-
21. Data: 2011-07-18 09:26:43
Temat: Re: Przychodnia nie chce wydać wyników badań.
Od: Samotnik <s...@W...art.pl>
Dnia Mon, 18 Jul 2011 10:13:35 +0200, Marian Paździoch napisał(a):
> Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" <n...@s...pl> napisał w wiadomości
> news:j006i6$aql$1@news.onet.pl...
>>> W czym problem? :) Płacę za diagnostykę
>>
>> No właśnie. PŁACISZ. Zapłać za badania a dostaniesz wynik.
>
> Prawa pacjenta pozwalają mi na wgląd w wynik i reszta mnie nie interesuje.
> Pozatym pośrednio płaciłem.
Muszą udostępnić dokumentację medyczną bez zbędnej zwłoki, jeśli nie chcą,
to muszą mieć dobry powód (tutaj go nie znajduję) i podać przyczynę na
piśmie. Dz.U. 2011 nr 125 poz. 712 - poczytaj.
A to, że przychodnia nie dostanie za to zwrotu, to problem przychodni.
Niech sobie przychodnia wylobbuje właściwy zapis w prawie, albo
bezwarunkowy zwrot z NFZ. Tutaj chodzi nie o pieniądze, tylko o dobro
pacjenta, który na kolejne badania może czekać długo lub nie móc ich
przeprowadzić (bo np. objawy lub choroba chwilowo minęły).
Klakierom z kategorii 'i my wszyscy za to zapłacimy' zwracam uwagę, że
jeśli poszedłby do lekarza z tej przychodni na NFZ, to zapłacilibyśmy
dodatkowo jeszcze za wizytę. A tak może weźmie, pójdzie do prywatnego i
będzie o tyle taniej dla 'społeczeństwa'.
-
22. Data: 2011-07-18 09:28:07
Temat: Re: Przychodnia nie chce wydać wyników badań.
Od: Kamil <a...@a...com>
Dnia Mon, 18 Jul 2011 04:42:13 +0200, Przemysław Adam Śmiejek napisał(a):
> W dniu 17.07.2011 22:23, Marian Paździoch pisze:
>> Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" <n...@s...pl> napisał w
>> wiadomości news:ivv9b4$r0u$2@news.onet.pl...
>> Porównując
>>> do warsztatu samochodowego: Gość podjechał do warsztatu, załatwił
>>> podłączenie pod urządzenia diagnostyczne i wykrycie usterki, a jak już
>>> mechanik chce się zabierać do naprawy, to on mówi ,,e, nie ja sobie
>>> wezmę wyniki diagnostyki i pojadę do konkurencji''.
>>
>> W czym problem? :) Płacę za diagnostykę
>
> No właśnie. PŁACISZ. Zapłać za badania a dostaniesz wynik.
Przecież "zapłacił". Okazał (np. RMUA) ze podlega ubezpieczeniu zdrowotnemu
(obojętnie czy obowiązkowemu czy dobrowolnemu).
-
23. Data: 2011-07-18 09:34:40
Temat: Re: Przychodnia nie chce wydać wyników badań.
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 18.07.2011 11:28, Kamil pisze:
> Przecież "zapłacił". Okazał (np. RMUA) ze podlega ubezpieczeniu zdrowotnemu
> (obojętnie czy obowiązkowemu czy dobrowolnemu).
No i przychodnia się naje tym papierkiem? Póki papierek nie wywoła
wpływu gotówki do przychodni, to wiesz ,,przecie zapłacił za diagnostykę
w warsztacie, bo pomachał Mastercardem mechanikowi''.
Inny przykład: Wezwałeś fachowca z branży IT do zbadania potrzeb. Gość
zrobił wywiad, zaproponował jakie parametry powinien spełniać serwer, a
ty mówisz ,,to ja ten serwer zamówię u konkurencji'' i konkurencja
dostaje gotową specyfikację.
--
Przemysław Adam Śmiejek
Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)
-
24. Data: 2011-07-18 09:59:13
Temat: Re: Przychodnia nie chce wydać wyników badań.
Od: Tomasz Kaczanowski <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl>
Przemysław Adam Śmiejek pisze:
> W dniu 18.07.2011 11:28, Kamil pisze:
>> Przecież "zapłacił". Okazał (np. RMUA) ze podlega ubezpieczeniu zdrowotnemu
>> (obojętnie czy obowiązkowemu czy dobrowolnemu).
>
> No i przychodnia się naje tym papierkiem? Póki papierek nie wywoła
> wpływu gotówki do przychodni, to wiesz ,,przecie zapłacił za diagnostykę
> w warsztacie, bo pomachał Mastercardem mechanikowi''.
>
> Inny przykład: Wezwałeś fachowca z branży IT do zbadania potrzeb. Gość
> zrobił wywiad, zaproponował jakie parametry powinien spełniać serwer, a
> ty mówisz ,,to ja ten serwer zamówię u konkurencji'' i konkurencja
> dostaje gotową specyfikację.
>
Przykład jest nietrafiony. Jeśli wezwał speca z branży IT do zbadania
potrzeb i za to badanie zapłacił, to postepowanie, że serwer kupił u
konkurencji, bo miała lepsze warunki jest jak najbardziej fair. Za
specyfikację zapłacił płacąc za badanie.
--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl
-
25. Data: 2011-07-18 10:07:15
Temat: Re: Przychodnia nie chce wydać wyników badań.
Od: Kamil <a...@a...com>
Dnia Sun, 17 Jul 2011 22:34:51 +0200, gacek napisał(a):
> Przy czym różnica jest taka, że nie zapłaciłeś za te badania,
A wizyta podczas której lekarz wypisał skierowanie na badanie, to niby była
usługą charytatywną? A nr skierowania, PESEL, dane osobowe są ...
przychodni?
Wyniki badania (jako świstek) pewnie będa należały do przychodni, ale już
sama treść - należy do chorego. I musi mieć do tego dostęp.
-
26. Data: 2011-07-18 10:13:29
Temat: Re: Przychodnia nie chce wydać wyników badań.
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 18.07.2011 11:59, Tomasz Kaczanowski pisze:
>
>
> Przykład jest nietrafiony. Jeśli wezwał speca z branży IT do zbadania
> potrzeb i za to badanie zapłacił, to postepowanie, że serwer kupił u
> konkurencji, bo miała lepsze warunki jest jak najbardziej fair. Za
> specyfikację zapłacił płacąc za badanie.
Wasz Bulwiasta Jego Mać. Wasza umieć czytać? Bo przecie cały czas
problem w tym, że analiza potrzeb była gratis, bo założenie takie, że to
komplet usług.
Od początku mówię, że jak gość zapłaci za badania, to niech sobie je
bierze w pizdu. Na razie za badania zapłaciła jego przychodnia. Przecie
nie ze złośliwości mu tego nie wydają.
--
Przemysław Adam Śmiejek
Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)
-
27. Data: 2011-07-18 10:16:35
Temat: Re: Przychodnia nie chce wydać wyników badań.
Od: Kamil <a...@a...com>
Dnia Mon, 18 Jul 2011 11:34:40 +0200, Przemysław Adam Śmiejek napisał(a):
>> Przecież "zapłacił". Okazał (np. RMUA) ze podlega ubezpieczeniu zdrowotnemu
>> (obojętnie czy obowiązkowemu czy dobrowolnemu).
>
> No i przychodnia się naje tym papierkiem? Póki papierek nie wywoła
> wpływu gotówki do przychodni, to wiesz ,,przecie zapłacił za diagnostykę
> w warsztacie, bo pomachał Mastercardem mechanikowi''.
Eeee...patrz....zamawiasz u mnie wykonanie prac kontrolno-pomiarowych
instalacji elektrycznych. I tyle.
Ja wpadam z kompletem aparatury, mierników, robię te prace, pomiary.
Sporządzam na ich podstawie protokoły. W tych protokołach są wyniki i
ZALECENIA. Zaleceniem jest np. wymiana uszkodzonych gniazd wtykowych.
I teraz jest clou programu:
- czy usuwanie usterek musze ja wykonać czy możesz do tego wybrać sobie
innego elektryka?
:))))
Teraz już kumasz bazę? :)
> Inny przykład: Wezwałeś fachowca z branży IT do zbadania potrzeb. Gość
> zrobił wywiad, zaproponował jakie parametry powinien spełniać serwer, a
> ty mówisz ,,to ja ten serwer zamówię u konkurencji'' i konkurencja
> dostaje gotową specyfikację.
Ale za specyfikację oczywiście zapłacisz gościowi :)
To tak jak z pomiarowcem :)
A teraz jeszcze dojdzie motyw, że jeżeli byś chciał abym to ja usuwał te
usterki, to możliwe że (w zależności od nakładów) opłaciłoby mi się jeszcze
"zjechanie z ceną" ze tą pracę :)
-
28. Data: 2011-07-18 10:17:15
Temat: Re: Przychodnia nie chce wydać wyników badań.
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 18.07.2011 12:07, Kamil pisze:
> Dnia Sun, 17 Jul 2011 22:34:51 +0200, gacek napisał(a):
>
>> Przy czym różnica jest taka, że nie zapłaciłeś za te badania,
>
> A wizyta podczas której lekarz wypisał skierowanie na badanie, to niby była
> usługą charytatywną?
I dostali za nią 5zł? A badania ile kosztują?
> Wyniki badania (jako świstek) pewnie będa należały do przychodni, ale już
> sama treść - należy do chorego. I musi mieć do tego dostęp.
Czyli treść diagnostyki wykonanej przez warsztat, czy treść analizy
potrzeb IT przedsiębiorstwa itp. też? tak bez płacenia?
--
Przemysław Adam Śmiejek
Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)
-
29. Data: 2011-07-18 10:31:34
Temat: Re: Przychodnia nie chce wydać wyników badań.
Od: Tomasz Kaczanowski <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl>
Przemysław Adam Śmiejek pisze:
> W dniu 18.07.2011 11:59, Tomasz Kaczanowski pisze:
>>
>> Przykład jest nietrafiony. Jeśli wezwał speca z branży IT do zbadania
>> potrzeb i za to badanie zapłacił, to postepowanie, że serwer kupił u
>> konkurencji, bo miała lepsze warunki jest jak najbardziej fair. Za
>> specyfikację zapłacił płacąc za badanie.
>
> Wasz Bulwiasta Jego Mać. Wasza umieć czytać? Bo przecie cały czas
> problem w tym, że analiza potrzeb była gratis, bo założenie takie, że to
> komplet usług.
>
> Od początku mówię, że jak gość zapłaci za badania, to niech sobie je
> bierze w pizdu. Na razie za badania zapłaciła jego przychodnia. Przecie
> nie ze złośliwości mu tego nie wydają.
>
Za badanie w jego imieniu zapłacił NFZ, a jeśli nie zapłacił, to
roszczenie jest do NFZ-u, a nie do pacjenta. Badanie - jak widać wedle
przepisów ma zostać udostępnione pacjentowi, ktos podał tu
rozporządzenie tego dotyczące.
--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl
-
30. Data: 2011-07-18 10:50:58
Temat: Re: Przychodnia nie chce wydać wyników badań.
Od: Maddy <m...@e...com.pl>
W dniu 18-07-2011 12:13, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
> W dniu 18.07.2011 11:59, Tomasz Kaczanowski pisze:
>>
>>
>> Przykład jest nietrafiony. Jeśli wezwał speca z branży IT do
>> zbadania potrzeb i za to badanie zapłacił, to postepowanie, że
>> serwer kupił u konkurencji, bo miała lepsze warunki jest jak
>> najbardziej fair. Za specyfikację zapłacił płacąc za badanie.
>
> Wasz Bulwiasta Jego Mać. Wasza umieć czytać? Bo przecie cały czas
> problem w tym, że analiza potrzeb była gratis, bo założenie takie, że
> to komplet usług.
>
> Od początku mówię, że jak gość zapłaci za badania, to niech sobie je
> bierze w pizdu. Na razie za badania zapłaciła jego przychodnia.
> Przecie nie ze złośliwości mu tego nie wydają.
Raczej ze złośliwości, bo nie ma innego powodu.
Pacjent chce iść do lekarza prywatnie, bo terminy w przychodni są bardzo
odległe.
A to oznacza, że albo maja tylu pacjentów, że lekarze nie wyrabiają albo
mają za mało zakontraktowanych porad i rozkładają wizyty równomiernie na
cały rok żeby im się limit w połowie roku nie skończył (częsta praktyka
- np. lekarz przyjmuje 3 raz w tygodniu po 2 godziny, a pacjentów jest
na 5 razy w tygodniu po 6 godzin, tylko NFZ za tylu nie zapłaci).
I w jednym i w drugim przypadku "utrata" pacjenta nie oznacza utraty
dochodu.
Byłoby tak, gdyby lekarz nie miał obłożenia, siedział w gabinecie i
dłubał w nosie, bo nie ma kogo leczyć.
Ja bym z tym do rzecznika praw pacjenta w pierwszej kolejności poszła.
Adres właściwego rzecznika i godziny jego urzędowania każdy ZOZ ma
obowiązek podać do wiadomości, na pewno na tablicy ogłoszeń jest.
--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID m...@e...com.pl
GG: 5303813