Jak wiadomo mozna wyroznic przeslanki rozwodowe pozytywne (zupelny rozklad
pozycia, trwaly rozklad pozycia) oraz negatywne (dobro dziecka, wylaczna
wina zadajacego rozwodu, zasady wspolzycia spolecznego).
Serdeczne prosze o polecenie zrodel literaturowych i/lub internetowych
dotyczacych wymienionych przeslanek, na ktorych moznaby oprzec ich
wyczerpujacy opis.

--
Pozdrawiam,
Grzegorz Wenc

do góry

Użytkownik "Grzegorz Wenc" napisał w wiadomości:
> Jak wiadomo mozna wyroznic przeslanki rozwodowe pozytywne (zupelny
rozklad
> pozycia, trwaly rozklad pozycia) oraz negatywne (dobro dziecka,
wylaczna
> wina zadajacego rozwodu, zasady wspolzycia spolecznego).
> Serdeczne prosze o polecenie zrodel literaturowych i/lub
internetowych
> dotyczacych wymienionych przeslanek, na ktorych moznaby oprzec ich
> wyczerpujacy opis.


Jerzy Ignatowicz "Prawo rodzinne"

Jan Winiarz Janusz Gajda "Prawo rodzinne. Podrecznik" - Wyd lexisnexis

Tadeusz Smyczynski "Prawo rodzinne i opiekuncze. Podrecznik" - Wyd. CH
Beck

"Kodeks rodzinny i opiekuńczy Komentarz" pod red. Krzysztof
Pietrzykowski, Jan Winiarz, Jerzy Ignatowicz, Janusz Gajda,

Zdzislaw Krzeminski "Rozwod. Komentarz"


to tylko tytulem przykladu


--
Z powazaniem
-=treneros=-
t...@p...onet.pl

do góry

> Serdeczne prosze o polecenie zrodel literaturowych i/lub
internetowych
> dotyczacych wymienionych przeslanek, na ktorych moznaby oprzec
ich
> wyczerpujacy opis.
>

Chłopie! Po co się krępujesz? Od razu poproś o gotową pracę
zaliczeniową :)


--
Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
-> http://usenet.pomocprawna.info

do góry

> Chłopie! Po co się krępujesz? Od razu poproś o gotową pracę
> zaliczeniową :)

No nie, tak nie mozna... skopiowanie gotowej byloby jakby niezgodne z prawem
:> To tak na marginesie.
A nawiazujac do watku: nie wspomnialem, ze praca zaliczeniowa nie bedzie
sygnowana moim nazwiskiem; prosze o te zrodla w imieniu innej osoby, ktora
ma taki temat opracowac. Inaczej rzecz ujmujac: nie wiem czy posiadanie
dobrych zrodel literaturowych to juz prawie wszystko, jednakze czesto mialem
wrazenie, ze napisanie pracy humanistycznej ma w sobie wiele z cytowania.
Nie znam sie na tym, gdyz moje wyksztalcenie jest techniczne i prace, ktore
pisalem mialy zawsze pewien element tworczy (naturalnie wiele prac, typu
referatow, bylo w znacznym stopniu odtworczych :) ).
Jezeli pytanie z mojego pierwszego posta wydalo sie banalne i tendencyjne to
przepraszam. Byc moze osoba ze srodowiska prawniczego potrafi podac bez
wiekszego zastanowienia dziesiatki pozycji obejmujacych temat przeslanek
rozwodowych, ale ja niestety nie mam w tej kwestii rozeznania.

--
Pozdrawiam,
Grzegorz Wenc

do góry