-
1. Data: 2007-09-01 14:24:09
Temat: Przyrzeczenie umowy o pracę
Od: Szerr <n...@p...pl>
Czy istnieje takie pojęcie i czy wykazanie, iż taki fakt zaistniał, ma
znaczenie przed sądem pracy?
--
Quid leges sine moribus?
-
2. Data: 2007-09-01 14:27:38
Temat: Re: Przyrzeczenie umowy o pracę
Od: Mithos <f...@a...pl>
Szerr pisze:
> Czy istnieje takie pojęcie i czy wykazanie, iż taki fakt zaistniał, ma
> znaczenie przed sądem pracy?
Nie istnieje.
--
Mithos
-
3. Data: 2007-09-01 14:28:34
Temat: Re: Przyrzeczenie umowy o pracę
Od: Szerr <n...@p...pl>
Dnia Sat, 01 Sep 2007 16:27:38 +0200, Mithos napisał(a)
w:<news:fbbt6g$cdh$1@nemesis.news.tpi.pl>:
A gdyby coś takiego nazwać umową przedwstępną?
--
Quid leges sine moribus?
-
4. Data: 2007-09-01 14:32:57
Temat: Re: Przyrzeczenie umowy o pracę
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Szerr wrote:
> Dnia Sat, 01 Sep 2007 16:27:38 +0200, Mithos napisał(a)
> w:<news:fbbt6g$cdh$1@nemesis.news.tpi.pl>:
>
> A gdyby coś takiego nazwać umową przedwstępną?
>
Nie ma umowy przedwstepnej przy umowie o pracę.
-
5. Data: 2007-09-01 14:37:01
Temat: Re: Przyrzeczenie umowy o pracę
Od: Szerr <n...@p...pl>
Dnia Sat, 01 Sep 2007 09:32:57 -0500, witek napisał(a)
w:<news:fbbt6r$2sq$4@inews.gazeta.pl>:
Dzięki.
--
Quid leges sine moribus?
-
6. Data: 2007-09-01 14:42:26
Temat: Re: Przyrzeczenie umowy o pracę
Od: z...@p...onet.pl
> Czy istnieje takie pojęcie i czy wykazanie, iż taki fakt zaistniał, ma
> znaczenie przed sądem pracy?
>
> --
> Quid leges sine moribus?
W kodeksie pracy coś takiego nie istnieje, ale jest przecież swoboda zawierania
umów, i można zawszeć umowę, gdzie jedna strona zobowiązuję się zatrudnić drugą
lub wypłacić określone odszkodowanie w przypadku nie zatrudnienia. Takie umowy
podpisuje na przykład UP z pracodawcami, którzy korzystają z różnych dotacji itp.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
7. Data: 2007-09-01 14:56:32
Temat: Re: Przyrzeczenie umowy o pracę
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
z...@p...onet.pl wrote:
>> Czy istnieje takie pojęcie i czy wykazanie, iż taki fakt zaistniał, ma
>> znaczenie przed sądem pracy?
>>
>> --
>> Quid leges sine moribus?
>
> W kodeksie pracy coś takiego nie istnieje, ale jest przecież swoboda zawierania
> umów, i można zawszeć umowę, gdzie jedna strona zobowiązuję się zatrudnić drugą
> lub wypłacić określone odszkodowanie w przypadku nie zatrudnienia.
To jest to zawarta umowa o pracę, a nie jakieś przyrzeczenie lub
cokolwiek innego. Umowa o pracę wcale nie oznacza, że praca ma się
zacząć w dniu podpisania umowy.
Powinna w ciągu 7 dni zostać sprządzona na piśmie.
Tylko jak bez pisma chcesz udowodnić, że tak było?
-
8. Data: 2007-09-01 15:07:11
Temat: Re: Przyrzeczenie umowy o pracę
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:fbbuj2$2sq$6@inews.gazeta.pl witek
<w...@g...pl.invalid> pisze:
> W kodeksie pracy coś takiego nie istnieje, ale jest przecież swoboda
> zawierania umów, i można zawszeć umowę, gdzie jedna strona zobowiązuję
> się zatrudnić drugą lub wypłacić określone odszkodowanie w przypadku nie
> zatrudnienia. Takie umowy podpisuje na przykład UP z pracodawcami,
> którzy korzystają z różnych dotacji itp.
>> To jest to zawarta umowa o pracę, a nie jakieś przyrzeczenie lub
>> cokolwiek innego.
Eee, nie. Treść umowy o pracę określa KP.
> Umowa o pracę wcale nie oznacza, że praca ma się zacząć w dniu podpisania
> umowy.
> Powinna w ciągu 7 dni zostać sprządzona na piśmie.
> Tylko jak bez pisma chcesz udowodnić, że tak było?
Jak to jak?
Ujawniając nagranie. ;)
--
Jotte
-
9. Data: 2007-09-01 15:12:57
Temat: Re: Przyrzeczenie umowy o pracę
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Jotte wrote:
> Eee, nie. Treść umowy o pracę określa KP.
Założyłem że dogadywali się konkretnie
>> Tylko jak bez pisma chcesz udowodnić, że tak było?
> Jak to jak?
> Ujawniając nagranie. ;)
>
Cholera. Ale producenci dyktafonów zbijają teraz kasę.
-
10. Data: 2007-09-01 15:44:36
Temat: Re: Przyrzeczenie umowy o pracę
Od: Wrak Tristana <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z sobota, 1 września 2007 16:28
(autor Szerr
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <i04fiw3nqog1$.n6l0ha1ychh8.dlg@40tude.net>):
> Dnia Sat, 01 Sep 2007 16:27:38 +0200, Mithos napisał(a)
> w:<news:fbbt6g$cdh$1@nemesis.news.tpi.pl>:
>
> A gdyby coś takiego nazwać umową przedwstępną?
No ale po co? Przecież można zawrzeć umowę o pracę od razu.
--
Wrak Tristana
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: o...@z...katowice.pl i...@b...pl s...@o...pl
a...@e...com.pl w...@l...pl