Użytkownik "Jaruś" <j...@g...com> napisał w wiadomości
news:1177110376.239833.147050@y5g2000hsa.googlegroup
s.com...
On 21 Kwi, 00:57, Jasek <j...@p...onet.pl> wrote:
> Jasek wrote:
>
> Zapomnialem dopisac - zatem chyba marne szanse wygrania w sadzie.
>
> Jacek

a to, że był w kagańcu, znany się nie liczy? Nie rzucił się na Nią...
rzucił się bezpośrednio na psa...

Stuknij sie dwa razy w łeb bo cos Ci sie tam popierdo......
Prowadzaj swojego psa na smyczy to nie bedzie problemu
Bardzo dobrze zrobiła sąsiadka tylko szkoda że za twój bezmozg płaci twoj
pies (pewnie ukochany hehehhehehehe)
Dziecku tez tak okazujesz miłość że puszcasz je na autostrade bez opieki???

do góry

Użytkownik "Artur" <s...@r...pbz> napisał w wiadomości >
> Wykazała się inteligencją - dlaczego miała "skazać" swojego pupila na
> pogryzienie przez Twojego napastnika? Tej pani za to co zrobiła należy
> się uznanie i pochwała.
Tu już przegiąłeś.Przecież pieski napastnik miał kaganiec na pysku. Zdjęcie
amstafowi kagańca było już "przekroczeniem obrony koniecznej". Nawet w
kagańcu amstaf dałby sobie radę a tym pieskiem.
> Wykazała się ogromną inteligencją i sprytem oraz racjonalnością.
Ja taką postawę nazwałbym inaczej, ale to nie nadaje się na grupę.
Zipi

do góry

Użytkownik "Artur" <s...@r...pbz> napisał w wiadomości
news:ckiehsgkdxgz.1vfarvdqyob3q.dlg@40tude.net...

> Zależnie od prawa miejscowego .. ale psy *przede* wszystkim musza być
> prowadzone na smyczy

masz na poparcie tej tezy jakis pragraf czy tylko tak ci sie wydaje, bo wg
mnie to jest dowolnosc wyboru, albo smycz albo kaganiec i nie ma zadnego
"*przede* wszystkim"

do góry

Użytkownik "Zbyszek ZiPi" <zp(Wytnij)@gazeta.com.pl> napisał w wiadomości
news:f0clb7$1l5$1@inews.gazeta.pl...

> Nawet w kagańcu amstaf dałby sobie radę a tym pieskiem.

to jest czysta dywagacja, pytajaca nie mowi co ma, z opisu jednak wynika ze
jej pies byl wiekszy od amstafa, biorac oczywiscie opis doslownie, pisze o
mieszancu, i tu takze nie wiadomo czego to mieszaniec, moja matka tez ma
mieszanca takiego do kolan - suke, najprawdopodobniej rotwailera z
owczarkiem niemieckim i mam spore watpliwosci czy amstaf w kagancu by sobie
z nia poradzil, nawet bez kaganca nie bylo by mu latwo, takze wiesz, to ze
to amstaf a tamto kundelek jeszcze niczego nie przesadza

do góry

Jaruś napisał(a):
> On 21 Kwi, 00:13, "Angie" <j...@o...eu> wrote:
>> Wg kogo? Bo w rozporzadzeniu MSWiA ten pies nie jest na liscie ras uznanych
>> za agresywne. Amstaff wiec jest trakowany tak samo jak twoj pies i jego
>> trzymanie wymaga takich samych regul jak trzymanie twojego
>
> MSWiA Dz. U. Nr 77, poz. 687. Amstaff to inaczej American
> Staffordshire Terrier a więc jest... i to nawet na pierwszym miejscu!
>


te liste jacys debile robili, o ile pamietam to tam jest takze owczarek
kaukaski, a bardziej przyjaznego 'misia' nie widzilaem. Prawdajest ze
kazdy pies z natury jest dobry tylko czasem trafi na pierd. wlasciciela
ktory mu zmieni charakter.

P.


--
http://www.niesfornazyta.pl/
Pierwszy stacjonarny czytnik for typu phpBB/phpBBbyPrzemo (windows/linux)
Od dziś możesz korzystać z fora tak jak z usenetu !

do góry

Artur napisał(a):
> Dnia Fri, 20 Apr 2007 18:56:55 -0400, Jasek napisał(a):
>
>
>> Na przyklad...
>>
>> Idzie sobie sobie pani z psem. Pies grzecznie w kagancu i na smyczy.
>> Nagle wyskakuje z za rogu inny pies, rzuca sie na nia (proba wyrwania
>> torebki i gwaltu),
>
>
> Nawet Stasiu Lem nie wymyślił podobnego scenariusza. Dosyć interesujący
> przykład ... pies chce porwać kobiecą torebkę i jeszcze jej właścicielkę
> "bzyknąć".. ;))) heheheh - masz fantazję, oj masz.


niezupelnie fantazja z tym bzykaniem, ja juz mialem okazje trafic na
zboczonego psa :)


--
http://www.niesfornazyta.pl/
Pierwszy stacjonarny czytnik for typu phpBB/phpBBbyPrzemo (windows/linux)
Od dziś możesz korzystać z fora tak jak z usenetu !

do góry

Zbyszek ZiPi napisał(a):
>
> Użytkownik "Artur" <s...@r...pbz> napisał w wiadomości >
>> Wykazała się inteligencją - dlaczego miała "skazać" swojego pupila na
>> pogryzienie przez Twojego napastnika? Tej pani za to co zrobiła należy
>> się uznanie i pochwała.
> Tu już przegiąłeś.Przecież pieski napastnik miał kaganiec na pysku.
> Zdjęcie amstafowi kagańca było już "przekroczeniem obrony koniecznej".
> Nawet w kagańcu amstaf dałby sobie radę a tym pieskiem.


niekoniecznie, ataowany nie musi sie zastanawiac co atakujacy chce robic
a tym bardziej nie musi stosowac takich samych narzedzi, ma prawo
skutecznie czynnie odeprzec atak tym co uzna zastosowne byle sie
miescilo w granicach koneicznosci.

--
http://www.niesfornazyta.pl/
Pierwszy stacjonarny czytnik for typu phpBB/phpBBbyPrzemo (windows/linux)
Od dziś możesz korzystać z fora tak jak z usenetu !

do góry

Dnia Sat, 21 Apr 2007 11:26:09 +0200, Zbyszek ZiPi napisał(a):


>> Wykazała się inteligencją - dlaczego miała "skazać" swojego pupila na
>> pogryzienie przez Twojego napastnika? Tej pani za to co zrobiła należy
>> się uznanie i pochwała.
> Tu już przegiąłeś.Przecież pieski napastnik miał kaganiec na pysku.


Rzeczywiście.
"Umknęło" mi to że ten napastnik był w kagańcu.


--
DFI Lanparty UT Ultra-D | AMD64 3200+ 2000@2650MHz (1.55V+104% 10x265)
Patriot XBLK+ 2x512MB CL2-3-3-5 1T (265MHz) | LITE-ON DVDRW SOHW-1673S
MSI NX 7800GT 400/1000@485/1170 - 256MB DDR3 256bit | PCI-E x16
ST3160827AS - Barracuda 7200.7 SATA NCQ 160827 - S-ATA150 - 160GB

do góry

On Sat, 21 Apr 2007 11:44:39 +0200, "szerszen" <s...@t...pl>
wrote:


> albo smycz albo kaganiec

jestes pewien tego albo?
bo imho ma byc i w kagancu i na smyczy:
1. kaganiec po to zeby kogos nie ugryzl, idac nawet chdonikime przy
nodze wlasciciela
2. smycz po to, zeby nie narobil innych szkod, np. wbiegl na ulice i
spowodowal wypadek (slyszalem o przypadku, gdy jakas rodzina byla
zdziwiona, dlaczego ma placic ubezpieczalni za zniszczone samochody -
ich pies "tylko wbiegl na jezdnie" i spowodowal solidna kolizje.
ubezpieczalnia pokryla szkody pokrzywdzonym a pozniej sciagala kase od
winnych, czyli wlascicieli psa)

pozdarwiam,
Cyb

do góry

Sowiecki Agent napisał(a):

> te liste jacys debile robili, o ile pamietam to tam jest takze
> owczarek kaukaski, a bardziej przyjaznego 'misia' nie widzilaem.

Ja tam nie chciałabym się z tym misiem spotkać. Wcale przyjaźnie do
ogrodzenia nie leci. Wygląd no niczym nie świadczy.

--
pozdrawiam
Justyna

do góry