-
21. Data: 2021-10-11 16:04:26
Temat: Re: Przemoc w rodzinie
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 11.10.2021 o 09:41, maria pisze:
> Zatem jakiego typu przestępstwo popełnili policjanci?
Nic mi na ten temat nie wiadomo.
--
Robert Tomasik
-
22. Data: 2021-10-11 16:06:32
Temat: Re: Przemoc w rodzinie
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 11.10.2021 o 09:34, maria pisze:
> Co grozi policjantom za celowe (co łatwo wykazać) niezabezpieczenie
> materiału filmowego, który jest 100%-owym dowodem znęcania się, a o którego
> istnieniu mieli wiedzę? Na co również istnieje dowód w postaci nagrania.
Nic. Nie ma zawiadomienia o przestępstwie. Pokrzywdzona zaprzecza. Nikt
nie bedzie zabezpieczał żadnego filmu, dokąd ktoś nie złoży
zawiadomienia, albo policjanci sami nie uznają, ze doszło do popełnienia
przestępstwa i z urzędu nie wszczną postępowania. Tutaj widać uznali, ze
nie mają podstaw.
--
Robert Tomasik
-
23. Data: 2021-10-11 20:15:50
Temat: Re: Przemoc w rodzinie
Od: t-1 <t...@t...pl>
W dniu 2021-10-08 o 14:13, maria pisze:
> Gdzie z tym iść?
Do kogoś szanowanego w rodzinie, najlepiej ojca lub brata mężczyzny.
-
24. Data: 2021-10-11 22:47:42
Temat: Re: Przemoc w rodzinie
Od: m4rkiz <m...@m...od.wujka.na.g.com>
W dniu 10.10.2021 o 10:35, maria pisze:
> A o istnieniu takowego dowodu w postaci
> nagrania byli poinformowani policjanci i jakoś nie raczyli zabezpieczyć
> dowodu.
Żeby zbierać dowody to chyba trzeba zacząć od postępowania, a skoro nikt nie czuje
się
pokrzywdzony na tyle żeby zawiadomić o popełnieniu przestępstwa to nie ma
postępowania a
nagrania nikogo nie interesują.
> Widocznie najwyraźniej nie pasuje do przyjętej błędnej tezy 8 lat
> temu?
Myślę że wierzysz spisek tam gdzie wszyscy mają to w dupie bo takich spraw są
tysiące.
> Wiem, to musi boleć. I zatem dlatego robią wszystko by to nie wyszło,
Raczej mają to gdzieś skoro nikt nie zawiadomił prokuratury o popełnieniu
przestępstwa,
więc nie ma sprawy bo nie wlicza się do statystyki.
Policja nie jest od chodzenia po domach i zbierania dowodów w potencjalnych sprawach
czy
tym bardziej osądzania ich na miejscu zgodnie z życzeniami osób trzecich jeżeli
zainteresowani twierdzą że nic się nie dzieje.
-
25. Data: 2021-10-12 07:05:33
Temat: Re: Przemoc w rodzinie
Od: maria <m...@g...com>
Dnia Mon, 11 Oct 2021 22:47:42 +0200, m4rkiz napisał(a):
[...]
> Policja nie jest od chodzenia po domach i zbierania dowodów w potencjalnych
sprawach czy
> tym bardziej osądzania ich na miejscu zgodnie z życzeniami osób trzecich jeżeli
> zainteresowani twierdzą że nic się nie dzieje.
Jak to nic się nie dzieje? Pokrzywdzona, z syndromem sztokholmskim,
najpierw broni oprawce po chwili [policjanci przesłuchują ją w obecności
oprawcy] sam oprawca przyznaje jednoznacznie i dosadnie, że ją uderzył.
Policjanci udają się do sąsiadki [córusi tatusia] nie będącej świadkiem
zdarzenia, i po powrocie oświadczają, że "świadkowie twierdzą co innego"
niż syn, który informuje policjantów o istnieniu materiału filmowego
potwierdzającego jego wersje oraz wersję sprawcy [wszak przyznał, że
uderzył żonę] i odmawiają wszczęcia procedury Niebieskie Karty. Na razie
tylko NK! Widzę, że Ty też "nie lubisz logiki", tak jak emerytowany
policjant, co się tu "udziela".
-
26. Data: 2021-10-12 10:39:04
Temat: Re: Przemoc w rodzinie
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 12.10.2021 o 07:05, maria pisze:
> Jak to nic się nie dzieje?
Już po raz ostatni to napiszę. Tego nie da się zrobić podszeptami. Jeśli
uważasz, że doszło do przestępstwa, to złóż zawiadomienie o
przestępstwie i ktoś to zbada. Poziom interwencji nie jest od
załatwiania takich spraw. Patrol, to nie psycholog, ze bedzie się nad
syndromami zastanawiał. Ofiara nic nie chce, to zasadniczo nic się dla
nich nie dzieje.
--
Robert Tomasik
-
27. Data: 2021-10-12 11:11:37
Temat: Re: Przemoc w rodzinie
Od: "A. Filip" <a...@p...pl>
Robert Tomasik <r...@g...pl> pisze:
> W dniu 12.10.2021 o 07:05, maria pisze:
>> Jak to nic się nie dzieje?
>
> Już po raz ostatni to napiszę. Tego nie da się zrobić podszeptami. Jeśli
> uważasz, że doszło do przestępstwa, to złóż zawiadomienie o
> przestępstwie i ktoś to zbada. Poziom interwencji nie jest od
> załatwiania takich spraw. Patrol, to nie psycholog, ze bedzie się nad
> syndromami zastanawiał. Ofiara nic nie chce, to zasadniczo nic się dla
> nich nie dzieje.
Jak będzie z dodatkiem "nie ma śladów pobicia ponad 7 dni" to
*bez entuzjazmu* się z tym (niestety) zgodzę w logice
"mowa trawa, papier grunt".
Musi być poziom "uszczerbku to zdrowiu" powyżej którego to co *mówi*
ofiara/"ofiara" przestaje być dla interweniujących kluczowe.
Poziom "nie niższy" niż poczucie się do wezwania karetki.
--
A. Filip
| Dobre przypadki zdarzają się zwykle tym, którzy mają wiele
| optymizmu. (Przysłowie chińskie)
-
28. Data: 2021-10-12 11:31:44
Temat: Re: Przemoc w rodzinie
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 12.10.2021 o 11:11, A. Filip pisze:
> Jak będzie z dodatkiem "nie ma śladów pobicia ponad 7 dni" to
> *bez entuzjazmu* się z tym (niestety) zgodzę w logice
> "mowa trawa, papier grunt".
Nawet powyżej 7 dni nic nie zrobisz, albowiem ofiara nie ma obowiązku
poddania się badaniu lekarskiemu i nie masz jak tego stwierdzić. po za
tym znęcanie się, to nie jest jednorazowe uderzenie kogoś.
--
Robert Tomasik
-
29. Data: 2021-10-12 18:48:00
Temat: Re: Przemoc w rodzinie
Od: maria <m...@g...com>
Dnia Tue, 12 Oct 2021 11:31:44 +0200, Robert Tomasik napisał(a):
> W dniu 12.10.2021 o 11:11, A. Filip pisze:
>> Jak będzie z dodatkiem "nie ma śladów pobicia ponad 7 dni" to
>> *bez entuzjazmu* się z tym (niestety) zgodzę w logice
>> "mowa trawa, papier grunt".
>
> Nawet powyżej 7 dni nic nie zrobisz, albowiem ofiara nie ma obowiązku
> poddania się badaniu lekarskiemu i nie masz jak tego stwierdzić. po za
> tym znęcanie się, to nie jest jednorazowe uderzenie kogoś.
Jednorazowe powiadasz?
Sprawca miał już wiele NK., a poza tym mówimy o przemocy.
Mało tego.
Przełożony policjantów powołuje się na art 2 pkt 2 Ustawy...
tłumacząc swoich podwładnych z "nic nierobienia".
Poniżej pozwolę zacytować początek, bo jak widać policjanci
mają problemy z czytaniem ze rozumieniem
nieskomplikowanego tekstu jakim jest ustawa:
Dz.U. 2005 Nr 180 poz. 1493
USTAWA
z dnia 29 lipca 2005 r.
o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie
Uznając, że przemoc w rodzinie narusza podstawowe prawa człowieka, w tym
prawo do życia i zdrowia oraz poszanowania godności osobistej, a władze
publiczne mają obowiązek zapewnić wszystkim obywatelom równe traktowanie i
poszanowanie ich praw i wolności, a także w celu zwiększania skuteczności
przeciwdziałania przemocy w rodzinie stanowi się, co następuje:
Art. 1. Ustawa określa:
1) zadania w zakresie przeciwdziałania przemocy w rodzinie;
2) zasady postępowania wobec osób dotkniętych przemocą w rodzinie;
3) zasady postępowania wobec osób stosujących przemoc w rodzinie.
Art. 2. Ilekroć w ustawie jest mowa o:
1) członku rodziny - należy przez to rozumieć osobę najbliższą w rozumieniu
art. 115 § 11 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. - Kodeks karny (Dz. U. z 2020
r. poz. 1444 i 1517 oraz z 2021 r. poz. 1023), a także inną osobę wspólnie
zamieszkującą lub gospodarującą;
2) przemocy w rodzinie - należy przez to rozumieć jednorazowe albo
powtarzające się umyślne działanie lub zaniechanie naruszające prawa lub
dobra osobiste osób wymienionych w pkt 1, w szczególności narażające te
osoby na nie-bezpieczeństwo utraty życia, zdrowia, naruszające ich godność,
nietykalność cielesną, wolność, w tym seksualną, powodujące szkody na ich
zdrowiu fizycznym lub psychicznym, a także wywołujące cierpienia i krzywdy
moralne u osób dotkniętych przemocą.
-
30. Data: 2021-10-12 19:07:31
Temat: Re: Przemoc w rodzinie
Od: TomN <n...@i...dyndnxs.invalid>
maria w
<news:sjpclj$7r5$1@gioia.aioe.org>:
> Mąż znęca się psychicznie nad żoną do dziesięcioleci. Jednakże ta
> każdorazowo twierdzi że "nic takiego nie ma miejsca".
Żona, to nie rodzina!
> matka {...} obwinia syna twierdząc, że ten się nad nią znęca
Syn i matka to rodzina!
> Ostatnio ojciec startował z nożem do syna oraz go podduszał w obecności
> matki.
Syn i ojciec to rodzina!
> Matka oczywiście zaprzecza
Bo to może syn do ojca startował?
No patrz, wygląda jakby jej rodzina nie interesowała wg tej twojej relacji
> ale na szczęście istnieje nagranie, legalne.
LOL, a jest coś takiego jak nagranie, nielegalne?
Cóś ci sie przecinki nie teges postawiły, a całość opisu wygląda jak bajka z
mchu i paproci (pewnie nawet nie kojarzysz co to) potrzebna na zaliczenie na
studujkach...
--
'Tom N'