-
21. Data: 2006-03-26 23:31:45
Temat: Re: Przesluchanie - policja
Od: chann <t...@m...net>
Robert Tomasik wrote:
> fourtyniner [###4...@f...com.###] napisa?:
>
>> Kazdy obywatel jest wolnym czlowiekiem. Automatycznie. Tak
> gwarantuje
>> konstytucja. I zaden buc z siedmioma klasami podstawowki i
> magisterka ze
>> Szczytna nie bedzie nakazywal obywatelowi stawiania sie na wlasne
>> widzimisie. Mozeby dopuscic wezwania sadow, ale od tych wymagamy
>> przynajmniej niezawislosci. Chocby formalnej. Nikt nie ma obowiazku
>> stawiania sie na "wezwanie" buca w mundurku, bo buc w mundurku nie
> jest
>> sredniowiecznym feudalem.
>
> Zajrza?es' do tej ustawy?
w ustawach mozna znalezc rozne kfiatki. I co z tego?
>
>> A co jest zlego w takim pytaniu? Po rekacji czestgo mozna poznac
> wiele
>> wiecej. tego ucza na pierwszym roku w kazdej akademii policyjnej.
> NIe
>> mylic ze slawna szkola bucow ze Szczytna.
>
> I zaprotoko?uje, z.e Kowalski zapytany o to, czy zgwa?ci? Malinowska;
> sie zarumieni?, co jest dowodem pope?nienia przez niego przeste;pstwa.
> :-)))
Oczywiscie o dobrej wstepnej robocie detektywistycznej to w zyciu nie
slyszales. Nauczyli cie stawiac stemple i tak juz zostanie.
>
>> Co innego postepowanie, a co innego dobra robota detyktywistyczna
> bez
>> zbednych formalnosci.
>
> A u Was w stanach s'ledztwo robia; przez telefon?
Kazdy detektyw *zaczyna* od wykonywania telefonow i wyjasniania zza biurka.
A tego typu "wezwania" sa nielegalnie, bo USA nie uznaje feudalizmu.
CZhcesz ze mna porozmawiac? To podnies dupsko.:-P
-
22. Data: 2006-03-27 15:56:58
Temat: Re: Przesluchanie - policja
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Tomek [###k...@v...pl.###] napisał:
Ależ nic nowego nie wymyśliłeś. Codziennie tysiące ludzi są w ten
sposób przesłuchiwani. Ale niekiedy nie da się czegoś takiego
zorganizować. Załóżmy, że chcesz przesłuchanie połączyć z okazaniem
osób. Przecież nie zabierzesz 5 okazywanych i nie zawieziesz 500 km.
Taniej i prościej jest, by to świadek wówczas przyjechał. Czasem w
ramach czynności przewiduje się przykładowo wizję lokalną. No to już
tego w ogóle nie da się technicznie przeprowadzić w innym miejscu.
Tak więc do Twojej wypowiedzi ma zastosowanie jedno z praw Marphiego:
Wszystko jest proste, póki nie musi się tego od początku do końca
samemu zrobić.
-
23. Data: 2006-03-27 18:35:40
Temat: Re: Przesluchanie - policja
Od: " jb" <j...@g...pl>
>
> na drzewko idz z ta kara. feudalizm zakonczyl sie pare wiekow temu.
Masz za duzo kasy? Podaj mi swoje namiary, to wyslę jakieś wezwanko...
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
24. Data: 2006-03-27 19:07:39
Temat: Re: Przesluchanie - policja
Od: "Zbynek Ltd." <s...@p...onet.pl>
Witam
jb napisał(a) :
>>
>> na drzewko idz z ta kara. feudalizm zakonczyl sie pare wiekow temu.
>
>
> Masz za duzo kasy? Podaj mi swoje namiary, to wyslę jakieś wezwanko...
verizon.net :-D
--
Pozdrawiam
Zbyszek
PGP key: 0xBA6D33B6
Reklama: Internet Explorer służy do przeglądania zawartości
Internetu z Twojego komputera i vice-versa.
-
25. Data: 2006-03-27 20:09:37
Temat: Re: Przesluchanie - policja
Od: "Tomek" <k...@v...pl>
Z tego co pamietam to problemem miala być weryfikacja osoby. Bo reszta miała być
prosta. A nawet jeśli trzeba okazać. Co to średniowiecze mamay. Jest XXI wiek.
Skoro ja mogę pomachać corce siedzącej w Anglii lapką i ona to widzi. A ja widzę
ją to co to za problem dla policji. Oczywiście masz rację że w pewnych
sytuacjach nie da się uniknąć bezpośredniej wizyty. Ale to ma być margines a nie
standard. Tomek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
26. Data: 2006-03-27 20:55:12
Temat: Re: Przesluchanie - policja
Od: MiKeyCo <m...@w...pl>
jb napisał(a):
> (...) Podaj mi swoje namiary, to wyslę jakieś wezwanko...
Jeśli jeszcze nie zauważyłeś, to ktoś musi ci to niestety wskazać:
właśnie zachowałeś się jak przykładny palant. Mi wyślij wezwanie.*
MiKeyCo
*) mspanc
-
27. Data: 2006-03-27 21:31:01
Temat: Re: Przesluchanie - policja
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
MiKeyCo wrote:
> jb napisał(a):
>
>> (...) Podaj mi swoje namiary, to wyslę jakieś wezwanko...
>
>
> Jeśli jeszcze nie zauważyłeś, to ktoś musi ci to niestety wskazać:
> właśnie zachowałeś się jak przykładny palant. Mi wyślij wezwanie.*
I dla mnie! I dla mnie!
(jak jest kolejka i coś dają, to nie ważne co - tylko trzeba się
domagać) ;->
-
28. Data: 2006-03-27 21:36:19
Temat: Re: Przesluchanie - policja
Od: MiKeyCo <m...@w...pl>
Andrzej Lawa napisał(a):
> I dla mnie! I dla mnie!
> (jak jest kolejka i coś dają, to nie ważne co - tylko trzeba się
> domagać) ;->
Nie zapomnij wziąć dla brata i kolegów. ;p
pzdr
MiKeyCo
-
29. Data: 2006-03-27 21:38:06
Temat: Re: Przesluchanie - policja
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
MiKeyCo wrote:
> Andrzej Lawa napisał(a):
>
>> I dla mnie! I dla mnie!
>> (jak jest kolejka i coś dają, to nie ważne co - tylko trzeba się
>> domagać) ;->
>
>
> Nie zapomnij wziąć dla brata i kolegów. ;p
Do kolejek lepsze są babcie oraz kobiety w ciąży ;)