"krzysiek82" <k...@o...pl> wrote in message
news:gm6gmu$7qh$3@atlantis.news.neostrada.pl...
> Oskarżę go o oszustwo, sprawa zakończy się w sądzie. Bardzo mi na tym
> zależy, żeby w koło tej sprawy zrobiło się głośno, lokalne media także w
> to wmieszam. Jedna z gazet jest już bardzo zainteresowana.

Zgłosisz oszustwo do prokuratury to nawet nic za tą sprawę nie
zapłacisz -sama
się będzie toczyć....

z

do góry

Na początek wyślę do komisu pismo o następującej treści, proszę o
informacje czy w takiej formie ma to sens.

witam
W dniu (data) dokonałem zakupu pojazdu fiat punto o numerze VIN (nr
vin), auto niestety wykazuje dosyć poważne usterki:
uszkodzony przepływomierz, pęknięta sprężyna zawieszenia przedniego oraz
uszkodzenie które trudno zlokalizować a które to objawia się gaśnięciem
silnika od czasu do czasu.

Wszystkie te wady mogę zgłosić jako niezgodność towaru z umową, jednak
podczas ostatniej wizyty w ASO fiata po podłączeniu pod komputer
diagnosta stwierdził, że hodometr (licznik przebiegu kilometrów który
znajduje się w sterowniku silnika) wskazuje przebieg na ponad 600tyś km.

Jak zapewne Pan wie w ofercie jak i na liczniku auta ten przebieg jest
dużo niższy, co ewidentnie świadczy o oszustwie. A tu już kłania się art
286 kk.

Czekam na propozycje rozwiązania problemu.


--
krzysiek82

do góry

Mam jeszcze jedno pytanie, fakturę na auto mam na tatę (tanie
ubezpieczenie) a całą sprawą zajmuje się ja, czy w takim razie wysyłając
pismo do komisu muszę podać tam dane mojego ojca, czy mogę wpisać swoje
tak aby komis kontaktował się bezpośrednio ze mną?

--
krzysiek82

do góry

krzysiek82 pisze:
> Punto mk2 1.9 JTD 2000r przebieg 137tyś km.
> Dodam, że po aucie nie widać jakby przejechało więcej niż jest na
> liczniku. Co nie zmienia faktu, że czuje się oszukany :(
>


sam jesteś sobie winien. kto (normalny) kupuje diesla żeby go postawić pod blokiem i
nie
jeździć? 137 tyś w 9 lat? dieslem?

do góry

Worek pisze:
> sam jesteś sobie winien. kto (normalny) kupuje diesla żeby go postawić
> pod blokiem i nie jeździć? 137 tyś w 9 lat? dieslem?

gratuluje podejścia, typowa polska :/

--
krzysiek82

do góry

Worek pisze:
> krzysiek82 pisze:
>> Punto mk2 1.9 JTD 2000r przebieg 137tyś km.
>> Dodam, że po aucie nie widać jakby przejechało więcej niż jest na
>> liczniku. Co nie zmienia faktu, że czuje się oszukany :(
>>
>
>
> sam jesteś sobie winien. kto (normalny) kupuje diesla żeby go postawić
> pod blokiem i nie jeździć? 137 tyś w 9 lat? dieslem?

Średnio 41 km dziennie to całkiem sporo.

Adam Kłobukowski

do góry

Użytkownik Krzysztof 45 napisał:
> Ja rozumie że na ziemi można wierzyć w różne rzeczy, nawet w
> takie których nie widać.
>
> Ale w tych czasach wierzyć w to co jest na liczniku, to już
> naiwność do kwadratu.

Jeśli kupujesz samochód w salonie z przebiegiem kilku kilometrów i nim
jeździsz, to z reguły stan licznika = przebieg.

--
Pozdrawiam,
Tapatik

do góry

Tapatik pisze:
> Ma wymienić z powrotem na stare amortyzatory i wahacze?
> Że o rozrządzie nie wspomnę.
>

Byłoby ciężko bo stare części zostały wyrzucone.

--
krzysiek82

do góry

Użytkownik news-gazeta napisał:

> przyszlo mi do glowy ze wyciagnij z tego auta co wlozyles
> (zainwestowales) i oddaj je do sprzedawcy jako niezgodnosc
> towaru z umowa. Kupiles auto z przebiegiem 137tys a okazalo sie
> ze ma 650tys km. Jest niezgodnosc? Jest...

Ma wymienić z powrotem na stare amortyzatory i wahacze?
Że o rozrządzie nie wspomnę.

--
Pozdrawiam,
Tapatik

do góry

W wiadomości news:glvi5h$ibd$1@news.dialog.net.pl Jotte
<t...@w...spam.wypad.polska> pisze:

> Oho, przyłapani zaczynamy lawirować... ;)
> Ale postaram się jutro przejechać koło jakiegoś autokomisu i wstąpić.
> Zobaczę co tam stoi na wywieszce na towarze pt. samochód, bo coś mi się
> wydaje, że jednak przebieg.
I miałem rację.

--
Jotte

do góry