eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPułapki na złodzieji - co można ?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 144

  • 31. Data: 2006-05-03 11:34:36
    Temat: Re: Pułapki na złodzieji - co można ?
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Przemysław Rokicki wrote:

    > Tam są napisy " Nie wlezaj. Ubijot". Czytać nie potrafi. Trupia
    >> czaszka to dla niego coś ekstra. Bo codziennie ją widzi na denaturacie. Kogo
    >> wsadzą jak go prąd zabije. Dyrektora zakładu energetycznego?
    >
    > jak nie bedzie prawidlowo zabezpieczone to odpowie ten do ktorego obowiazkow
    > to nalezalo.

    Jest prawidłowo zabezpieczone - ogrodzone/na słupie.

    Jak staniesz na szynie i aluminiową rurą dotkniesz przewodu trakcyjnego
    - to kto będzie odpowiadał za to, że cię porazi?

    A jak ktoś wlezie na tor metra i pomaca "trzecią szynę" dotykając jednej
    z pierwszych?


  • 32. Data: 2006-05-03 11:43:59
    Temat: Re: Pułapki na złodzieji - co można ?
    Od: "Tomek" <l...@g...pl>

    =?ISO-8859-2?Q?Przemys=B3aw_Rokicki?= <p...@g...pl>
    napisał(a):

    > Tomek <l...@g...pl> napisał(a):
    >
    > > Maciej Bebenek <m...@t...waw.pl> napisał(a):
    > >
    > > > o`rety napisał(a):
    > > >
    > > > > A gdyby wypisac duzymi wolami przy wejsciu na posesje i na ogrodzeniu
    > > > > wokol, ze "wejscie na posesje osob nieproszonych grozi utrata zdrowia a
    > > > > nawet zycia. wchodzisz na wlasna odpowiedzialnosc - nie musisz - nie
    > > > > wchodz!"?
    > > >
    > > > Do wykonywania zawodu złodzieja nie jest wymagana znajomość czytania.
    > > >
    > > >
    > > > M.
    > > No dobra nie musi umieć czytać. Idzie złodziej ukraść transformator na
    > > podstacji.
    >
    > ty naprawde nie potrafisz dostrzec subtelnej roznicy pomiedzy transformatorem
    > a sidlami , ukrytym dolem, czy zwyklym przedmiotem do ktorego jedt prad
    > podlczony?
    >
    > A co mistrzu by szrobil gdyby kilku osmiolatkow podczas zabawy dozlao by
    > trwalego alectwa czy smeirci przez te pulapki?
    >
    > Tam są napisy " Nie wlezaj. Ubijot". Czytać nie potrafi. Trupia
    > > czaszka to dla niego coś ekstra. Bo codziennie ją widzi na denaturacie. Kogo
    > > wsadzą jak go prąd zabije. Dyrektora zakładu energetycznego?
    >
    > jak nie bedzie prawidlowo zabezpieczone to odpowie ten do ktorego obowiazkow
    > to nalezalo.
    >
    > P.
    Nie nie potrafię dostrzec subtelnej różnicy. Wcześniej napisali ze miejsce z
    dolami jest prawidłowo ogrodzone i oznakowane. Mozna rownież dać komunikaty
    głosowe w 7 językach jak ktoś nieupoważniony naruszy strefę. I też w wypadku
    nadziania się złodzieja na pal w dole będzie skutkowało oskarżeniem
    wlaściciela. A co w sytuacji gdy zrobię sobie radio do samochodu z bombą. Ma
    wybuchnąć jak sie podłaczy radio do prądu po wcześniejszym wyjęciu go z
    samochodu. Też będę odpowiadał. Przecież to już nie będzie moje radio tylko
    zlodzieja. Tomek


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 33. Data: 2006-05-03 11:44:24
    Temat: Re: Pułapki na złodzieji - co można ?
    Od: "Przemysław Rokicki" <p...@g...pl>


    >
    > Jest prawidłowo zabezpieczone - ogrodzone/na słupie.


    jak bedzie siatka ponad 2 metry zkonczona drutem kolczastym to moge sie zgodzic.

    P.


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 34. Data: 2006-05-03 11:49:29
    Temat: Re: Pułapki na złodzieji - co można ?
    Od: "Przemysław Rokicki" <p...@g...pl>


    > Nie nie potrafię dostrzec subtelnej różnicy. Wcześniej napisali ze miejsce z
    > dolami jest prawidłowo ogrodzone i oznakowane. Mozna rownież dać komunikaty
    > głosowe w 7 językach jak ktoś nieupoważniony naruszy strefę. I też w wypadku
    > nadziania się złodzieja na pal w dole będzie skutkowało oskarżeniem
    > wlaściciela.

    zalezy co rozumiesz przez dobrze ogrodzone i dobrz eoznakowane

    A co w sytuacji gdy zrobię sobie radio do samochodu z bombą. Ma
    > wybuchnąć jak sie podłaczy radio do prądu po wcześniejszym wyjęciu go z
    > samochodu. Też będę odpowiadał.


    tak, na dziendobry za wytwarzanie materialow wybuchowych

    Przecież to już nie będzie moje radio tylko
    > zlodzieja.

    no i ? jak wysle do ciebie paczke z bomba to nie powinni mnie zamknac bo
    przeciez bedzie twoja jak ja sobie rozpakujesz?

    P.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 35. Data: 2006-05-03 12:17:33
    Temat: Re: Pułapki na złodzieji - co można ?
    Od: "rezist.com" <s...@p...com>

    > Ale DNA można potem w tym wykryć ;-)

    Wczoraj w Castoramie natknalem sie na taki fajny plyn
    do czyszczenia cynkowanej blachy. Podobno mocno zracy.
    Tylko niestety paruje szybko.

    --
    tomek nowak
    http://rezist.com
    http://anvilstrike.com


  • 36. Data: 2006-05-03 12:22:19
    Temat: Re: Pułapki na złodzieji - co można ?
    Od: "Tomek" <l...@g...pl>

    =?ISO-8859-2?Q?Przemys=B3aw_Rokicki?= <p...@g...pl>
    napisał(a):

    >
    > > Nie nie potrafię dostrzec subtelnej różnicy. Wcześniej napisali ze miejsce z
    > > dolami jest prawidłowo ogrodzone i oznakowane. Mozna rownież dać komunikaty
    > > głosowe w 7 językach jak ktoś nieupoważniony naruszy strefę. I też w wypadku
    > > nadziania się złodzieja na pal w dole będzie skutkowało oskarżeniem
    > > wlaściciela.
    >
    > zalezy co rozumiesz przez dobrze ogrodzone i dobrz eoznakowane
    >
    > A co w sytuacji gdy zrobię sobie radio do samochodu z bombą. Ma
    > > wybuchnąć jak sie podłaczy radio do prądu po wcześniejszym wyjęciu go z
    > > samochodu. Też będę odpowiadał.
    >
    >
    > tak, na dziendobry za wytwarzanie materialow wybuchowych
    >
    > Przecież to już nie będzie moje radio tylko
    > > zlodzieja.
    >
    > no i ? jak wysle do ciebie paczke z bomba to nie powinni mnie zamknac bo
    > przeciez bedzie twoja jak ja sobie rozpakujesz?
    >
    > P.
    Jest pewna ulotna rożnica, przynajmniej według mnie, między okaleczeniem przez
    kradzione radio a wysłaniem do konkretnej osoby czegoś co robi krzywdę. Tomek


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 37. Data: 2006-05-03 12:38:17
    Temat: Re: Pułapki na złodzieji - co można ?
    Od: "Przemysław Rokicki" <p...@g...pl>


    > Jest pewna ulotna rożnica, przynajmniej według mnie, między okaleczeniem przez
    > kradzione radio a wysłaniem do konkretnej osoby czegoś co robi krzywdę. Tomek

    Nawet jak wyśle ją złodziejowi?

    P.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 38. Data: 2006-05-03 12:53:51
    Temat: Re: Pułapki na złodzieji - co można ?
    Od: "Tomek" <l...@g...pl>

    =?ISO-8859-2?Q?Przemys=B3aw_Rokicki?= <p...@g...pl>
    napisał(a):

    >
    > > Jest pewna ulotna rożnica, przynajmniej według mnie, między okaleczeniem prze
    > z
    > > kradzione radio a wysłaniem do konkretnej osoby czegoś co robi krzywdę. Tomek
    >
    > Nawet jak wyśle ją złodziejowi?
    >
    > P.
    W pierwszym przypadku mogł nie brać, wchodzić itp. W drugim ma dostać. To
    według mnie różnica. Tomek


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 39. Data: 2006-05-03 13:34:19
    Temat: Re: Pułapki na złodzieji - co można ?
    Od: "Przemeczek" <p...@g...pl>


    > > Nawet jak wyśle ją złodziejowi?
    >
    > Tak. Jak wyślesz złodziejowi eksplodującą paczkę, to będzie dla niego
    > kara, ale Ty nie masz prawa karać.
    > Natomiast jak wybuchnie mu skradzione radio, poniesie on konsekwencje
    > swojego czynu. ( po co brał, co nie jego?)

    konsekwencje razaca niewspolmierna, niepotrzeną ktora zreszta tez pelnila by
    funkcje kary bowiem taki bylby zamiar wlasciciela radia, bo niby po co bomba?

    I nie zgodze sie z Johsonem, mowil ze mamy tu do czynienia (odnosnie innego
    watku dotyczaqcego alarmu samochodowego) z niumyslnym zabojstwem a moim
    zdaniem zabojstwem w zamiarze ewentualnym bowiem nie mamy do czynienia z
    lekkomyslnoscia czy niedbalstwem a zamierzonym dzialaniem.

    Zarowno w pierwszym wypadku (radio) jak i w drugim (paczka) mamy do czynienia
    z czynem karygodnym, a roznica polega jedynie na motywacji i daltego sprawca
    moglby otrzymac lzejszy (ale konretny) wyrok, ale totalnym kretynstwem bylo by
    odstapienie w takich wypadakch od wymierzenia kary.

    Dodaj tu jeszcze wysokie prawdopodobienstwo zamordowania przypadkowych osob
    ktore nie mialy by absolutnie zadnego zwiazku z kradzieza.

    P.


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 40. Data: 2006-05-03 14:55:18
    Temat: Re: Pułapki na złodzieji - co można ?
    Od: "Zbigniew B." <Z...@...co.komu.do.tego>

    Dnia 03.05.2006 Przemek R. napisał/a:

    > kazde dobro chronione prawem masz prawo bronic o ile uzywasz srodka
    > wspolmiernego, wiec mienie takze mozesz chronic.
    >
    > Uwazasz ze powinno byc przyzwolenie np na trwale okaleczenie czlowieka
    > ktory chcial zerwac kwiata z czyjejs posesji, poprzez sidla ?

    A skąd ma być z góry wiadomo, PO CO on się pchał na CUDZĄ posesję?

    Przecież to wie tylko on jeden, że niby "tylko po kwiatka". A w każdym razie
    tak powie już po fakcie.

    Polecam także zasadę pochodzącą jeszcze z prawa rzymskiego: "chcącemu nie
    dzieje się krzywda". Wlazł na cudzy teren z pełną świadomością, że nie
    powinien.
    --
    pozdrowienia

    Z.

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 10 ... 15


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1