-
11. Data: 2003-10-05 10:26:25
Temat: Re: Przekroczenie jezdni na czerwonym świetle - kiedy umorzenie?
Od: "Coach" <c...@p...onet.pl>
Użytkownik "pietia" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bln664$4fj$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Dziwi mnie to zaangażownanie organów ścigania w moją sprawę - kiedy
mojej
> siostrze skradziono rower o wartości 2tys sprawę umorzono po kilku
dniach.
> Kiedy moją wówczas 75-letnią babcię (licho ubraną) pobito na dworcu by
> ukraść jej nędzny pakunek i złamano jej bark i udo (w tym wieku!), to
> policja sprawę umorzyła po ok. miesiącu nie wszczynając żadnych
czynności
> śledczych (chociaż nastoletni bandyci którzy napadli stale grasowali
na tym
> wymarłym dworcu i mogli być wskazani przez babcię)...
Taka biurokracja. Jak mi zwinęli parę drutów aluminiowych z piwnicy to
była z tego teczka dokumentów i kilkanaście roboczogodzin pracy ludzi,
którzy powinni być na ulicach. Jak mają sprawę, to muszą ją dokończyć,
zwłaszcza jak znają sprawcę (tego od drutów ujęto na gorącym).
Pozatym muszą zajmować się masą bezsensownych a czasochłonnych spraw,
np. jakiś gostek ukrywa się z powodu mandatu za czerwone światło. Jego
personalia sa znane, więc sprawy umożyć nie można, a złodziei rowerów
czy babciobijców nie ma już kto szukać. Proste?
Idź się odmelduj, zapłać ten mandat, i nie rób chłopakom bezsensownej
roboty. Bo trafiłeś na jednego idiotę, a mścisz się na masie ludzi.
Pomijając fakt, że za ukrywanie się za mandat za czerwone światło należy
ci się odpowiednik nagrody darwina.
c.
c.
-
12. Data: 2003-10-05 11:00:00
Temat: Re: Przekroczenie jezdni na czerwonym świetle - kiedy umorzenie?
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Rok wszczęcie postępowania (już wszczęto), dwa lata na ukaranie.
-
13. Data: 2003-10-05 11:11:30
Temat: Re: Przekroczenie jezdni na czerwonym świetle - kiedy umorzenie?
Od: "Leszek" <l...@p...fm>
Użytkownik "Coach" <c...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:blorp7$p5r$1@news.onet.pl...
> Pomijając fakt, że za ukrywanie się za mandat za czerwone światło należy
> ci się odpowiednik nagrody darwina.
Odniosłem to samo wrażenie;))
Pozdr
Leszek
-
14. Data: 2003-10-05 11:31:49
Temat: Re: Przekroczenie jezdni na czerwonym świetle - kiedy umorzenie?
Od: "Leszek" <l...@p...fm>
Użytkownik "pietia" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bln664$4fj$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam,
> w końcu lipca 2002 przekroczyłem jezdnię - wg mnie na migającym zielonym,
wg
> stróżów prawa na czerwonym. Być może na ocenie faktu zaważyło, że byłem
> niecodziennie ubrany
<ciah>
Chyba głosowałbym za wprowadzeniem obozów pracy.
-
15. Data: 2003-10-05 22:52:41
Temat: Re: Przekroczenie jezdni na czerwonym świetle - kiedy umorzenie?
Od: "pietia" <p...@o...pl>
> Idź się odmelduj, zapłać ten mandat, i nie rób chłopakom bezsensownej
> roboty. Bo trafiłeś na jednego idiotę, a mścisz się na masie ludzi.
Ja się mszczę? Chyba masz jakiś problem człowieku...
> Pomijając fakt, że za ukrywanie się za mandat za czerwone światło
> należy ci się odpowiednik nagrody darwina.
Kto mówi o ukrywaniu? Mieszkam kilkaset km od domu, nie było mnie w nim od
roku a tu gdzie mieszkam nie mogę się zameldować z powodów nie mających nic
wspólnego z jakimś cwelem w mundurze. A że w niedługiej przyszłości nadarzy
się sposobność do zmiany meldunku, więc pytam grzecznie o przedawnienie -
ale widzę że nie wszyscy, którzy goszczą tu by pomagać swą wiedzą
przeczytali ze zrozumieniem faq tej grupy... JAKBYŚ NIE WIEDZIAŁ to wkur...
mnie perspektywa płacenia za to że cieć co parkingu powinien pilnować wybrał
akurta mnie spośród kilku innych osób przechodzących - jedni szli tuż przede
mną, inni za moimi plecami. Więc czemu mam płacić??? Żeby komuś roboty nie
robić? Masz jakieś spaczone widzenie rzeczywistości.
-
16. Data: 2003-10-05 22:55:20
Temat: Re: Przekroczenie jezdni na czerwonym świetle - kiedy umorzenie?
Od: "pietia" <p...@o...pl>
> Użytkownik "pietia" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:bln664$4fj$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> Witam,
>> w końcu lipca 2002 przekroczyłem jezdnię - wg mnie na migającym
>> zielonym, wg stróżów prawa na czerwonym. Być może na ocenie faktu
>> zaważyło, że byłem niecodziennie ubrany
> <ciah>
>
>
> Chyba głosowałbym za wprowadzeniem obozów pracy.
Wiesz ile mnie to obchodzi? Leje na twoją opinię - zachowaj ją dla siebie bo
nic nie wnosisz do wątku.
-
17. Data: 2003-10-05 22:59:54
Temat: Re: Przekroczenie jezdni na czerwonym świetle - kiedy umorzenie?
Od: "pietia" <p...@o...pl>
> Tłumacząc na język potoczny - skoro wyraźnie widać, że się "migasz",
> sąd mógł potraktować wezwanie jako doręczone i załatwić sprawę
> zaocznie.
Tego się właśnie obawiałem.
> To wariant optymistyczny - w pesymistycznym będziesz miał jeszcze
> problemy za to miganie się oraz należy ci się grzywna za
> niedopłenienie obowiązku meldunkowego.
Obowiązek meldunkowy jest sprzeczny z paroma konwencjami podpisanymi przez
Polskę, więc nie czuję się szczegołnie źle łamiąc ten przepis ;)
> Dobrze by było - z wyrazami skruchy i jakimś wytłumaczeniem
> nieodbierania wezwań.
Po takich sprawach jak z babcią chorą na cukrzycę, która rzekomo zjadła
batonik - nie mam zaufania do sądownictwa nawet w błahych sprawch :(
> Kodeks Wykroczeń: Art. 45. (i jeszcze ew. Art. 46.)
>
> W skrócie: wykroczenie przedawnia się rok od jego popełnienia, dwa
> lata jeśli wszczęto postępowanie (a tu wydaje się - wezwania itepe -
> że wszcz ęto).
>
> A potem 3 lata od uprawomocnienia się wyroku orzeczona kara nie
> podlega wykonaniu.
Bardzo dziękuję :) Jest to odpowiedź, która mi dużo wyjaśnia.
Pozdrawiam
-
18. Data: 2003-10-06 04:15:31
Temat: Re: Przekroczenie jezdni na czerwonym świetle - kiedy umorzenie?
Od: kam <X...@X...plX>
pietia wrote:
> Obowiązek meldunkowy jest sprzeczny z paroma konwencjami podpisanymi przez
> Polskę,
a konkretniej?
KG
-
19. Data: 2003-10-06 07:15:06
Temat: Re: Przekroczenie jezdni na czerwonym świetle - kiedy umorzenie?
Od: "Leszek" <l...@p...fm>
Użytkownik "pietia" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:blq7ar$4mt$1@atlantis.news.tpi.pl...
>JAKBYŚ NIE WIEDZIAŁ to wkur...
> mnie perspektywa płacenia za to że cieć co parkingu powinien pilnować
wybrał
> akurta mnie spośród kilku innych osób przechodzących - jedni szli tuż
przede
> mną, inni za moimi plecami.
Jasne. Mógł cię zabić.
Dlaczego miałby za to morderstwo odpowiadać? Przecież tylu przed tobą
zamordowano;))
Pozdr
Leszek
-
20. Data: 2003-10-06 07:16:10
Temat: Re: Przekroczenie jezdni na czerwonym świetle - kiedy umorzenie?
Od: "Leszek" <l...@p...fm>
Użytkownik "pietia" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:blq7hj$9gq$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Wiesz ile mnie to obchodzi? Leje na twoją opinię - zachowaj ją dla siebie
bo
> nic nie wnosisz do wątku.
Wiesz ilu ludzi na ciebie leje?
Ja nie. Ja leję z ciebie matole;)
Leszek