-
61. Data: 2010-05-14 16:20:00
Temat: Re: Przychodze do sklepu - karta drozej
Od: "tg" <a...@b...cpl>
"Przemysław Adam Śmiejek" <n...@s...pl> wrote in message
news:hsja72$ced$3@news.onet.pl...
>> Nie widzisz różnicy pomiędzy prowizją za zapłatę kartą a innymi
>> kosztami? Czy "koszt wysyłki" przy sprzedaży na allegro też chcesz
>> obligatoryjnie wliczać w cenę towaru,
> Owszem, tak powinno być. Nie byłoby obecnych nadużyć.
ty naprawde jestes 'z poprzedniej epoki'
a jak ja chce ten towar szybciej, wolniej, za granice, osobiscie, z dostawa
kurierem w sobote czy niedziele?
juz byly takie plany zeby wszystkim po rowno, ale jakos nie wyszly
-
62. Data: 2010-05-14 16:27:47
Temat: Re: Przychodze do sklepu - karta drozej
Od: ąćęłńóśźż <a...@i...pl>
Niektóre sklepy są na tyle bezczelne, że do cen doliczają 22% ;-)
-----
| Niektóre knajpy są na tyle bezczelne, ze "do cen doliczają 10%
-
63. Data: 2010-05-14 16:28:35
Temat: Re: Przychodze do sklepu - karta drozej
Od: ąćęłńóśźż <a...@i...pl>
Spytaj w swoim US ;-)
-----
| Jest jakiś zakaz?
-
64. Data: 2010-05-14 16:30:27
Temat: Re: Przychodze do sklepu - karta drozej
Od: ąćęłńóśźż <a...@i...pl>
Niepoważne to jest twierdzenie, że ochrona gotówki, jej przechowanie, transport,
straty na fałszywkach i marża banku przy wpłacie
utargu gotówkowego kosztują mniej niż obsługa kart.
A życie bezcenne.
-----
| Niepoważne, to jest twierdzenie, że 3% prowizji za kartę jest ok, a jak kogoś na to
nie stać, to niech zamknie biznes, a nie
dolicza
| prowizję do ceny dla klienta.
-
65. Data: 2010-05-14 18:40:05
Temat: Re: Przychodze do sklepu - karta drozej
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 2010-05-14 18:20, tg pisze:
> "Przemysław Adam Śmiejek" <n...@s...pl> wrote in message
> news:hsja72$ced$3@news.onet.pl...
>>> Nie widzisz różnicy pomiędzy prowizją za zapłatę kartą a innymi
>>> kosztami? Czy "koszt wysyłki" przy sprzedaży na allegro też chcesz
>>> obligatoryjnie wliczać w cenę towaru,
>> Owszem, tak powinno być. Nie byłoby obecnych nadużyć.
>
> ty naprawde jestes 'z poprzedniej epoki'
> a jak ja chce ten towar szybciej, wolniej, za granice, osobiscie, z dostawa
> kurierem w sobote czy niedziele?
No to se dopłacisz, o ile sprzedawca tak uważa.
> juz byly takie plany zeby wszystkim po rowno, ale jakos nie wyszly
Za to teraz jest:
towar: 1zł
przesyłka: 20zł
faktura: 1zł, bo mamy w dupie, że nam zapłaciłeś 21zł.
--
Przemysław Adam Śmiejek
-
66. Data: 2010-05-14 18:40:52
Temat: Re: Przychodze do sklepu - karta drozej
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 2010-05-14 14:38, Liwiusz pisze:
> I płacisz nią również prowizję uwzględniającą ryzyko banku przy
> udzielaniu kredytu.
Owszem, bankowi. A nie sprzedawcy.
--
Przemysław Adam Śmiejek
-
67. Data: 2010-05-14 18:41:42
Temat: Re: Przychodze do sklepu - karta drozej
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 2010-05-14 13:00, Liwiusz pisze:
>
> Ale to nie jest argument za utrzymywaniem zakazu doliczania prowizji.
Nie. Za utrzymaniem zakazu doliczania prowizji jest generowanie ukrytych
kosztów, o których kupujący nie wie w czasie wyboru towaru z półki.
--
Przemysław Adam Śmiejek
-
68. Data: 2010-05-14 18:43:52
Temat: Re: Przychodze do sklepu - karta drozej
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 2010-05-14 12:59, Liwiusz pisze:
> Mógł jeszcze uznać, że posiadanie terminala opłaca mu się tylko w
> przypadku doliczania prowizji do płaconej ceny. Klientom też się to
> będzie opłacać, jeśli będą chcieli korzystać z takich usług.
Ale to by musiało być wiadomo od początku, a nie przy kasie.
--
Przemysław Adam Śmiejek
-
69. Data: 2010-05-14 23:34:48
Temat: Re: Przychodze do sklepu - karta drozej
Od: "Kris" <n...@w...pl>
Użytkownik "zly" <b...@N...fm> napisał w wiadomości
news:4hrj88bwiiez.dlg@piki.fixed...
> Dnia Thu, 13 May 2010 21:00:46 -0500, witek napisał(a):
>
>> Nieczęsto. Czasami na stacjach benzynowych jest taniej jak płacisz
>> gotówką.
>
> A czasami taniej jak płacisz kartą. Tak było swego czasu na Neste
bo niekotr firmy placac karta dostaja zwrot
-
70. Data: 2010-05-14 23:56:41
Temat: Re: Przychodze do sklepu - karta drozej
Od: "Kris" <n...@w...pl>
Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" <n...@s...pl> napisał w wiadomości
news:hsk5h9$tt9$3@news.onet.pl...
>W dniu 2010-05-14 13:00, Liwiusz pisze:
>>
>> Ale to nie jest argument za utrzymywaniem zakazu doliczania prowizji.
>
> Nie. Za utrzymaniem zakazu doliczania prowizji jest generowanie ukrytych
> kosztów, o których kupujący nie wie w czasie wyboru towaru z półki.
>
a co prawo na to ?
molga nie moga podbijac cene?