eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPsy sąsiada zagryzły mi kota
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 95

  • 41. Data: 2007-10-27 10:00:18
    Temat: Re: Psy sąsiada zagryzły mi kota
    Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>

    Użytkownik "M&C" <c...@C...pl> napisał
    > >
    > > Owszem, bez: przypomnę, że psy nie przeskoczyły przez płot, lecz
    weszły
    > > przez bramę. Nie wiem skąd się wzięły przed bramą, ale na pewno na
    > > podwórko się nie wdarły przemocą.
    >
    > autor napisał:
    > > to znaczy akurat brama była otwarta bo wierzdzałem
    > > samochodem do garażu, gdy szedłem ją zamknąć zobaczyłem dwa wilczury
    > > które akurat go zagryzały gdy mnie zobaczyły uciekły (kot został).
    >
    > Dobrze jest czytać cały wątek.

    Dobrze też jest przed otwarciem bramy zabezpieczyć psy, koty, dzieci
    i inny inwentarz przebywający w obejściu.


  • 42. Data: 2007-10-27 10:51:08
    Temat: Re: Psy sąsiada zagryzły mi kota
    Od: PlaMa <m...@w...pl>

    Olgierd pisze:

    >> A psy
    >> powinny zostać prewencyjnie zlikwidowane - zanim zabiją np. dziecko.
    > O proszę, troll się obudził.
    > To stójkowych ze sklepów też będziesz likwidował? Wszystko czego się
    > boisz będziesz likwidował?

    Was poj***ło! Sfora psów latająca luzem, wpadająca na czyjąś posesję i
    zagryzająca wszystko po drodze! Psy uśpić a właściciela do paki - tak
    się powinno zrobić zanim jakieś dziecko pogryzą.


    pozdrawiam.
    PlaMa


  • 43. Data: 2007-10-27 11:02:46
    Temat: Re: Psy sąsiada zagryzły mi kota
    Od: "Marcin [3M]" <m...@l...pl>


    Użytkownik "krys" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:fft3f6$7am$1@inews.gazeta.pl...
    > Johnson napisał(a):
    >
    >> b...@g...pl pisze:
    >>
    >> [ciach ...]
    >>
    >> Dziwny ten kot, albo głupi albo leniwy. Nie mógł uciec na drzewo?
    >
    > To rasowiec był, a nie kot, i faktycznie nie mógł.
    >
    > --
    > pozdrawiam
    > Justyna

    Idę o zakład, że przed wilczurami powoływał się na KPP.

    Pozdrawiam

    Marcin [3M]


  • 44. Data: 2007-10-27 11:08:05
    Temat: Re: Psy sąsiada zagryzły mi kota
    Od: M&C <c...@C...pl>

    Alek pisze:

    >>> Owszem, bez: przypomnę, że psy nie przeskoczyły przez płot, lecz
    > weszły
    >>> przez bramę. Nie wiem skąd się wzięły przed bramą, ale na pewno na
    >>> podwórko się nie wdarły przemocą.
    >> autor napisał:
    >>> to znaczy akurat brama była otwarta bo wierzdzałem
    >>> samochodem do garażu, gdy szedłem ją zamknąć zobaczyłem dwa wilczury
    >>> które akurat go zagryzały gdy mnie zobaczyły uciekły (kot został).
    >> Dobrze jest czytać cały wątek.
    >
    > Dobrze też jest przed otwarciem bramy zabezpieczyć psy, koty, dzieci
    > i inny inwentarz przebywający w obejściu.
    >

    Dobrze tez jest pilnować _swoich_ psów, żeby nie plątały się samowolnie
    i nie stwarzały zagrożenia. EOT.

    Marzena

    --
    Robótki Marzeny
    http://fanturia.googlepages.com/home


  • 45. Data: 2007-10-27 11:21:30
    Temat: Re: Psy sąsiada zagryzły mi kota
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    PlaMa pisze:

    >
    > Was poj***ło! Sfora psów latająca luzem, wpadająca na czyjąś posesję i
    > zagryzająca wszystko po drodze! Psy uśpić a właściciela do paki - tak
    > się powinno zrobić zanim jakieś dziecko pogryzą.
    >

    Właściciela rozumiem, ale czemu psy uśpić ?? Czym psy zawiniły? Ich psia
    natura co do zasady każe gonić koty, chyba że samiec alfa stada
    (człowiek) im tego zabrania.

    --
    @2007 Johnson

    "Mądrość jest córką doświadczenia"


  • 46. Data: 2007-10-27 11:34:26
    Temat: Re: Psy sąsiada zagryzły mi kota
    Od: KsZZysiek <kszysiek@__tlen.pl>

    > > ogrodzonej posesji, to znaczy akurat brama była otwarta bo wierzdzałem
    > Ja wiem, ze to nieladnie sie czepiac o ortografie i zazwyczaj tego nie
    > robie, ale to juz zakrawa na rzuwia... ;)

    Moze wierzgał ... tylko mu sie klawisz omsknal.

    --
    Krzysztof, Kraków, http://kp.oz.pl


  • 47. Data: 2007-10-27 12:02:23
    Temat: Re: Psy sąsiada zagryzły mi kota
    Od: PlaMa <m...@w...pl>

    Johnson pisze:

    >> Was poj***ło! Sfora psów latająca luzem, wpadająca na czyjąś posesję i
    >> zagryzająca wszystko po drodze! Psy uśpić a właściciela do paki - tak
    >> się powinno zrobić zanim jakieś dziecko pogryzą.
    > Właściciela rozumiem, ale czemu psy uśpić ?? Czym psy zawiniły? Ich psia
    > natura co do zasady każe gonić koty, chyba że samiec alfa stada
    > (człowiek) im tego zabrania.

    ech... może i racja. Mimo wszystko to bardzo niebezpieczna sytuacja IMO.


    pozdrawiam.
    PlaMa


  • 48. Data: 2007-10-27 12:45:56
    Temat: Re: Psy sąsiada zagryzły mi kota
    Od: scream <n...@p...pl>

    Dnia Sat, 27 Oct 2007 14:02:23 +0200, PlaMa napisał(a):

    > ech... może i racja. Mimo wszystko to bardzo niebezpieczna sytuacja IMO.

    Oczywiście. Dlatego pisałem o zdrowym rozsądku i zapobiegliwości. Jak
    widać, przydaje się to nawet na własnym, ogrodzonym terenie.

    --
    best regards,
    scream (at)w.pl
    Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.


  • 49. Data: 2007-10-27 13:20:30
    Temat: Re: Psy sąsiada zagryzły mi kota
    Od: Olgierd <n...@o...com>

    Dnia Sat, 27 Oct 2007 10:13:18 +0200, Alek napisał(a):

    >> Owszem, bez: przypomnę, że psy nie przeskoczyły przez płot, lecz weszły
    >> przez bramę. Nie wiem skąd się wzięły przed bramą, ale na pewno na
    >> podwórko się nie wdarły przemocą. A prawo własności itd. jest im już na
    >> bank obce.
    >
    > Ale wczesniej opuściły swoją posesję i w tym momencie powstał problem,
    > dalej to już tylko skutki.

    *Ale to nie jest wina psów. Taka jest psia natura. Psia mać!*

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    http://olgierd.wordpress.com/ ||| http://olgierd.bblog.pl/


  • 50. Data: 2007-10-27 13:21:19
    Temat: Re: Psy sąsiada zagryzły mi kota
    Od: Olgierd <n...@o...com>

    Dnia Sat, 27 Oct 2007 11:18:56 +0200, M&C napisał(a):

    >> to znaczy akurat brama była otwarta bo wierzdzałem
    >> samochodem do garażu, gdy szedłem ją zamknąć zobaczyłem dwa wilczury
    >> które akurat go zagryzały gdy mnie zobaczyły uciekły (kot został).

    > Dobrze jest czytać cały wątek.

    "Brama była otwarta". Czyli była niezamknięta. Czyli był wolny dostęp na
    podwórko.

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    http://olgierd.wordpress.com/ ||| http://olgierd.bblog.pl/

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 10


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1