W dniu 20.09.2021 o 16:51, A. Filip pisze:
>> Ja tylko dodam, że pkt 1 i 2 powoduje też zakaz wjazdu na terytorium
>> Schengen z uwagi na zagrożenie dla bezpieczeństwa. Co więcej wpis
>> dotyczy wszystkich krajów i jakby nawet Niemcy bardzo chcieli, to nie
>> mogą wpuścić tej konkretnej osoby.
> Wydaje mi się że Niemcy przynajmniej raz znalazły sposób na ominięcie
> podobnego "Schengen wpisu" przy wlocie bezpośrednio do Niemiec.
> Źle pamiętam?

Nie śledzę tego, więc nie zajmę stanowiska. Ale zdaje się również, ze im
tego zabroniono i stąd właśnie problem migracyjny na granicach Unii
Europejskiej.

--
Robert Tomasik

do góry

On 2021-09-20, nadir <n...@h...org> wrote:
> 1. trafia do aresztu i/lub więzienia.
..]
> 3. odstawiany jest do kraju, z którego przylazł a u nas dostaje na
> przykład zakaz wjazdu na 3 lata i w tym czasie jak się pojawi nawet na
> legalnym przejściu, to patrz punkt 1.

Tu rozumiem chodzi Ci o to, że jak ktoś mający zakaz próbuje wjechać na
teren kraju to go zatrzymują i odsyłają, a nie że z automatu trafia do
więzienia?

--
Marcin

do góry

W dniu 21.09.2021 o 00:52, Marcin Debowski pisze:

> Tu rozumiem chodzi Ci o to, że jak ktoś mający zakaz próbuje wjechać na
> teren kraju to go zatrzymują i odsyłają, a nie że z automatu trafia do
> więzienia?

A to różnie bywa.
Jak dostaniesz mandat, że przy okazji zbierania grzybów naruszyłeś
granicę, to nikt zakazu ci nie przywali, ale jeżeli tego mandatu nie
zapłacisz, a pojawisz się na legalnym przejściu czy nawet jeszcze raz
"na grzybach" to wtedy albo się wykupisz i możesz wjechać, a na zielonej
granicy mogą potraktować to jako recydywistę i pójdziesz siedzieć.
Poza tym jest cały wachlarz innych przestępstw, za które można beknąć po
naszej stronie.
Jak masz zakaz wjazdu a wylądujesz na Okęciu to raczej na bank cię wsadzą.
Jak będzie to na granicy lądowej i przy odprawie okaże się, że masz
zakaz, to w zależności od wcześniejszego przewinienia i humoru
strażnika, możesz dostać areszt albo kopa w dupę, żebyś zawrócił i miło
pana strażnika wspominał.
Ta druga sytuacja to raczej dotyczy tych, którzy są już z widzenia znani
strażnikom, głownie to są drobi przemytnicy, i jak strażnik nie ma
parcia na punkty u przełożonego oraz nie chce mu się papierów wypełniać,
to zanim dokument "przeciągnie" przez terminal, to pogoni cię z
przejścia żeby śladu po tobie nie było.

do góry

nadir <n...@h...org> wrote:
> W dniu 20.09.2021 o?11:18, Henryk Hajdan pisze:
>
> > Stra? graniczna wydaje komunikaty, ?e udaremniono ile?tam nielegalnych
> > przekrocze?, czyli co oni robi? ? Namierzaj? tymi urz?dzeniami do
> > obserwacji i pojawiaj? si? dok?adnie tam gdzie uchod?cy i co robi? ?
> > Stoj? i krzycz? ? Je?li noc to ?wiec? na nich reflektorem ? a je?li
> > uchod?ca nie reaguje tylko idzie i granice przekroczy wejdzie na ten
> > zaorany pas na terenie Polski to co SG robi ? Robi? kordon aby dalej nie
> > przeszli ?
> > Je?li uchod?cy id? dalej na p??noc lub po?udnie ?cie?k? graniczn?
> > bia?orusk? to SG pod??a r?wnolegle za nimi ? kto? wie jak odbywa si?
> > udaremnianie przekroczenia granicy ?
>
> Jak kto? jest taki gieroj, ?e na nim nasza Stra? Graniczna nie robi
> wra?enia, to czekaj? a? go?? faktycznie przekroczy nielegalnie granice i
> go zawijaj?. W zale?no?ci co z go?cia wycisn? to:
> 1. trafia do aresztu i/lub wi?zienia.
> 2. mo?e dosta? mandat, jak nie ma kasy, to patrz punkt 1.
> 3. odstawiany jest do kraju, z kt?rego przylaz? a u nas dostaje na
> przyk?ad zakaz wjazdu na 3 lata i w tym czasie jak si? pojawi nawet na
> legalnym przej?ciu, to patrz punkt 1.
> 4. jak b?dzie bardzo rozmowny albo wr?cz tajemniczy, to pode?l? go do
> Starych Kiejkujt.
> Na prawd? my?la?e?, ?e nasza Stra? Graniczna jest tam tylko po to ?eby
> malowa? s?upy graniczne na bia?o-czerwono?

Wyzej bylo ze straz "udaremnila przekroczenie granicy". Moze rzecznik
przekrecil, ale to zupelnie co innego niz zatrzymanie. Stad
pytanie jak straz "udaremnia" bez zatrzymania jesli ktos jest
zdecydowany.

Zakladajac ze mamy uchodzce z Afaganistanu to gdzie go odeslemy?
Lukaszenko z powrotem go nie przymnie, z talibami na razie nie
mamy umowy o ekstradycji, inne kraje tez go nie przyjma. Jak
jest w areszcie to ma prawo zlozyc wniosek o azyl a po odrzuceniu
odwolywac sie do kolejnych sadow az do skutku. Oczywiscie, jak
by sie dalo go gdzies odeslac, to mozna powiedziec ze jest w
bezpiecznym kraju i wtedy wniosek nie ma podstaw. Ale dzis,
jak sie uchodzce z Afaganistanu zatrzyma w araszcie to w koncu
trzeba mu bedzie przyznac azyl. Mysle ze z tego powodu straz nie
chce zatrzymywac w areszcie, woli "udaremniac" przekroczenie
granicy.

--
Waldek Hebisch

do góry

W dniu 23.09.2021 o 04:08, a...@m...uni.wroc.pl pisze:

> Zakladajac ze mamy uchodzce z Afaganistanu to gdzie go odeslemy?
Zawrócimy go z granicy do Białorusi. Właśnie z tego powodu tak strasznie
się Łukaszenko przypieniaczył, bo on sobie liczył na to, że nie będzie
przyjmował "zwrotów", a tu nasi zawracają bez pytania o zdanie Białorusi.


--
Robert Tomasik

do góry

On Thu, 23 Sep 2021 21:57:35 +0200, Robert Tomasik wrote:
> W dniu 23.09.2021 o 04:08, a...@m...uni.wroc.pl pisze:
>
>> Zakladajac ze mamy uchodzce z Afaganistanu to gdzie go odeslemy?
> Zawrócimy go z granicy do Białorusi.

No ale widzisz - sam piszesz "z granicy".
A tymczasem nasze dzielne sluzby zawracaja z glebi kraju.

Bo na granicy ... czasem wystarczy sama obecnosc SG, aby delikwent
zrezygnowal z przekroczenia. Przyjdzie jutro.

A jak nie, to proponowalem:

-gazem po oczach,
-paralizatorem go, poki na plocie jest,
-kolbą karabinu go ... ale nasza SG nie ma karabinów
-seria ostrzegawcza pod nogi

:-)

> Właśnie z tego powodu tak strasznie
> się Łukaszenko przypieniaczył, bo on sobie liczył na to, że nie będzie
> przyjmował "zwrotów", a tu nasi zawracają bez pytania o zdanie Białorusi.

No i co - a tam jego dzielni funkcjonariusze tez zawroca.
Opinia mu od tego nie ucierpi - juz i tak ma kiepską :-)

Szczegolnie jak nasi "zawrócą z glebi kraju" ... to wtedy przeciez
mamy probe/nielegalne przejscie granicy, i bialoruskie sluzby
maja swiete prawo zrobic to co my :-)

A nawet jesli zawrocenie sie uda ... to oni sprobuja jeszcze raz,
az do skutku ?

Jesli bylo 4 tys zlapanych i zawroconych ... to ilu bylo nie
zlapanych?

Pozostaje sie cieszyc, ze ich celem nie jest Polska :-).

J.

do góry

W dniu 24.09.2021 o 04:28, J.F pisze:
>>> Zakladajac ze mamy uchodzce z Afaganistanu to gdzie go odeslemy?
>> Zawrócimy go z granicy do Białorusi.
> No ale widzisz - sam piszesz "z granicy".
> A tymczasem nasze dzielne sluzby zawracaja z glebi kraju.

Pojęcie głębi jest bardzo głębokie. Strefa nadgraniczna ma bodaj 15 km,
a to sporo.
>
> Bo na granicy ... czasem wystarczy sama obecnosc SG, aby delikwent
> zrezygnowal z przekroczenia. Przyjdzie jutro.
>
> A jak nie, to proponowalem:
>
> -gazem po oczach,
> -paralizatorem go, poki na plocie jest,
> -kolbą karabinu go ... ale nasza SG nie ma karabinów
> -seria ostrzegawcza pod nogi
> :-)

Dobrze, że rzucania czarami nie proponujesz. Zakres dostępnych środków
określa ustawa. Zakazu bicia kolbami chyba nigdy nie uchylono.
Wprowadzono go z uwagi na zdarzające się przypadki łamania kolb karabinów.
>
>> Właśnie z tego powodu tak strasznie
>> się Łukaszenko przypieniaczył, bo on sobie liczył na to, że nie będzie
>> przyjmował "zwrotów", a tu nasi zawracają bez pytania o zdanie Białorusi.
> No i co - a tam jego dzielni funkcjonariusze tez zawroca.
> Opinia mu od tego nie ucierpi - juz i tak ma kiepską :-)

No i bawimy się w ping-pong. Szkoda, że przez miedzę ludzie biegają.
>
> Szczegolnie jak nasi "zawrócą z glebi kraju" ... to wtedy przeciez
> mamy probe/nielegalne przejscie granicy, i bialoruskie sluzby
> maja swiete prawo zrobic to co my :-)

Nie znam białoruskiego prawa. Nie wykluczam, że tak to wygląda właśnie i
stąd informacje o przepędzaniu na polską stronę.
>
> A nawet jesli zawrocenie sie uda ... to oni sprobuja jeszcze raz,
> az do skutku ?

Myślę, że masz rację. Tylko co my na to możemy poradzić?
>
> Jesli bylo 4 tys zlapanych i zawroconych ... to ilu bylo nie
> zlapanych?

Nie mam zielonego pojęcia. Pewnikiem pozostaje, że tych 4.000 ludzi jest
na Białorusi i teraz oni mają problem.
>
> Pozostaje sie cieszyc, ze ich celem nie jest Polska :-).

Dla mnie to taka trochę przez łzy radość. To są mimo wszystko ludzie.
Ludzie, których przez głupotę wprowadzamy w sumie w sytuację bez wyjścia.

--
Robert Tomasik

do góry

W dniu 24.09.2021 o 16:05, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 24.09.2021 o 04:28, J.F pisze:

>> -kolbą karabinu go ... ale nasza SG nie ma karabinów

> Zakazu bicia kolbami chyba nigdy nie uchylono.
> Wprowadzono go z uwagi na zdarzające się przypadki łamania kolb karabinów.

A zakaz przywiązywania akumulatora do jaj wprowadzono z uwagi na
zdarzające się przypadki uszkodzenia akumulatora.

Ja pierdolę... wydawało mi się, że nie jesteś już w stanie mnie zaskoczyć.

Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr

do góry

Ale to tylko gdy rodzice dzwonią o syna?


-----
> Zakazu bicia kolbami chyba nigdy nie uchylono.
> Wprowadzono go z uwagi na zdarzające się przypadki łamania kolb karabinów.

do góry

On Fri, 24 Sep 2021 16:05:42 +0200, Robert Tomasik wrote:
> W dniu 24.09.2021 o 04:28, J.F pisze:
>>>> Zakladajac ze mamy uchodzce z Afaganistanu to gdzie go odeslemy?
>>> Zawrócimy go z granicy do Białorusi.
>> No ale widzisz - sam piszesz "z granicy".
>> A tymczasem nasze dzielne sluzby zawracaja z glebi kraju.
>
> Pojęcie głębi jest bardzo głębokie. Strefa nadgraniczna ma bodaj 15 km,
> a to sporo.

A to jest przepis, ze zawrocic w strefie mozna, a dalej juz nie?

No i ... czy takie "zawracanie" to nie zmuszanie do nielegalnego
przekraczania granicy ? :-)

>> Bo na granicy ... czasem wystarczy sama obecnosc SG, aby delikwent
>> zrezygnowal z przekroczenia. Przyjdzie jutro.
>>
>> A jak nie, to proponowalem:
>>
>> -gazem po oczach,
>> -paralizatorem go, poki na plocie jest,
>> -kolbą karabinu go ... ale nasza SG nie ma karabinów
>> -seria ostrzegawcza pod nogi
>> :-)
>
> Dobrze, że rzucania czarami nie proponujesz. Zakres dostępnych środków
> określa ustawa. Zakazu bicia kolbami chyba nigdy nie uchylono.
> Wprowadzono go z uwagi na zdarzające się przypadki łamania kolb karabinów.

No to minister uchyli.
Lepiej zlamac kolbe niz wpuscic imigranta :-)

Poza tym mozna te pałką, skoro nie można kolbą :-)

Tylko ... czy SG i WOT mogą używać pałek ? :-)

>>> Właśnie z tego powodu tak strasznie
>>> się Łukaszenko przypieniaczył, bo on sobie liczył na to, że nie będzie
>>> przyjmował "zwrotów", a tu nasi zawracają bez pytania o zdanie Białorusi.
>> No i co - a tam jego dzielni funkcjonariusze tez zawroca.
>> Opinia mu od tego nie ucierpi - juz i tak ma kiepską :-)
>
> No i bawimy się w ping-pong. Szkoda, że przez miedzę ludzie biegają.
>>
>> Szczegolnie jak nasi "zawrócą z glebi kraju" ... to wtedy przeciez
>> mamy probe/nielegalne przejscie granicy, i bialoruskie sluzby
>> maja swiete prawo zrobic to co my :-)
>
> Nie znam białoruskiego prawa. Nie wykluczam, że tak to wygląda właśnie i
> stąd informacje o przepędzaniu na polską stronę.

No popatrz, to sie okazuje, ze ten zły Łukaszenko całkiem prawnie
działa.
A zacytuj polski stary i nowy przepis o "zawracaniu" ...

>> Jesli bylo 4 tys zlapanych i zawroconych ... to ilu bylo nie
>> zlapanych?
>
> Nie mam zielonego pojęcia. Pewnikiem pozostaje, że tych 4.000 ludzi jest
> na Białorusi i teraz oni mają problem.

No nie wiem ... bo jak zlapali, to byli po naszej stronie.
Wiec trzeba by sie dowiedziec, jak to z tymi zawroceniami było :-)

>> Pozostaje sie cieszyc, ze ich celem nie jest Polska :-).
>
> Dla mnie to taka trochę przez łzy radość. To są mimo wszystko ludzie.
> Ludzie, których przez głupotę wprowadzamy w sumie w sytuację bez wyjścia.

No jak - przeciez nie my, tylko ten tyran Łukaszenko :-)

J.

do góry