-
11. Data: 2010-03-04 07:42:56
Temat: Re: Psie...
Od: gr <j...@w...pl>
On 4 Mar, 07:52, "mi" <m...@o...pl> wrote:
> > > ktorego? wlasciciela firmy odziezowej? pisma? moze redaktora? a moze
> > > kolesia z agencji ktora to wymyslila? autora zdjecia? faceta na
> > > zdjeciu? najpierw myslec a potem pisac?
> > wszystkich i mam nadzieję, że psiaki to zrobią.
>
> Mamy rozumieć, że nie radzisz sobie z wolnością wypowiedzi nawet jako odbiorca?
>
> Wiesz jaki jest największy problem wolności? Kretyni, którzy zawsze się znajdą i
> będą nawoływać, żeby władza brała za pyski, bo ... (tu wstawić dowolną listę
> bredni).
>
> mi
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy:http://niusy.onet.pl
W sumie masz rację jestem kretynem a ty głaszcz po główkach dalej
oprychów którrzy dla zabawy rzucają w tramwaje koszmi na śmieci.
Przecież to dobre dzieci.
-
12. Data: 2010-03-04 07:46:06
Temat: Re: Psie...
Od: gr <j...@w...pl>
On 4 Mar, 07:52, "mi" <m...@o...pl> wrote:
PS> A tak właściwie to gdzie ja napisałem, że to władza ma brać za
pyski. niech to zrobią gliniarze po pracy zupełnie prywatnie.
Chociaż podejrzewam, że autor tej reklamy nie zrozumie, że on dotego
samego nawołuje.
-
13. Data: 2010-03-04 11:50:41
Temat: Re: Psie...
Od: Herald <h...@o...eu>
Dnia Wed, 3 Mar 2010 23:42:56 -0800 (PST), gr napisał(a):
> oprychów którrzy dla zabawy rzucają w tramwaje koszmi na śmieci.
Czym rzucają?
OMG!
-
14. Data: 2010-03-05 17:37:51
Temat: Re: Psie...
Od: "mi" <m...@o...pl>
> On 4 Mar, 07:52, "mi" <m...@o...pl> wrote:
>
> PS> A tak właściwie to gdzie ja napisałem, że to władza ma brać za
> pyski. niech to zrobią gliniarze po pracy zupełnie prywatnie.
> Chociaż podejrzewam, że autor tej reklamy nie zrozumie, że on dotego
> samego nawołuje.
Czyli proponujesz w rewanżu za inscenizowane naruszenie prawa naruszenie prawa
całkiem realne? Przpraszam, że zapytam, ale myślisz czasami?
mi
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
15. Data: 2010-03-05 20:09:26
Temat: Re: Psie...
Od: gr <j...@w...pl>
On 5 Mar, 18:37, "mi" <m...@o...pl> wrote:
> > On 4 Mar, 07:52, "mi" <m...@o...pl> wrote:
>
> > PS> A tak właściwie to gdzie ja napisałem, że to władza ma brać za
> > pyski. niech to zrobią gliniarze po pracy zupełnie prywatnie.
> > Chociaż podejrzewam, że autor tej reklamy nie zrozumie, że on dotego
> > samego nawołuje.
>
> Czyli proponujesz w rewanżu za inscenizowane naruszenie prawa naruszenie prawa
> całkiem realne? Przpraszam, że zapytam, ale myślisz czasami?
>
> mi
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy:http://niusy.onet.pl
Myślę czasami w przeciwieństwie do niektórych osób.
Czy jak będę nawoływał do tego aby ktoś dał ci w pysk zareagujesz na
to?
Bez obrazy ja bym zareagował.
I ludzie pdobno policja ma być skuteczna i pomagać ludziom ale jak
mają to robić skoro ludzie pozwalają dzieciakom nie szanować policji.
-
16. Data: 2010-03-06 10:05:37
Temat: Re: Psie...
Od: "mi" <m...@o...pl>
> Myślę czasami w przeciwieństwie do niektórych osób.
> Czy jak będę nawoływał do tego aby ktoś dał ci w pysk zareagujesz na
> to?
> Bez obrazy ja bym zareagował.
Widzę, że masz problem z nadinterpretowaniem faktów. Otóż ja tam NIE widzę
nawoływania do dawania w pysk, sam to wymyśliłeś. Widzę dwóch aktorów za
pieniądze inscenizujących pewną scenę a do tego podpis. Całość imho kiepskich lotów.
Czemu nie nawoływałeś do ścigania Tarantino lub Pasikowskiego? U nich to
standardowy zabieg sceniczny zgrany do bólu. To imho zła cecha polskiej
mentalności post-perelowskiej - wredne psioczenie małym a strach przed
wystąpieniem przeciw wielkim.
> I ludzie pdobno policja ma być skuteczna i pomagać ludziom ale jak
> mają to robić skoro ludzie pozwalają dzieciakom nie szanować policji.
Przejawiasz wiele cech homo sovieticus. M.in. bezrefleksyjnie dałeś się
sprowokować inscenizowaną scenką i od razu dointepretujesz fakty.
Imho nie radzisz sobie z wolnością wypowiedzi i wolność wypowiedzi rozumiesz w
kategoriach totalitarnych - wolno mówić tylko dobrze i jedynie słusznie. Wolność
wypowiedzi z zasady daje prawo tworzenia treści, z którymi wielu się nie zgodzi
i wielu wydadzą się niestosowne. Inaczej nie ma sensu mówić o jakiekolwiek
wolności jeśli nie jest w niej obecna doza niezgody i prowokacji.
mi
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
17. Data: 2010-03-06 11:58:59
Temat: Re: Psie...
Od: gr <j...@w...pl>
On 6 Mar, 11:05, "mi" <m...@o...pl> wrote:
> Imho nie radzisz sobie z wolnością wypowiedzi i wolność wypowiedzi rozumiesz w
> kategoriach totalitarnych - wolno mówić tylko dobrze i jedynie słusznie.
Ja sobie nie radzę?
Ja rozumiem w kategoriach totalitarnych?
A ty co właśnie zrobiłeś swoją ostatnią wypowiedzią?
Ja właśnie skończyłem z tobą dyskusję.
-
18. Data: 2010-03-06 21:37:10
Temat: Re: Psie...
Od: "mi" <m...@o...pl>
> Ja sobie nie radzę?
Jeśli chcesz ścigać za fikcję, która obecna jest w każdym podrzędnym kryminale,
to uważam, że:
- nie radzisz sobie z wolnością wypowiedzi jako odbiorca,
- masz zapędy totalitarne,
- masz problem z myśleniem abstrakcyjnym i pewne fikcje przyjmujesz zbyt
dosłownie lub nawet osobiście,
- nawet nie próbujesz kierować się prawem a jedynie swoiście pojętą
sprawiedliwością lub nawet zemstą.
mi
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
19. Data: 2010-03-06 22:40:22
Temat: Re: Psie...
Od: stasio <s...@c...pl>
mi wrote:
>> Myślę czasami w przeciwieństwie do niektórych osób.
>> Czy jak będę nawoływał do tego aby ktoś dał ci w pysk zareagujesz na
>> to?
>> Bez obrazy ja bym zareagował.
>
> Widzę, że masz problem z nadinterpretowaniem faktów. Otóż ja tam NIE widzę
> nawoływania do dawania w pysk, sam to wymyśliłeś. Widzę dwóch aktorów za
> pieniądze inscenizujących pewną scenę a do tego podpis. Całość imho kiepskich
lotów.
oczywiście masz rację. również jak słucham muzyki to "widzę" w tym tylko
ruch cząsteczek powietrza. podobnie z filmem: zwyczajni ludzie, coś tam
płaczą, śmieją się, "inscenizują pewne sceny" jak to ładnie ująłeś.
zdjęcia również nie robią na mnie wrażenia, ot, fala elektromagnetyczna
częściowo pochłonięta i odbita przez emulsję. a jak patrzę na te czarne
kreski i kropki zapisu nutowego to dziwię się kompozytorom, że "czują"
coś. "mistrz i małgorzata" bułhakowa to dla mnie zbiór znaków i pustych
przestrzeni między nimi, co do których ludzie umówili się, mają jakieś
znaczenie.
> Przejawiasz wiele cech homo sovieticus. M.in. bezrefleksyjnie dałeś się
> sprowokować inscenizowaną scenką i od razu dointepretujesz fakty.
>
> Imho nie radzisz sobie z wolnością wypowiedzi i wolność wypowiedzi rozumiesz w
> kategoriach totalitarnych - wolno mówić tylko dobrze i jedynie słusznie. Wolność
> wypowiedzi z zasady daje prawo tworzenia treści, z którymi wielu się nie zgodzi
> i wielu wydadzą się niestosowne. Inaczej nie ma sensu mówić o jakiekolwiek
> wolności jeśli nie jest w niej obecna doza niezgody i prowokacji.
"Przejawiasz wiele cech homo sovieticus. M.in. bezrefleksyjnie dałeś się
sprowokować [...]" *zamieszczonym artykułem* "[...] i od razu
dointepretujesz fakty."
"Imho" nie radzisz sobie w społeczeństwie i jesteś częścią urojoną
rzeczywistości.
-
20. Data: 2010-03-07 12:28:37
Temat: Re: Psie...
Od: "mi" <m...@o...pl>
> oczywiście masz rację. również jak słucham muzyki to "widzę" w tym tylko
> ruch cząsteczek powietrza. podobnie z filmem: zwyczajni ludzie, coś tam
> płaczą, śmieją się, "inscenizują pewne sceny" jak to ładnie ująłeś.
Brawo, moje gratulacje. Odkryłeś, że większość spraw nie jest jednoznaczna.
Teraz w życiu będzie ci już łatwiej. Już tylko pociągnij wniosek, czym jest
przypisywanie na siłę jednej miary rzeczom wieloznacznym. Z góry gratuluję
rozwoju. :)
Proszę zdradź mi tajemne i skomplikowane mechanizmy ścigania za reklamy a
nieścigania za filmy, teledyski, literaturę czy inne wytwory. Rozumiem, że
będziesz domagał się ścigania połowy Hollywood i połowy polskiego małego światka
filmowego. Tak? :>
> "Imho" nie radzisz sobie w społeczeństwie i jesteś częścią urojoną
> rzeczywistości.
:) Projekcja. To się nazywa projekcja. Przypisywanie na siłę i bez argumentów
innym cech, własnych skrywanych lub podejrzewanych.
Wiesz jednak, tak po zastanowieniu to wolę być szaleńcem opętanym wolnością niż
szaleńcem opętanym totalniactwem i regulowaniem wszystkiego. A więc niech ci
będzie. Traktuję to jako komplement, bo będę w doborowym towarzystwie. :D
mi
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl