-
1. Data: 2002-07-18 16:26:48
Temat: Przyznanie alimentow
Od: "Pecado" <p...@s...pl>
Witam Szanownych grupowiczow.
Mam dosc powazny problem.
Od dawna mam przyznawane alimenty, przyznam ze to dofinansowanie jest dla
mnie i dla mojej nauki bardzo wazne.
Dzis niestety dowiedzialem sie ze juz mi sie nie naleza. Dlaczego ?
Postaram sie napisac i prosze o jakas rade, czy tez wsparcie ze strony
prawnej.
Od niedawna ponoc zmienila sie jakas ustawa w tej sprawie.
Mianowicie jezeli stawka rodzinnych dochodow na miesiac przekracza 620 zl.
to pieniadze juz sie nie naleza. Smieszna sytuacja poniewaz pani w ZUS-ie
powiedziala mi dzisiaj ze gdybym mial wyzsze alimenty( mialem 200 zl) to
dostawalbym te pieniadze.
To w takim razie im wyzsze dochody( mojej rodziny byly 1800, ale rok temu
1200, niewiadome mi jest dlaczego wzrosly) tym wyzsze alimenty ? Nie wiem
czy nadazacie, bo dla mnie tez jest to co najmniej dziwne. O co w tym
chodzi, przeciez to nielogiczne. Dowiedzialem sie co gorsza ze mam oddawac
pieniadze za ostatni miesiac.
Dlaczego ZUS wyplacil mi kase, gdy jeszcze nie sprawdzili mi moich dochodow
? Paranoja. Nie wiem co robic. Miesieczne dochody mojej rodziny( ja i matka,
ja nie pracuje) wynosza max 1000zl. brutto. Wiec skad sie wzielo 1800 ?
Dlaczego musze oddawac te pieniadze ?
Zapytalem czy jezeli ewentualnie wygralbym sprawe o podwyzszenie alimentow
to czy da sie odzyskac te pieniadze. Babka powiedziala mi ze dopiero od
nastepnego roku moge sie o nie ubiegac.
Wiem ze moj list jest chaotyczny i niezrozumialy, ale wlasnie taka jest ta
sprawa.
Bardzo prosze o jakas pomoc, nie zamierzam zwracac tych pieniedzy za
poprzedni miesiac, a z nimi zwiazane byly moje plany odnosnie nauki. Co
robic?
Z gory dzieki i pozdrawiam.
p...@s...pl
DISCONNECTED....
===============
-
2. Data: 2002-07-18 17:26:43
Temat: Re: Przyznanie alimentow
Od: "NOA" <M...@P...ONET.PL>
witam
ja mialam podobna sytuacje, z tym , ze alimenty dostawala moja corka od
funduszu alimentacyjnego. wyszlam drugi raz za maz po prawie 10 latach i moj
maz zarabial sporo, nie wiem skad sie dowiedzieli ( ZUS) ale zazadali
zaswiadczenia o zarobkach i po okazaniu tych dokumentow przeze mnie
stwierdzili ze jezeli one przekraczaja 1200 zl na członka rodziny to
alimenty nam sie nie naleza. no i przestali wyplacac. teraz mamy duzo
mniejsze dochody ale zus juz sie nie upomina o zaswiadczenie, zeby aby nie
placic. juz stracilam ochote klocic sie z nimi o te 100 zlotych mam ich
dosyc. mezowi zalegaja 9"000 to sprawa jest od ponad roku w sadzie i nie
wiadomo kiedy sie zakonczy, zeby bylo smieszniej to tych alimentow bylo 100
zl od nie wiem juz ilu lat. wiem ze nic ci tym nie pomoge ale przynajmiej
wiedz ze nie jestes jedyny ktorego zus wystawil do wiatru i niestety nie ma
na nich mocnych maja swoje wewnetrzne przepisy ktorych oczywiscie nie moga
ci udostepnic ew. trzeba uderzac do sadu
pozdrawiam
magda