-
1. Data: 2004-03-24 15:19:06
Temat: Przekazanie mieszkania.
Od: "Smokun" <s...@w...wp.pl>
Witam Szanowną Grupę.
Mam pytanie dotyczące najlepszego sposobu "przekazania" mieszkania.
Ale do rzeczy.
Moja żona zameldowana jest od wielu lat u swoich dziadków w mieszkaniu komunalnym.
Na początku tego roku dziadkowie wystąpili do gminy o wykupienie mieszkania.
Teraz czekamy na decyzję, wizytę rzeczoznawcy, itp. (mam nadzieję że wszystko dobrze
się skończy).
Mieszkanie jest przeznaczone dla mojej żony, wiadomo o tym od lat.
W jaki sposób babcia z dziadkiem mogą najlepiej "przekazać" wnuczce mieszkanie aby
uchronić się od
dużych kosztów i od (tu ważne) roszczeń reszty rodziny. Ten numer z rodziną znalazł
się tu nie bez powodu.
Mianowicie "rodzina" zapowiedziała walkę o "należną" część mieszkania.
Czy wola dziadków ma tu coś do rzeczy (testament ?)? Zaznaczam że ich wola jest taka
jak napisałem, mieszkanie dla wnuczki.
W linii prostej spadkobiercami są córka i syn. Syn napewno zrzecze się praw na rzecz
córki (moja żona).
Gorzej z dziećmi drugiego spadkobiercy - córki :-(
Nie muszę chyba dodawać że najbardziej interesuje nas załatwienie wszystkich spraw za
życia babci i dziadka.
Mam nadzieję że nie namotałem za bardzo :-)
Z góry dziękuje za pomoc.
Pozdrawiam
Smokun
-
2. Data: 2004-03-25 09:28:24
Temat: Re: Przekazanie mieszkania.
Od: Wombi <t...@c...nie>
Smokun wrote:
...
> Moja żona zameldowana jest od wielu lat u swoich dziadków w mieszkaniu komunalnym.
> Na początku tego roku dziadkowie wystąpili do gminy o wykupienie mieszkania.
...
> Mieszkanie jest przeznaczone dla mojej żony, wiadomo o tym od lat.
>
> W jaki sposób babcia z dziadkiem mogą najlepiej "przekazać" wnuczce mieszkanie aby
uchronić się od
> dużych kosztów i od (tu ważne) roszczeń reszty rodziny. Ten numer z rodziną znalazł
się tu nie bez powodu.
Niestety, od kilku lat tylko najemca może dokonać wykupu.
Jestem właśnie "w trakcie"...
Jeśli dziadkowie pożyją do końca okresu karencji (w moim przypadku 5
lat od daty wykupu), mogą sporządzić akt darowizny.
Poza tym pozostaje jedynie spadek.
> Mianowicie "rodzina" zapowiedziała walkę o "należną" część mieszkania.
> Czy wola dziadków ma tu coś do rzeczy (testament ?)? Zaznaczam że ich wola jest
taka jak napisałem, mieszkanie dla wnuczki.
> W linii prostej spadkobiercami są córka i syn. Syn napewno zrzecze się praw na
rzecz córki (moja żona).
> Gorzej z dziećmi drugiego spadkobiercy - córki :-(
O testament powinniście zadbać.
Jeśli mieszkanie jest ewidentnie wykupywane za pieniądze wnuczki i
żyjący przyszli spadkobiercy zdają sobie z tego sprawę, zaproponuj
zrzeczenie się praw do spadku.
Robi się to notarialnie - jest to forma umowy. Co ciekawe, jeśli
praw do spadku zrzecze się spadkobierca, jego dzieci nie mają już
prawa do roszczeń (takie zrzeczenie "odcina" daną gałąź). Zatem -
jeśli córka zawrze z babcią umowę o zrzeczeniu się prawa do spadku,
jej dzieci będą owym zrzeczeniem również objęte.
Przy okazji - jeśli spadkobierca (lub jego współmałżonek) nie
posiada innego mieszkania (nie jest głónym najemcą bądź
właścicielem), to mieszkanie uzyskane w drodze spadku lub darowizny
jest zwolnione z podatku. Warunek - mniej niż 110 m2.
--
Pozdrowienia.
Wombi
-
3. Data: 2004-03-25 10:07:53
Temat: Re: Przekazanie mieszkania.
Od: bosz <b...@u...agh.edu.pl>
Smokun wrote:
[...]
> W jaki sposób babcia z dziadkiem mogą najlepiej "przekazać" wnuczce
> mieszkanie aby uchronić się od dużych kosztów i od (tu ważne) roszczeń
> reszty rodziny. Ten numer z rodziną znalazł się tu nie bez powodu.
> Mianowicie "rodzina" zapowiedziała walkę o "należną" część mieszkania.
Zacznij od przeczytania dokladnie UCHWALY na podstawie ktorej dziadkowie
chca wykupic mieszkanie.
Jest bardzo prawdopodobne, ze karencja o ktorej przeczytales nie dotyczy
darowizny wnuczce - ale to musi byc w tej uchwale.
Jesli BEDZIEMOZNA darowac, bez utraty znizki mieszkanie wnuczce,
dziadkowie beda mogli jej to mieszkanie darowac i jest to wlasciwie
jedyny sposob aby reszta rodziny dostala "swoja" czesc mieszkania czyli NIC
(wtedy o spadku po dziadkach mozecie zapomniec - jeslijeszcze cos maja) i
nie przezyja 10 lat od darowizny)
Jesli chcecie uczciwie wobec dziadkow sprawe zalatwic powinniscie
w akcie notarialnym darowizny ustanowic na ich rzecz sluzebnosc
w postaci prawa do zamieszkania w tym mieszkaniu (albo gdzie indziej).
to zmniejszy "wartosc darowizny" z jednej strony,
z drugiej zabezpieczy darczyncow przed zostaniem na ulicy,
co moze sprawic ze w ogole zgodza sie na taka opcje.
> Czy
> wola dziadków ma tu coś do rzeczy (testament ?)?
Wola dziadkow ma tyu duzo do rzeczy POKI ZYJA...
Gdy juz umra bedzie miala do rzeczy mniej.
Spadkobierca w lini prostej bedzie nalezny ZACHOWEK,
a to moze byc kupa forsy..
> Zaznaczam że ich wola
> jest taka jak napisałem, mieszkanie dla wnuczki. W linii prostej
> spadkobiercami są córka i syn. Syn napewno zrzecze się praw na rzecz córki
> (moja żona). Gorzej z dziećmi drugiego spadkobiercy - córki :-(
>
> Nie muszę chyba dodawać że najbardziej interesuje nas załatwienie
> wszystkich spraw za życia babci i dziadka.
Wiec pozostaje darowizna...
i naprawde radzeisc za ciosem zwlaszcza, jesli dajecie dziadkom
kase na wykup. Bo medycyna zna rooozne przypadki i moze sie okazac,
ze nagle inna wnuczka zostanie "bienda bez mieszkania",
ich rodzice nastrasza dziadkow ze ich oddacie do domu starcow...
i zostaniecie na lodzie..
> Mam nadzieję że nie namotałem za bardzo :-)
Pozdrowienia
Boguslaw