Tak, to faktycznie może być problemem...
Pozdrawiam Przemek
-
18. Data: 2008-04-21 00:32:11
Temat: Re: Puścić biegłych z torbami
Od: "veri veri" <z...@v...net>
W pierwszym poscie napisales:
"czas przesłuchania około 10 minut"
"przyznane wynagrodzenie 230 zł"
Teraz napisales to:
> PS Wynagrodzenie godzinowe, podstawowe pracy biegłego np w Austrii to 50
> Euro
Jedna godzima to 6 razy po 10 minut, wiec 6 razy 230 zl wynosi 1380 zl za
jedna godzine.
Zarabiasz wiec kilka razy wiecej od bieglego z Austrii, dlaczego wiec
narzekasz?
veri
-
19. Data: 2008-04-21 04:59:19
Temat: Re: Puścić biegłych z torbami
Od: "andreas" <v...@g...pl>
Użytkownik "SJS" <s...@w...pl> napisał w wiadomości
news:fugfda$p2q$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>
>> Nie rozumiem, jak to powoływać się na? Powoływać się na mnie.
>> Będę strzelał, lekarz ?
>
> no tak, kłopoty ze zrozumieniem
Kłopoty ze zrozumieniem najprostszych rzeczy to mają osoby pracujące w/dla
państwowych zakładów/instytucji. Podejrzewam, że jest to jakaś forma
zaraźliwego zgąbczenia mózgu.
Ludzie pracujący w sektorach gospodarki nie objętych tą epidemią po prostu
nie podejmują się działań, które z różnych powodów są dla nich nieopłacalne.
--
andreas
-
20. Data: 2008-04-21 06:06:19
Temat: Re: Puścić biegłych z torbami
Od: "SJS" <s...@w...pl>
> Jedna godzima to 6 razy po 10 minut, wiec 6 razy 230 zl wynosi 1380 zl za
> jedna godzine.
> Zarabiasz wiec kilka razy wiecej od bieglego z Austrii, dlaczego wiec
> narzekasz?
Komuno, komuno czemy jeszcze zyjesz?
Tylko im płaca za cały czas zaangazowania dla sądu
12 godzin x 50 Euro to 600 Euro
a łaczna kwota uznana przez sąd łącznie z ceną biletów, dojazdu do stacji to
było te 230 zł
SJS