Dnia Sun, 16 Jan 2005 04:56:32 -0600, witek
<w...@g...pl.spam.invalid> napisał:

> Rodrig Falkenstein wrote:
>> Oho, nowobogacki się znalazł. Fure też pewnie masz niezłą, z
>> niebieskimi diodami na masce i tribalem na tylnej szybie, co? A
>> preciętną krajową pensję wydajesz na jeden obiad? Pogratulować sukcesu.
>> tak...
>> A teraz do wszystkich przeciętniaków. O co zakład, że nasz krezus
>> jeździ piętnastoletnim ściągniętytm z Holandii BMW, na szyi ma złoty
>> łańcuch próby 250 a na imprę w remizie kupuje zgrzewkę piwa "Atom"?
>>
>
> Tu nie chodzi co ja mam. Chodzi o pokazania absurdu myślenia w
> określaniu co jest wartościowe a co nie. Bo to jest rzecz względna.

a jakie inne kryterium proponujesz dla oceny co jest rzeczą wartościową?
Bo w prawie posługujemy się albo przeciętnym albo minimalnym
wynagrodzeniem jako punktem odniesienia.

--
Falkenstein
Okoliczności obciążające przy wymiarze kary są następujące:
1. idiotyzm oskarżonego; 2. zawracanie d... sądowi; 3. utrudnianie
skazania.

do góry

Maciej Bebenek <m...@t...waw.pl> napisał(a):

> A może wystarczy kodeksowa definicja wartości przedmiotu w przypadku
> przestępstwa? O ile dobrze pamiętam obecnie wynosi 250 zł

To raczej nie ma nic do rzeczy, to jest granica wartości mienia od której
zależy, czy czyn był wykroczeniem czy przestępstwem.

Wątpię, żeby istniała definicja legalna pojecia "inne przedmioty wartościowe".
W kodeksie karnym zdefiniowane są pojęcia "mienie znacznej wartości" (mienie,
którego wartość w chwili popełnienia czynu zabronionego przekracza
dwustukrotną wysokość najniższego miesięcznego wynagrodzenia) i "mienie
wielkiej wartości" (mienie, którego wartość w chwili popełnienia czynu
zabronionego przekracza tysiąckrotną wysokość najniższego miesięcznego
wynagrodzenia).

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Rodrig Falkenstein wrote:
>
>
> a jakie inne kryterium proponujesz dla oceny co jest rzeczą
> wartościową? Bo w prawie posługujemy się albo przeciętnym albo
> minimalnym wynagrodzeniem jako punktem odniesienia.

Żadne, bo nie jest potrzebne.
Zwrot w regulaminie poczty i inne przedmioty wartościowe określa, że
inne rzeczy też możesz wysłać jako przesyłka wartościowa.
Gdyby go nie było, poczta mogłaby wysłać jak przesyłkę wartościową tylko
to co zostało tam jasno wymienione.
W ten sposób masz możliwośc wysłania wszystkiego na co masz ochotę jak
przesyłki wartościowej.
To wysyłający decyduje czy coś jest dla niego wartościowe, czy nie.

do góry

Dnia Sat, 15 Jan 2005 22:13:10 +0100, js napisał(a):

> Użytkownik "Jarosław Łysio" <j...@p...onet.pl> napisał w
> wiadomości news:675c.0000134d.41e94e97@newsgate.onet.pl...
>> Zapomniałeś już, że zadałeś pytanie o "drogocenny diadem"? :))
>
> Nie :) Tylko, ze w dalszym ciagu uwazam, ze rzeczy wartosciowe mozna
> przesylac w dowolny sposob.
> W razie niedopelnienia wskazanych obowiazkow jedyna "sankcja" jest mozliwosc
> uwolnienia sie przewoznika od odpowiedzialnosci.

No i sam sobie dałeś odpowiedź - a zamiast przekonywać do tego co ty
uważasz - przeczytaj stosowne przepisy i wycjągnji wnioski.
JanuszHr

do góry

Dnia Sat, 15 Jan 2005 22:09:21 +0000 (UTC), Jarosław Łysio napisał(a):


Przepraszam to było do JS a nie do Ciebie
JanuszHr

do góry