-
121. Data: 2010-05-16 19:48:43
Temat: Re: Przychodze do sklepu - karta drozej
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "mi" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:hsp81c$9pb$1@news.onet.pl...
> Robert Tomasik wrote:
>>> Bank oferując brak prowizji za transakcje bezgotówkowe stwierdza brak
>>> WŁASNYCH prowizji (które niegdyś były). I tylko to.
>> Zlituj się i przeeczytaj którykolwiek regulamin kart, bo wszystkie w tej
>> materii są jednakowe.
>
> Tak więc bardzo proszę byś wskazał odpowiedni zapis.
Oprę się na BPH, bo najszybciej znalazłem. Pozostałe banki mają podobny
mechanizm działania.
Pod linkiem
http://www.bph.pl/res/docs/karty/regulaminy/regulami
n_kart_kredytowych_bph.pdf
masz regulamin kart kredytowych. W §2 pkt 32 zdefiniowano pojęcie
Transakcja bezgotówkowa - Zapłata (Minimalne Spłaty). Pod adresem
http://www.bph.pl/res/docs/karty/TOIP/toip_to_bph_au
tokartazakupowazlotowka.pdf
masz TOiP. W pkt 1.1.a masz, że taka zapłata jest bez opłat.
Od strony sklepu zaś obowiązuje ustawa o cenach, którą znajdziesz tu:
http://www.uokik.gov.pl/download.php?plik=1299 . W art. 12 masz nakaz
oznaczenia towaru ceną. Definicję ceny znajdziesz w art 3. 1 1). I teraz
sklep ma dwie możliwości. Albo próbuje Ci nagle sprzedać towar w cenie
wyzszej, niż wystawiona i narusza przepisy o cenach, albo próbuje pobrać
prowizję od transakcji kartowej i narusza swoją umowę z systemem akceptacji
kart, w ktorej z tego co wiem jest zakaz naliczania tych prowizji. Ów zakaz
pośrednio właśnie wynika z umów zawieranych z klientami przez banki.
-
122. Data: 2010-05-17 00:03:49
Temat: Re: Przychodze do sklepu - karta drozej
Od: mi <m...@o...pl>
Robert Tomasik wrote:
>> Tak więc bardzo proszę byś wskazał odpowiedni zapis.
> Oprę się na BPH, bo najszybciej znalazłem. Pozostałe banki mają podobny
> mechanizm działania.
Robert, na mitologię II PRL, co ty za bzdury wypisujesz?! Dałem Ci pełną
swobodę wyboru regulaminu lub umowy i nie podałeś ani jednego konkretu?
Toż przecie miało to być łatwe, bo wszystkie regulaminy "tej materii są
jednakowe".
> Pod linkiem
> http://www.bph.pl/res/docs/karty/regulaminy/regulami
n_kart_kredytowych_bph.pdf
> masz regulamin kart kredytowych. W §2 pkt 32 zdefiniowano pojęcie
> Transakcja bezgotówkowa - Zapłata (Minimalne Spłaty). Pod adresem
> http://www.bph.pl/res/docs/karty/TOIP/toip_to_bph_au
tokartazakupowazlotowka.pdf
> masz TOiP. W pkt 1.1.a masz, że taka zapłata jest bez opłat.
I chcesz stwierdzić, że umowa zawarta z bankiem reguluje umowy klienta
ze sprzedawcami? Chcesz też stwierdzić, że bezpłatna usługa transakcji
bezgotówkowej zobowiązuje sprzedawcę a nie bank? Idąc tym koślawym
tokiem rozumowania zerknij na kolejną pozycję w TOiP (1.1.b. Transakcje
bezgotówkowe, Stałe Spłaty). Otóż ta usługa bezgotówkowa jest... PŁATNA!
Czyli jednak sprzedawcy mogą pobierać prowizję? :]
> Albo próbuje Ci nagle sprzedać towar w cenie
> wyzszej, niż wystawiona i narusza przepisy o cenach
Dobrze, że masz w zanadrzu stały i jedyny argument w tego typu
dyskusjach to możesz się wycofać na z góry upatrzone pozycje. :))
Chociaż argument ten nijak się ma do zadanego pytania...
> albo próbuje pobrać
> prowizję od transakcji kartowej i narusza swoją umowę z systemem
> akceptacji kart
Już napisałem, że nie interesują mnie umowy przedsiębiorców prywatnych,
których to umów stroną nie jestem.
> w ktorej *z tego co wiem* jest zakaz naliczania tych
> prowizji.
To co ma wpisać klient w reklamacji skierowanej do banku? Że niniejszym
reklamuje, bo z tego co pan Tomasik wie to sklep się zobowiązał przed
centrum rozliczeniowym do niepobierania prowizji? :> I co do tej umowy
ma bank lub klient? :>
> Ów zakaz pośrednio właśnie wynika z umów zawieranych z
> klientami przez banki.
Powtórzyłeś tezę zamiast dowodu. Wciąż go oczekuję.
mi
-
123. Data: 2010-05-17 04:15:10
Temat: Re: Przychodze do sklepu - karta drozej
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
mi wrote:
>
>> albo próbuje pobrać prowizję od transakcji kartowej i narusza swoją
>> umowę z systemem akceptacji kart
>
> Już napisałem, że nie interesują mnie umowy przedsiębiorców prywatnych,
> których to umów stroną nie jestem.
>
Strona nie jestes, ale mimo wszystko w niej uczestniczysz.
Bo w umowie pomiedzy sklepem i acquierem mowa jest wlasnie o tobie, tym
szarym żuczku wobec ktorego sklep zobowiazal sie nie pobierac prowizji
za płacenie kartą.
Jak dla mnie, to mi to zwisa.
Bo co mi za rożnica, czy sklep mi wystawi cene 27 zl i zechce 3 zl
prowizji, czy tez napisze 30 zl z dopiskiem, opłata kartą gratis.
lub wielkim literami napisze: promocja 10% gratis przy zapłacie gotówką.
Człowiek podobno myślący jest i potrafi sobie policzyć ile zapłaci za
towar. Chociaż ostatnio coraz bardziej w to powątpiewam, bo jak widze
głupotę ludzką, to się scyzoryk w kieszenie otwiera.
Uważam, że powinni te zapisy w umowach zniesc.
Wowczas sklep bedzie pobieral sobie prowizje i rynek sam ureguluje, czy
mi sie oplaca skoczyc po gotówkę, czy też iść do sąsiada, który wolał to
wrzucić w swoje koszty i nie drażnić klienta.
I zaraz się okaże, że nikt sie dodatkowymi oplatami chwalic nie chce,
wrzuci to w koszty i temat sie skonczy, tak jak sie skonczyl temat braku
sznurka do snopowiązałek.
-
124. Data: 2010-05-17 06:28:45
Temat: Re: Przychodze do sklepu - karta drozej
Od: Tomasz Kaczanowski <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl>
Kris pisze:
> Użytkownik "Tomasz Kaczanowski" <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl> napisał w
> wiadomości news:hsiq6n$nfa$1@news.onet.pl...
>> Zgłoś w instytucji, która obsługuje terminale płatnicze w sklepie.
>
> i co mam zglosic ze sklep zrobil mnie w jajo ?
Tak, jak najbardziej....
--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl
-
125. Data: 2010-05-17 06:32:56
Temat: Re: Przychodze do sklepu - karta drozej
Od: Tomasz Kaczanowski <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl>
mi pisze:
> Kris wrote:
>> a dlaczego ma ktos sie dozucac ?
>> maja terminal wiec place karta za ta sama cene i tyle
>
> No właśnie na to ma się ktoś dorzucać jeśli płacisz kartą tę samą cenę i
> tym samym generujesz koszt.
Tak samo jak generujesz koszt płacąc gotówką... Mniejszy, czy większy -
zależy od obrotu sklepu. To sklepikarz ma skalkulować, czy opłaci mu się
posiadanie terminali czy nie.
> > to nie SA za placac gotowka ma sie taniej o prowizje
>
> O'rly? Znaczy się w USA są prowizje a u nas nie ma? :>
W USA z tego co pamiętam płaci się za rozmowy przychodzące na komórkę (a
przynajmniej płaciło), tzn, że jak coś jest w USA, tzn że jest na pewno
super?
--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl
-
126. Data: 2010-05-17 06:35:08
Temat: Re: Przychodze do sklepu - karta drozej
Od: Tomasz Kaczanowski <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl>
Przemysław Adam Śmiejek pisze:
> W dniu 2010-05-15 01:56, Kris pisze:
>> U?ytkownik "Przemys?aw Adam ?miejek" <n...@s...pl> napisa? w wiadomo?ci
>> a co prawo na to ?
>> molga nie moga podbijac cene?
>
> Nie mogła wg mnie.
>
> a) złamanie regulaminu obsługi kart
> b) złamanie zasady, że ma obowiązek sprzedać za cenę podaną na towarze
>
> Mogła natomiast:
>
> a) odmówić całkiem przyjęcia karty, bo karta nie jest obowiązkowa
> b) wprowadzić limit, że płatność kartą powyżej 50zł, bo karta nie jest
> obowiązkowa.
Tylko, gdy nie ma umowy z centrum rozliczeniowym, bo te zabraniają
takowych zachowań, jeśli ktoś się zgodzi na posiadanie terminala
płatniczego.
--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl
-
127. Data: 2010-05-17 06:38:40
Temat: Re: Przychodze do sklepu - karta drozej
Od: Tomasz Kaczanowski <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl>
Przemysław Adam Śmiejek pisze:
> W dniu 2010-05-14 09:13, Jacek pisze:
>> Za transakcję kartą sprzedawca zapłaci bankowi jakieś 3%.
>
> Nie bankowi, a firmie rozliczającej płatności. Bank właściciela karty
> nic z tego nie ma o ile wiem.
>
Ma. Pank wystawiciel karty też ma udział w prowizji.
--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl
-
128. Data: 2010-05-17 06:41:23
Temat: Re: Przychodze do sklepu - karta drozej
Od: Tomasz Kaczanowski <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl>
mvoicem pisze:
> (15.05.2010 10:37), Przemysław Adam Śmiejek wrote:
>> W dniu 2010-05-15 10:32, moje_przedmioty pisze:
>>>> W kiepskich knajpach zapewne (powiem wi?cej s? to drogie knajpy, a
>>>> dodatkowo w niekt?rych sosy/zupy masz robione z proszku, ale pominmy to).
>>>> W dobrych restauracjach, je?li przychodzi si? wi?ksz? ekip? dostaje si?
>>>> cz?sto rabat, a i jedzenie lepsze.
>>>>
>>> Jak przychodzi wi?cej osob i dostaje za to lepsze jedzenie to dopiero jest
>>> g?wnaina restauracja
>> Raczej normalna... Jak kucharz ma gotować dużo na raz, to może się
>> postarać. A jak zamawiasz pół kotleta, to odgrzeje ci coś co miał i już.
>>
> Przede wszystkim dobra restauracja ma w karcie kilka potraw na krzyż,
> oraz duże obłożenie. Więc nie ma znaczenia czy zamawiasz pół kotleta czy
> 15, skoro i tak kucharz w pocie czoła tłucze te same kotlety :).
Mylisz chyba bar szybkiej obsługi z restauracją... Co więcej są bardzo
drogie restauracje, które serwują zupy instant i te często właśnie
doliczają za obsługę większych grup....
--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl
-
129. Data: 2010-05-17 07:14:07
Temat: Re: Przychodze do sklepu - karta drozej
Od: cyklista <c...@k...pl>
Użytkownik Przemysław Adam Śmiejek napisał:
> Za to teraz jest:
>
> towar: 1zł
> przesyłka: 20zł
> faktura: 1zł, bo mamy w dupie, że nam zapłaciłeś 21zł.
>
i wkurzony klienty, żądający faktury na wszystko wraz z informacją do
urzędu skarbowego o odmowie wystawienia faktury na 20 zł wpłacone
firmie, US bardzo szybko ich prostuje i pod względem faktur i pod
względem vatu od przesyłek
-
130. Data: 2010-05-17 08:21:23
Temat: Re: Przychodze do sklepu - karta drozej
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 2010-05-17 08:38, Tomasz Kaczanowski pisze:
> Ma. Pank wystawiciel karty też ma udział w prowizji.
Na pewno? Myślisz, że Polcard ma umowy z dowolnymi bankami? A przecie po
drodze jeszcze jest wystawca karty.
--
Przemysław Adam Śmiejek