eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPrzestepstwa z uzyciem noza.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 512

  • 231. Data: 2019-04-11 12:00:05
    Temat: Re: Przestepstwa z uzyciem noza.
    Od: Olin <k...@a...w.stopce>

    Dnia Wed, 10 Apr 2019 23:29:50 +0200, Robert Tomasik napisał(a):

    > No żołnierz tez celowo nie zabija, ale to już inna sprawa. On eliminuje
    > cel.

    W latach 80. w SW i SPR mówiono o obezwładnianiu n-pla.
    Zmieniły się sojusze, to i pewnie terminologia poszła do przodu.

    --
    uzdrawiam
    Grzesiek

    adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

    "Wartość kobiety polega na jej zdolnościach rozrodczych i możliwości
    wykorzystania do prac domowych"
    św. Tomasz z Akwinu

    http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/


  • 232. Data: 2019-04-11 12:53:35
    Temat: Re: Przestepstwa z uzyciem noza.
    Od: u2 <u...@o...pl>

    W dniu 11.04.2019 o 11:01, Kviat pisze:
    > Zaskoczę cię: w mojej rzeczywistości żołnierze strzelają do żołnierzy (i
    > nie tylko do żołnierzy i nie mam tu na myśli wozów bojowych).


    tutaj kwiatek ma rację, wystarczy popykać w dowolną gierkę wojenną, aby
    skumać że chodzi o zabicie wroga:)

    --
    George Orwell :

    "If liberty means anything at all, it means the right to tell people
    what they do not want to hear"


  • 233. Data: 2019-04-11 15:09:55
    Temat: Re: Przestepstwa z uzyciem noza.
    Od: Kviat

    W dniu 2019-04-11 o 00:26, Robert Tomasik pisze:
    > W dniu 10.04.2019 o 23:53, Kviat pisze:

    >>>>> Ranny eliminuje z walki łącznie 3~4, bo potrzebni są do
    >>>>> opieki. Zabity tylko jednego.
    >>>> Super. Czyli broń służy do ranienia, a nie do zabijania.
    >>>> No kurwa genialne.
    >>> Widzisz? Jakie to proste?
    >> A jeszcze prostsze jest to, że gdy nie masz broni, to nie możesz nikogo
    >> ani zabić, ani zranić z tej broni.
    >
    > No i gdy przywalisz mu siekierą, to wszyscy okrzykną Cię dobroczyńcą, bo
    > przecież mogłeś zastrzelić,m a tylko zabiłeś.

    http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,2463
    8387,37-latek-zwrocil-uwage-piratom-drogowym-trafil-
    do-szpitala.html

    "Spytał 37-latka, "czy ma jakiś problem". Gdy mężczyzna odpowiedział, że
    nie podoba mu się zbyt szybka jazda w okolicy, w której przebywają
    dzieci, pasażer sięgnął po broń i zaczął strzelać."

    <SARKAZM>A mógł przywalić siekierą. Szkoda, że miał przy sobie tylko
    wiatrówkę, a nie broń palną, która służy do ranienia, a nie do
    zabijania.</SARKAZM>

    Swoją drogą, za strzelanie do człowieka grozi typowi-recydywiście od 5
    lat...
    Paranoja jakaś.

    "23-latek usłyszał zarzut spowodowania naruszenia czynności narządów
    ciała, a jego czyn został potraktowany jako występek o charakterze
    chuligańskim. Ponadto swoim zachowaniem naraził na bezpośrednie
    niebezpieczeństwo utraty zdrowia, a nawet życia 8-latka, który w
    momencie zdarzenia stał na linii strzału."

    Dlaczego nie usiłowanie zabójstwa? Od 8 lat w górę.
    (Robert, to nie było pytanie do ciebie.)

    Pozdrawiam
    Piotr





  • 234. Data: 2019-04-11 16:57:52
    Temat: Re: Przestepstwa z uzyciem noza.
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 11.04.2019 o 06:07, Shrek pisze:

    >> To zupełnie bezsensowne porównanie. Bardzo niewielka część przestępstw
    >> jest popełnianych z legalnej broni, bo nie dość, że lustrujemy tych
    >> legalnych posiadaczy, to w dodatku łatwo narzędzie zidentyfikować.
    > Podobnie jak bardzo niewielka część gwałtów i kradzieży jest dokonywana
    > legalnie.

    Ja bym zaryzykował pogląd, że wręcz jest to niemożliwe, ale co to ma
    wspólnego z naszą dyskusją?

    > Zaciekawiłeś mnie - wszystko do ruskich? Tak czy inaczej "importujemy"
    > broń, bo u nasz jest deficyt - jakby była dostępna to ginęła by nasza.

    No więc nie od Ruskich - i nei ma sensu, bym rozpowszechniał wiedzę skąd.


  • 235. Data: 2019-04-11 16:58:28
    Temat: Re: Przestepstwa z uzyciem noza.
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 11.04.2019 o 06:15, Shrek pisze:
    > W dniu 11.04.2019 o 00:22, Robert Tomasik pisze:
    >
    >> Jakim dbanem trzeba być, by nie rozumieć, że celem dla żołnierza jest
    >> wrogi wóz bojowy, karabin maszynowy, moździerz, a nie pojedynczy
    >> żołnierz. Celem żadnej wojny nie było wyeliminowanie wrobich żołnierzy
    >> samo w sobie.
    >
    > Jak nie jak tak?

    To podaj która? Podyskutujemy.


  • 236. Data: 2019-04-11 16:59:59
    Temat: Re: Przestepstwa z uzyciem noza.
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 11.04.2019 o 11:01, Kviat pisze:

    > Zdajesz sobie sprawę, że możesz zajrzeć do podręcznika historii, albo
    > poczytać (a nawet obejrzeć) relacje z wojen współczesnych?
    > Zaskoczę cię: w mojej rzeczywistości żołnierze strzelają do żołnierzy (i
    > nie tylko do żołnierzy i nie mam tu na myśli wozów bojowych).

    Powoli nudzi mi się ale jednak spróbuję.

    Czy, jak stolarz wali młotkiem w gwoździa, to jego celem jest sklepanie
    gwoździa, czy zbicie dwóch desek?


  • 237. Data: 2019-04-11 17:10:51
    Temat: Re: Przestepstwa z uzyciem noza.
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 11.04.2019 o 12:00, Olin pisze:

    >> No żołnierz tez celowo nie zabija, ale to już inna sprawa. On eliminuje
    >> cel.
    > W latach 80. w SW i SPR mówiono o obezwładnianiu n-pla.
    > Zmieniły się sojusze, to i pewnie terminologia poszła do przodu.
    >
    Obezwładnienie nieprzyjaciela to cytat z instrukcji taktycznej. To
    obezwładnienie polegało przykładowo na takim ostrzelaniu przez
    artylerię, by ten w ogóle głowy, o strzelani udo atakujących nie
    wspominając. Oczywiście brano pod uwagę, że kilku obrońców może zginąć,
    tym nie mniej nie o to chodziło.


  • 238. Data: 2019-04-11 17:19:15
    Temat: Re: Przestepstwa z uzyciem noza.
    Od: Kviat

    W dniu 2019-04-11 o 16:59, Robert Tomasik pisze:
    > W dniu 11.04.2019 o 11:01, Kviat pisze:
    >
    >> Zdajesz sobie sprawę, że możesz zajrzeć do podręcznika historii, albo
    >> poczytać (a nawet obejrzeć) relacje z wojen współczesnych?
    >> Zaskoczę cię: w mojej rzeczywistości żołnierze strzelają do żołnierzy (i
    >> nie tylko do żołnierzy i nie mam tu na myśli wozów bojowych).
    >
    > Powoli nudzi mi się ale jednak spróbuję.
    >
    > Czy, jak stolarz wali młotkiem w gwoździa, to jego celem jest sklepanie
    > gwoździa, czy zbicie dwóch desek?

    Powoli nudzi mi się, ale jednak spróbuję.
    Czy jak żołnierz strzela do żołnierza, to jego celem jest zabicie
    żołnierza, czy postrzelanie do celu?

    Pozdrawiam
    Piotr


  • 239. Data: 2019-04-11 17:29:41
    Temat: Re: Przestepstwa z uzyciem noza.
    Od: Kviat

    W dniu 2019-04-11 o 17:10, Robert Tomasik pisze:
    > W dniu 11.04.2019 o 12:00, Olin pisze:
    >
    >>> No żołnierz tez celowo nie zabija, ale to już inna sprawa. On eliminuje
    >>> cel.
    >> W latach 80. w SW i SPR mówiono o obezwładnianiu n-pla.
    >> Zmieniły się sojusze, to i pewnie terminologia poszła do przodu.
    >>
    > Obezwładnienie nieprzyjaciela to cytat z instrukcji taktycznej. To
    > obezwładnienie polegało przykładowo na takim ostrzelaniu przez
    > artylerię, by ten w ogóle głowy, o strzelani udo atakujących nie
    > wspominając. Oczywiście brano pod uwagę, że kilku obrońców może zginąć,
    > tym nie mniej nie o to chodziło.

    No rzeczywiście... śmierć kilku obrońców to tylko efekt uboczny, wypadek
    przy pracy, bo na wojnie żołnierze przecież strzelają żeby postraszyć i
    celowo nie trafiają. A jak im się od tego strzelania na wiwat amunicja
    skończy, to rzucają na postrach kamieniami, żeby wróg którego celowo
    zostawili przy życiu nie zorientował się, że im się amunicja skończyła i
    po nich nie przyszedł.

    Ręce opadają.

    Pozdrawiam
    Piotr


  • 240. Data: 2019-04-11 18:03:00
    Temat: Re: Przestepstwa z uzyciem noza.
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 11.04.2019 o 16:57, Robert Tomasik pisze:

    >>> To zupełnie bezsensowne porównanie. Bardzo niewielka część przestępstw
    >>> jest popełnianych z legalnej broni, bo nie dość, że lustrujemy tych
    >>> legalnych posiadaczy, to w dodatku łatwo narzędzie zidentyfikować.
    >> Podobnie jak bardzo niewielka część gwałtów i kradzieży jest dokonywana
    >> legalnie.
    >
    > Ja bym zaryzykował pogląd, że wręcz jest to niemożliwe,

    Jak to niemożliwe. Dajmy na to, że ktoś popełniający kradzież lub gwałt
    został prawomocnie uniewinniony. Skoro jest niewinny to znaczy, że czynu
    zakazanogo w myśl prawa nie popełnił - czy tak? Nie będę już pytał o
    policjantów, co legalnie kogoś w kiblu zabili.

    > ale co to ma
    > wspólnego z naszą dyskusją?

    Nie wiem specjalnie - to twój pomysł, że skoro i tak jest nielegalna
    broń, to nie ma potrzeby ani sensu zakazywanie posiadania broni.

    >> Zaciekawiłeś mnie - wszystko do ruskich? Tak czy inaczej "importujemy"
    >> broń, bo u nasz jest deficyt - jakby była dostępna to ginęła by nasza.
    >
    > No więc nie od Ruskich - i nei ma sensu, bym rozpowszechniał wiedzę skąd.

    W sumie czemu - ci co mają wiedzieć i tak wiedzą? Jakaś Bułgaria? Z
    wojska ginie? Kulsony z komisariatów wynoszą?

    Shrek

strony : 1 ... 10 ... 23 . [ 24 ] . 25 ... 30 ... 52


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1