Witam!

Natkn??em si? na faceta (m?? znajomej znajomej znajomej te?ciów), który
podobno za?atwia tanie mieszkania. Co si? okaza?o - s? to mieszkania
spó?dzielcze lokatorskie po eksmisjach. Nie mo?na ich nawet zobaczyae.
Facet chce 20k na wst?pie i reszte (25k) za rok, kiedy to w?a?nie ma ju?
byae to mieszkanie "dost?pne". Chodzi o metra? ok. 50m, wi?c cena jest
"do?ae" kusz?ca. Ale oczywi?cie mam w?tpliwo?ci:

1. Czy to wszystko jest w ogóle mo?liwe (i legalne)?
2. Jak wygl?da sprawa wykupu mieszkania od spó?dzielni? Wiem ?e p?aci
si? ró?nice warto?ci rynkowej mieszkania i "wk?adu mieszkaniowego" - no
w?a?nie, co to jest "wk?ad mieszkaniowy" i jak dowiedzieae sie jaki jest
dla konkretnego mieszkania.
3. Na co zwróciae uwag? przy podpisywaniu umowy z tym cz?owiekiem?

Pozdrowienia
Wiktor

--
_ _ _ ___ ____ ____ __ _ Wiktor
| |-:_ | [__] |--< | \| Schmidt

do góry

In article <s...@p...telbank.pl>, Iktorn wrote:

> Natkn??em si? na faceta (m?? znajomej znajomej znajomej te?ciów), który
> podobno za?atwia tanie mieszkania. Co si? okaza?o - s? to mieszkania
> spó?dzielcze lokatorskie po eksmisjach. Nie mo?na ich nawet zobaczyae.
> Facet chce 20k na wst?pie i reszte (25k) za rok, kiedy to w?a?nie ma ju?

Abstrachujac od tego czy jest w tym jakis przekret czy nie, to ja nie
wyobrazam sobie by ktos chcial wplacic cokolwiek na mieszkanie nie
widzac go wczesniej. Przeciez w mieskaniu sie bedzie mieszkac, to musi
sie podobac, takze okolica. Ja nie wiem jak on sobie to wyobraza. No
chyba ze ktos potrzebuje "mieszkanie" na magazyn ziemniakow czy co. :)

--
Miernik ________________________ jabber:m...@j...gda.pl
__ ICQ: 4004001 ___/__ tel: +48608233394 __/ mailto:m...@c...pl
Do not use Paypal. They sometimes shut down accounts and steal users money!
http://www.paypalwarning.com/

do góry

Użytkownik "Iktorn" <i...@k...pl> napisał:

> Natknąłem się na faceta [...]

1) Na zdrowy rozum (o ile swego nie przeceniam) cała sprawa śmierdzi
(załatwia tanie mieszkania), choć w bagnie spółdzielczości mieszkaniowej
wiele rzeczy jest możliwych.
2) Zawrzesz z tym "pośrednikiem" umowę, ale kim on jest? Prezesem
spółdzielni, który udzieli Ci swego rodzaju promesy prawa, czy pośrednikiem
na rynku nieruchomości? Osobiście obawiam się, że to zwykły cwaniak żerujący
na naiwności nabywców (20k już "w ciemno", przedmiot umowy - nota bene
nieokreślony - za rok - a za rok to się wiele móże zdarzyć).
Pozdrawiem sceptycznie.

do góry

Uzytkownik "Iktorn" <i...@k...pl> napisal w wiadomosci
news:slrnbgrptr.dm6.iktorn@poznan.telbank.pl...
> Witam!
>
> Natknąłem się na faceta (mąż znajomej znajomej znajomej teściów), który
> podobno załatwia tanie mieszkania. Co się okazało - są to mieszkania
> spółdzielcze lokatorskie po eksmisjach. Nie można ich nawet zobaczyć.
> Facet chce 20k na wstępie i reszte (25k) za rok, kiedy to właśnie ma już
> być to mieszkanie "dostępne". Chodzi o metraż ok. 50m, więc cena jest
> "dość" kusząca.

"Kto tanio placi - ten dwa razy placi" obys nie zalowal ;)))
Pozdrowienia Andrzej

do góry

> 1) Na zdrowy rozum (o ile swego nie przeceniam) cała sprawa śmierdzi
> (załatwia tanie mieszkania), choć w bagnie spółdzielczości mieszkaniowej
> wiele rzeczy jest możliwych.

W onecie wlasnie pisza o kupnie bloku za 5 tys zl ;-))))))))))

Uwierzylbys ze mozesz kupic blok za 5 tys ? Posadzilbys oferenta o
pomieszanie zmyslow ... a to wlasnie prawda jest.

--
Krzysiek, Krakow, http://www.ceti.pl/~jimi

do góry

Dnia 2003-07-11 00:24, Użytkownik Iktorn napisał:
> Witam!
>
> Natknąłem się na faceta (mąż znajomej znajomej znajomej teściów), który
> podobno załatwia tanie mieszkania. Co się okazało - są to mieszkania
> spółdzielcze lokatorskie po eksmisjach. Nie można ich nawet zobaczyć.
> Facet chce 20k na wstępie i reszte (25k) za rok, kiedy to właśnie ma już
> być to mieszkanie "dostępne". Chodzi o metraż ok. 50m, więc cena jest
> "dość" kusząca. Ale oczywiście mam wątpliwości:
>
> 1. Czy to wszystko jest w ogóle możliwe (i legalne)?
> 2. Jak wygląda sprawa wykupu mieszkania od spółdzielni? Wiem że płaci
> się różnice wartości rynkowej mieszkania i "wkładu mieszkaniowego" - no
> właśnie, co to jest "wkład mieszkaniowy" i jak dowiedzieć sie jaki jest
> dla konkretnego mieszkania.
> 3. Na co zwrócić uwagę przy podpisywaniu umowy z tym człowiekiem?
>
> Pozdrowienia
> Wiktor
>

ostrzegam - taki goś naciął mojego kumpla na 20 000 PLN i wyparował !!!!!

--
#####################
Raku
r...@N...amigos.kom.pl

do góry

* Iktorn <i...@k...pl>:
> Natkn??em si? na faceta [...]

Odpowiadaj?c na wszystkie Wasze w?tpliwo?ci:
Ten cz?owiek za?atwi? ju? mieszkanie tej wspomnianej znajomej i przez
niego zosta?a ona polecona. Wg te?ciów na 99% mo?na mu ufaae.

PODOBNO (ja nie s?ysza?em) s? firmy, które si? takimi rzeczami zajmuj?.
Maj? po prostu prawników, którzy potrafi? to za?atwic. Niestety - cz??ae
to w?asnie naci?gacze. Interesowa?o mnie czy od strony prawnej takie
dzia?anie jest mo?liwe/legalne?

Co do nieogl?dania mieszkania - ogólne rozeznanie facet daje: b?dzie to
mieszkanie na takim a takim osiedlu, z takim a takim rozk?adem, stan
raczej do remontu. W sumie czego wi?cej chceae? Na o?iedlach wszystkie
mieszkania s? takie same (mówie o blokach)

Ponawiam te? moje pytanie co to jest "wk?ad mieszkaniowy" i jak go
sprawdziae dla konkretnego mieszkania?

Pozdrowienia
Wiktor

--
_ _ _ ___ ____ ____ __ _ Wiktor
| |-:_ | [__] |--< | \| Schmidt

do góry