-
1. Data: 2007-05-25 06:46:42
Temat: Przepisy pord - włączanie się do ruchu
Od: l...@i...eu
Witam
Chciałbym zapytać o nastąpującą sytuację:
Jadę drogą z pierwszeństwem przejazdu. Dojeżdżając do skrzyżowania, włącza się
samochód z podporządkowanej w ten sposób, że zmusza mnie do znacznego
zmniejszenia prędkości. Czyli krótko mówiąc zobaczył, że odległość jest
wystarczająca i wjechał. Ja powiedzmy z 70 km/h muszę zredukować na 30 żeby
dostosować się do jego prędkości i nie wjechać w tył.
Czy to jest prawidłowe zachowanie się pojazdu włączającego się do ruchu?
pozdr
greo
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2007-05-25 07:00:30
Temat: Re: Przepisy pord - włączanie się do ruchu
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik <l...@i...eu> napisał w wiadomości
news:44d4.00000019.46568651@newsgate.onet.pl...
> wystarczająca i wjechał. Ja powiedzmy z 70 km/h muszę zredukować na 30
> żeby
> dostosować się do jego prędkości i nie wjechać w tył.
a jaka byla dozwolona?
> Czy to jest prawidłowe zachowanie się pojazdu włączającego się do ruchu?
to zalezy od odpowiedzi na powyzsze pytanie
-
3. Data: 2007-05-25 07:08:34
Temat: Re: Przepisy pord - włączanie się do ruchu
Od: l...@i...eu
umówmy się, że chodzi o dozwoloną prędkość.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
4. Data: 2007-05-25 07:11:38
Temat: Re: Przepisy pord - włączanie się do ruchu
Od: l...@i...eu
> Użytkownik <l...@i...eu> napisał w wiadomości
> news:44d4.00000019.46568651@newsgate.onet.pl...
>
> > wystarczająca i wjechał. Ja powiedzmy z 70 km/h muszę zredukować na 30
> > żeby
> > dostosować się do jego prędkości i nie wjechać w tył.
>
> a jaka byla dozwolona?
>
> > Czy to jest prawidłowe zachowanie się pojazdu włączającego się do ruchu?
>
> to zalezy od odpowiedzi na powyzsze pytanie
>
Poza tym, kierujący pojazdem włączającym się zawsze może podnieść zarzut, że
ktoś jechał za szybko. Jeśli nic się nie stanie (mam na myśli stłuczka, i
ślady hamowania) - jest to praktycznie nie do udowodnienia
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
5. Data: 2007-05-25 07:25:45
Temat: Re: Przepisy pord - włączanie się do ruchu
Od: "Jasko Bartnik" <a...@s...nadole>
Dnia 25-05-2007 o 08:46:42 <l...@i...eu> napisał(a):
> Ja powiedzmy z 70 km/h muszę zredukować na 30 żeby
> dostosować się do jego prędkości i nie wjechać w tył.
Sytuacja pomocnicza - do ruchu w ten sam sposob wlacza sie traktor. Widzi
Twoj samochod jadacy 70km/h jakies 2km od siebie. Wlacza sie do ruchu i
jedzie swoje 10km/h. Po jakims czasie doganiasz traktor i musisz zwolnic
do jego predkosci, poniewaz to byla "jednopasmowka" a, jak sam
wspomniales, akcja dzieje sie juz na skrzyzowaniu, gdzie wyprzedzac nie
wolno. I co? Wymusil pierwszenstwo?
--
Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO
Nem minden szarka farka tarka, csak a tarka fajta szarka farka tarka.
-
6. Data: 2007-05-25 07:33:21
Temat: Re: Przepisy pord - włączanie się do ruchu
Od: l...@i...eu
>
> Sytuacja pomocnicza - do ruchu w ten sam sposob wlacza sie traktor. Widzi
> Twoj samochod jadacy 70km/h jakies 2km od siebie. Wlacza sie do ruchu i
> jedzie swoje 10km/h. Po jakims czasie doganiasz traktor i musisz zwolnic
> do jego predkosci, poniewaz to byla "jednopasmowka" a, jak sam
> wspomniales, akcja dzieje sie juz na skrzyzowaniu, gdzie wyprzedzac nie
> wolno. I co? Wymusil pierwszenstwo?
>
jeżli byłbym "2 km" od traktora to jak dojadę do niego będzie już dawno za
skrzyżowaniem.
Ale jak mi ten traktor wyjedzie 70m ode mnie?
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
7. Data: 2007-05-25 07:44:51
Temat: Re: Przepisy pord - włączanie się do ruchu
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik <l...@i...eu> napisał w wiadomości
news:44d4.00000022.46568c29@newsgate.onet.pl...
> Poza tym, kierujący pojazdem włączającym się zawsze może podnieść
> zarzut, że
> ktoś jechał za szybko. Jeśli nic się nie stanie (mam na myśli stłuczka,
> i
> ślady hamowania) - jest to praktycznie nie do udowodnienia
dlatego jesli nic sie nie stalo i nie bylo policji to po prostu nic sie
nie stalo ;)
mozesz mu co najwyzej powiedziec kilka przykrych slow
nie powinien tak robic, powinien poczekac az przejedziesz i tyle, albo
powinien ostro dawac po garach, tak abys nie musial specjalnie zwalniac
-
8. Data: 2007-05-25 07:45:01
Temat: Re: Przepisy pord - włączanie się do ruchu
Od: Sebcio <s...@n...com>
l...@i...eu pisze:
> Poza tym, kierujący pojazdem włączającym się zawsze może podnieść zarzut, że
> ktoś jechał za szybko. Jeśli nic się nie stanie (mam na myśli stłuczka, i
> ślady hamowania) - jest to praktycznie nie do udowodnienia
Nawet jeśli jadący drogą z pierwszeństwem jechałby z nadmierną
prędkością, w razie ewentualnej kolizji winny będzie wyłącznie
włączający się do ruchu.
--
Pozdrawiam,
Sebcio
-
9. Data: 2007-05-25 08:06:12
Temat: Re: Przepisy pord - włączanie się do ruchu
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "Sebcio" <s...@n...com> napisał w wiadomości
news:f36460$fa4$1@pippin.nask.net.pl...
> Nawet jeśli jadący drogą z pierwszeństwem jechałby z nadmierną
> prędkością, w razie ewentualnej kolizji winny będzie wyłącznie
> włączający się do ruchu.
w razie kolizji to co innego, wtedy obaj sa winni, ale pytanie bylo "Czy
to jest prawidłowe zachowanie się pojazdu włączającego się do ruchu?"
-
10. Data: 2007-05-25 08:14:02
Temat: Re: Przepisy pord - włączanie się do ruchu
Od: "Jasko Bartnik" <a...@s...nadole>
Dnia 25-05-2007 o 09:33:21 <l...@i...eu> napisał(a):
> jeżli byłbym "2 km" od traktora to jak dojadę do niego będzie już dawno
> za skrzyżowaniem.
Ale zalozmy, ze dojedziesz do niego tuz przed skrzyzowaniem. Przy takiej
roznicy predkosci wyszlo mi, ze do "spotkania" traktor przejedzie ledwie
ciut ponad 300 metrow.
> Ale jak mi ten traktor wyjedzie 70m ode mnie?
No i wlasnie na tym to polega - nie ma idealnej mozliwosci ocenienia kiedy
cos bedzie wymuszeniem pierwszenstwa. Trzeba "brac" sytuacje na wyczucie -
jesli musiales gwaltownie i niespodziewanie zahamowac to nie ma
watpliwosci, ze tak.
--
Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO
Nem minden szarka farka tarka, csak a tarka fajta szarka farka tarka.